--------------------

____________________

 

 

 



SARDYNIA- niby Włochy..... a jednak jak nie Włochy :)))

206 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 2 godziny 52 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Fajnie miasteczko wygląda w wersji by night . I jak pusto. 

A kicia podobna do mojej Tuśki. Czy twoje tez taki urwis ?

No trip no life

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 3 godziny temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

Nel,Tempio Pausania faktycznie wieczorową porą wygląda uroczo, ale i wcześniej jest też ok, co pokażę jeszcze później

(moja Figa to był straszny uwis w "dzieciństwie i młodości" Biggrin ; dzis ma juz 7 lat, więc jak na wiek kota- to taka Pani "we wczesno średnim wieku" po 40-tce... he he :), więc już nie jest taka zbzikowana; nieco się uspokoiła i ustatkowała w swych kocich szaleństwach:)) 

**********

kolejne miejsce na mapie naszdej wycieczki do którego zmierza nasza eskapada - to rejony słynnego tu wybrzeża Costa Paradiso (Rajskie Wybrzeże) , które jest najczęściej odwiedzanym miejscem na Sardynii przez turystów, którzy wielbią sobie bardziej wypoczynek nad zwiedzaniem:) ; to mniej więcej 70-cio kilometrowy odcinek malowniczego, skalistego wybrzeża na północnej mapie wyspy;

Fakt, że krajobrazowo jest to bardzo malownicze miejsce, pełne  wspaniałych olbrzymich głazów i granitowych skał, często w barwie rdzawo-rudej i żółtej w czasami zaksakujących, fantazyjnych kształtach.

 

granitowe skalne rzeźby formowane przy pomocy morza i wiatru 

To fragment wyspy idealny dla osób, które poszukują niebanalnych nadmorskich krajobrazów i dzikiej przyrody. ;

My docieramy do fragmentu zwanego tu Szmaragdowym Wybrzeżem, znanym bardziej jako słynna sardyńska Costa Smeralda, zaglądamy do „miasteczka dla bogaczy” - Porto Cervo, bedacego, taką "wizytówką Costa Smeralda", bo z pewnościa jest to najbardziej ekskluzywne i najdroższe miejsce na Sardynii;

dla mnie jednak ta wizyta tutaj to taki trochę "niewypał";

miejsce na pierwszy rzut oka jest owszem - ładne, (ale wiele takich ładnych i ładniejszych miejsc jest na tej wyspie), natomiast stricte Porto Cervo-  jest to powiedzmy sobie szczerze taka "dekadencka degrengolada" , miejsce dla "wybrańców", którzy nie grzeszą brakiem kaski (bardzo dużej:)) - Marina wypełniona jest luksusowymi jachtami, masa ekskluzywnych butików, chore ceny wszędzie i nic co warte byłoby dłuższej uwagi.... ot wille, wille i coraz to bardziej luksusowe rezydencje i pałace  znanych i bogatych; a wśród tego wszystkiego kilka "ociekających luksusem" hoteli dla tych, których nie stać na własny domek w okolicy:) ale stać, żeby wybulić kilka tysiączków za hotelową dobę Biggrin 

 

a dlaczego to niewypał? bo po co wycieczka ma tu w ogóle zagladać i tracic cenny czas? ani tu niczego nie zobaczymy, ani nic tu nie kupimy (he he.... no lampka aperolu za 50 Ojro czy filiżaneczka kawy za 30-40 - to hedonizm dla bogaczy w czystej postaci:) ; i wiadomo, że nie jest to warte nawet ułamka tej ceny, tylko płaci się za to, że się tu po prostu jest; że się bywa, siedzi przy stoliczku, co z daleka juz krzyczy: jesteś, siedzisz w kawiarni i pijesz coś  - to jesteś gość z kasą! i o to tu chyba tylko chodzi; Lol

my niczego tu nie zwiedzamy , jeździmy po prostu ciuchcią dla turystów po ukwieconych alejkach, z których i tak nic nie widac, bo wille tychże wspomnianych poukrywane są przez oczami obcych; 

mają tu swoje "domki" znani i bogaci,., m.in takiego "kalibru" jak Naomi Cambell, śp. Sylvio Berlusconi (obecnie korzysta rodzina), czy "wątpliwy" sąsiad tychże rezydencji- niejaki W. Putin Crazy 

 

Piea

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 2 godziny 52 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

oj faktycznie mega drogo,  nie dałabym za kawkę 40 E

No trip no life

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 4 godziny 45 minut temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

ŁO MATKO))  a ja myślałam,że na Polinezji jest drogo 

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 1 godzina 13 minut temu
Rejestracja: 22 maj 2021

no fakt - dziurawe skałki super, ale oglądanie luksusowych jachtów czy willi to już przesada, bo cóż w nich ciekawego??? po prostu pieniądze i tyle  jest takie powiedzenie - "zastaw się, a postaw się"   ale dla podbicia własnego ego pić kawę za 40 jak w normalnym lokalu wypiję za 1 - 3 euro   snobizm ma wiele twarzy, a ja przychylam się do opinii, że odwiedziny akurat tu to zmarnowany czas wycieczki, bo mało mnie interesuje jak wydają pieniądze bogaci   Biggrin

papuas

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 2 godziny 52 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Papuas, mój mąż  z zamiłowania żeglarz nie zgodziłby sie ,że nie ma nic ciekawego w jachtach ha ha . Dla niego marina to jedna z ważniejszych atrakcji . I oczywiście przy każdym jachcie mógłby stać i oglądać, podziwiać 

No trip no life

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 3 godziny temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

Kasia, Nel, spokojnie... Biggrin te "dekadenckie" ceny to tylko tutaj w Porto Cervo, wszędzie poza tym miejscem - na całej wyspie ceny normalne jak to we Włoszech.... nieco drożej niż w Polsce, ale idzie przezyć; da radę kazdy turysta:) ; 

tutaj jest tak jak pisałam: nie chodzi o to czy lampka wina czy filiżanka kawy warta jest tyle czy tyle , tylko, żeby było widać że ją tu w ogółe pijesz! Biggrin Ci ludzie - bywalcy Porto Cervo nie liczą kasy tak jak my- dla nich to są  jakieś śmieszne grosiki... Biggrin ale oni należą do Jet-Set'u a my turysci  raczej NIE ! Crazy

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 3 godziny temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

A jak w ogóle powstało Porto Cervo na Costa Smeralda i skąd się tam wzięła ta oaza luksusu (i zepsucia)?

W latach 50 i 60-tych ubiegłego wieku Szmaragdowe Wybrzeże było dziką i paradoksalnie bardzo biedną i zacofaną  częścią Sardynii, pełną lichych rybackich chałupek a w miejscu dzisiejszych luksusowych jachtów stały sklecone z byle czego rozpadające się rybackie kutry, tak samo biedne jak ich właściciele; i ponoć czysty przypadek sprawił, że miejsce to nagle zrodziło pomysł w głowie pewnego księcia, który będąc tutaj tak się zachwycił urodą tego wybrzeża, że umyślił sobie tu swój prywatny Raj;

Mawiają tutaj, że pod koniec lat 50-tych owy Książe, w dodatku arabski- niejaki Karim Aga Khan podczas załamania pogody schronił się pomiędzy skałami Costa Smeralda i tak go „zakręcił” ten dziewiczy kawałek urodziwego wybrzeża, że  postanowił stworzyć tu sobie luksusowe miejsce na wakacje; bardziej realne wieści mówią, że latał tu swoim helikopterem (wracając z riwiery) i patrząc z góry zachwycony urodą tej ziemi, postanowił wykupić od lokalnych chłopów te tereny za grosze (he he, bogacze zawsze kupują za grosze..., jak to bogacze!). Fakty są jednak takie, że założył konsorcjum inwestycyjne i zaczął skupować od tych rybaków kolejne areały ziemi za bezcen.

Rozmach jego pomysłów inwestycyjnych w tym miejscu ograniczał jedynie rozsądek ówczesnych włodarzy sardyńskich, którzy wymusili na książęcym  konsorcjum liczne obostrzenia (i chwała im za to): bo,  krajobraz miał pozostać nienaruszony zgodnie z otaczającą przyrodą, zakazano budowy wielkich hoteli, powstające budynki miały mieć najwyżej dwie kondygnacje, do budowy których nakazano użyć materiałów naturalnych, takich jak kamień, głównie tutejszy różowy granit i drewno (lokalne jałowce) i dostępnych wyłącznie na wyspie,  a wszelkie instalacje, kable, druty i rury nakazano ukryć głęboko pod ziemią; nakazy te obejmowały nawet określenie roślinności, którą Książe Aga Khan mógł  sobie posadzić – wyłącznie to, co rośnie na wyspie, żadnych ”importowanych” drzew i krzewów z dalekiego świata…. Nie pozwolono również na sieciowe fast foody ani rozwieszanie żadnych plakatów reklamowych, bilboardów, itd.

No i tak powoli ta rajska oaza księcia rozrastała się z roku na rok, najpierw dla niego i rodziny, potem zaczęli docierać tu również liczni przyjaciele i goście książęcej rodziny, a w połowie lat 60-tych coraz bardziej znane nazwiska przybywały tu na zaproszenie księcia i tak w kolejnych latach Costa Smeralda rozrastała się o nowe posiadłości skupione wokół Porto Cervo coraz to bardziej  elitarnych właścicieli, co zbudowało wokół tego miejsca aurę niewyobrażalnego luksusu.

przez kolejne dekady…. Porto Cervo urosło do rangi tego, czym jest dziś…  to takie „włoskie Saint Tropez” Biggrin  ; kiedyś bywały tu koronowane głowy i członkowie rodów królewskich , jak Greace Kelly z księciem Rainierem, księżna Małgorzata z Windsorów, hiszpański król Juan Carlos, potem nieco mniejszy format gwiazd: częstymi gośćmi Porto Cervo byl:  Greta Garbo, Beatlesi, Rod Steward, Denzel Washington, Bruce Willis, ; tutaj właśnie odbywały się słynne imprezy bunga-bunga  Biggrin w rezydencji Berlusconiego;  dziś można tu dziś spotkać wielu z całego międzynarodowego jet-set’u z np. Cristiano Ronaldo, Mariah Carey, Claudię Shiffer czy  Heidi Klum i jej ex partnera, słynnego tutaj yacht-playboya Flavio Briatore  (tego od teamu Renault F1), itd….itp….  

He he…. dlatego wiecie już skąd te ceny przykładowej kawki czy aperolku? Ciekawe ile kosztują bardziej wyszukane drinki? że nie wspomnę już o wypasionym obiadku gdzieś w którejś restauracji włoskiej w sercu Porto Cervo przy Piazzetta delle Chiacchiere   no cóż… jak to podsumować jednym zdaniem? -  Porto Cervo w swej sławie (i niesławie) to „nie jest kraj dla normalnych ludzi” … , ale jedno trzeba przyznać: jest to doskonały przykład tego, jak można w sposób niezwykle harmonijny pogodzić naturę z architekturą aby ochronić naturalny krajobraz; bo to udało się tu fenomenalnie!  

Piea

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 4 godziny 45 minut temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

No ""pomysłowy dobromir " z tego niejakiego Karima Aga Khana ))) a niech sobie bogaci mają swoją enklawę rozpusty i przynajmniej tutaj takie turysty jak "Żelki " nie będą focić drinków i żarcia w restauracji  Yes 3  bo nigdy do takiej nie wejdą )))  Dance 3

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 2 godziny 52 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Faktycznie ciekawe story i aż dziw bierze ,że to szejk arabski tak sie przyczynił do rozwoju tego miejsca .

Pytanie tylko czy poszło to w dobrą stronę  ?

No trip no life

Strony

Wyszukaj w trip4cheap