Po zakupieniu biletów (niestety nie pamiętam ceny, może Basia pamięta?) i odstaniu chwili w kolejce wsiadamy i jedzmy i podziwiamy widoczki. Im wyżej tym ciekawiej.
Jadąc mijamy stację pośrednią, gdzie można, w miarę wolnych miejsc dosiąść się do wagonika albo wysiąść i dalszą drogę na szczyt pokonać pieszo.
Tak, Huragan. zajechaliśmy wysoko, Śnieżka ma 1603 m n.p.m. Śnieg był nawet w niżej położonych miejscach. Nazwa Śnieżka, - od pokrycia śniegiem. Na śnieżce jest kilka obiektów Po czeskiej i po polskiej stronie.
Po polskiej stronie jest Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne im. Tadeusza Hołdysa na Śnieżce – placówka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wzniesiono w latach 1966–1974. Budowla składa się z trzech dysków.
Najwyższy dysk – sięgający wysokości 1620 m n.p.m. – mieści obserwatorium meteorologiczne. Średni dysk położony jest od strony południowej. Znajdują się w nim zaplecze techniczne obserwatorium, pokoje pracowników obserwatorium oraz magazyny. W dolnym dysku, na poziomie którego od strony zachodniej znajduje się wejście do obserwatorium, zlokalizowana jest ogólnodostępna restauracja, z której można podziwiać widok w kierunku Kotliny Jeleniogórskiej, sklepik z pamiątkami, miejsce odpoczynku dla turystów oraz toalety. Dysk ten zlokalizowany jest od strony północnej i ma największą średnicę. Obecnie obiekt jest niedostępny dla turystów z powodu remontu, który ma potrwać do 2025 r.
Kaplica św. Wawrzyńca na Śnieżce jest najwyżej położonym zabytkiem sztuki barokowej w Polsce i czynnym obiektem sakralnym. Kaplica została wybudowana w 1681 r.. Ufundował ją hrabia Christof Leopold von Schaffgotscha jako wotum za zwrot dóbr cieplickich skonfiskowanych jego ojcu i potwierdzenie jego prawa do Śnieżki. w Cystersi sprawowali opiekę nad kaplicą do 1810, do czasu kasacji zakonu. W XVIII wieku była kilkukrotnie zniszczona na skutek uderzeń pioruna a także na skutek wojskowych potyczek.1823 niszczejącą budowlę wyremontowano i uruchomiono w niej schronisko turystyczne. W 1850 po ponownym remoncie przywrócono jej charakter sakralny. W roku 1981 z okazji 300–lecia kaplicy na szczycie Śnieżki na wniosek Koła Przewodników Sudeckich ustanowiono 10 sierpnia dniem odpustu ku czci św. Wawrzyńca i świętem przewodników sudeckich. W roku 2000 kaplicę gruntownie wyremontowano. Wykonano nową posadzkę i ołtarz z granitu, który w roku 2001 konsekrował pierwszy biskup legnicki Tadeusz Rybak. Co roku w dniu św. Wawrzyńca, 10 sierpnia, odbywa się na wysokości 1602 m n.p.m. uroczysta msza.
Po stronie czeskiej oprócz budynku stacji kolejki gondolowej jest najwyżej położony urząd pocztowy w Republice Czeskiej.
Zobaczmy Śnieżkę na starych zdjęciach i rycinach – jak wyglądało to kiedyś?
Śnieżka przed budową schroniska, kiedy na szczycie jedyną budowlą była kaplica św. Wawrzyńca. Reprodukcja przedstawienia Richtera z I poł. XIX wieku. (1830-1850 r.)
Restauracja na Śnieżce - pierwowzór schroniska. Chromolitografia z połowy XIX wieku, rys. Ferdinand Koska. Lata 1848-1856
Widok na Śnieżkę spod Równi;
Wydaje się,że jest to pierwsza , oficjalna,wydana przez Deutsch Reichspost ,karta pocztowa z wizerunkiem szczytu Śnieżki.
Końcówka XIX wieku
1900 r. Szczyt Śnieżki z nową stacją meteorologiczną.
Szczyt Śnieżki na pocztówce z lat 30.
1955 r. Dawna wieża triangulacyjna
1980 rok
1975 r.
Talerze w trakcie budowy.
Jaki wniosek? Chyba tylko kaplica jest prawie nieznienna. Reszta kiedyś wyglądala inaczej.
Na Śnieżce podziwiałyśmy widoczki z każdej strony. Chwile też poświęciłyśmy na sesję zdjęciową. Czapki fajnie wychodzą na tle gór, ale tym razem najlepiej zaprezentowała się chusta, prawda?
Asia, ja też świetnie pamiętam kowarskie dywany... ech... w domu rodziców leżały w każdym pokoju! był to wtedy szczyt elegancji w "urządzaniu wnętrz"! o ile można mówić o jakiejkolwiek elegancji wnętrz w czasach PRL-u.... wiecie, pamiętacie: te meblościanki, wersalki, półkotapczany, itd... raczej do szczytów gustu to nie nalezało! , no ale takie były czasy.... każdy miał to samo, bo tylko to było wówczas do zdobycia na rynku!
Twoje stare pocztówki ze Śnieżki wzruszające..... ; na takich kartkach widać jak ten Świat szybko się zmienia......
a na reklamę Twoich wyrobów- to nie mogłaś sobie wybrać lepszego pleneru!!! (ps. chusta śliczna! )
Witaj Piea na naszej wycieczce. Dywany koearskie jeśli się nie zużyły dalej trzymają klasę, a na PRL-owskie mebelki (oczywiście nie wszystkie) po odnowieniu dalej jest moda.
Ze Śnieżki schodzimy „drogą jubileuszową”, która w pierwszej części biegnie po stronie czeskiej. Dlatego też kiedyś gdy wędrowałam za czasów szkolnych przejście tego odcinka było niedostępne. Wtedy trzeba było ostatni odcinek na szczyt pokonywać tak zwanymi „zakosami”, drogą krótszą, ale bardziej stromą.
Widoczki MEGA!
Trasa teoretycznie łatwa, nioby droga równa po ułożonych kamieniach. Tak naprawdę cały czas wymagała skupienia bo kamole nie były idealnie równe. Ale obyło się bez przygód.
W oddali widzimy schronisko Śląski Dom, przystanek dla wielu turystów.
Zatrzymujemy się w Śląski Domu na chwilę odpoczynku . Turystów dużo. Postanawiamy zjeść małe co nieco. Wybieramy żurek (bez szału). Korzystamy z toalety. Zaskoczeniem nie jest to, że jest płatna , ale to, że bramki do toalet to prawdziwe zasieki. Nie da się ich ominąć (czyli turyści to oszuści???). Trzeba mieć odpowiednie monety a jak nie jest też automat do rozmieniania gotówki. Ile kasy na to wydano, masakra. Generalnie schronisko mało przytulne choć ma swoją historię (jak wyżej) , jak wszystkie schroniska górskie. Czy kiedyś było tu ładniej? Jaki kolor wam się podoba, to żółte chyba nie wygląda najlepiej?
Schronisko Śląski Dom na początku istnienia (1922)
Obraz przedstawiający Śnieżkę i Dom Śląski (Schlesierhaus) - stoi do dziś nieco przebudowany i Obří bouda (Riesenbaude) - rozebrana w 1982
Schronisko Dom Śląski (Schlesierhaus) i elektrownia wiatrowa.
Karkonosze - z lewej strony schronisko Śląski Dom , a po prawej czeskie schronisko Obri Bouda. 1960 r.
1970 r.
1985 r.
Pieczątka przybita 11.06.1988 roku w schronisku obecnie nazywanym " Śląski Dom " . U góry pieczątka ze Śnieżki .
Po zakupieniu biletów (niestety nie pamiętam ceny, może Basia pamięta?) i odstaniu chwili w kolejce wsiadamy i jedzmy i podziwiamy widoczki. Im wyżej tym ciekawiej.
Jadąc mijamy stację pośrednią, gdzie można, w miarę wolnych miejsc dosiąść się do wagonika albo wysiąść i dalszą drogę na szczyt pokonać pieszo.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Wydaje mi się, że bilet w jedną stronę (cała trasa) to było trochę ponad 200 czk za osobę, ale nie jestem pewna
Super widoczki.Jak byl snieg,to bylo wysoko;)
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Tak, Huragan. zajechaliśmy wysoko, Śnieżka ma 1603 m n.p.m. Śnieg był nawet w niżej położonych miejscach. Nazwa Śnieżka, - od pokrycia śniegiem. Na śnieżce jest kilka obiektów Po czeskiej i po polskiej stronie.
Po polskiej stronie jest Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne im. Tadeusza Hołdysa na Śnieżce – placówka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wzniesiono w latach 1966–1974. Budowla składa się z trzech dysków.
Najwyższy dysk – sięgający wysokości 1620 m n.p.m. – mieści obserwatorium meteorologiczne. Średni dysk położony jest od strony południowej. Znajdują się w nim zaplecze techniczne obserwatorium, pokoje pracowników obserwatorium oraz magazyny. W dolnym dysku, na poziomie którego od strony zachodniej znajduje się wejście do obserwatorium, zlokalizowana jest ogólnodostępna restauracja, z której można podziwiać widok w kierunku Kotliny Jeleniogórskiej, sklepik z pamiątkami, miejsce odpoczynku dla turystów oraz toalety. Dysk ten zlokalizowany jest od strony północnej i ma największą średnicę. Obecnie obiekt jest niedostępny dla turystów z powodu remontu, który ma potrwać do 2025 r.
Kaplica św. Wawrzyńca na Śnieżce jest najwyżej położonym zabytkiem sztuki barokowej w Polsce i czynnym obiektem sakralnym. Kaplica została wybudowana w 1681 r.. Ufundował ją hrabia Christof Leopold von Schaffgotscha jako wotum za zwrot dóbr cieplickich skonfiskowanych jego ojcu i potwierdzenie jego prawa do Śnieżki. w Cystersi sprawowali opiekę nad kaplicą do 1810, do czasu kasacji zakonu. W XVIII wieku była kilkukrotnie zniszczona na skutek uderzeń pioruna a także na skutek wojskowych potyczek.1823 niszczejącą budowlę wyremontowano i uruchomiono w niej schronisko turystyczne. W 1850 po ponownym remoncie przywrócono jej charakter sakralny. W roku 1981 z okazji 300–lecia kaplicy na szczycie Śnieżki na wniosek Koła Przewodników Sudeckich ustanowiono 10 sierpnia dniem odpustu ku czci św. Wawrzyńca i świętem przewodników sudeckich. W roku 2000 kaplicę gruntownie wyremontowano. Wykonano nową posadzkę i ołtarz z granitu, który w roku 2001 konsekrował pierwszy biskup legnicki Tadeusz Rybak. Co roku w dniu św. Wawrzyńca, 10 sierpnia, odbywa się na wysokości 1602 m n.p.m. uroczysta msza.
Po stronie czeskiej oprócz budynku stacji kolejki gondolowej jest najwyżej położony urząd pocztowy w Republice Czeskiej.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Zobaczmy Śnieżkę na starych zdjęciach i rycinach – jak wyglądało to kiedyś?
Śnieżka przed budową schroniska, kiedy na szczycie jedyną budowlą była kaplica św. Wawrzyńca. Reprodukcja przedstawienia Richtera z I poł. XIX wieku. (1830-1850 r.)
Restauracja na Śnieżce - pierwowzór schroniska. Chromolitografia z połowy XIX wieku, rys. Ferdinand Koska. Lata 1848-1856
Widok na Śnieżkę spod Równi;
Wydaje się,że jest to pierwsza , oficjalna,wydana przez Deutsch Reichspost ,karta pocztowa z wizerunkiem szczytu Śnieżki.
Końcówka XIX wieku
1900 r. Szczyt Śnieżki z nową stacją meteorologiczną.
Szczyt Śnieżki na pocztówce z lat 30.
1955 r. Dawna wieża triangulacyjna
1980 rok
1975 r.
Talerze w trakcie budowy.
Jaki wniosek? Chyba tylko kaplica jest prawie nieznienna. Reszta kiedyś wyglądala inaczej.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Cudne widoki z góry
Dywany z Kowar oczywiście świetnie pamietam. Szkoda ,że już fabryka nie działa, smutny widok
No trip no life
Na Śnieżce podziwiałyśmy widoczki z każdej strony. Chwile też poświęciłyśmy na sesję zdjęciową. Czapki fajnie wychodzą na tle gór, ale tym razem najlepiej zaprezentowała się chusta, prawda?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asia, ja też świetnie pamiętam kowarskie dywany... ech... w domu rodziców leżały w każdym pokoju! był to wtedy szczyt elegancji w "urządzaniu wnętrz"! o ile można mówić o jakiejkolwiek elegancji wnętrz w czasach PRL-u.... wiecie, pamiętacie: te meblościanki, wersalki, półkotapczany, itd... raczej do szczytów gustu to nie nalezało! , no ale takie były czasy.... każdy miał to samo, bo tylko to było wówczas do zdobycia na rynku!
Twoje stare pocztówki ze Śnieżki wzruszające..... ; na takich kartkach widać jak ten Świat szybko się zmienia......
a na reklamę Twoich wyrobów- to nie mogłaś sobie wybrać lepszego pleneru!!! (ps. chusta śliczna! )
Piea
Witaj Piea na naszej wycieczce. Dywany koearskie jeśli się nie zużyły dalej trzymają klasę, a na PRL-owskie mebelki (oczywiście nie wszystkie) po odnowieniu dalej jest moda.
Ze Śnieżki schodzimy „drogą jubileuszową”, która w pierwszej części biegnie po stronie czeskiej. Dlatego też kiedyś gdy wędrowałam za czasów szkolnych przejście tego odcinka było niedostępne. Wtedy trzeba było ostatni odcinek na szczyt pokonywać tak zwanymi „zakosami”, drogą krótszą, ale bardziej stromą.
Widoczki MEGA!
Trasa teoretycznie łatwa, nioby droga równa po ułożonych kamieniach. Tak naprawdę cały czas wymagała skupienia bo kamole nie były idealnie równe. Ale obyło się bez przygód.
W oddali widzimy schronisko Śląski Dom, przystanek dla wielu turystów.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Zatrzymujemy się w Śląski Domu na chwilę odpoczynku . Turystów dużo. Postanawiamy zjeść małe co nieco. Wybieramy żurek (bez szału). Korzystamy z toalety. Zaskoczeniem nie jest to, że jest płatna , ale to, że bramki do toalet to prawdziwe zasieki. Nie da się ich ominąć (czyli turyści to oszuści???). Trzeba mieć odpowiednie monety a jak nie jest też automat do rozmieniania gotówki. Ile kasy na to wydano, masakra. Generalnie schronisko mało przytulne choć ma swoją historię (jak wyżej) , jak wszystkie schroniska górskie. Czy kiedyś było tu ładniej? Jaki kolor wam się podoba, to żółte chyba nie wygląda najlepiej?
Schronisko Śląski Dom na początku istnienia (1922)
Obraz przedstawiający Śnieżkę i Dom Śląski (Schlesierhaus) - stoi do dziś nieco przebudowany i Obří bouda (Riesenbaude) - rozebrana w 1982
Schronisko Dom Śląski (Schlesierhaus) i elektrownia wiatrowa.
Karkonosze - z lewej strony schronisko Śląski Dom , a po prawej czeskie schronisko Obri Bouda. 1960 r.
1970 r.
1985 r.
Pieczątka przybita 11.06.1988 roku w schronisku obecnie nazywanym " Śląski Dom " . U góry pieczątka ze Śnieżki .
20 luty 1993 r.
znowu inny kolor, 1997 r.
2001 r.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!