Super gratulacje i trzymam kciuki by wszystko poszło gładko z wyjazdem.
U nas miało być tak ładnie a było zaledwie 9-11 st prawie zero słońca i duża wilgoc, rano mgła mocna, byliśmy na spacerze z psina w lesie, ale wiosnę czuć tylko dzięki ptakom, które śpiewają mocno. Nasz miś od 3 dni lepiej, ładnie chodzi, ma apetyt i wszystko prawie ok
Ja jutro wybieram się do lekarza bo jakoś mi dziwnie na oskrzelach, jakby mi coś zalegało, jakoś tak dziwnie.... Aczkolwiek nie mam gorączki i ogólnie czuje się prawie ok. Ale wolę żeby mnie ktoś osluchal bo jakoś tak trochę dziwnie mi w tych oskrzelach....
Nel, gratulacje Siedziałaś cichutko jak myszka ale jak już się zdecydowałaś na wyjazd to wybrałaś cudowny, egzotyczny kierunek. Już sobie wyobrażam jaką ucztę fotograficzną będziemy tu mieć kiedy zaczniesz pisać relację z tej wycieczki Trzymam kciuki by wszystko się udało
Hej, hej wstaliście? U mnie było ciężko Niestety poniedziałek, znowu początek tygodnia i trzeba podjąć obowiązki zawodowe. Ale niektórzy cieszą się już na swoje wyjazdy i szykują walizki
Ja na razie podróżuję tylko z Wami oglądając relacje. Planów brak. Mabro, dziękuję że znalazłaś czas aby kontynuować piękną relację z Namibii . Megi zamieść w relacji z Dubaju chociaż krótki post, aby „pokazała się na liście”, chętnie pooglądam i poczytam. Twoje relacje zawsze są super!
Jorguś też pokazuje miejsca, które teraz są prawie w zasięgu ręki (niestety granica). Nel pokazuje Bali, miejsce które przywraca wspomnienia.
Dzisiaj dzień czosnku, lubicie? Ja często używam jako przyprawy, wierzę też, że pomaga przy przeziębieniach i innych choróbskach. O moich ulubionych sałatkach z czosnkiem pisałam przed świętami. Pochwalcie się do czego dodajecie czosnek?
Poranna kawka dla podniesienia ciśnienia (aby nikt w pracy też nie spowodował jego skoku) .
Wczoraj był cudowny, cieplutki dzień, nie mogłam z ogrodu wyjśc tak się cieszyłam. No może nie było tak ciepło jak u Lamii ,ale i tak super.Cały dzionek spędziłam na łonie przyrody.. kawki i herbatki też były na powietrzu. Zupełnie inaczej smakują w takim otoczeniu. Dziś ma być 16 C , kolejny dzień pięknej wiosny .
Lamia, ja wystawiam pelargonie po majówce, aby nie zmarzły, bo róznie to bywa. Bedzie miał kto podlewać jak wyjedziesz ?
Asiu odliczanka a już szczególnie sniadanko co za widoki !!! i ta kawka, taka jak lubię, mało kawy , duzo pianki . Czosnek bardzo lubię i dodaję gdzie się da, bardzo lubię takie ostre zatziki z dużą ilością czosnku
Megi , super że wracasz do relacji ZEA Zerknęłam i juz sporo fotek na nowo widać . I jeszcze chciałam ci przypomnieć,że jest relacja ,której chyba nie skończyłaś, więc jak skończysz Zea to może pokażesz nam CD ? Wschodnią granicą Polski Polska 1 (trip4cheap.pl) Jak Marek się czuje ?
Bajka, mam nadzieję,że to tylko jakieś chwilowe zawirowanie zdrowotne
Alamed, przepiękne sa twoje leniwce !! mam nadzieję że i ja je zobaczę ? oby tak było .No właśnie pisałaś ,że zgrałaś juz zdjęcia z Panamy, to pokaż nam swoje wspomnienia , z Kostaryki też .
Mabro, tak ..knułam, knułam i wyknułam To moje marzenie od lat... Moja znajoma pilotka (która poznałam na Madagaskarze) dała mi znać ,że będzie miała grupe na Kostaryke.W marcu też dała znać, ale wyjazd nie doszedł do skutku.. Ona tą Kostarykę juz nam zachwalała na Madagaskarze, pokazywała zdjęcia i mówila ,że to jest raj pod katem dzikiej natury. Zaraziła nas ,ale jakoś wyjazd nie wychodził. Teraz jak dała znać,że będzie pilotować, skusiłam się. Nie bez znaczenia jest fakt, że w chwili wyjazdu będę już miesiąc po pierwszej dawce , więc juz spora odporność w organiżmie jest. Wyjazd jest krótki, bo 9 dni,ale mi to akurat pasowalo. No i 100% gwarancją dobrej wycieczki jest ta znajoma pilotka, która sama jest zafascynowana tym krajem. Cieszę się bardzo, choć oczywiście obawy też są..To mój pierwszy dłuższy wyjazd od lutego 2020...Mam nadzieję,że nie będzie tak jak z Kos na jesieni , gdzie wyjazd skasowany został na 3 dni przed wylotem..i nie pojechałam nigdzie ..
Mam dla was dziś wzrokową zagadkę,ale taką dla siebie ..trzeba odczytac cyfry z każdego obrazka. Dacie radę?
Nelciu, czy ja dobrze widzę, uknułaś Kostarykę? GRATKI!!!!! Pisz co i jak.
Ja się jeszcze nie pakuję, nie cierpię tej czynności, za walizki wezmę się pewnie dopiero we środę.
U mnie dzić +20 stopni i pięka wiosenka, no ptawie lato, wczoraj zaszlałam i kupiłam na taras pelargonie i fuksje.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
siemanko niedzielne Wszystkim !!! : )
"wyspiarska wiosna" w pełni,dziwnego nic za dwa tygodnie zacznie się...LATO : )))
krzewy prawie przekwitły a kasztany...prawie w rozkwicie ; )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Wow Nelu jak już uknulas to konkret
Super gratulacje i trzymam kciuki by wszystko poszło gładko z wyjazdem.
U nas miało być tak ładnie a było zaledwie 9-11 st prawie zero słońca i duża wilgoc, rano mgła mocna, byliśmy na spacerze z psina w lesie, ale wiosnę czuć tylko dzięki ptakom, które śpiewają mocno. Nasz miś od 3 dni lepiej, ładnie chodzi, ma apetyt i wszystko prawie ok
Ja jutro wybieram się do lekarza bo jakoś mi dziwnie na oskrzelach, jakby mi coś zalegało, jakoś tak dziwnie.... Aczkolwiek nie mam gorączki i ogólnie czuje się prawie ok. Ale wolę żeby mnie ktoś osluchal bo jakoś tak trochę dziwnie mi w tych oskrzelach....
Miłego wieczoru życzę
Bajka trzymam dalej kciuki za Ciebie i niedźwiedzia. Covid przyjmuje różne dziwne postacie, oby okazało się , że to drobnostka łatwa do wyleczenia.
Nel Kostaryka, ale wypaliłaś!!! I to prawie już! Podziwiam odwagę i zazdroszczę. Napisz coś więcej!
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Nelciu widzę, że szykuje się wyjazd, rewelacja. U nas straszna posucha, miejmy nadzieję, że to szybko się zmieni.
Aura w Zakopanem nadal zimowa 1-2 stopnie, w górach na Kasprowym Wiechu półtora metra śniegu, na Kalatówkach pół metra.
Z racji tego, że nie mam nic świeżego do wrzucenia, odświeżam Dubaj, gdzie zniknęły wszystkie zdjęcia. To już 11 lat temu jak byłam.
Jak patrzę na zdjęcia to taka dziewczyneczka ze mnie była.
Bądzcie zdrowi. Pozdrawiam wszystkich.
megi zakopane
Nel, gratulacje Siedziałaś cichutko jak myszka ale jak już się zdecydowałaś na wyjazd to wybrałaś cudowny, egzotyczny kierunek. Już sobie wyobrażam jaką ucztę fotograficzną będziemy tu mieć kiedy zaczniesz pisać relację z tej wycieczki Trzymam kciuki by wszystko się udało
Nel, gratuluję wyjazdu tak bardzo tęskniłaś za podróżowaniem zatem wybrałaś daleki wyjazd
Jeżeli chodzi o leniwce to spotkasz je na 100%
Napisz coś więcej o swojej podróży.
Moje leniwce z wyjazdu łączonego Kostaryka i Panama w 2018 roku
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Dziś jest PONIEDZIAŁEK
19 KWIETNIA
znak zodiaku: BARAN
Imieniny obchodzą
Adolf, Tymon, Konrad, Leon
Zmiana w czołówce ...Na prowadzeniu jest DANA !!!
Dana - 214 dni - Buenos Dias Cuba
Radek - 177 dni do Hong Kongu w ..."W Hong Kong"-
Bajka - 135 dni -widokówka pod Sandomierzem
Dana - 121 dni - Jak nie daleko, to blisko - Kornwalia
Margerytka - 103 dni - powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
Bajka - 90 dni - Powrót do AgroAlpaka - Mrągowo, tym razem w letnim wydaniu
Bajka-53 dni - rowerowy Hel
Margerytka-44 dni-niespodzianka dla męża ,czyli po Bieszczadach i sprawdzenie co z kondycją
Alamed -44 dni Słowacja- Mała Fatra- trekking po ukwieconych halach
Bajka - 26 dni - Naxos i Amorgos - odkrycie kolejnych , mniej znanych wysepek greckich
Margerytka -10 dni - wypad rowerowy w Bieszczady w poszukiwaniu..."straconego czasu"
NOWOŚĆ ! Nel - 5 dni - w poszukiwaniu leniwców w Kostaryce
NOWOŚĆ ! Lamia -3 dni - odkrywanie uroków cudownej La Gomery
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Hej, hej wstaliście? U mnie było ciężko Niestety poniedziałek, znowu początek tygodnia i trzeba podjąć obowiązki zawodowe. Ale niektórzy cieszą się już na swoje wyjazdy i szykują walizki
Ja na razie podróżuję tylko z Wami oglądając relacje. Planów brak. Mabro, dziękuję że znalazłaś czas aby kontynuować piękną relację z Namibii . Megi zamieść w relacji z Dubaju chociaż krótki post, aby „pokazała się na liście”, chętnie pooglądam i poczytam. Twoje relacje zawsze są super!
Jorguś też pokazuje miejsca, które teraz są prawie w zasięgu ręki (niestety granica). Nel pokazuje Bali, miejsce które przywraca wspomnienia.
Dzisiaj dzień czosnku, lubicie? Ja często używam jako przyprawy, wierzę też, że pomaga przy przeziębieniach i innych choróbskach. O moich ulubionych sałatkach z czosnkiem pisałam przed świętami. Pochwalcie się do czego dodajecie czosnek?
Poranna kawka dla podniesienia ciśnienia (aby nikt w pracy też nie spowodował jego skoku) .
Dzisiaj wraz ze śniadaniem w pieknej scenerii.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Dzień dobry,
zaczynamy nowy tydzień piękną ,słoneczną pogodą
Wczoraj był cudowny, cieplutki dzień, nie mogłam z ogrodu wyjśc tak się cieszyłam. No może nie było tak ciepło jak u Lamii ,ale i tak super.Cały dzionek spędziłam na łonie przyrody.. kawki i herbatki też były na powietrzu. Zupełnie inaczej smakują w takim otoczeniu. Dziś ma być 16 C , kolejny dzień pięknej wiosny .
Lamia, ja wystawiam pelargonie po majówce, aby nie zmarzły, bo róznie to bywa. Bedzie miał kto podlewać jak wyjedziesz ?
Asiu odliczanka a już szczególnie sniadanko co za widoki !!! i ta kawka, taka jak lubię, mało kawy , duzo pianki . Czosnek bardzo lubię i dodaję gdzie się da, bardzo lubię takie ostre zatziki z dużą ilością czosnku
Megi , super że wracasz do relacji ZEA Zerknęłam i juz sporo fotek na nowo widać . I jeszcze chciałam ci przypomnieć,że jest relacja ,której chyba nie skończyłaś, więc jak skończysz Zea to może pokażesz nam CD ? Wschodnią granicą Polski Polska 1 (trip4cheap.pl) Jak Marek się czuje ?
Bajka, mam nadzieję,że to tylko jakieś chwilowe zawirowanie zdrowotne
Alamed, przepiękne sa twoje leniwce !! mam nadzieję że i ja je zobaczę ? oby tak było .No właśnie pisałaś ,że zgrałaś juz zdjęcia z Panamy, to pokaż nam swoje wspomnienia , z Kostaryki też .
Mabro, tak ..knułam, knułam i wyknułam To moje marzenie od lat... Moja znajoma pilotka (która poznałam na Madagaskarze) dała mi znać ,że będzie miała grupe na Kostaryke.W marcu też dała znać, ale wyjazd nie doszedł do skutku.. Ona tą Kostarykę juz nam zachwalała na Madagaskarze, pokazywała zdjęcia i mówila ,że to jest raj pod katem dzikiej natury. Zaraziła nas ,ale jakoś wyjazd nie wychodził. Teraz jak dała znać,że będzie pilotować, skusiłam się. Nie bez znaczenia jest fakt, że w chwili wyjazdu będę już miesiąc po pierwszej dawce , więc juz spora odporność w organiżmie jest. Wyjazd jest krótki, bo 9 dni,ale mi to akurat pasowalo. No i 100% gwarancją dobrej wycieczki jest ta znajoma pilotka, która sama jest zafascynowana tym krajem. Cieszę się bardzo, choć oczywiście obawy też są..To mój pierwszy dłuższy wyjazd od lutego 2020...Mam nadzieję,że nie będzie tak jak z Kos na jesieni , gdzie wyjazd skasowany został na 3 dni przed wylotem..i nie pojechałam nigdzie ..
Mam dla was dziś wzrokową zagadkę,ale taką dla siebie ..trzeba odczytac cyfry z każdego obrazka. Dacie radę?
Pełnego słońca poniedziałku
No trip no life