Dzięki Tom obejrze napewno! Ostatnio oglądałam Nat. Geo. program o lekarzach pracujących w różnych częściach świata i trafiłam na odcinek o Kambodży- też była wioska Kompong Pleuk! Już się nie moge doczekać grudnia
Acha, Tom czytałam w relacji Marinika że kajakowałeś w Thalane? Powiedz proszę czy warto. Lubiimy z męzem kajaczki i może zamiast jakiegoś fakultetu popływamy po Thalene. Jak to daleko jest z Ao Nang?
—
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
No to pewnie kajakowanie odpuszczę. A wie ktoś może czy jest możliwośc połącznia tup island, Poda i Hong w jednym fakultecie? Czy hong jest na tyle daleko, ze trzeba poświęcić cały dzień? I jeszcze jedno ile trwaja fakultety? np 4 wyspy i Hong? O której jest powrót?
—
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Powroty zawsze zwykle około 17-tej z każdej imprezy
Hong jest dośc daleko - Longtailem ponad 1,5 godz, speadboatem szybciej ale i tak po dwodze macie przystanek na jakiejs innej małej wysepce.
Połaczyć się tego raczej nie da.
4 islands - tak na serio- to Tup Island (ta maleńka łacha piasku), Chicken Island (albo wywalą Was na Tup i bedziecie patrzeć na wyspę kurczaka, albo odwrotnie) Generalnie jednak jak nie ma przypływu to mozna płycizną przejść z Chicken Island na Tup Isl.
Następnie snorkowanie wokoło Chicken island.
Potem popłyniecie na Podę i tam jest plażowanie.
na końcu zabiorą Was na plażę księżniczki na Railay i tam kolejne plażowanie (ale to dla Was juz jakby powrót do domu). czyli jestecie na railay szybciej, oni potem jeszcze płyną do Ao Nang
Lunch na Podzie lub na Chicken Island (zależy od organizatora)
No i następny dylemat...plecak czy walizka? Nasze walizki nie nadają się juz do niczego a plecaków zwyczajnie nie mamy wiec tez w razie czego bedzientrzeba kupić. Generalnie wydaje mi się ze wygodniej jest z walizka ( zwłaszcza ze ostatnim raz plecak mialam na plecach na obozie harcerskim w podstawówce). Jednak jakoś nie wyobrażam sobie tego przemieszczania promami, plazami, łódkami z walizeczkami na kółeczkach...AA No i zaskoczyly mnie ceny plecaków, myślałam ze to tańsza impreza!
—
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
TVN 24 Biznes i Świat. Poł godziny temu leciał program o Kambodzy, w tym o Kompong Pleuk. Jutro podobno powtórka.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Acha, Tom czytałam w relacji Marinika że kajakowałeś w Thalane? Powiedz proszę czy warto. Lubiimy z męzem kajaczki i może zamiast jakiegoś fakultetu popływamy po Thalene. Jak to daleko jest z Ao Nang?
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Thalane jest dostepne w ramach jednodniowego fakultetu.
Zabieraj Was z Aonang. Wiozą nad jakąś wodę (nawet nie wiem gdzie to było).
Tam pakujecie się po dwie osoby do kajaka i grupa płyniecie sobie zwiedzać. Rejsik trwa jakies 3 godziny. potem jakiś lunch jak zwykle i powrót.
Płyniecie po lasach mangrowych, jakimś rozlewisku oraz jakiejs wijacej sie dolince otoczonej wysokimi skałami.
Niestety uznałem że aparat może zaliczyć kąpiel i zostawiłem w hotelu.
Nie mogę śmiało powiedziec , że polecam....Trochę nudnawo. Tym bardziej że kajaczki mozna sobie dobrac przy okazji Hong island
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
No to pewnie kajakowanie odpuszczę. A wie ktoś może czy jest możliwośc połącznia tup island, Poda i Hong w jednym fakultecie? Czy hong jest na tyle daleko, ze trzeba poświęcić cały dzień? I jeszcze jedno ile trwaja fakultety? np 4 wyspy i Hong? O której jest powrót?
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Powroty zawsze zwykle około 17-tej z każdej imprezy
Hong jest dośc daleko - Longtailem ponad 1,5 godz, speadboatem szybciej ale i tak po dwodze macie przystanek na jakiejs innej małej wysepce.
Połaczyć się tego raczej nie da.
4 islands - tak na serio- to Tup Island (ta maleńka łacha piasku), Chicken Island (albo wywalą Was na Tup i bedziecie patrzeć na wyspę kurczaka, albo odwrotnie) Generalnie jednak jak nie ma przypływu to mozna płycizną przejść z Chicken Island na Tup Isl.
Następnie snorkowanie wokoło Chicken island.
Potem popłyniecie na Podę i tam jest plażowanie.
na końcu zabiorą Was na plażę księżniczki na Railay i tam kolejne plażowanie (ale to dla Was juz jakby powrót do domu). czyli jestecie na railay szybciej, oni potem jeszcze płyną do Ao Nang
Lunch na Podzie lub na Chicken Island (zależy od organizatora)
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Dzięki Tom
Jeszcze jedno głupie pytanie, o której zachodzi słońce w grudniu w Tajlandii?
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Nie pamietam jak to szło w styczniu ........ ale chyba po 18-tej się zaczynało a kończyło po 19-tej
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Olletka, zobacz tutaj : http://www.sunrise-and-sunset.com/en/sun/thailand/ban-ao-nang/2015/december
Dzięki zuza szukałam w necie ale nie mogłam znaleźć
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
No i następny dylemat...plecak czy walizka? Nasze walizki nie nadają się juz do niczego a plecaków zwyczajnie nie mamy wiec tez w razie czego bedzientrzeba kupić. Generalnie wydaje mi się ze wygodniej jest z walizka ( zwłaszcza ze ostatnim raz plecak mialam na plecach na obozie harcerskim w podstawówce). Jednak jakoś nie wyobrażam sobie tego przemieszczania promami, plazami, łódkami z walizeczkami na kółeczkach...AA No i zaskoczyly mnie ceny plecaków, myślałam ze to tańsza impreza!
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu