--------------------

____________________

 

 

 



Jak Kot z Psem czyli Bezsennośc na Jawie

347 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

Tak wiem...zostałam sama na polu relacji:( ale przynajmniej napisze o nich co mi tylko przyjdzie do głowy Wink Oczywiście przyzwoicie. Lord kochani moi bał się skakać, a Peg zadziwiła mnie swoją w tym względzie odwagą, a nawet moich chłopaków- dziewczyna skakała z 10 metrów! To był nasz pierwszy ale nie ostatni rafting. Pewnie, ze nie po to poleciałam do Indo, ale po pierwsze Igor był zachwycony, a po drugie, okoliczności przyrody, skały, wodospady, jaskinie w których się pływało były olśniewające. Polecam szczególnie takie imprezy w okolicach Yogo.  

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

Aga24
Obrazek użytkownika Aga24
Offline
Ostatnio: 4 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 01 lip 2014

Edi opisz bardziej ten rafting, na czym polegał bo wspomniałaś o skokach z 10 metrów Shok   - czy to było podobne do tej imprezy w Moalboal na Filipinach- canyonering ? ??  Szacun zatem za wielką odwagę - na samą myśl mam ciarki na całym ciele. 

Zdjęcia na oponach mega rewelacja- wygląda na mega zabawę Crazy

życie to nieustająca podróż

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

Aga ten pierwszy z ktorego sa foty odbywał się w okolicach Pangandarang. Generalnie były to opony, czasami body rafting. Gdy schodziliśmy z opon z powodu 2 uskoków- skakaliśmy. Te ze skokami z 10 m były w Yogo i opisze w następnej kolejności. Ale nie sądzę by przebiły Moalboal - z tego co widziałam na youtube. Ja nie wiem czy się tam odważę. pisałaś coś o opcji dla tchórzliwych- to ja chyba taką poproszę w styczniu;)

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

Andrew
Obrazek użytkownika Andrew
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 1 tydzień temu
admin
Rejestracja: 07 maj 2015

edyta11 :

Aga ten pierwszy z ktorego sa foty odbywał się w okolicach Pangandarang. Generalnie były to opony, czasami body rafting. Gdy schodziliśmy z opon z powodu 2 uskoków- skakaliśmy. Te ze skokami z 10 m były w Yogo i opisze w następnej kolejności. Ale nie sądzę by przebiły Moalboal - z tego co widziałam na youtube. Ja nie wiem czy się tam odważę. pisałaś coś o opcji dla tchórzliwych- to ja chyba taką poproszę w styczniu;)

Edzia, ale Ty się nie nadajesz w opcji dla tchórzliwych. Dla Ciebie tylko ekstremalne wyzwania BiggrinBiggrin

Rafting super!

LORD
Obrazek użytkownika LORD
Offline
Ostatnio: 5 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 11 maj 2015

rafting zacny ... tyle mogę napisać Biggrin

w Yogya to ja się nie chciałem spuszczać Biggrin w towarzystwie Biggrin dlatego zostałem sobie w misteczku porobiłem street foty Biggrin

www.foto-tarkowski.com

a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

nie każdy sie spuszczał:) Może wyjaśnię bo można odebrac słowa Lodra trojako przynajmniej. Otóż 2/6 ekipy chciały zorbić sobie wycieczkę do jaskini do której przez otwór w ziemi spuszczają na linach silni panowie w głąb. Mozna z podziemia doświadczyć ponoć pieknych doznań wizualnych - ponieważ promienie słoneczne spektakularnie wpadają do wnętrza o okreslonej porze dnia. Czy jest to spektakularne- coż nie bylam nie widziałam a filmiki i zdjęcia z youtuba nie przekonały mnie. Wycieczka bardzo droga, długo trwa bo wszyscy uczestnicy sa osoba po osobie spuszczani i wciągani. Ja lubię jak się coś dzieje, a stanie w kolejkach z racji wieku - zmęczyło mnie w poprzednim ustroju. Napewno jednak nie lubię ciasnych pomieszczeń i niewielkich przestrzeni...tak tak wiem...a jestem córką górnika dołowego który na przodku pod ziemią spędził kawałek swojego życia. Coż widac po kims innym odziedziczyłam klaustrofobię. Tak więc my tez nie spuszczaliśmy sie Lord w towarzystwie pod ziemię, ale wraz z 2/6 ekipy wybraliśmy sie na wycieczkę , bynajmniej nie czekać tak jak ty w Bandung lecz spędzać czas inaczej. Znależliśmy inne atrakcie i gdy jedni byli po swojej pierwszej eskapadzie i my  po swojej pierwszej - wspólnie zrealizowaliśmy kolejną juz 5/6 ekipy , ale o tym pożniej. Może najpierw Lord pokaże nam co robił gdy szukał samotności w Yogo - mieście cudów, a napewno niewybrednych propozycji dla samotnego mężczyzny. No dalej Kolego. czas na ciebie. Najpierw zobaczmy miasto -a światynie damy wam na deser

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

kienia
Obrazek użytkownika kienia
Offline
Ostatnio: 5 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 22 lis 2013

Rafting, fajna rzecz Preved

Andrew
Obrazek użytkownika Andrew
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 1 tydzień temu
admin
Rejestracja: 07 maj 2015

Nooo, czyli dla każdego coś miłego i nie mieliście żadnego musu. To mi się podoba.

czekam na dalsze wieści i pictures Fotograf

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 1 dzień 18 godzin temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Wakacje mają dać przyjemność i relaks więc nawet w grupie (jeśli jest taka możliwość) powinno się robić to co się lubi, a nie to co „wszyscy”. Tak jak piszesz wybór był – wszyscy zadowoleni.

Zazdroszczę Waszej wyprawy. Najwaznijszy dobry humr ,a Wamtenie braowalo.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

LORD
Obrazek użytkownika LORD
Offline
Ostatnio: 5 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 11 maj 2015

a ja myślałem,że ma być chronoligicznie... czyli urodziny Wojtka, poprawiny i dopiero wyjazd do Yogya. Zanim się rozdzieliliśmy na pół dnia, zaliczyliśmy przecież wschód słońca w Borobodur i zachód w Prambanan Smile

www.foto-tarkowski.com

a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...

Strony

Wyszukaj w trip4cheap