--------------------
Wyjazd do Kenii planuję już od 2 lat i wreszczie - JUMBO - 23 listopada wylatujemy z M do Mombasy na tydzień safari + tydzień wypoczynku z RT: miała być Classic + Jacaranda Indian Ocean Beach Resort a będzie Kenia + Tanzania + Kaskazi Beach
Czytam i czytam fora - te i wcześniejsze i mówię Wam - Wasze rady i wspomnienia są bezcenne.
Zaszczepiłam się na wszystko z wyjątkiem wścieklizny.... , receptę na Malarone mam, Mugga i 2 Repele 50 i 97 % zakupione - nic tylko pakaować walizki.
W drugim tygodniu pobytu chcemy jeszcze dodać sobie 2-dniwe safari do Tsavo - tego parku program pierwszego tygodnia nie obejmuje. A czerwone słonie MUSZĘ zobaczyć. Po zmianie to już nie aktualne - Tsawo mamy w programie!
Wysłałam zapytania do 3 organizatorów safari o ceny - odpowiedział mi na razie Farrar z Sunday Best Safaris . Zaproponował 2 opcje: z noclegiem w Ngulia Safari Lodge za 299 euro od osoby lub prywatne safari tylko dla nas po Tsavo East and West, z przejazdem i noclegiem w Sarova Salt Lick za 280 euro od osoby. Sama nie wiem, co lepsze - karmiony lampart czy ule na palach..... No i drogo chyba chce, prawda?
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Bez zastanawiania się, wybrałabym Sarova Salt Lick Lodge. Ngulia nie za bardzo mi się podobała, a lampart nie przyszedł Skradały się jedynie hieny.
Z tym lampartem to chyba zależy od szczęścia
Tez bym stawiała na ule.....zresztą miałam je w planach przed zmiana miejsca wyjazdu
Własnie odpowiedział mi Gabriel - 280 euro za indywidualne safari dla 2 osób z noclegiem w Sarova Salt Lick. Zmowa cenowa czy co?
Podobno na plaży bezpośrednio u mufinka można kupić za 2/3 ceny.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Lamia.....faktycznie przesadzaja z tymi cenami My wczesniej bralismy z plazy....i jak pisałam w relacji nie było żadnej wpadki i wyjazd był bardzo udany,,,,,i ile kasy w kieszeni zostało
Kasiu, właśnie czytam Twoją relację i mam nadzieję na taką cenę jak Wam się udało wynegocjować. chyba jednak zrobimy to na miejscu, na plazy..... Wciąż się waham...
Powiedz mi w której połowie listopada byliście w Kenii?Po Twojej relacji mam obawy o przejezdność dróg na safari - nie chciałabym, żeby nam umknęła część "polowania" przez grząskie błocko.....
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Bylismy od drugiego tygodnia listopada.....
My lecimy 23 listopada - może być jeszcze bardziej mokro.... Piszą wszędzie, że trasa zajmująca normalnie 7 godzin w porze deszczowej wydłuza się o kolejne 2. A to przecież mała pora deszczowa....
Ciekawe, czy RT też upycha na safari po 8 osób do busika... Masakra jakaś normalnie.....
W ostatni dzień pierwszego tygodnia mamy zwiedzać dom, gdzie było kręcone "Pożegnanie z Afryką" i zwiedzać Nairobi..... Chętnie bym zamieniła te watpliwe dla mnie atrakcje atrakcje na safari po Tsavo.... a tak musimy dokupić ten park na własną rękę....
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
My mieliśmy pogode malinową.....najlepszą ze wszystkich naszych egzotycznych wyjazdów.....Bedzie dobrze
Dostałam dziś nową ofertę od Farrara - 215 euro Tsavo East i Tsavo West z noclegiem w Sarova. Zapytałam, czy cena zawiera bilety wstępu do obu parków. Zobaczymy, co mi odpisze. Pewnie miał plan powożenia nas ( tak jak bepi ) po rezerwacie, bez wjazdu do parków....
Wczoraj porównałam sobie ceny podobnych wyjazdów z Rainbow i Itaki - Itaka wychodzi drożej o jakieś 3 tys. Pewnie to za tego Dreamlinera tak siebie cenią.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Lamia, ja tez bylam w listopadzie i popadało raz kilka minut i to nocy, wiec nawet nie zauważyłam... *biggrin*. na pewno bezisz miała super wyjazd !!
No trip no life