--------------------

____________________

 

 

 



ONA I ON w Etiopii - Północ Południe

294 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

i jedziemy dalej do wioski ...ale dla mnie najciekawsze jest to co jest na drodze...

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

wioska wpisana na listę UNESCO

charakterystyczne kamienne mury okalające domostwa i tworzące 3 główne pierścienie wokół wioski

Pani miele zierno...ubija...to chyba właściwsze określenie

W wioskach są takie drewniane obeliski - związane z inicjacją chłopaków -inna niż u Hamerów

ja się tam czułam jak dziecko w sklepie z zabawkami...te uliczki...te domeczki...

piękne uśmiechy:)

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

i znowu jemy...posiłki w Etiopii to dla mnie uczta...za każdym razem zaskoczenie

Tutaj reklama knajpy:) może traficie:) 

i jedno z wielu ujęć...gdy ludzie ida po wodę:)

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

Postanowiliśmy się pobyczyć na basenie w lodge czyli znowu droga:)

ja chyba lubie life balance;)

po kąpielach i relaksie jedziemy do Sodo. Fajne miasteczko. WOndu mówi żebyśmy absolutnie po mieście sami nie chodzili, więc jak sądzicie co zrobilismy jako pierwsze?

NIe...pierwszy był dobry drink:) a potem długa w miasteczko. Nie musze chyba pisać jak było ekstra! mieszkańcy wszędzie zaciekawieni, przyjażni, cieszyli się ze siadamy z nimi. I co w tym strasznego?

Oto nasz przybytek ...w środku nie pokaże:) H2O? no chance. 

Hotel z 60 letnią tradycą - pierwszy w mieście. Klimat czuć. W przeciwieństwie do tego z Konso - na szczęście tylko klimat

Ogród ...

klimat i "ząb" czasu

takie oto miasteczko....

no niczym Azja..tylko karnacje nie te

ten chłopczyk sprzedaje patykowe szczoteczki do zębów. Mam i ja!!:)

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

Antenka
Obrazek użytkownika Antenka
Offline
Ostatnio: 5 lat 1 miesiąc temu
Rejestracja: 23 paź 2013

  Wioska super Good Smile

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

Każdy dzień coś nowego...nie tylko nowe rzeczy widzimy w miejscach docelowyc ale i w trakcie. Nie wiem czy byłam w równie różnorodnym kraju. Nie wiem czy ludy plemion wiedzą ze należą do kraju o nazwie Etiopia...czy one wogóle należą? do kogoś do czegoś? Nie ...chyba nie. 

Z każdym kilometrem jest tu inaczej. Uwagę moją w drodze do sanktuarium zwierząt przyciągają wozy...wozy i ci którzy je powożą...a zwłaszcza ich kapelusze. Wysokie niczym cylindry.

Zapraszam na kolejną dawkę DROGI

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

docieramy do sanktuarium

tu była fajna historia...Wondu mówi ze to sanktuarium Swan - no wiec ja sobieod razu łabędzie wyobraziłam i to zdechła jak na sanktuarium przystało. Gdy przęjął nas przewodnik zaczęliśmy za nim podążać...idziemy i idziemy w upale a godzina blisko południa...Idę i jęczę...kurde Wojtek gorąco mi. Wody mało wzięłam ...kurcze łabędzie mi dziwne...w Polsce mam super łabędzie...a zdychające to już wogóle mi nie potrzebne....

Po chwili...Wojtek a długo tak do tych łąbędzi...zapytaj go...moze tylko tak sobie pochodzimy ...w przeciwnym już kieunku....

Nagle facet staje i woła SWAN SWAN!! Gdzie swan...przeciez tu zero bajora...łabędzie raczej w wodzie...no ale fakt te zdechłe nie muszą....

A ten dalej się drze: SWAN SWAN...no dobra poddaję się...gdzie ten łąbądek...ale uprzedzam jestem wrażliwa i trupów nie lubię....

a tu przed oczami mknie Gazela? Antylopa? ale nie łabądż...

Facet wreszcie wyjaśnia ze to są antylopy łabędzie...taka odmiana w Etiopii.

Wojtek biegając z aparatem zaśmiewał się ze mnie i z moich łabędzi  przez kolejne kilka godzin.

a tu ptaszki

no dobra czas na piesze safarii

pierwszy łabądż

drugi i trzeci

i stada łabędzi - hehe dobrze brzmi _ stado łabędzi;)

a kuku

piękne drzewo

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

i trochę fajnych ludzi

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

A teraz trochę kurortu w wersji etiopskiej;0 czyli gorące żródła

spęd ...napewno nie warto w weekendy... o ile wogóle warto...powiecie...dobrze się ochłodzić w Etiopii ...taaa ale nie w 50 stopniach;)

a wyglądało to tak...towarzystwo jak w podstawówce na dyskotece podpierało nie ściany a murek...a ja pływałam

no cóż znalezienie miejscówki ...ciężka sprawa

zmyliśmy się szybko...wolę wodospad...przynajmniej chłodno

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

edyta11
Obrazek użytkownika edyta11
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 02 lis 2013

a na deser HIPCIO. po drodze...znowu drodze...rozglądamy się Wondu nam pokazuje rzekę a Wojek nie na rzekę ale na ruszające się cielko kieruje obiektyw Co za niespodzianka - a tak czekalismy na niego w jeziorku w one sobie w rzece urzędują

...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................

Strony

Wyszukaj w trip4cheap