Bea, wytwórnia parasolek i ręcznego malowania dowolnych przedmiotów mieści się w Bor Sang - 9 km na wschód od Chiang Mai.
Malunki wszyscy sobie zafundowali - na przeróżnych przedmiotach: telefonach, koszulkach, laptopach, torbach kamerowych i apartowych itp. Moje trzymają się do dziś.
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Nelciu, parasoleczki fajne - ja w ogóle uwielbiam przedmioty ręcznie robione. Tu mogliśmy prześledzić dokładnie proces wykonania takiego arcydzieła.
Bilbao, dzięki - na zdjęciach staram się uchwycić tzw. "duszę" miejsca czy obiektu fotografowanego, choć niektóre cykam bez inspiracji, ot tak po prostu, żeby uwiecznić okolicę. Zresztą każda fotka ma przecież budzić wspomnienia.
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Następny dzień zaczął się od odwiedzenia ogrodu orchidei, który powiem prawdę ogromnie mnie rozczarował. Spodziewałam się przeróżnych odmian storczyków, dużego terenu po którym można by pospacerowaći pooglądać te rośliny na naturalnych stanowiskach a tu tylko parę rzadków tej samej odmiany tylko w różnych kolorach. Piekne były, nie powiem, ale chciałam czegoś więcej.
Motylarnia:
otoczenie:
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Kolejny punkt programu to "szkoła słoni". Po przeczytaniu w interniecie informacji o takich miejscach miałam mieszane odczucia, czy dopłacać za fakultet przejażdżki na słoniach, ale pilotka zapewniała nas, że słonie są tu dobrze traktowane. Zdecydowanie odradzała natomiast Tiger Kingdom, mówiąc to wszystko, co się czyta w necie. Faktycznie, nie widziałam spentanych nóg czy bitych zwierząt. Dotyk skóry słonia, a zwłaszcza mokrej końcówki trąby nie do przecenienia.
Słoniowa myjnia:
Słoniowe żarełko:
Słoniowa "piłka nożna":
Słoń artysta:
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Bea, wytwórnia parasolek i ręcznego malowania dowolnych przedmiotów mieści się w Bor Sang - 9 km na wschód od Chiang Mai.
Malunki wszyscy sobie zafundowali - na przeróżnych przedmiotach: telefonach, koszulkach, laptopach, torbach kamerowych i apartowych itp. Moje trzymają się do dziś.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Fajne te malunki ale parasoleczki tez mi sie podobaja
No trip no life
Świetny reporterski styl. Te zdjecia można oglądać w nieskończoność
gratuluję oka!
Nelciu, parasoleczki fajne - ja w ogóle uwielbiam przedmioty ręcznie robione. Tu mogliśmy prześledzić dokładnie proces wykonania takiego arcydzieła.
Bilbao, dzięki - na zdjęciach staram się uchwycić tzw. "duszę" miejsca czy obiektu fotografowanego, choć niektóre cykam bez inspiracji, ot tak po prostu, żeby uwiecznić okolicę. Zresztą każda fotka ma przecież budzić wspomnienia.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Następny dzień zaczął się od odwiedzenia ogrodu orchidei, który powiem prawdę ogromnie mnie rozczarował. Spodziewałam się przeróżnych odmian storczyków, dużego terenu po którym można by pospacerowaći pooglądać te rośliny na naturalnych stanowiskach a tu tylko parę rzadków tej samej odmiany tylko w różnych kolorach. Piekne były, nie powiem, ale chciałam czegoś więcej.
Motylarnia:
otoczenie:
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Czy to jakaś mimoza??
Kolejny punkt programu to "szkoła słoni". Po przeczytaniu w interniecie informacji o takich miejscach miałam mieszane odczucia, czy dopłacać za fakultet przejażdżki na słoniach, ale pilotka zapewniała nas, że słonie są tu dobrze traktowane. Zdecydowanie odradzała natomiast Tiger Kingdom, mówiąc to wszystko, co się czyta w necie. Faktycznie, nie widziałam spentanych nóg czy bitych zwierząt. Dotyk skóry słonia, a zwłaszcza mokrej końcówki trąby nie do przecenienia.
Słoniowa myjnia:
Słoniowe żarełko:
Słoniowa "piłka nożna":
Słoń artysta:
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Przejażdżka wozem zaprzężonym w woły.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Przejażdżka "słonno"
Spływ tratwami:
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
a te woły jakie mają śmieszne garby
No trip no life