Dobra mam juz chyba wersje ostateczna cześci wypoczynkowej:
10.12. lot z siem reap do BKK i z BKK do Krabi- nocleg z Krabi
Potem 4 dni na phi phi, powrót do Krabi i busem do Khao Sok a na sam koniec 4 dni na Railay Beach
Płynąc z phi phi pierwszym promem do Krabi mogę nie zdążyć na busa do Khao Sok z Krabi ( odjeżdza o 10)
musiałabym więc płynąć z Phi phi do Krabi dzień wcześniej i zostac jedną noc w Krabi. Wolałabym tego uniknąć i zostać jednak na phi phi do 15 grudnia i 15 grudnia od razu busem pojechać do Khao Sok.
No i znowu mam pytanie :Czy z phi phi jest możliwość zorganizowania prywatnego transportu do Krabi lub Ao Nang wcześnie rano? Czy kursują na takiej dosyć dalekiej trasie taksówki wodne? A może można wynjaąć longtaila? Tylko czy longtail jest szybszy od promu? No i czy ktoś z was wie ile taka przyjemność kosztuje?
—
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Olletko, a powrot z Krabi do Bangkoku masz juz klepniety? Bo moze lepiej z Phi PHi na Railay, a Khao Sok zostawic na koniec i nie wracac juz do Krabi, tylko transferowac sie do Bangkoku z Surat Thani?
Mariusz no właśnie jedyny lot który mam klepnięty to właśnie ten powrotny z Krabi do BKK. Z drugiej strony za dwie osoby bilety kosztowały w sumie 150 pln więc może to przeboleję. Wstępnie juz zarezerwowałam hotel na Railay na ostatnie dni ale jeszcze nie zapłaciłam więc może uda mi się zmienić rezerwację. Motyla noga no, nie idzie mi jakoś to planowanie.
I chciałam ten Khao Sok wcisnac pomiedzy Railay a Phi Phi bo się obawiam że 8 dni plażowania pod rząd to dla nas za dużo ( a zwłaszcza dla mojego meża, który nieszczególnie plażowy jest)
—
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Mikka nie mam jeszcze biletu BKK -Krabi.Na razie kupiłam tylko powrotny Krabi-BKK. Kupiłam w Air Asia. Na Phi Phi wybrałam bungalow w Viking Nature Resort (czy jakoś tak) Warunki spartańskie ale ma uroczą plażyczkę, jest klimatyczny i oceniany całkiem przyzwoicie. Mąż lubi takie klimaty Jeśli chodzi o Railay Beach to zarezerwowałam Railay Bay Resort & Spa. Była w nim też Korolowa. możesz go obejrzeć w jej relacji. Jest świetnie położony i ma basen oraz leżaki prawie na plaży Luksusowy wybitnie tez nie ale dla nas standart noclegu nie ma większego znaczenia bo i tak bedziemy tam pewnie tylko nocować.
—
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Olletka a nie myślałaś o Similianach? Ao nang i okoliczne wyspy piękne, ale jak zobaczyłam Similiany to kopara mi opadła Najlepiej zrobić wycieczkę dwudniową z noclegiem w namiotach.
olletka , przez jakie linie kupiłas bilety Bkk- Krabi?
I jakie hotele wybrałaś na Krabi i Phi Phi???
Mikka nie szukaj hotelu w Krabi tylko w Ao nang. Plaża nie jest ciekawa, ale to super baza wypadowa. Krabi to miłe miasteczko, ale żeby tam zamieszkać to niekoniecznie.
Malaria o Symilianach myślałam. Czytałam wszystkie relecje i naoglądałam sie pięknych zdjęć Dwudniowe Symiliany dla mnie odpadają i tak już sporo mam przemieszczania się i przepakowywania. Zdecydowałabym sie na jednodniowe gdybym jechała np w lutym i miałabym gwarancję pogody. W okolicach Krabi bedę mniej więcej w połowie grudnia i niby od miesiąca jest juz porze deszczowej ale po zdjeciach np. Marinika który był w podobnym terminie widze, że z pogodą w tym okresie może być różnie. Wiem że żadna wysepka w pochmurny dzień nie wygląda zachwycająco ale chyba bym nie przeżyła gdybym wydała tyle pieniedzy na jednodniowy fakultet na który płynełabym pół dnia i miałabym oglądać piękne Symiliany w deszczu. Zobaczę na miejscu, jak bedzie słonecznie to na pewno Symilianów nie odpuszczę
Acha z ta pogodą to ja się na serio boję bo gdziekolwiek jadę to zawsze jest brzydko, leje albo są jakies anomalia pogodowe, lub ewentualnie wyrzut glonów i zamulona woda jak w Meksyku ( zaczeło się dokladnie w dniu naszego przyjazdu). Gdybym tylko potrafiła to wrzuciłabym zdjęcie np z Tulum bo można się zdziwić jak to cudne wybrzeże może wyglądać zalane rdzawa wodą wyglądającą jak gnojówka i okraszone tonami glonów. Widzac to miałam łzy w oczach bo tyle sie naogladałam cudnych zdjęc z tego miejsca.
Apeluję jak ktoś się wybiera do Tajlandii w tym okresie co ja to przebukujcie bilety (chyba że pogoda nie ma dla Was znaczenia)!!
—
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
logistycznie do ogarnięcia - a wrażen będziesz mieć mnogo:). Tylko leć do Kambo - nie decyduj sie na busa - długo męcząco a samolocik raz dwa i łatwiej przy odprawach.
02.12- przylot do Bangkoku, transfer do hotelu, odpoczynek, wieczorem Khao San Road
03.12- fakultet pływający targ plus targ na torach -bardzo fajny jest targ pływający
04.12- Ayattuja na własną rękę -doskonały pomysł. Z dworca pociągiem na lajcie za śmieszne pieniądze. W ayattuja targuj się z ryksiarzem - mam zapłaciliśmy za 4 osoby 120 bth
05.12- Wielki Palac i inne Buddy -
06.12- transport ( busem?) do Sieam Reap -płaciłam za samolot jakieś 100 zł a leciałam 40 minut.
07-08.12- dwa dni na Angkor -wystarczy - kup bilet dzien wczesniej i zrób zach od słonca. zdecyduj się na mały i duży krąg. Duży jest mniej komercyjny a tez ciekawy. Za tuk tuka 18 $
09-12- jezioro Tonle Sap - dla mnie porażka
10.12- powrót do Bangkoku i lot lub nocny pociąg do Chiang Mai -
11.12- Chiang Mai - tylko plemie Karen, luźne popołudnie - chiang mai przepiękne - zrób też chiang Rai
12.12- jednodniowy trekking ( słonie, tratwy, spacer po dzungli, jakiś wodospad) - treking super...tylko słoni zal - bardzo żle je traktują
13.12- szkoła gotowania, luźne popołudnie -
14.12- lot do Bangkoku i z Bangkoku lot do Krabi- nocleg w Krabi - Ao Nang polecam jako baze wypadową - taniej i sprawniej. Mieszkałam w hotelu jak oaza - green view...mieszka tam Leszek polak - taniej robic z nim wypady na Bonda i Inne wyspy.
15-22. Koh Phi Phi - Viking Beach Resort ( tanie budy na drzewach) - tutaj jeden dzień poświęcimy na plażowanie na Railey Beach, jeden dzień na fakultet 4 wyspy lub James Bond z Kajakami i oczywiście jeden dzień Maya Beach -
22.12- lot z Krabi do BKK i z BKK do Krakowa - tez tak robiłam:) dało radę:)
Edyta plan troche zmodyfikowałam i niestety zrezygnowałam z Chiang Mai Trekkingi które oglądałam w relacji nie zwaliły mnie z nóg. Jechałam tam właściwie po to zeby
zobaczyć Karenów i zaliczyć przejażdzkę na słoniu. Jedną i drugą "atrakcję" skutecznie mi wybito z głowy na tym forum. Zdecydowałam się na Khao Sok, bliżej Krabi więc nie muszę kolejny raz zaliczać długiego transferu. Do Chiang mai może kiedyś jeszcze pojadę tak poprostu nacieszyć się tamtym kliematem
To mój zmodyfikowany i chyba ostateczny plan:
1.12- lot Kraków- Frankfurt- Bangkok
2.12- przylot do Bangkoku, transfer do hotelu Rambuttri Village ( to chyba naczelny forumowy hotel :), odpoczynek, wieczorem Khao San Road
03.12- Pałac i inne Buddy
04.12- Ayattuja na własną rękę lub pływający targ i targ na torach jeśli będzie otwarty ( wybór zależy od stanu moich nóg które potrafią strasznie spuchnąć w wilgotnym klimacie. Jak spuchnę to pojedziemy na targ)
05.12- -wodospady Erawan i most na rzece Kwai bo po drodze. Bez tygrysów naćpanych.
06.12- transport samolotem do Sieam Reap - na razie bilet w jedną stronę 79 $ i nie wiem czy czekać czy kupować
07-08.12- dwa dni na Angkor nocleg w Bou Savy Guest House
09-12- jezioro Tonle Sap- Tom Gdynia mnie przekonał :)
10.12- lot do Bangkoku i lot do Krabi - nocleg w Krabi
11-15. 12- Phi Phi- hotel Andaman Legacy ( była tam Aga 24, bez luksusów ale dobrze połozony) wiem że wielu z Was się tam nie podobało ale Phi Phi z relacji Agi24 i Korolowej urzekło mnie totalnie. Z phi phi fakultet na Maya Bay popołudniowo, żeby już nie było tłumów, wieczorami imprezki!!!
15.12 prom z Phi Phi do Krabi i bus z Krabi do Khao Sok- Nocleg w Our Jungle House i wykupienie dwudniowego fakultetu z noclegiem na jeziorze i z trekkingiem po lesie deszczowym i jaskiniach
16-18.12- khao Sok- ostatni nocleg też w OJH i 18.12.rano powrót busem do Krabi i dalej łódką z Krabi na Railay Beach
18-22. Railay Beach hotel Railay Bay Resort & Spa. Z Railay fakultet na Honga i może 4 wyspy jak nam się bedzie chciało
22.12- lot z Krabi do BKK i z BKK do Krakowa
Specjalnie chcę rozbić Phi Phi i Raily pobytem w Khao Sok, bo obawiam się, że bedziemy mieli dość piachu po Phi Phi i Khao Sok bedzie fajnym przerywnikiem plażowania. Jak coś waszym zdaniem zmienić to piszcie proszę!!! Bez tego forum mój plan podróży wyglądałby zupełnie inaczej. Wasze rady sa bezcenne
Edyta czy jest szansa, że zdjęcia wrócą w jakiś magiczny sposób do Twojej relacji..? Próbuję ją przeczytac bez zdjęć ale ciężko mi idzie
—
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Dobra mam juz chyba wersje ostateczna cześci wypoczynkowej:
10.12. lot z siem reap do BKK i z BKK do Krabi- nocleg z Krabi
Potem 4 dni na phi phi, powrót do Krabi i busem do Khao Sok a na sam koniec 4 dni na Railay Beach
Płynąc z phi phi pierwszym promem do Krabi mogę nie zdążyć na busa do Khao Sok z Krabi ( odjeżdza o 10)
musiałabym więc płynąć z Phi phi do Krabi dzień wcześniej i zostac jedną noc w Krabi. Wolałabym tego uniknąć i zostać jednak na phi phi do 15 grudnia i 15 grudnia od razu busem pojechać do Khao Sok.
No i znowu mam pytanie :Czy z phi phi jest możliwość zorganizowania prywatnego transportu do Krabi lub Ao Nang wcześnie rano? Czy kursują na takiej dosyć dalekiej trasie taksówki wodne? A może można wynjaąć longtaila? Tylko czy longtail jest szybszy od promu? No i czy ktoś z was wie ile taka przyjemność kosztuje?
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Olletko, a powrot z Krabi do Bangkoku masz juz klepniety? Bo moze lepiej z Phi PHi na Railay, a Khao Sok zostawic na koniec i nie wracac juz do Krabi, tylko transferowac sie do Bangkoku z Surat Thani?
Moje Pstrykanie i nie tylko
Mariusz no właśnie jedyny lot który mam klepnięty to właśnie ten powrotny z Krabi do BKK. Z drugiej strony za dwie osoby bilety kosztowały w sumie 150 pln więc może to przeboleję. Wstępnie juz zarezerwowałam hotel na Railay na ostatnie dni ale jeszcze nie zapłaciłam więc może uda mi się zmienić rezerwację. Motyla noga no, nie idzie mi jakoś to planowanie.
I chciałam ten Khao Sok wcisnac pomiedzy Railay a Phi Phi bo się obawiam że 8 dni plażowania pod rząd to dla nas za dużo ( a zwłaszcza dla mojego meża, który nieszczególnie plażowy jest)
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
olletka , przez jakie linie kupiłas bilety Bkk- Krabi?
I jakie hotele wybrałaś na Krabi i Phi Phi???
pozdrawiam ciepło:)
Mikka nie mam jeszcze biletu BKK -Krabi.Na razie kupiłam tylko powrotny Krabi-BKK. Kupiłam w Air Asia. Na Phi Phi wybrałam bungalow w Viking Nature Resort (czy jakoś tak) Warunki spartańskie ale ma uroczą plażyczkę, jest klimatyczny i oceniany całkiem przyzwoicie. Mąż lubi takie klimaty Jeśli chodzi o Railay Beach to zarezerwowałam Railay Bay Resort & Spa. Była w nim też Korolowa. możesz go obejrzeć w jej relacji. Jest świetnie położony i ma basen oraz leżaki prawie na plaży Luksusowy wybitnie tez nie ale dla nas standart noclegu nie ma większego znaczenia bo i tak bedziemy tam pewnie tylko nocować.
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Olletka a nie myślałaś o Similianach? Ao nang i okoliczne wyspy piękne, ale jak zobaczyłam Similiany to kopara mi opadła Najlepiej zrobić wycieczkę dwudniową z noclegiem w namiotach.
Malaria o Symilianach myślałam. Czytałam wszystkie relecje i naoglądałam sie pięknych zdjęć Dwudniowe Symiliany dla mnie odpadają i tak już sporo mam przemieszczania się i przepakowywania. Zdecydowałabym sie na jednodniowe gdybym jechała np w lutym i miałabym gwarancję pogody. W okolicach Krabi bedę mniej więcej w połowie grudnia i niby od miesiąca jest juz porze deszczowej ale po zdjeciach np. Marinika który był w podobnym terminie widze, że z pogodą w tym okresie może być różnie. Wiem że żadna wysepka w pochmurny dzień nie wygląda zachwycająco ale chyba bym nie przeżyła gdybym wydała tyle pieniedzy na jednodniowy fakultet na który płynełabym pół dnia i miałabym oglądać piękne Symiliany w deszczu. Zobaczę na miejscu, jak bedzie słonecznie to na pewno Symilianów nie odpuszczę
Acha z ta pogodą to ja się na serio boję bo gdziekolwiek jadę to zawsze jest brzydko, leje albo są jakies anomalia pogodowe, lub ewentualnie wyrzut glonów i zamulona woda jak w Meksyku ( zaczeło się dokladnie w dniu naszego przyjazdu). Gdybym tylko potrafiła to wrzuciłabym zdjęcie np z Tulum bo można się zdziwić jak to cudne wybrzeże może wyglądać zalane rdzawa wodą wyglądającą jak gnojówka i okraszone tonami glonów. Widzac to miałam łzy w oczach bo tyle sie naogladałam cudnych zdjęc z tego miejsca.
Apeluję jak ktoś się wybiera do Tajlandii w tym okresie co ja to przebukujcie bilety (chyba że pogoda nie ma dla Was znaczenia)!!
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
cześć szalona:)
logistycznie do ogarnięcia - a wrażen będziesz mieć mnogo:). Tylko leć do Kambo - nie decyduj sie na busa - długo męcząco a samolocik raz dwa i łatwiej przy odprawach.
02.12- przylot do Bangkoku, transfer do hotelu, odpoczynek, wieczorem Khao San Road
03.12- fakultet pływający targ plus targ na torach -bardzo fajny jest targ pływający
04.12- Ayattuja na własną rękę -doskonały pomysł. Z dworca pociągiem na lajcie za śmieszne pieniądze. W ayattuja targuj się z ryksiarzem - mam zapłaciliśmy za 4 osoby 120 bth
05.12- Wielki Palac i inne Buddy -
06.12- transport ( busem?) do Sieam Reap -płaciłam za samolot jakieś 100 zł a leciałam 40 minut.
07-08.12- dwa dni na Angkor -wystarczy - kup bilet dzien wczesniej i zrób zach od słonca. zdecyduj się na mały i duży krąg. Duży jest mniej komercyjny a tez ciekawy. Za tuk tuka 18 $
09-12- jezioro Tonle Sap - dla mnie porażka
10.12- powrót do Bangkoku i lot lub nocny pociąg do Chiang Mai -
11.12- Chiang Mai - tylko plemie Karen, luźne popołudnie - chiang mai przepiękne - zrób też chiang Rai
12.12- jednodniowy trekking ( słonie, tratwy, spacer po dzungli, jakiś wodospad) - treking super...tylko słoni zal - bardzo żle je traktują
13.12- szkoła gotowania, luźne popołudnie -
14.12- lot do Bangkoku i z Bangkoku lot do Krabi- nocleg w Krabi - Ao Nang polecam jako baze wypadową - taniej i sprawniej. Mieszkałam w hotelu jak oaza - green view...mieszka tam Leszek polak - taniej robic z nim wypady na Bonda i Inne wyspy.
15-22. Koh Phi Phi - Viking Beach Resort ( tanie budy na drzewach) - tutaj jeden dzień poświęcimy na plażowanie na Railey Beach, jeden dzień na fakultet 4 wyspy lub James Bond z Kajakami i oczywiście jeden dzień Maya Beach -
22.12- lot z Krabi do BKK i z BKK do Krakowa - tez tak robiłam:) dało radę:)
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Edyta plan troche zmodyfikowałam i niestety zrezygnowałam z Chiang Mai Trekkingi które oglądałam w relacji nie zwaliły mnie z nóg. Jechałam tam właściwie po to zeby
zobaczyć Karenów i zaliczyć przejażdzkę na słoniu. Jedną i drugą "atrakcję" skutecznie mi wybito z głowy na tym forum. Zdecydowałam się na Khao Sok, bliżej Krabi więc nie muszę kolejny raz zaliczać długiego transferu. Do Chiang mai może kiedyś jeszcze pojadę tak poprostu nacieszyć się tamtym kliematem
To mój zmodyfikowany i chyba ostateczny plan:
1.12- lot Kraków- Frankfurt- Bangkok
2.12- przylot do Bangkoku, transfer do hotelu Rambuttri Village ( to chyba naczelny forumowy hotel :), odpoczynek, wieczorem Khao San Road
03.12- Pałac i inne Buddy
04.12- Ayattuja na własną rękę lub pływający targ i targ na torach jeśli będzie otwarty ( wybór zależy od stanu moich nóg które potrafią strasznie spuchnąć w wilgotnym klimacie. Jak spuchnę to pojedziemy na targ)
05.12- - wodospady Erawan i most na rzece Kwai bo po drodze. Bez tygrysów naćpanych.
06.12- transport samolotem do Sieam Reap - na razie bilet w jedną stronę 79 $ i nie wiem czy czekać czy kupować
07-08.12- dwa dni na Angkor nocleg w Bou Savy Guest House
09-12- jezioro Tonle Sap- Tom Gdynia mnie przekonał :)
10.12- lot do Bangkoku i lot do Krabi - nocleg w Krabi
11-15. 12- Phi Phi- hotel Andaman Legacy ( była tam Aga 24, bez luksusów ale dobrze połozony) wiem że wielu z Was się tam nie podobało ale Phi Phi z relacji Agi24 i Korolowej urzekło mnie totalnie. Z phi phi fakultet na Maya Bay popołudniowo, żeby już nie było tłumów, wieczorami imprezki!!!
15.12 prom z Phi Phi do Krabi i bus z Krabi do Khao Sok- Nocleg w Our Jungle House i wykupienie dwudniowego fakultetu z noclegiem na jeziorze i z trekkingiem po lesie deszczowym i jaskiniach
16-18.12- khao Sok- ostatni nocleg też w OJH i 18.12.rano powrót busem do Krabi i dalej łódką z Krabi na Railay Beach
18-22. Railay Beach hotel Railay Bay Resort & Spa. Z Railay fakultet na Honga i może 4 wyspy jak nam się bedzie chciało
22.12- lot z Krabi do BKK i z BKK do Krakowa
Specjalnie chcę rozbić Phi Phi i Raily pobytem w Khao Sok, bo obawiam się, że bedziemy mieli dość piachu po Phi Phi i Khao Sok bedzie fajnym przerywnikiem plażowania. Jak coś waszym zdaniem zmienić to piszcie proszę!!! Bez tego forum mój plan podróży wyglądałby zupełnie inaczej. Wasze rady sa bezcenne
Edyta czy jest szansa, że zdjęcia wrócą w jakiś magiczny sposób do Twojej relacji..? Próbuję ją przeczytac bez zdjęć ale ciężko mi idzie
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu