--------------------

____________________

 

 

 



Dzikie "oswojone" zwierzęta na wakacjach

146 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
marinik
Obrazek użytkownika marinik
Offline
Ostatnio: 3 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Uwazam, ze TRZEBA na to patrzec - zeby miec swiadomosc, ze sytuacje nie mieszcace sie nam w glowie - jednak istnieja - obok nas niekiedy.

Bluzgi mi sie cisna na usta - Trampek - czy ten pies przezyl? Masz jakas wiedze?

Lenuś
Obrazek użytkownika Lenuś
Offline
Ostatnio: 4 lata 9 miesięcy temu
Rejestracja: 12 wrz 2013

Jednym słowem.....masakra! Cray 2

Trampek
Obrazek użytkownika Trampek
Offline
Ostatnio: 8 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Akurat ten psiak nie trafił pod opiekę mojego Stowarzyszenia. Ale SAB udostępnił to na FB. Informacje sprzed 22 godz mówią, że go ratują. Ale nie mam siły zaglądać i sprawdzać na stronie Lecznicy ADA co dalej z Psinką... Przepraszam, ale nie mam sił tam zajrzeć. Zwłaszcza, że dziś idę walczyć o zdrowie i przyszłość innego psiaka... Bo czasem nawet jak jest możliwość, chęć ze strony zwykłych ludzi - to wet odmawia współpracy (niestety jedyny specjalista w tej dziedzinie w warszawie...).

Edit: Psiak ma się lepiej, ale nadal kciuki się przydadzą....

Smutasek...

Sorki, ale dzisiaj aż cała sie trzęsłam jak to zobaczyłam. Musiałam to tu wkleić. Nie tylko tam, w świecie zwierzakom dzieje się żle. Nie możemy być obojetni na to co się dzieje na naszym podwórku.

Prawda jest taka, że naokoło nas dzieją się TAKIE rzeczy. Sama teraz poszukuję ślepej psinki, wypuszczanej przez swoich ludzi samopas, której właścicielka stwierdziła "ma 14 lat, nie będę mu dawać jeść bo po co" Diablo Oddać mi chłopczyka nie chciała. Od 2 tygodni krążę wokół jej domu, żeby go ukraść. Ale przestała go wypuszczać na zewnątrz Diablo Aggressive 

marinik
Obrazek użytkownika marinik
Offline
Ostatnio: 3 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Karina - Wiem, ze pomagasz zwierzetom, widze Twoje wpisy na FB - nie komentuje, bo sam nie jestem w stanie sie zaangazowac w taka dzialalnosc, ale skladam Ci gleboki uklon za to co robisz.

Smutasek z fotek sprawia wrazenie mlodego psa - ma tak cudowna morde, jasne ze sle mu wirtualne cieple fluidy, i zycze, aby wyzdrowial i znalazl opiekuna, ktory spoduje ze ta morda stanie sie radosna. Ech - gdybym mial warunki - dolaczylby do naszych jamniorow.

Trampek
Obrazek użytkownika Trampek
Offline
Ostatnio: 8 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Marinik - ja nie robie NIC w porównaniu z niektórymi ludźmi.... Nie mam takich możliwości (nie mam prawka, żeby jeździć i odbierać bidy od pseuduchów, nie mam warunków żeby być DT czy DS dla kolejnej Bidki). Jedyne co mogę - to finansować leczenie i poszukiwać dla nich nowych domków...

Ja bardzo BARDZO DARDZO bym chciała móc wziąć tego Skrzata:

Jestem w nim zakochana Man in love Blush po uszy!!!! Biedaczysko - jest w przychodni przyszpitalnej. Nikt go nie che.... Ma sparaliżowane tylne łapki. Czeka na operację (o którą idę dziś BŁAGAĆ), która może mu przywrócic sprawność.

Wiem, że jakby był u mnie - najdalej za pół roku biegałby jak moja Mona. Ale... Mieszkam na 2 piętrze (kto będzie znosił TAKIEGO chłopczyka Wacko ), leczenie jest dość kosztowne i czasochłonne. Gdyby żył mój Tata...dalibyśmy radę. Sama - moge tylko Cray 2

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

WIdziałąm Watsona już u ciebie na FB i też się zakochałam, pamiętam jak pokazywałam Sznupkowi i żalowaliśmy ze nie mieszka w Szkocji...:)

Biedne zwierzaki - dla mnie to jest niewyobrażalne - sama miałam mojego Norbusia ze schroniska i w życiu nie mogłabym ręki na niego podnieść - zwierzaki kochają nas tak bezwarunkowo , a są ludzie którzy odpłacają w tak bestialski sposób ...;(       

KIWI
Obrazek użytkownika KIWI
Offline
Ostatnio: 8 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Niepojęte jest to ,do czego zdolny jest człowiek ... Ten pies ma takie smutne ,zawiedzione ,pełne bólu i tęsknoty oczy .

- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...

hyde
Obrazek użytkownika hyde
Offline
Ostatnio: 8 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 25 lut 2014

Po prostu ... się poryczałam Cray 2

Explore. Dream. Discover.

Badshaman
Obrazek użytkownika Badshaman
Offline
Ostatnio: 8 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 mar 2014

a idz pan w pizdu......................jak można? Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem. Szlag. 

Podobnie z tą świątynią tygrysów w taj, sam sie teraz tam wybieram, znaczy do taj, i powiem ze miałem dylemat. Słuchałem, czytałem całej tej dyskusji o tygrysach i miałem powiem szczerze wątpliwości ale argumenty tych za są dla mnie takie nijakie, nie poparte realną wiedza. Nie były to argumenty osób znających sie na tygrysach tylko może a przynajmniej mam nadzieje, miłośników tych zwierzaków. Rozumiem po części chęć zrobienia sobie zdjęcia z tygrysem, plus 100 do respektu na fejsie no ale zdjęcie z cieniem tygrysa z wielkim łańcuchem na szyji przypierdzielonym do cięzkiego betonowego kregu? Pierdzielenie że ciepło, że nakarmione, że śpią a durne turysty szarpią za ogon, kładą głowe na kolanach i wierza w te bzdury jest tak samo prawdopodobne i prawdziwe jak kościół latającego spaghetti. 500 do 1000 osób dziennie napierdala te tygrysy po uszach i ogonach a one tak to kochaja ze słodko śpią. Nosz mnie zaraz szlag trafi. 

Przecież nawet taki laik jak ja ma dostep do internetu, telewizji czy prasy wiec z łatwoścfią może znależć troche informacji o zachowaniach poszczególnych gatunków. i owszem sa ludzie którym naprawde zależy na zwierzetach i próbuja je oswoić, np taki program o gościu który żyje z lwami czy inny z wilkami. 

Od dziecka przyzwyczaja je do siebie i ryzykuje ale w życiu nie wpadł by na pomysł żeby zaprosić 1000 ludzików dziennie do stada lwów na selfie. Im zależy żeby z bliska pokazać jak wspaniałe są to zwierzęta i nauczyć nas szacunku i respektu do nich. i chwała im za to. Oczywiście że potrzebne są na to pieniądze ale właśnie uświadamianie i produkowanie takich programów jest szansą na to że ludzie bezinteresownie a nie za zdjecie beda chcieli pomóc.

Na temat bestialskiego traktowania zwierząt każdego rodzaju sie nie wypowiem bo nie nadawało by sie to do publikowania.

Tak samo jak ludzie którzy kupuja rodzinnego pieseczka typy amstaff czy rotweiller i potem zdziwienie ze ujebał noge. Sam miałem kochana suczke rotweilerke Sonie i wiem ile czasu poswiecic trzeba zwierzakowi. Zwierze to nie zabawka na baterie. Faktem jest że Sonia nigdy nikogo nie ugryzla ani nie musiała chodzić na smyczy ale wiem ile czasu poswiecałem jej i uświadamiałem swoje dzieci. Bardzo wazne jest zeby zrozumieć ze nie zawsze jest to wina psa gdy kogoś ugryzie. Oczywiście musi znać miejsce w szeregu, hierarchi ale nie wszyscy tlumaczą dzieciom ze szarpanie psa za uszy czy wkładanie paluszków do oka jest niedopuszczalne, przeważnie rodzice twierdza że dzieci moga i pies jest po to by bezwarunkowo spełniać zachcianki wszystkich domowników. Chcesz mieć przyjaciela to badż przyjacielem, to nie działa w jedną strone.

Teraz mam goldenke i ma 5 lat i dzieciaki uwielbiają ją i ona ich, razem jedzą nawet Lusia musiała kiedyś robić za maszynke do mięska, Biggrin , jedna dziewczynka2 latka dawała jej szyneczke po czym otwierała jej pysk , w rączce dzieliła na dwie równe kupki i tak sie karmili dopuki ktoś z nas nie zobaczył, haha nie higieniczne wiem ale rozwaliłó mnie to. Ostatnio też Luna w kojcu z 4 latkiem jedli popcorn z jednej miski. Natomiast zawsze powtarzam rodzicom zeby tłumaczyli dzieciom ze nie wszystkie psiaki to Luna i z innymi pieskami ostrożnie i zawsze pytali właściciela czy można pieska pogłaskać, ja natomiast kiedy widze ze Luska wcale nie ma ochoty na zabawe, chodz wiem ze biedna i tak bedzie leżeć grzecznie i cierpliwie czekać aż sie znudzi, zabawiam czymś innym dzieciaka i tłumacze że piesek jest zmęczony i ucze ze psiak ma swoje prawa i trzeba to szanować.

Nie wyobrażam sobie żeby nawet taka moja Lusia mogłaby cierpliwie przeżyć najazd 500 małych szkrabów dziennie i z każdym zdjecie czy szarpanko za ogon. Jakby nie upierdzieliła z desperacji to biedna ze zmeczenia i smutku by sie poddała i zdechła.

Tu w norwegii w przedszkolach dzieciaczki maja malutkie gospodarstwa. maja kózki i króliczki i uczy je sie, znaczy te dzieci, ze zwierzaki to nie tylko przyjemności ale i odpowiedzialnośc, każda grupa dzieciaków ma dyżury i od rana karmią zwierzaki, poją, wyprowadzaja na wybieg i czyszcza zagrody oraz klatki. Nie robi też tego całe przedzkole naraz tylko każda grupa np tydzien. wtedy jest pełna integracja zwierzat z dzieciakami, zwierzeta nie sa zameczane przez dzieciaczki ktore chca przytulac je jak pluszaki, panie łatwiej moga wytłumaczyc co i jak i najwazniejsze ze dzieci obcujac z nimi nie sa juz tak bezmyslnymi człowiekami w stosunku do zwierzat.

ok ale się rozpisałem, w każdym razie chyba wole w inny sposób wspierać zagrożone gatunki a zamiast zdjecia z tygrysem wole zeby latały wolno i miały jak najmniejszy kontakt z człowiekiem i vice versa. niech tygrys pozostanie tygrysem.

 

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

http://animalus.blog.pl/2014/06/15/swiatynia-tygrysow/

Badshaman,luknij na linka,to utwierdzisz się w 100 % ze masz RACJE Ok

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Strony

Wyszukaj w trip4cheap