Piszę wszystkim, choć wiem niestety .. jest nas coraz mniej, została tylko garsteczka. Akywnych osob piszących cokolwiek choćby co kilka dni jest tyle ile palców u jednej ręki. Szkoda ,że tak sie dzieje, szkoda naszego forum..
Dzisiaj taki dość popularny imieninowo dzień, bo Piotra i Pawła . Jeśli tacy zaglądają do nas na forum, to wszystkiego najlepszego .
Alamed, wyjazd jutro aktualny ? Wybierasz się ?
Basiu, trzymam kciuki aby nowa praca okazała sie strzałem w 10
Wróciłam z moich niezwykle długich wakacji. Pobyt na Zanzibarze bardzo udany, to naprawde urocze miejsce, chociaż bieda bardzo kłuje w oczy.
Po Zanzibarze krótki pobyt w Polsce, spotkanie z moją córką i wizyta w Teatrze Muzycznym w Łodzi, gdzie występuje ona w kolejnym musicalu, tym razem w "Nędznikach". Niezwykłe przedstawienie, zakończone owacją na stojąco, chyba najlepszy spektakl, jaki widziałam. Ponad 3 godziny...ale nikt nerwowo nie spoglądał na zegarek, kiedy sie skończy. Jak tyko macie ochotę zobaczyć ten musiacal w Łodzi, to bardzo polecam.
Wracając z Polski do Anglii, przywiozłam moją szkolną koleżankę na wakacje do Bournemouth. Zmęczona róznymi życiowymi problemami spędziła u mnie jedenaście dni...i zobaczyła najpiękniejsze miejsca w mojej okolicy. Durdle Door, Corfe Castle, Old Harry Rocks, Stonehenge... Wyjeżdżając twierdziła, że to były najpiękniejsze wakacje w życiu. Znamy się 48 lat...i wciąz się świetnie dogadujemy.
Teraz czas na powrót do pracy...i może do zaległej relacji z Kanady???
Witaj Dana. Ale zrobiłaś sobie maraton urlopowy. Bardzo ciekawy program i bardzo różnorodny. Spotkanie z koleżanką i możliwość pokazania jej twoich miejsc – jak widać również dla niej bezcenna. Wypoczęłaś fizycznie i psychicznie? Nie odzwyczaiłaś się od pracy
Chętnie poczytam dalszy ciąg Kanady ale też chętnie zobaczę parę foto minionego urlopu.
Zaglądaj do nas częściej,
Papuas żółte kwiatki (nie wiem jak się nazywają) faktycznie są ekspansywne i co rusz same gdzieś wyrastają. Tym razem wyrosła kempka koło oczka wodnego i całkiem nieźle się prezentuje.
A u mnie dzisiaj, po wczorajszym słonecznym i gorącym popołudniu, pochmurno, być może nawet popada. Prognoza na weekend pokazuje około 25 stopni.
U mnie wieczorem ostro popadało i dobrze, a od rana już lampa i ma być upał 27 C
Żegnamy dziś czerwiec , jaki dla was był ? Dla mnie przede wszstkim bardzo, bardzo suchy ,ale przepiękny kwiatowo . Zarzuciłam też prawie siłownię, chodzę ale rzadko. Wolę jogę ogrodową ha ha .Ciekawe co lipiec nam przyniesie pogodowo i w ogóle
Dana, witaj po powrocie Fajnie,że urlop na Zanzibarze taki udany i wypoczęłaś. A z córy możesz byc naprawdę dumna . Jeżdżąc do Bournemouth te miejsca o których wspomniałaś też zwiedziłam, faktycznie piękne i wcale się nie dziwię opinii koleżanki.Może namówisz koleżankę na relację u nas ?
Asiu, te żółte kwiatki to według mnie tojeść kropkowana. Fajnie ,że ekspansywna, można zrobić ciekawą rabatkę. U mnie niestety nie rośnie..
Myślę, że Nel może mieć rację co do nazwy rośliny (jak będę na ROD-os posprawdzam szczegóły). Rozprzestrzenia się przez kłącza i tak jak pisałem: wydawało mi się, że ją wykarczowałem, bo kilka lat się nie ujawniała. W zeszłym roku odrosła (musiał pozostać w ziemi kawalątek kłącza mimo że ryłem jak koparka). Teraz znowu będę karczował i wsadzę ją do zamkniętego wkopanego pojemnika (plastikowego wiadra), by już nigdy nie wymknęła się spod kontroli.
Zaczynamy najbardziej letni, wakacyjny miesiać czyli lipiec. W Wwie już czuć wakacje, jeżdzi sie po ulicach dużo,dużo lepiej w sensie rucch jest mneijszy. Z drugiej jednak strony ruszyły różne roboty drogowe, z którymi drogowcy czekali właśnie na wakacje
Papuas, nie wiedziałam ,że tojeść jest tak mocno eskpansywna . U mnie takim szybko rozprzestrzeniającym sią kwiatem jest margerytka. Bardzo je lubię,ale zarastają mi niestety rabaty i musze tępić.
Jakie macie plany weekendowe ?
Radek jak się masz ? Może pomału dasz radę wrócić do nas ? Czekamy
Pisałam wczoraj rano z Alamed. Dzisiaj rano wyruszyła na „kajakowe” wakacje. Kazała wszystkich serdecznie pozdrowić i prosiła o kolejny wpis na odliczance wyjazd 14 lipca :
Nowość!!! Alamed powrót w góry Śnieżnik i skybrige
Nel, jeśli dasz radę dzisiaj dopisać do odliczanki? - jak nie to jutro odliczającego proszę o dopisanie. Kto chętny na jutro - może Ty Mabro?
CZWARTEK 29 CZERWCA
179 dzień roku
26 tydzień
imieniny obchodzą: Beata, Paweł, Piotr
Do wyjazdu marzeń na prowadzeniu jest Bajka...
93 dni - pora dokarmić też włoskie koty- Tropea, nasz włoski pierwszy raz
Żelek - 89 dni - Polinezja Francuska czyli wymarzony urlop w raju ))
NOWOŚĆ ! - Piea -80 dni -Tropea w Kalabrii
NOWOŚĆ ! - Bajka - 57 dni - Lasy, jeziora, ognisko czyli okrągłe urodziny po mojemu - Bory Tucholskie
31 dni - Jorguś na Maderze
Achernar51swiat - 15 dni - Peloponez w Grecji
Alamed - 1 DZIEŃ- Kajakiem po Pilicy
No trip no life
Dzień dobry wszystkim,
Piszę wszystkim, choć wiem niestety .. jest nas coraz mniej, została tylko garsteczka. Akywnych osob piszących cokolwiek choćby co kilka dni jest tyle ile palców u jednej ręki. Szkoda ,że tak sie dzieje, szkoda naszego forum..
Dzisiaj taki dość popularny imieninowo dzień, bo Piotra i Pawła . Jeśli tacy zaglądają do nas na forum, to wszystkiego najlepszego .
Alamed, wyjazd jutro aktualny ? Wybierasz się ?
Basiu, trzymam kciuki aby nowa praca okazała sie strzałem w 10
Miłego dzionka wszystkim
No trip no life
Witajcie
Wróciłam z moich niezwykle długich wakacji. Pobyt na Zanzibarze bardzo udany, to naprawde urocze miejsce, chociaż bieda bardzo kłuje w oczy.
Po Zanzibarze krótki pobyt w Polsce, spotkanie z moją córką i wizyta w Teatrze Muzycznym w Łodzi, gdzie występuje ona w kolejnym musicalu, tym razem w "Nędznikach". Niezwykłe przedstawienie, zakończone owacją na stojąco, chyba najlepszy spektakl, jaki widziałam. Ponad 3 godziny...ale nikt nerwowo nie spoglądał na zegarek, kiedy sie skończy. Jak tyko macie ochotę zobaczyć ten musiacal w Łodzi, to bardzo polecam.
Wracając z Polski do Anglii, przywiozłam moją szkolną koleżankę na wakacje do Bournemouth. Zmęczona róznymi życiowymi problemami spędziła u mnie jedenaście dni...i zobaczyła najpiękniejsze miejsca w mojej okolicy. Durdle Door, Corfe Castle, Old Harry Rocks, Stonehenge... Wyjeżdżając twierdziła, że to były najpiękniejsze wakacje w życiu. Znamy się 48 lat...i wciąz się świetnie dogadujemy.
Teraz czas na powrót do pracy...i może do zaległej relacji z Kanady???
Pozdrawiam Was
Witaj Dana. Ale zrobiłaś sobie maraton urlopowy. Bardzo ciekawy program i bardzo różnorodny. Spotkanie z koleżanką i możliwość pokazania jej twoich miejsc – jak widać również dla niej bezcenna. Wypoczęłaś fizycznie i psychicznie? Nie odzwyczaiłaś się od pracy
Chętnie poczytam dalszy ciąg Kanady ale też chętnie zobaczę parę foto minionego urlopu.
Zaglądaj do nas częściej,
Papuas żółte kwiatki (nie wiem jak się nazywają) faktycznie są ekspansywne i co rusz same gdzieś wyrastają. Tym razem wyrosła kempka koło oczka wodnego i całkiem nieźle się prezentuje.
A u mnie dzisiaj, po wczorajszym słonecznym i gorącym popołudniu, pochmurno, być może nawet popada. Prognoza na weekend pokazuje około 25 stopni.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
PIĄTEK 30 CZERWCA
180 dzień roku
26 tydzień
imieniny obchodzą: Emilia, Lucyna, Władysława
Do wyjazdu marzeń na prowadzeniu jest Bajka...
92 dni - pora dokarmić też włoskie koty- Tropea, nasz włoski pierwszy raz
Żelek - 88 dni - Polinezja Francuska czyli wymarzony urlop w raju ))
NOWOŚĆ ! - Piea -79 dni -Tropea w Kalabrii
NOWOŚĆ ! - Bajka - 56 dni - Lasy, jeziora, ognisko czyli okrągłe urodziny po mojemu - Bory Tucholskie
30 dni - Jorguś na Maderze
Achernar51swiat - 14 dni - Peloponez w Grecji
Alamed - to już dziś ? - Kajakiem po Pilicy
No trip no life
Dzien dobry,
U mnie wieczorem ostro popadało i dobrze, a od rana już lampa i ma być upał 27 C
Żegnamy dziś czerwiec , jaki dla was był ? Dla mnie przede wszstkim bardzo, bardzo suchy ,ale przepiękny kwiatowo . Zarzuciłam też prawie siłownię, chodzę ale rzadko. Wolę jogę ogrodową ha ha .Ciekawe co lipiec nam przyniesie pogodowo i w ogóle
Dana, witaj po powrocie Fajnie,że urlop na Zanzibarze taki udany i wypoczęłaś. A z córy możesz byc naprawdę dumna . Jeżdżąc do Bournemouth te miejsca o których wspomniałaś też zwiedziłam, faktycznie piękne i wcale się nie dziwię opinii koleżanki.Może namówisz koleżankę na relację u nas ?
Asiu, te żółte kwiatki to według mnie tojeść kropkowana. Fajnie ,że ekspansywna, można zrobić ciekawą rabatkę. U mnie niestety nie rośnie..
To ogrodowy żarcik na wesoły piątek
Pięknego dnia kochani
No trip no life
Myślę, że Nel może mieć rację co do nazwy rośliny (jak będę na ROD-os posprawdzam szczegóły). Rozprzestrzenia się przez kłącza i tak jak pisałem: wydawało mi się, że ją wykarczowałem, bo kilka lat się nie ujawniała. W zeszłym roku odrosła (musiał pozostać w ziemi kawalątek kłącza mimo że ryłem jak koparka). Teraz znowu będę karczował i wsadzę ją do zamkniętego wkopanego pojemnika (plastikowego wiadra), by już nigdy nie wymknęła się spod kontroli.
papuas
SOBOTA 1 LIPCA
181 dzień roku
26 tydzień
imieniny obchodzą: Halina, Marian, Otton
Do wyjazdu marzeń na prowadzeniu jest Bajka...
91 dni - pora dokarmić też włoskie koty- Tropea, nasz włoski pierwszy raz
Żelek - 87 dni - Polinezja Francuska czyli wymarzony urlop w raju ))
NOWOŚĆ ! - Piea -78 dni -Tropea w Kalabrii
NOWOŚĆ ! - Bajka - 55 dni - Lasy, jeziora, ognisko czyli okrągłe urodziny po mojemu - Bory Tucholskie
29 dni - Jorguś na Maderze
Achernar51swiat - 13 dni - Peloponez w Grecji
Nowość!!! Alamed -13 dni powrót w góry Śnieżnik i skybrige
No trip no life
Doberek,
witam was weekendowo, sobotnio
Zaczynamy najbardziej letni, wakacyjny miesiać czyli lipiec. W Wwie już czuć wakacje, jeżdzi sie po ulicach dużo,dużo lepiej w sensie rucch jest mneijszy. Z drugiej jednak strony ruszyły różne roboty drogowe, z którymi drogowcy czekali właśnie na wakacje
Papuas, nie wiedziałam ,że tojeść jest tak mocno eskpansywna . U mnie takim szybko rozprzestrzeniającym sią kwiatem jest margerytka. Bardzo je lubię,ale zarastają mi niestety rabaty i musze tępić.
Jakie macie plany weekendowe ?
Radek jak się masz ? Może pomału dasz radę wrócić do nas ? Czekamy
Miłego łikendosa
No trip no life
Pisałam wczoraj rano z Alamed. Dzisiaj rano wyruszyła na „kajakowe” wakacje. Kazała wszystkich serdecznie pozdrowić i prosiła o kolejny wpis na odliczance wyjazd 14 lipca :
Nowość!!! Alamed powrót w góry Śnieżnik i skybrige
Nel, jeśli dasz radę dzisiaj dopisać do odliczanki? - jak nie to jutro odliczającego proszę o dopisanie. Kto chętny na jutro - może Ty Mabro?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!