Dla ułatwienia poruszania się po terenie Rezerwatu wyznaczono ścieżki i ułożono drewniane pomosty, z których można obserwować tysiące uchatek. Niektóre zwierzęta są dosłownie na wyciągnięcie ręki ale nie wolno ich dotykać Niesamowite doznania wizualne, słuchowe (ogromny hałas) i węchowe mamy gwarantowane Odwiedzając Cape Cross i kolonię uchatek byłam przygotowana na panujący tam nieprzyjemny zapach czy wręcz smród bo wiele osób o tym wspominało. Według mnie daje się wytrzymać ale może mieliśmy szczęście i wiatr wiał w innym kierunku? Jednak z ławeczek, gdzie można było odpocząć i posiedzieć dłużej wśród kotików, nikt nie korzystał...
Znacznie bardziej niż nieprzyjemnego zapachu obawiałam się widoku scen rozdzierających serce – płaczących, zagubionych maluchów czy rannych i umierających zwierząt w sytuacji gdy nie można pomóc Na szczęście niczego takiego nie widziałam – może dlatego, że nie było jeszcze nowo narodzonych uchatek? A może starałam się nie rozglądać zbyt uważnie?
Ale dość już „gadania” - zapraszam na spacer wśród uchatek
Uchatki często mylone są z fokami Tymczasem najłatwiej rozróżnić je po... uszach. Foki mają tylko małe szczeliny po bokach głowy a uchatki, jak sama nazwa wskazuje, mają odstające małżowiny uszne Poza tym uchatki mają długie, słabo owłosione przednie płetwy (foki mają krótkie i mocno owłosione) oraz szpiczasto zakończony pysk (foki mają pysk "psi"). Foki spędzają większość czasu w wodzie a uchatki głównie przebywają na lądzie - w wodzie tylko polują i bawią się Oczywiście różnic między fokami i uchatkami jest znacznie więcej ale nie o tym jest moja relacja...
Na terenie Rezerwatu można spotkać krążące wśród kotików drapieżniki takie jak hieny i szakale. Na ich atak narażone są szczególnie młode lub słabe czy chore osobniki Hien nie widziałam za to szakale wypatrzyłam bez trudu
Radek, nie widziałam w morzu charakterystycznej płetwy - nie wiem tylko, czy jej tam nie było czy mam kiepski wzrok
Dana, Nel, Asia-A
Dla ułatwienia poruszania się po terenie Rezerwatu wyznaczono ścieżki i ułożono drewniane pomosty, z których można obserwować tysiące uchatek. Niektóre zwierzęta są dosłownie na wyciągnięcie ręki ale nie wolno ich dotykać Niesamowite doznania wizualne, słuchowe (ogromny hałas) i węchowe mamy gwarantowane Odwiedzając Cape Cross i kolonię uchatek byłam przygotowana na panujący tam nieprzyjemny zapach czy wręcz smród bo wiele osób o tym wspominało. Według mnie daje się wytrzymać ale może mieliśmy szczęście i wiatr wiał w innym kierunku? Jednak z ławeczek, gdzie można było odpocząć i posiedzieć dłużej wśród kotików, nikt nie korzystał...
Znacznie bardziej niż nieprzyjemnego zapachu obawiałam się widoku scen rozdzierających serce – płaczących, zagubionych maluchów czy rannych i umierających zwierząt w sytuacji gdy nie można pomóc Na szczęście niczego takiego nie widziałam – może dlatego, że nie było jeszcze nowo narodzonych uchatek? A może starałam się nie rozglądać zbyt uważnie?
Ale dość już „gadania” - zapraszam na spacer wśród uchatek
Uchatki często mylone są z fokami Tymczasem najłatwiej rozróżnić je po... uszach. Foki mają tylko małe szczeliny po bokach głowy a uchatki, jak sama nazwa wskazuje, mają odstające małżowiny uszne Poza tym uchatki mają długie, słabo owłosione przednie płetwy (foki mają krótkie i mocno owłosione) oraz szpiczasto zakończony pysk (foki mają pysk "psi"). Foki spędzają większość czasu w wodzie a uchatki głównie przebywają na lądzie - w wodzie tylko polują i bawią się Oczywiście różnic między fokami i uchatkami jest znacznie więcej ale nie o tym jest moja relacja...
I jeszcze parę fotek ze spaceru po Rezerwacie
Na terenie Rezerwatu można spotkać krążące wśród kotików drapieżniki takie jak hieny i szakale. Na ich atak narażone są szczególnie młode lub słabe czy chore osobniki Hien nie widziałam za to szakale wypatrzyłam bez trudu
To jest największe wrażenie dla mnie sposrod dotychczasowych Twoich opowieści z Namibii...na pewno tam pojadę...
Uchatki jakby ci pozowały he he
No czy nie cudna modelka ?
No trip no life
Mabro czekamy na CD twojej opowieści
No trip no life
Halo, Halo czy tylko ja usycham z tęsknoty za Namibią ?
No trip no life
Nie, Nel, nie tylko Ty. Wszyscy czekamy na dalszy ciąg. On na pewno wkrótce nastąpi
...tak,tak mabro, nie daj się dłużej prosić !!!!!!! ; )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Mabro!
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!