kurde ! dziewczyny to jest zdjecie z grudnia - pracownica hotelu So Cayo Guilermo...... a chyba jednak postawie na ten Meksyk czy Jamajke, bo widać, że trochu zimno tej Pani..:)
Momi i Mexyk i Jamajka super , sama musisz zdecydowac .. ja lubie cieplo ale na tubylcow nie patrze bo na dominikanie np. jak temp spadala ponizej 20 stopni to oni wkladali zimowe puchowe kurtki i czapki
Wszystkie kierunki zajefajne ... ale ci zazdroszcze , ja dopiero next pazdziernik .. wiec caly rok
Monia nie wiem czy pamiętasz ale kiedyś "wysłałaś" mnie na Kubę i pomogłas ogarnąć w anglowie płatności.... to był koniec stycznia poczatek lutego no i było rzeźko i wietrznie..... robiliśmy parawany z leżaków, patrzyli na nas jak na kosmitów, ale nam nie wiało i potem helmuty i hiszpanie (było ich najwięcej) robili to samo, dobrze że było mało ludzi na plazy i mozna było zagospodarowac leżaczki w inny sposób niz do leżenia. Do basenu wchodzili odważni, a wieczory to były raczej zimne
I jeszcze mi się przypomniało ,że znajomi byli w tym samym czasie w mexykowie i uwierz mi my mieliśmy w porównaniu z nimi suber słoneczną rewelacyjną pogodę. Bo codziennie plaz i słońce, a zimno to było tylko wieczorem.
Momi i Mexyk i Jamajka super , sama musisz zdecydowac .. ja lubie cieplo ale na tubylcow nie patrze bo na dominikanie np. jak temp spadala ponizej 20 stopni to oni wkladali zimowe puchowe kurtki i czapki
Wszystkie kierunki zajefajne ... ale ci zazdroszcze , ja dopiero next pazdziernik .. wiec caly rok
Bachulka to tak,jak w Grecji tutaj w zimie wszyscy w czapkach i futerkach/pod futerkiem krotki rekaw/,a z japonek od razu przerzucaja sie na kozaczki i botki
Grecy maja obsesje na punkcie zimowych ciuchow,a tymczasem spokojnie mogliby przechodzic zime w polbutach i bez czapki
no i jednak padło na Kube - relacje Bachulki, Alex i Holi skutecznie namieszały w głowie - jedziemy na dwa tygodnie , ale ze wzgledu na pogode wybrałam Holguin i hotel Playa Pesquero. Czyli nie zawitamy do Havany, ale odwiedzimy Santiago de CUba i okolice - nudzić sie nie bedziemy to na pewno!
Momi nic nie wialo goraco bylo masakrycznie , ty bukuj nie czekaj ja do poczatku grudnia powinnam skonczyc ..
Nasz Risaldo wyjezdzal z nami i wjezdzal bez problemu ..
Nie odkladaj marzen - odkladaj na marzenia.
kurde ! dziewczyny to jest zdjecie z grudnia - pracownica hotelu So Cayo Guilermo...... a chyba jednak postawie na ten Meksyk czy Jamajke, bo widać, że trochu zimno tej Pani..:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Momi i Mexyk i Jamajka super , sama musisz zdecydowac .. ja lubie cieplo ale na tubylcow nie patrze bo na dominikanie np. jak temp spadala ponizej 20 stopni to oni wkladali zimowe puchowe kurtki i czapki
Wszystkie kierunki zajefajne ... ale ci zazdroszcze , ja dopiero next pazdziernik .. wiec caly rok
Nie odkladaj marzen - odkladaj na marzenia.
no niestety nie będe ryzykowac z pogodą- poczekam i kupie bilety do mexico z lasta....
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Monia nie wiem czy pamiętasz ale kiedyś "wysłałaś" mnie na Kubę i pomogłas ogarnąć w anglowie płatności.... to był koniec stycznia poczatek lutego no i było rzeźko i wietrznie..... robiliśmy parawany z leżaków, patrzyli na nas jak na kosmitów, ale nam nie wiało i potem helmuty i hiszpanie (było ich najwięcej) robili to samo, dobrze że było mało ludzi na plazy i mozna było zagospodarowac leżaczki w inny sposób niz do leżenia. Do basenu wchodzili odważni, a wieczory to były raczej zimne
I jeszcze mi się przypomniało ,że znajomi byli w tym samym czasie w mexykowie i uwierz mi my mieliśmy w porównaniu z nimi suber słoneczną rewelacyjną pogodę. Bo codziennie plaz i słońce, a zimno to było tylko wieczorem.
Bea
Bachulka to tak,jak w Grecji tutaj w zimie wszyscy w czapkach i futerkach/pod futerkiem krotki rekaw/,a z japonek od razu przerzucaja sie na kozaczki i botki
Grecy maja obsesje na punkcie zimowych ciuchow,a tymczasem spokojnie mogliby przechodzic zime w polbutach i bez czapki
no i jednak padło na Kube - relacje Bachulki, Alex i Holi skutecznie namieszały w głowie - jedziemy na dwa tygodnie , ale ze wzgledu na pogode wybrałam Holguin i hotel Playa Pesquero. Czyli nie zawitamy do Havany, ale odwiedzimy Santiago de CUba i okolice - nudzić sie nie bedziemy to na pewno!
to za Kube..;)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
salud ! za Kubę cieszę się Momi
Momiś jeszcze raz
...nieważne gdzie, ważne z kim...
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/