To może na początek zaproszę was do saloonu ? któż nie wiec co to jest saloon he he . To tam wpadano na jednego łyskacza albo i wiecej ( glówmie więcej ) , to tam odbywał sie hazard , nierząd a często i szybkie bójki i strzelanina
Jack Douglass saloon powstał w 1857 roku i wciąż słuzy mieszkańcom i turystom jako restauracja.
Ale saloon bez charakterystycznych saloon'owych drzwi? No nie...
Prawda, jest inny urok w mniejszych miasteczkach ..
Do słynnego Yosemite Park mamy około godzinki jazdy. Będziemy wjeżdżać od strony zachodniej olbrzymiego parku, bo niestety od wschodniej o tej porze roku się nie da, jest zamknięte. Oczywiście wiemy o tym i mamy wczesniej odpowiednio ułożoną trasę.
Ale jakie cudne widoki są już po drodze , ciężko się nie zatrzymywać, ale w ten sposób to do parku się nie dojedzie.
To wskakujcie do naszego autka, sa jeszcze miejsca z tyłu
Nel, piękne miejsca pokazujesz.... zachwyciły mnie te "westernowe" miasteczka, no ale te Parki..... ach te Parki Narodowe USA.... to nasze z Małżem wciąż niezrealizowane marzenie....
Piea, parki są wspaniałe, cudowne i zaperające dech w piersiach. ! i to wszystkie jakie widziałam . Chyba wycieczki do USA już wróciły do programów biur , więc kombinuj. Może uda się wam pojechać ?
Radek, zgadza się , parki są absolutnie " must see"
Tankowanie auta lepiej nie zostawiać na ostatnią chwilę. Ceny paliwa w okolicach parków rosną makabrycznie a po co przepłacać
Kilka ujęć z tankowania
Ceny wjazdów do parku są dość rożne w zależności od parku, Tak średnio jest to 30 USD, ale nie od osoby a za auto , bez wzgledu na to czy w środku jest 1 czy 4 osoby
My jednak mamy w planie odwiedzenie kilku parków , decydujemy sie więc na kupno Annual Pass do wszystkich parków narodowych w USA . Koszt to 80 USD i co ważne karta jest ważna przez rok. Można ja kupic on line ale tez w budce u strażnika przy wjeżdzie do parków. Karta może być na 2 osoby.
fotka karty z neta
Jest jeszcze jedna niedogodność. Niektóre parki życzą sobie wcześniejszą rezerwację. W Yosemite jeszcze do zeszłego roku nie było to konieczne,ale od 2022 juz tak. Ale dotyczy to tylko tych najbardziej obleganych terminów czyli od 10 maja do końca września. My podróżowałyśmy w listopadzie więc i tak nas by to nie dotyczyło..
Nie ukrywam ,że kartę Annual Pass trzymam w szufladzie i cały czas myślę,aby na jesieni wrócić do US i z karty jeszcze skorzystać.. Czas pokaże czy sie uda
Nie mogę się zdecydować, na którym zdjęciu uchwyciłaś ladniejsze kolorki. Architektura tez dla mnie ciekawa.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
tak i mnie zachwycały te jesienne barwy i krajobrazy
No trip no life
Wyjeżdżając z miasta zaczepiamy o lokalną kawiarnię, trzeba zakupić kawkę na drogę
Fajne, klimatyczne miejsce
Kawkę bierzemy na wynos, będziemy popijać w drodze.
Dostajemy super kubki
No to w drogę
No trip no life
Nie da się ukryć, że te mniejsze, amerykańskie miasta mają swój urok
No wlasnie.Wiekszosc ludzi marzy o Nowym Jorku czy LA,a tymczasem ta prawdziwa Ameryke mozna odkryc jezdzac pomiedzy tymi duzymi miastami-molochami.
Fajny sejfik-chyba wiecej warty niz jego zawartosc;)
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Ale saloon bez charakterystycznych saloon'owych drzwi? No nie...
Prawda, jest inny urok w mniejszych miasteczkach ..
Do słynnego Yosemite Park mamy około godzinki jazdy. Będziemy wjeżdżać od strony zachodniej olbrzymiego parku, bo niestety od wschodniej o tej porze roku się nie da, jest zamknięte. Oczywiście wiemy o tym i mamy wczesniej odpowiednio ułożoną trasę.
Ale jakie cudne widoki są już po drodze , ciężko się nie zatrzymywać, ale w ten sposób to do parku się nie dojedzie.
To wskakujcie do naszego autka, sa jeszcze miejsca z tyłu
No trip no life
Nel, piękne miejsca pokazujesz.... zachwyciły mnie te "westernowe" miasteczka, no ale te Parki..... ach te Parki Narodowe USA.... to nasze z Małżem wciąż niezrealizowane marzenie....
Piea
..."parku" to jestem ciekaw, to jeden z tych "must see" ; ))
a przydrożna kafejka zupełnie jak z filmu !!!
...cisz ,spokój i nagle "wchodzi gość" ; )))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Piea, parki są wspaniałe, cudowne i zaperające dech w piersiach. ! i to wszystkie jakie widziałam . Chyba wycieczki do USA już wróciły do programów biur , więc kombinuj. Może uda się wam pojechać ?
Radek, zgadza się , parki są absolutnie " must see"
Tankowanie auta lepiej nie zostawiać na ostatnią chwilę. Ceny paliwa w okolicach parków rosną makabrycznie a po co przepłacać
Kilka ujęć z tankowania
Ceny wjazdów do parku są dość rożne w zależności od parku, Tak średnio jest to 30 USD, ale nie od osoby a za auto , bez wzgledu na to czy w środku jest 1 czy 4 osoby
My jednak mamy w planie odwiedzenie kilku parków , decydujemy sie więc na kupno Annual Pass do wszystkich parków narodowych w USA . Koszt to 80 USD i co ważne karta jest ważna przez rok. Można ja kupic on line ale tez w budce u strażnika przy wjeżdzie do parków. Karta może być na 2 osoby.
fotka karty z neta
Jest jeszcze jedna niedogodność. Niektóre parki życzą sobie wcześniejszą rezerwację. W Yosemite jeszcze do zeszłego roku nie było to konieczne,ale od 2022 juz tak. Ale dotyczy to tylko tych najbardziej obleganych terminów czyli od 10 maja do końca września. My podróżowałyśmy w listopadzie więc i tak nas by to nie dotyczyło..
Nie ukrywam ,że kartę Annual Pass trzymam w szufladzie i cały czas myślę,aby na jesieni wrócić do US i z karty jeszcze skorzystać.. Czas pokaże czy sie uda
No trip no life