Jaka waluta? Bahty oczywiście i jakieś dolary/funty/euro na wszelki wypadek. Tam wszedzie opłaca się płacić w lokalnej walucie. Zreszta za jedzenie na wózkach , czy sok na ulicy będziecie płacić w dolarach?
Carmi ja od wielu lat wybieram pieniądze z bankomatu w danym kraju - oczywiście najlepiej wybierać w dużych bankach gdzie bankomat nie ma podwójnej prowizji.
momi chodziło mi o to jaką walutę wziąć ze sobą, żeby ją tam wymienić:) Bo wiem, że są takie kraje gdzie kurs kursowi nierówny i np. lepiej mieć USD i wymienić na ichniejszą walutę, bo będzie to bardziej opłacalne niż np. EUR:) Tak samo jak w Taj ponoć lepije mieć ze sobą USD w banknotach 100$ niż np. 50$, bo kurs za 100$ jest lepszy niż za mniejsze nominały:)
Do Warszawy mamy kawałek, jedziemy autkiem, autko zostawimy na parkingu lotniskowym, skąd zabiorą nas busikiem pod sam terminal, lecimy do Moskwy, gdzie mamy 5h postoju i nie zamierzamy opuszczać lotniska.
Zakładać kurtki? Czy wystarczy cieplejsza bluza? Żeby potem tego nie taszczyć ze sobą w walizkach po Taj.
Momiś czekam na Twoją relację z Taj Słyszałam, że nie opłaca sie tam wyciągać pieniędzy z bankomatu (a zazwyczaj też tak robię na wyjazdach). Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie nosić 1000 GBP pod cyckiem
Carmi trza się zaopatrzyć w taką sakiewkę na szyję:D Ale i tak... Też nie zamierzamy nosić kasy przy sobie, a za większość będziemy musieli gotówką płacić.
W ogóle to się okazuje, że musimy tyyyyyyyyyyyyyyyyyyle rzeczy kupić przed wyjazdem Ale kremy z filtrem już mam, bo gdzieś kiedyś wyczytałam, że zimą u nas to ich nie idzie kupić Nie wiem, bo nigdy zimą tego nie szukałam.
Melleczka no właśnie, te wydatki przedwyjazdowe też potrafią dac nieźle w kość Ja sbie właśnie nowe majtki do bikini zamówiłam A największy wydatek jaki nas czeka do plecaki lub walizki - zależy na co się zdecydujemy. A tych sakiewek na szyję szczerze nie trawię. Klei się cholerstwo do ciała i potrafi nieźle odparzyć.
Do Warszawy mamy kawałek, jedziemy autkiem, autko zostawimy na parkingu lotniskowym, skąd zabiorą nas busikiem pod sam terminal, lecimy do Moskwy, gdzie mamy 5h postoju i nie zamierzamy opuszczać lotniska.
Zakładać kurtki? Czy wystarczy cieplejsza bluza? Żeby potem tego nie taszczyć ze sobą w walizkach po Taj.
Melleczka jak jechałam do TAJ nasza momitka dała mi dobra radę:
W BKK praktycznie w każym hotelu i na każdym zakręcie sa bardzo taniutkie przechowalnie bagażu. My lecieliśmy w marcu, śniegu było co niemiara, mieliśmy kurtki i buty i wszystko zostawiliśmy w Ramrutti chyba za 12zł na 15 dni ,dodatkowo jeszcze książki przeczytanie w samolocie i już wykorzystane rzeczy. Wszystko zapakowaliśmy w duży czarny worek na śmieci, który przezornie zabraliśmy z PL. Polecam, to był dobry pomysł.
Carmi my musimy kupić APARAT Nie wiem jaki. Do tego plecak (właśnie nam się rozwalił), jakąś torbę do bagażu podręcznego. Walizki mamy i oby przetrwały do stycznia. Nie mówię o takich babskich sprawach pt. nowe bikini, pareo czy lniane spodnie
Bea świetny pomysł! Myślałam o tym, tylko jest ten problem, że my po powrocie z wysp na pewno nie wrócimy do Rambuttri. Będę szukała hotelu przy lotnisku, bo następnego dnia mamy wylot do PL.
Chciałam się wystroić w adidasy, spodnie i cieplejsza bluzę, ewentualnie jakąś wiatrówkę. Bo w samochodach raczej nie zmarzniemy. Mam nadzieję, że podczas postoju w Moskwie nikt nie podłoży bomby i nie zrobią jakiejś ewakuacji lotniska Bo stać w bluzie na zewnątrz, w styczniu, w Rosji to ja bym nie chciała, cholera wie ile tam jest wtedy na minusie
W dodatku nadal nie kocham naszego resortu na Phi Phi i cały czas mam wątpliwości, bo opinie BARDZO średnie ma. A znowu nie ma nic przy plaży w tej cenie i fajnym standardzie. Czekam, zobaczę jak się koszty rozłożą, może mnie będzie stać na coś lepszego, chociaż wtedy to pewnie już pokoi wolnych nie będzie
może coś sie jeszcze pojawi w tej cenie Jakbyście widzieli coś na marzec, to prosze o link
http://wolnoscsmakowania.blogspot.co.uk/
Jaka waluta? Bahty oczywiście i jakieś dolary/funty/euro na wszelki wypadek. Tam wszedzie opłaca się płacić w lokalnej walucie. Zreszta za jedzenie na wózkach , czy sok na ulicy będziecie płacić w dolarach?
Carmi ja od wielu lat wybieram pieniądze z bankomatu w danym kraju - oczywiście najlepiej wybierać w dużych bankach gdzie bankomat nie ma podwójnej prowizji.
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
momi chodziło mi o to jaką walutę wziąć ze sobą, żeby ją tam wymienić:) Bo wiem, że są takie kraje gdzie kurs kursowi nierówny i np. lepiej mieć USD i wymienić na ichniejszą walutę, bo będzie to bardziej opłacalne niż np. EUR:) Tak samo jak w Taj ponoć lepije mieć ze sobą USD w banknotach 100$ niż np. 50$, bo kurs za 100$ jest lepszy niż za mniejsze nominały:)
Tajlandia - Kambodża
24.01.2014 - 14.02.2014
Pytanie czysto praktyczne - możecie się śmiać
Do Warszawy mamy kawałek, jedziemy autkiem, autko zostawimy na parkingu lotniskowym, skąd zabiorą nas busikiem pod sam terminal, lecimy do Moskwy, gdzie mamy 5h postoju i nie zamierzamy opuszczać lotniska.
Zakładać kurtki? Czy wystarczy cieplejsza bluza? Żeby potem tego nie taszczyć ze sobą w walizkach po Taj.
Tajlandia - Kambodża
24.01.2014 - 14.02.2014
Momiś czekam na Twoją relację z Taj Słyszałam, że nie opłaca sie tam wyciągać pieniędzy z bankomatu (a zazwyczaj też tak robię na wyjazdach). Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie nosić 1000 GBP pod cyckiem
http://wolnoscsmakowania.blogspot.co.uk/
Carmi trza się zaopatrzyć w taką sakiewkę na szyję:D Ale i tak... Też nie zamierzamy nosić kasy przy sobie, a za większość będziemy musieli gotówką płacić.
W ogóle to się okazuje, że musimy tyyyyyyyyyyyyyyyyyyle rzeczy kupić przed wyjazdem Ale kremy z filtrem już mam, bo gdzieś kiedyś wyczytałam, że zimą u nas to ich nie idzie kupić Nie wiem, bo nigdy zimą tego nie szukałam.
Tajlandia - Kambodża
24.01.2014 - 14.02.2014
Melleczka no właśnie, te wydatki przedwyjazdowe też potrafią dac nieźle w kość Ja sbie właśnie nowe majtki do bikini zamówiłam A największy wydatek jaki nas czeka do plecaki lub walizki - zależy na co się zdecydujemy. A tych sakiewek na szyję szczerze nie trawię. Klei się cholerstwo do ciała i potrafi nieźle odparzyć.
http://wolnoscsmakowania.blogspot.co.uk/
Melleczka jak jechałam do TAJ nasza momitka dała mi dobra radę:
W BKK praktycznie w każym hotelu i na każdym zakręcie sa bardzo taniutkie przechowalnie bagażu. My lecieliśmy w marcu, śniegu było co niemiara, mieliśmy kurtki i buty i wszystko zostawiliśmy w Ramrutti chyba za 12zł na 15 dni ,dodatkowo jeszcze książki przeczytanie w samolocie i już wykorzystane rzeczy. Wszystko zapakowaliśmy w duży czarny worek na śmieci, który przezornie zabraliśmy z PL. Polecam, to był dobry pomysł.
Bea
Carmi my musimy kupić APARAT Nie wiem jaki. Do tego plecak (właśnie nam się rozwalił), jakąś torbę do bagażu podręcznego. Walizki mamy i oby przetrwały do stycznia. Nie mówię o takich babskich sprawach pt. nowe bikini, pareo czy lniane spodnie
Bea świetny pomysł! Myślałam o tym, tylko jest ten problem, że my po powrocie z wysp na pewno nie wrócimy do Rambuttri. Będę szukała hotelu przy lotnisku, bo następnego dnia mamy wylot do PL.
Chciałam się wystroić w adidasy, spodnie i cieplejsza bluzę, ewentualnie jakąś wiatrówkę. Bo w samochodach raczej nie zmarzniemy. Mam nadzieję, że podczas postoju w Moskwie nikt nie podłoży bomby i nie zrobią jakiejś ewakuacji lotniska Bo stać w bluzie na zewnątrz, w styczniu, w Rosji to ja bym nie chciała, cholera wie ile tam jest wtedy na minusie
Tajlandia - Kambodża
24.01.2014 - 14.02.2014
W dodatku nadal nie kocham naszego resortu na Phi Phi i cały czas mam wątpliwości, bo opinie BARDZO średnie ma. A znowu nie ma nic przy plaży w tej cenie i fajnym standardzie. Czekam, zobaczę jak się koszty rozłożą, może mnie będzie stać na coś lepszego, chociaż wtedy to pewnie już pokoi wolnych nie będzie
Tajlandia - Kambodża
24.01.2014 - 14.02.2014