momi nikt mnie nie pytal o ubezpieczenie. Jak rezerwowalalam Kube to babka mi trula o tym ubezp. Ze niby jakies specjalne ma byc, tralalala.... Pozniej mi jeszcze maila wyslala zeby kupic! Ja zawsze kupuje najtansze. Byle miec. Jesli masz w banku to w zupelnosci wystarczy. Ja wlasnie ide w srode zmieniac konto na advance bo tam bede miec ubezp i breakdown cover na nasze dwie bryczki wiec sie weci.
Wlasnie pisze ze jakby Ci sie trafila Melia w promocji(tak jak nasza oferta) to bier!!! Chociaz tak jak mowie Sol tez nie jest zly. A z Sol do Meli to rzut beretem.
jesli chodzi i wycieczki to nikt nas nie zaczepial. Przed Melia zawsze stalo kilka taksowek ale podejrzewam ze ceny z kosmosu. Pamietam jak sobie zawolali cene za wizyte w miasteczku Moron
a ja się cieszę na ten kierunek , Sznupkowi przekaż ode mnie
Mnie też kusi ciagle powrót na Kubę, ale nie wiem jak ją ugryźć... tym razem, a pobyt w Varadero absolutnie juz nie wchodzi w gre..więc tym bardziej zacieram rączki na Twoje knucie Momisiu a tajskich relacji w ostatnim czasie tyle tu mamy ..że aż mi się chwilowo przejadło ... więc zacieram rączki na kierunki nowości
Havana - starówka, miejsca Hemingwaya, muzeum rumu Legendario, nowa Havana- Capitol, Plac Rwolucji, Opera.. etc
Pinar del Rio, Valle de Vinales, Santa Clara, Trynidad (CUDO!!!!!), Valle de los Ingenios (potomkowie niewolników), Cienfuegos, Zatoka Świń (lipa) + 3 dni Varadero... żałuję, że nie dotarłem do santiago... ale wszystkieog nie da sie zobaczyć w 15 dni....
Ha ha ha....dopiero czytam i widze,ze Wy tez zTych co lubicie rezerwacje odwoływac........super....licze na to ,ze to bedzie St Lucie lub Antigua....juz raczki zacieram...ale z Jamajki tez bede sie bardzo cieszyć..bardzo,bardzo....
Havana - starówka, miejsca Hemingwaya, muzeum rumu Legendario, nowa Havana- Capitol, Plac Rwolucji, Opera.. etc
Pinar del Rio, Valle de Vinales, Santa Clara, Trynidad (CUDO!!!!!), Valle de los Ingenios (potomkowie niewolników), Cienfuegos, Zatoka Świń (lipa) + 3 dni Varadero... żałuję, że nie dotarłem do santiago... ale wszystkieog nie da sie zobaczyć w 15 dni....
Dzięki Lordziu, że pokazałeś zdjęcia Kasik, Momi, Saduś teraz to czuję się zwolniona z obowiązku Lordziu nie dość, że zrobił w dużej mierze trasę Momi, to jego fot nic nie pobije a ja mam chyba więcej wspomnień niż zdjęć może za bardzo wczułam się w Hemingwaya
Monia, my mieszkaliśmy w peninsula i własnie zaczepił nas ochroniarz, że ma kuzyna i że auto wypozyczą i w drogę..... I wszystko było super, celem był Trinidat a po drodze jeszcze wodospady i mijane wśie i miasteczka. Ta opcja była korzystna i bardzo dla nas wygodna wyjechaliśmy bardzo raniutko, a wróciliśmy późną nocą.
No Bepi też tak sobie zwiedzała Havane i taka forma tez mi odpowiada, zobacze na miejscu czy sie jakiś trafi..:) jak nie to autobusy i pociągi zostają.
Kariss sprawdzę, bo faktycznie niektóre ubezpieczalnie( te amerykanskiego pochodzenia) nie są akpceptowane na Kubie.
Sluchajcie a z bankomatów to tam raczej tez nie skorzystam, co???
momi nikt mnie nie pytal o ubezpieczenie. Jak rezerwowalalam Kube to babka mi trula o tym ubezp. Ze niby jakies specjalne ma byc, tralalala.... Pozniej mi jeszcze maila wyslala zeby kupic! Ja zawsze kupuje najtansze. Byle miec. Jesli masz w banku to w zupelnosci wystarczy. Ja wlasnie ide w srode zmieniac konto na advance bo tam bede miec ubezp i breakdown cover na nasze dwie bryczki wiec sie weci.
Wlasnie pisze ze jakby Ci sie trafila Melia w promocji(tak jak nasza oferta) to bier!!! Chociaz tak jak mowie Sol tez nie jest zly. A z Sol do Meli to rzut beretem.
jesli chodzi i wycieczki to nikt nas nie zaczepial. Przed Melia zawsze stalo kilka taksowek ale podejrzewam ze ceny z kosmosu. Pamietam jak sobie zawolali cene za wizyte w miasteczku Moron
a ja się cieszę na ten kierunek , Sznupkowi przekaż ode mnie
Mnie też kusi ciagle powrót na Kubę, ale nie wiem jak ją ugryźć... tym razem, a pobyt w Varadero absolutnie juz nie wchodzi w gre..więc tym bardziej zacieram rączki na Twoje knucie Momisiu a tajskich relacji w ostatnim czasie tyle tu mamy ..że aż mi się chwilowo przejadło ... więc zacieram rączki na kierunki nowości
Momi, polecam Kubę z całego serca... tutaj link do moich zdjęc z lutego 2010
https://picasaweb.google.com/102737121687460584000/Kuba2010#
moja trasa była następująca:
Havana - starówka, miejsca Hemingwaya, muzeum rumu Legendario, nowa Havana- Capitol, Plac Rwolucji, Opera.. etc
Pinar del Rio, Valle de Vinales, Santa Clara, Trynidad (CUDO!!!!!), Valle de los Ingenios (potomkowie niewolników), Cienfuegos, Zatoka Świń (lipa) + 3 dni Varadero... żałuję, że nie dotarłem do santiago... ale wszystkieog nie da sie zobaczyć w 15 dni....
Ha ha ha....dopiero czytam i widze,ze Wy tez zTych co lubicie rezerwacje odwoływac........super....licze na to ,ze to bedzie St Lucie lub Antigua....juz raczki zacieram...ale z Jamajki tez bede sie bardzo cieszyć..bardzo,bardzo....
Momiś Saderan Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem Kasia a może tak dzień dobry na pogaduchach ????
Dzięki Lordziu, że pokazałeś zdjęcia Kasik, Momi, Saduś teraz to czuję się zwolniona z obowiązku Lordziu nie dość, że zrobił w dużej mierze trasę Momi, to jego fot nic nie pobije a ja mam chyba więcej wspomnień niż zdjęć może za bardzo wczułam się w Hemingwaya
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Asia Ty NA DZIEN DOBRY własnym życiem szastas??? Zadnych zwolnien nie ma
Lordziu wielkie dzięki! Słuchaj czyli chyba lepiej zrobić trasę Trynidad i Havana niz Santa Clara i Havana ? Biegnę na spokojnie obejrzeć fotki
Holi dzięki, nie będę dokupować dodatkowego ubezpiecznia.
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Momi apropo ubezpieczenie upewnij się lepiej,czy to z banku obowiązuje na terenie Kuby. Nasze travelplanetowe wyłącza 3 kraje w tym właśnie Kubę.
Monia, my mieszkaliśmy w peninsula i własnie zaczepił nas ochroniarz, że ma kuzyna i że auto wypozyczą i w drogę..... I wszystko było super, celem był Trinidat a po drodze jeszcze wodospady i mijane wśie i miasteczka. Ta opcja była korzystna i bardzo dla nas wygodna wyjechaliśmy bardzo raniutko, a wróciliśmy późną nocą.
Bea
No Bepi też tak sobie zwiedzała Havane i taka forma tez mi odpowiada, zobacze na miejscu czy sie jakiś trafi..:) jak nie to autobusy i pociągi zostają.
Kariss sprawdzę, bo faktycznie niektóre ubezpieczalnie( te amerykanskiego pochodzenia) nie są akpceptowane na Kubie.
Sluchajcie a z bankomatów to tam raczej tez nie skorzystam, co???
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/