--------------------

____________________

 

 

 



Czary-Mary... Baleary! Witajcie na Majorce

116 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 40 minut 9 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

no zostawiłem na deser (jako ostatnią w czytaniu relację) i nie zawiodłem się - śliczności    i ustronny hotelik, i pobliskie miasteczko, i wspamiałe górskie zakrętasy, i .... a może nade wszystko ostatnia wycieczka    7071   mnie na takie samodzielne zwiedzanie, chociażby ze względów językowych, po prostu nie stać    Z Tobą Piea mogę w ciemno jechać wszędzie   Biggrin    tak po prawdzie bardziej od 40-osobowej plaży kusił by mnie wlot wąwozu, ale program wycieczkowy musi być realizowany    no to czekam na to cdn ...

papuas

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 3 dni 19 godzin temu
Rejestracja: 13 cze 2015

Pieknie to miasteczko z ta marina wyglada.Ma swoj klimat

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 3 godziny 56 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

Hej Papuas i Huragan, fajnie że zaglądacie Give rose

Papuas, skoro w ciemno ze mną możesz.... - to może spotkamy się kiedys na jakiejś wycieczce? (nie jest to ani wykluczone ani niemożliwe Girl crazy , he he... ja juz raz spotkałam się z Tripkowiczką na wycieczce Yes  - z Daną w Meksyku Biggrin tylko wtedy jeszcze obie nie wiedziałyśmy , że My - to My Crazy ) ; 

co do wąwozu - nawet poszłyśmy tam w kierunku wlotu (nie, nie z zamiarem trekingu, bo na to nie było czasu, ale nawet ta godzinka pozwoliłaby tam wleźć chociaz trochę, tyle, że moja kumpela po kiludziesieciu krokach po tych kamieniach zrobiła w tył zwrot! bo wybrała się na wycieczke w japonkach! Crazy ; ja nie byłam wcale lepsza, bo miałam na nogach takie koronkowe trampki z bawełnianych nici Girl crazy , he he... świetne obuwie do kamiennego wąwozu! Crazy  ; zresztą nawet gdybyśmy chciały dotrzeć tu innego dnia ( juz na sam trekking) to i tak by z tego nic nie wyszło, bo w walizce w ogóle nie miałam żadnych odpowiednich butów! , no nie przewidziałam takich szlaków na Majorce .. Mda 

 przy wlocie do - było tak

a potem jeszcze woda i gliniaste błotko....

szkoda wielka ... bo sam wąwóz jest ponoć przepiękny i zdecydowanie wart poświęcenia kilku godzin na porządny trekking Good  tylko  w odpowiednich butach rzecz jasna! Crazy

(kolaż z Wąwozu de Pareis - z fotek sieciowych) 

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 3 godziny 56 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

Dzień Piąty - 

na ten dzień miałyśmy jeszcze wczoraj zaplanowane, że odwiedzimy stolicę Yes 3 , a z Alcudii do Palmy  jest  sporo róznych linii autobusowych, (zwykłe, przyspieszone i ekspresy)  więc dostanie się z północy wyspy do Palmy nie stanowi żadnego problemu, ale tak bardzo nam się spodobała ostatnia wycieczka z Rickym , że umówiłyśmy się z nim na Palmę na pojutrze Party 2 i Rysio zapisał nas na wycieczkę  Girl in love  ;

zatem co tu dziś robić? 

moja kumpela wpadła na genialny pomysł: chodźmy na plażę! Crazy , aleś wymyśliła! Crazy  no ok, ale 10 godzin będziemy tam siedziały? Sarcastic 

postanawiamy odwiedzić plażę ale dopiero po południu,  a rano przy śniadanku kombinujemy....? Wink

no i wykombinowałyśmy! że pojedziemy na wschód Majorki , bo ta część wyspy słynie z jaskiń Preved 

ale po przestudiowaniu mapki i wypytaniu miłej Pani w recepcji - jak tam dotrzeć? okazało się, że nie jest to takie proste jak nam wychodziło  z mapy Crazy bo nie ma żadnych bezpśrednich połączeń z naszej mieściny na wschód  Parting 

można...., ale trzeba by z naszego Can Picafort dojechać autobusem do Alcudii- stamtąd złapać kolejny autobus do Inca, w Ince przesiąść się na następny do Manacor a z Manacor wsiąść w jeszcze kolejny podmiejski do Porto Cristo i dalej z buta! Crazy 

(he, he... brzmi to jak scena ze słynnego , kultowego filmu "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?  Biggrin   pamietacie? :

:Ja to prosze Pana mam bardzo dobre połączenie... wstaję rano, za piętnaście trzecia;  Latem to już widno.; już jestem ogolony, bo golę się wieczorem,śniadanie jadam na kolację,więc tylko wstaję i wychodzę....  (...) ; przystanek idę do mleczarni - to jest godzinka; potem szybko z mleczarnią wiozą mnie do Szymanowa (mleko, widzi pan, ma najszybszy transport, a w Szymanowie łapię EKD. , dalej na Ochocie w elektryczny i do Stadionu, a potem to już mam z górki....bo tak: 119, przesiadka w trzynastkę, przesiadka w 345 i jestem w domu, znaczy - w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans   Laugh 1 ) ;

uznałyśmy więc że weźmiemy samochód na 1 dzień, w końcu to prosta droga po nizinie... , żadnych gór i serpentyn!  ale....  moja kumpela mówi, ze płacić 55 EUR (tyle chcieli w hotelowej wypożyczalni, za to co im zostało!) +paliwo po to żeby zobaczyć jaskinie i wrócić!  * girl_cray3*  to ona ma w nosie i idzie na plaże!  Sun-smilie water  009

Pani w recepcji, widząc nasze miny nad tą mapą - zaproponowała nam, że jeśli chcemy możemy dołączyć do grupy niemieckich turystów, którzy dziś o 10.30 mają zbiórkę pod hotelem i właśnie tam jadą! (taka półdniówka) ; no to pasuje! płacimy po 15 E per capita + bilet wstępu do jaskini i jedziemy razem z Helmutami Crazy

środkowa częśc Majorki  to w zasadzie nizina; wielkie połacie równin... ; to takie tereny rolnicze, a krajobraz dość monotonny 

Owa równina zwie się Es Pla i zajmuje cały środek wyspy , co ładnie obrazuje niniejsza mapka sieciowa: 

(jakby kto wagarował na geografii - to to jest to zielone, he he Biggrin

to jedziemy... jedziemy...

w oddali na horyzoncie majaczą góry; to drugie i ostatnie pasmo górskie Majorki - to Góry Sierra de Levante, czyli po prostu Góry Wschodnie, znacznie niższe niż Sierra de Tramuntana na zachodzie wyspy

wybrzeże na wschodzie wyspy jest skaliste i poszarpane, słynie z urokliwych zatoczek ze schowanymi piaszczystymi i kameralnymi plażyczkami... 

po drodze mijamy Manacor - miasto rodzinne Rafaela Nadala

śmigają nam przed oczami stare kamienne wiatraki bez śmigieł 

i ze śmigłami ... Biggrin

i za jakieś +/- 40 minut łacznie od wyjadu z hotelu jestesmy na miejscu.... 

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 3 godziny 56 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

zaczynamy zwiedzać najsłynniejszą jaskinię Majorki - tak, tą właśnie, którą odwiedzają chyba wszyscy przybywający na wyspę po raz pierwszy - Jaskinię Smoczą, choć nie jedyną, bo tu na Majorce jest tych jaskiń podobno ..... ok  tysiąca! Shok

też przeżyłam niemały szok na wieść o ich ilości ! Shok ; oczywiście tych zbadanych, opisanych, skatalogowanych jest tylko ok 400! ; reszta to dzikie, nie do końca zbadane, nie do końca opisane i takie, w których wciąż "grzbią się" speleolodzy...

Różnych jaskiń znanych i mniej znanych zwiedzałam wcześniej w różnych miejscach i krajach już naprawdę całkiem sporo, bo generalnie bardzo lubię włazić do jaskiń i je podziwiać, jest coś niezwykle wręcz magicznego w tych wszystkich "soplach" .... ,, ale w takiej , gdzie łodki pływaja po podziemnym jeziorze, jeszcze nie byłam.... i to z koncertem w pakiecie Air kiss  , stąd ten pomysł, żeby odwiedzić włąsnie tą a nie inną... 

jaskinia jest doprawdy piękna sama w sobie, a już ten koncert..... Give heart 2  no robi wrażenie i bardzo mi się podobało.... ale nie organizacja wejść tutaj! Stop , to jest pomsta do niebios, że wpuszczają do tej jaskini - tyle luda ile wlezie!  Aggressive zero reglamentacji ilości wchodzących! Shok ; dlatego zwiedzanie jaskini w takim tłumie - to porażka! Shok 

kolejka wężykowa jak na lotnisku.... i tak wchodzą ludzie non-stop.... 

 

 

Coves del Drach (bo tak się ta jaskinia nazywa w lokalnym dialekcie majorkańsko-katalońskim) to cztery naturalne pieczary nazwane: Jaskinią Czarną, Jaskinią Białą, Luisa Salvadora i Jaskinią Francuzów.

Wszystkie są ze sobą wzajemnie połączone i tworzą wspólny, jaskiniowy element;

Jaskinię tą odkrył w 1896 roku, francuski speleolog Edouard Alfred Martel - od nazwiska którego wzięło nazwę największe podziemne jezioro znajdujące się na dnie jednej z jaskiniowych komór; warto dodać, że jest to w ogóle jedno z największych podziemnych jezior na świecie, o długości 117 metrów, szerokości 30 metrów i głębokości od 4 do 12 metrów; to właśnie po tym jeziorze pływają łódki z muzykantami, gdzie odwiedzający odsłuchuja na końcu zwiedzania  koncertu na żywo, z orkiestrą pływającą łodzią po jeziorze 

popatrzcie tylko na ten tłum... Shok

to ludzkie tłumiszcze  wali tam z impetem nie zważając na nic; w tej ciżbie ciężko się cokolwiek podziwia, zwłaszcza że chodzi się tu gęsiego wśród gawiedzi która jeszcze co 2 metry przystaje i robi sobie 518-tą sweet focię z każdym stalaktytem !!! Mda 

a trzeba przy tym jeszcze bacznie uważać na głowę, żeby nie oberwać jakimś selfie-stickiem prosto w oko  Vava  , bo pełno tu niestety ciżby z tym durnym wynalazkiem (osobiście nie cierpię tegoż kija!) Wacko 2

 idziemy grzecznie gęsiego, bo niektóre przejścią są tak wąskie że inaczej się nie da.... i tu zaczyna się "kaszanka" : ludzie odwracaja się i "krzycza do siebie" na odległość, bo pomiedzy nimi idą 2 inne osoby, albo 3, 5 itd... totalna masakra; jest tu taki harmider że ciężko się skupić na tym na co patrzymy Wacko 2

 nie wiem dlaczego doroślli ludzie jak są w jakiejś większej grupie znajomych na wakacjach - to wyłącza im się tryb myślenia; drą się jeden przez drugiego jak jakaś dzicz! najczęściej po niemiecku Dash 1

dochodzimy do jeziorka... to miejsce w jaskini robi spore wrażenie ; jest przepieknie! (i na zdjęciach nie słychać tego harmidru panującego w środku!, więc jest z pewnością przyjemniejszy odbiór I-m so happy 

cd jutro, może pojutrze... 

Dobranoc  Yes 3 Lazy

Piea

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 40 minut 9 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

wąwóz piękny, ale z fotek wygląda na wymagający    no i to obuwie - obowiązek  Biggrin

nie można wykluczyć spotkania;  teraz w Taj spotkaliśmy panie poznane w Etiopii    zresztą kiedyś zapraszałem Cię na Śląsk  -  Nikiszowiec,  kopalnia Guido w Zabrzu (trza rezerwować bilety), największy park miejski Europy czyli Park Śląski z dużym skansenem i planetarium, gliwicka palmiarnia  spokojnie można wykorzystać przedłużony weekend na zwiedzanie

i ostatnie nie trzeba jaskiń z łódkami szukać tak daleko,  przyznaję - ta Smocza bardzo piękna   bliziutko na Morawskim Krasie w Czechach jest jaskinia na Pankwi, do której zwiedzający wpływają łódką, ale biletu tak z buta raczej się nie kupi, sam kiedyś próbowałem, tylko trza rezerwować

papuas

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Online
Ostatnio: 1 godzina 50 minut temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Cyt )) nie wiem dlaczego doroślli ludzie jak są w jakiejś większej grupie znajomych na wakacjach - to wyłącza im się tryb myślenia; drą się jeden przez drugiego jak jakaś dzicz! najczęściej po niemiecku ))

Biggrin Dlatego nie lubimy zwiedzać w grupie  Biggrin

Jakinia bałdzo ładna i bogato obdarowana przez naturę Yes 3

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 3 godziny 56 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

Papuas,  takie jasknie gdzie pływa się łódkami też juz wcześniej kilka "zaliczyłam"  (Grecja na Kefalonii, Kuba, Słowacja chyba? albo Czechy? - juz nie pamietam) , ale nie o same pływanie łódkami chodziło - tylko o koncert z orkiestrą na łódkach! Biggrin ( a takie coś, to widziałam tu po raz pierwszy!) ; 

 

Kasia,

cyt: "Dlatego nie lubimy zwiedzać w grupie"   Biggrin

tu nie miało akurat to żadnego znaczenia czy jesteś tam w grupie czy indywidualnie  Girl wink  ; bez wzgledu na formę dojazdu do celu - w środku był tłum i non stop powiększająca się kolejka do wejścia!   Dash 1  ( o czym wiedziałam już wcześniej, widząc co sie dzieje na parkingu i sądząc po ilości samochodów ! Shok ; były 3 autokary i ze dwie setki osobówek! Girl crazy ) ; i tu podobno zawsze tak jest od maja do października.... (no chyba, że przyjedziesz sobie tu zimą, albo wynajmiesz sobie całą jaskinię dla siebie Biggrin ale nie wiem czy jest taka opcja ? Unknw  )

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 3 godziny 56 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

to jeszcze kilka fotek na koniec z serii jaskiniowej: 

Jaskinie takie jak ta  powstawały w tym regionie świata od 11 do 5,3 mln lat temu, w epoce miocenu; wówczas klimat w regionie Morza Śródziemnego był znacznie cieplejszy niz obecnie;  skały te mają skład głównie wapienny; tworzą je łatwo rozpuszczalne minerały, takie jak kalcyt i aragonit a woda opadowa dostaje się do jaskiń przez szczeliny i porowatość gruntu.; Kapiąca woda prowadzi  do powstawania stalagmitów, co rzecz jasna przy takim ich rozmiarze jaki możemy podziwiać, mierzy się ich "rośnięcie"  w skali tysięcy, dziesiątek tysiecy lat... ; niektóre z nich łączą się, tworząc niesamowite kolumny;  jako ciekawostkę - warto przypomnieć, że stalaktyty i stalagmity rosną średnio od 0,2 do 1,6 milimetra rocznie!

temperatura wewnątrz jaskini jest stała i wynosi 21 C przy wilgotnosci 80%, więc jest tu dość ciepło i nie ma potrzeby zabierania do środka jakichś kurtek czy  swetrów

 

w jaskini Smoczej - oprócz typowych nacieków w formie stalaktytów, stalagmitów i stalagnatów - jakie znajdziemy w większości jaskiń na świecie - w tej  można  też spotkać inne  ciekawe formy nacieków jaskiniowych  jak: misy naciekowe, heliktyty (słomki sodowe) czy speleotemy ;

zwiedzanie jaskini kończy się spektaklem na jeziorze; to głównie właśnie po to chciałyśmy tu przyjechać;

zmierzamy do dużej , jaskiniowej komnaty w której urzadzono naturalny amfiteatr montując tu setki krzesełek (ta komnata to  tzw. kopuła Moragues) ; zasiadamy w oczekiwaniu.... światła gasną i nastaje mrok.... 

na taflę jeziora Martel - zza skalnej sciany wypływają w tych całkowitych ciemnościach - trzy dyskretnie oświetlone łódki - dwie skrajne jako asysta z wioślarzami i środkowa nieco większa z kwartetem muzyków ( pianino, wiolonczela i dwie pary skrzypiec) ; podczas koncertu odsłuchamy 4 utwory , najczęściej i zwykle są to utwory  Offenbacha , Manuealla Caballero, i Jean-Paula Martini i oczywiście w repertuarze nie może zabraknąć też klasycznych utworów naszego Fryderyka Chopina; i zapewniam Was że jest to duże przeżycie słuchać Etiudy Rewolucyjnej naszego rodaka w takim anturazu na obczyźnie... ja miąłam nieomalże łzy w oczach Yes 3

 

Koncerty te odbywają się tutaj  w tej jaskini nieprzerwanie od prawie 90 lat! (od 1935 roku) ; 

Podczas koncertu żadnych zdjęć robić nie wolno! Ok 

ale udałam głupa Crazy i udało mi się przemycić kilka ukradkowców Yes wprawdzie kiepskiej jakości (bo siedziałam dość daleko i wysoko) ale mam! Kiss 2 

oczywiście niewiadomo skąd, jak spod ziemi wyrósł obok mnie Pan Strażnik i groźnie w ucho mi oświadczył: "No Photo! Please hide your mobile phone! " Acute 

jedyna fotka  z Muzykantami, których i tak tu za bardzo  nie widać!  Blum

 po koncercie zaczyna się jeszcze krótki pokaz świetlny zwany "Wschodem Słońca" - system oświetlenia jaskini , który baaardzo powoli zwiększa jasność lamp , co symuluje wschód słońca; 

taką piękną fotkę z tego spektaklu świetlnego "Wschód Słońca" przy zapalających się światłach rozświetlających ciemną podczas koncertu jaskinię - znalazłam w sieci: 

po koncercie można udać się w dłuuuugą kolejkę i wsiąść na łódkę, którą popłyniemy do wyjścia 

ale tłumy oczekujących chętnych są takie - jakby nigdy łódką nie płynęli! Crazy

więc passujemy i idziemy do wyjścia z buta , zwłaszcza, że w jaskini panuje reżim maseczkowy, więc siedzieć w tej łódce ściśniętym jak sardynki w puszcze obok obcych ludzi  - to średnia przyjemność...  Nea 

cały ten tłum luda stoi w kolejce do łódek, więc wreszcie można  Fotograf cyknąć sobie jedną jaskiniową fotkę na pamiatkę bez mistrzuniów drugiego planu Girl crazy

i wśród bardzo nielicznych osób, które postanowiły wyjść stąd na własnych nogach - wychodzimy z tej  pieczary...  

Piea

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 3 godziny 58 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...oooo, pojęcia nie miałem że Baleary taki..."podziurawione są" !!!

na Ibizie też kilka jaskiń...

...ciekawe czy Minorka też !???

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Strony

Wyszukaj w trip4cheap