--------------------

____________________

 

 

 



SARDYNIA- niby Włochy..... a jednak jak nie Włochy :)))

206 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Bajka831
Obrazek użytkownika Bajka831
Offline
Ostatnio: 6 godzin 11 minut temu
Rejestracja: 26 lis 2014

No to Oristano bardzo w moim guście, bardzo ładnie kolorowo, klimatycznie Girl sigh

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 8 godzin 37 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

To mnie zaskoczyłaś z tymi poletkami ryżowymi he he ,ale i z karnawałem maskowym również. 

Fajne takie ciekawostki. Pilot chyba na tej objazdówce sie spisywał ?

No trip no life

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 14 godzin 48 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Hotel w super miejscu, fajnie jak jest gdzie wyjść wieczorm.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 7 godzin 17 minut temu
Rejestracja: 13 cze 2015

Te rodzinne grobowce to prawie juz jak male wille.Widac tutaj duza roznice pomiedzy poludniowa,a polnocna Europa,gdzie na cmentarzach nordyckich,protestanckich te groby sa duzo bardziej skromne.

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 7 godzin 17 minut temu
Rejestracja: 13 cze 2015

Z jednej strony te waskie uliczki maja na pewno swoj fajny klimat,ale z drugiej to jak bym tam mieszkac nie chcial i tak sobie z okna w okno i z balkonu na przeciwlegly balkon zagladac.Taka troche starozytna "patodeweloperka" Biggrin

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 3 dni 20 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

Huragan, bo to zawsze (często)  tak jest: ciągnie nas w ten świat tu i tam.... ale jak przyjdzie co do czego - to rzadko kto by porzucił swoje miejsce do życia i gdzies tam zamieszkał... 

ja uwielbiam Włochy całą mocą i sercem, no wręcz kocham ten kraj, ale.... nie wyobrażam sobie życia tam na stałe;

co innego:  na luziku zwiedzać sobie jako turysta, a co innego życ na codzień.... przypuszczam, że wtedy moja miłość do Italii nieco by ostygła.... Crazy

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 3 dni 20 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

kolejny dzień- to ten, na który baaaardzo czekałam Smile bo dziś jedziemy do Cagliari - stolicy Sardynii, miasta, ktore bardzo chciałam zobaczyć, zwłaszcza, że tak mało jest tego miasta w relacjach z Sardynii, bo jednak, większość osób które wybierają się na tą i tak dość rzadko odwiedzaną wyspę, to skupiają się głównie na jej północnych atrakcjach, a Cagliari - jak wiadomo usytuowane jest na samiutkim końcu południa wyspy; pewnie nie jest to podykotowane tym, że miasto jest nieciekawe.... (bo jest zupełnie odwrotnie) , tylko raczej odległością, bo jednak są to już dość spore odległości

 

zanim jednak dotrzemy do miasta, nasz Kuba zarządza wizytę w uroczym miejscu nieco poza ścisłą częścią stolicy, ale w jej granicach administracyjnych ; 

odwiedzamy  piękne rozlewiska na terenie dawnych salin;

miejsce to jest obecnie obecnie  Parkiem Regionalnym utworzonym 25 lat temu o nazwie: Parco Molentargius Saline  i choć dziś już nie wydobywa się tutaj soli, za to żyje tu wiele gatunków ptactwa a sam park założony został stricte w celu ochrony obszaru, który jest domem gniazdowania i zimowania dla licznego tu ptactwa wodnego; jego wyjątkowość stanowi tu obecność jednocześnie zbiorników zarówno słodko, jak i słonowodnych

 

widok na saliny widziany z perspektywy górnej 

w oddali widoczna charakterystyczna skała z wcięciem zawnym "Siodło Diabła" 

z Siodłem Diabła związana jest oczywiście legenda: w wielkim skrócie:  ponoć dawno temu tutejsze  Anioły stoczyły zacietą walkę z lokalnym Diabłem mieszkającym na tej skale Biggrin  i jako zwyciężone, nazwano tak tutejszą zatokę: bo Cagliari położone jest nad Zatoką Aniołów (ale nie mylić jej z tą z Nicei Biggrin bo tamta zatoka nazywa się identycznie:) nie wiem tylko która z nich została nazwana tak wcześniej? 

 

Od 1850 roku do chwili obecnej na obszarze Parku Molentargius zarejestrowano obecność 230 gatunków ptaków; a więc ptaków jest tu całkiem sporo, ale turyści odwiedzają to miejsce głównie z powodu jednego gatunku, bowiem to miejsce wybrały sobie na dom różowe flamingi Phoenicopterus roseus, które można tu spotkać tylko między marcem a czerwcem, kiedy to para  tych uroczych ptaków wysiaduje jedno jajo (zawsze jedno!bo flamingi to monogamiści:)) ;

po miesiącu, gdzieś tak w kwietniu - z jaja wykluwa się pisklę, które będzie karmione p/ rodziców przez 2 miesiące, a potem młodziaki wraz z rodzicami opuszczają rejony Parku Molentargius, czyli jak to w zyciu i przyrodzie: wypad z domu na swoje! Lol ;

zatem więc Ci którzy wybiorą się na Sardynię w pełni lata, czy jesienią, raczej mają niewielkie szanse na spotkanie z tymi uroczymi ptakami ; ten gatunek flaminga nie jest tak pięknie i intensywnie ubarwiony jak np. ich kuzyni z odległych Karaibów (flaming karmazynowy, którego można spotkać na Kubie, w Meksyku i na wyspach karaibskich); te sardyńskie są typowo bladoróżowe, co oczywiście ma główny związek z ich dietą i spożywanymi skorupiakami bogatymi w beta-karoteny

podobno i tak, odwiedzając Sardynię w czerwcu- nasza grupa miała sporo szczęścia mogąc je tu ujrzec , bo ponoć nie jest to regułą i  nie zawsze sie udaje je spotkać; mimo, że w tym okresie one zawsze tu są, to jednak często chowają się w zaroślach nie chcąc dać się tak pieknie zobaczyć w całej okazałości Biggrin 

flamingi różowe może nie są aż tak piękne jak ich karmazynowi kuzyni z karaibów, które można zobaczyc w tamtej części świata, m.in w Meksyku, ale i tak gdziekolwiek je spotykam (a widziałam je juz w naturze) w wielu róznych miejscach - to za każdym razem patrze na nie z przyjemnością Air kiss  jest coś niezwykle majestatycznego w tych dumnych i przepieknych ptakach 

(a tak przy okazji, to karmazynową odmianę flamingów spotkałam miesiąc temu na Maderze Biggrin ale jednak te "maderyjskie" nie wystepują tam w naturze i nie przyleciały założyć tam swoich gniazd (jak te tutaj w Cagliari) , tylko są po prostu trzymane w parku Monte jako atrakcja ubarwiająca ogrody

z klifu przylądka Capo Sant'Ellia , na który wjechaliśmy "dla widoków" - można podziwiać panoramę Cagliari

 

 

 

- tutaj osiedla mieszkaniowe

no i oto jest - samo cagliaryjskie: crème de la crème Lol - czyli urocza i ciekawa dzielnica Castello, widoczna w oddali , do której za zabiorę Was jutro 

Piea

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 8 godzin 37 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Ten park to raj dla ornitologów czy fanów ptaków.

Stolica Sardynii wygląda na dość duże miasto , ale Castello już mi się podoba.

No trip no life

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 3 dni 20 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

wracając z Parco Molentargius mijamy plaże Poetto, podobno są najładniejsze w tej okolicy, ale "w biegu p/ szybkę" w czasie jazdy , trudno to nawet zauważyć

zmierzamy zatem do miasta , które rozlokowało się nad Golfo degli Angeli, czyli wspomnianą wcześniej Zatoką Aniołów

Zanim jednak Cagliari stało się miastem, jakie możemy oglądać dziś, upłynęło wiele wieków historii.... najpierw była tu kolonia , która załozyli Fenicjanie ok. VII w pne, a kolejno panowali tu Kartagińczy, Rzymianie, którzy nazwali tą osadę Carales; ; zresztą dziś mieszkańcy stolicy mawiają na swoje miasto: Casteddu, czyli po prostu: zamek

Sardyńska stolica jest miastem położonym bardzo malowniczo, podobnie jak stolica na kontynencie ( bo ciekawostką jest, że Sardyńczyk na Włochy zawsze powie, że to "kontynent" a nie Włochy Biggrin ; Włochy to są tu- na Sardynii Lol  a więc położenie tak jak Rzym, również wzniesione na wzgórzach, ale Cagliari jest starsze od  Rzymu;

zanim jednak miasto trafiło do Włoch dzieliły je od tego całe stulecia, bo wcześniej było we władaniu wielu, a dzieje minionych wieków na tej wyspie mają wyjątkowo bogatą historię; od IV w. istniało tu biskupstwo, nastąpiła chrystianizacja,  miasto było niszczone i zdobywane kolejno przez Wandalów, Gotów, Bizancjum, Arabów, Republikę Pizy, Genui, Królestwo Aragonii aż do 1720 roku kiedy to znalazło się już w królestwie Sardynii a od roku 1861 jest już w zjednoczonym Królestwie Włoch; jeszcze podczas II wojny światowej  miasto zajęte było przez Niemców, a w 1943 roku wyzwolone przez włoskich partyzantów.

Tak więc w swojej niezwykle długiej historii Cagliari wielokrotnie było celem wielu wypraw, dla których podbicie tej atrakcyjnej ziemi było łakomym kąskiem od zarania .;zatem miasto od wieków zamieszkiwane było przez przeróżne społeczności różnych kultur i jest to do dziś widoczne w różnorodności zachowanych tu zabytków, tradycji i kuchni.

 

patrząc na tą mapkę cyknietą gdzieś na wyspie- to z pokazanych tu największych miast na Sardynii- nasza wycieczka nie dotarła tylko do Iglesias, we wszystkich pozostałych byliśmy ; dłużej lub krócej, ale byliśmy Yes

Najpopularniejszym i najczęściej odwiedzanym miejscem stolicy wyspy jest jej najstarsza część - wspomniana dzielnica Castello, która jest atrakcją samą w sobie bowiem to nie tylko najstarsza część miasta, ale też najbardziej malownicza, pełna ciekawych zaułków i wspaniałych zabytków ; i jeśli tylko czas na to pozwoli warto dotrzeć w tym mieście do wielu pięknych  miejsc, ale na to potrzeba jest znacznie więcej czasu niż 1 dzień, który my tutaj spędziliśmy;

 

My do dzielnicy Castello docieramy od strony murów obronnych zbudowanych przez Pizańczyków w XIII wieku (oczwiście z wieloma późniejszymi przebudowami, renowacjami, itd...)

 

Brama Porta Cristina, którą wchodzimy na wzgórze zamkowe ;

 

Citadella dei Musei
(wejście do muzeów)- tutaj Brama Porta Arsenale

 

 

najpierw urodziwy punkt widokowy z dzielnicy Castello na leżącą w dole część miasta- dzielnicę Marina

 

 

 

 he he, no z tymi smyczami na szyi- to nie da się ukryć, że to turystka z R.pl Biggrin 

no i tutaj dołącza do nas Pani Ania- lokalna przewodniczka, mieszkanka Cagliari od wielu lat, osoba niezwykle miła, sympatyczna i w każdym calu profesjonalistka , dosłownie "chodząca encyklopedia" historii Sardynii:) , przy czym osoba niezwykle uprzejma, serdeczna, empatyczna...  taki ciepły, uroczy człowiek

ta mapka ładnie obrazuje położenie dzielnic w Cagliari

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 3 dni 20 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

dalej zmierzamy bramą Pankracego w dzielnicę Castello; warto chyba wspomnieć że brama zbudowana została w 1305 roku

brama ma widoczne jedno jedyne malutkie okienko ; 

zgadniecie do czego służyło ? Lol
he he, wg przewodniczki to był po prostu taki średniowieczny pisuar  Sarcastic  tak, ówcześni panowie załatwiali swoje sprawy z góry Crazy

fragment gmachu Muzeum Archeologicznego 

uliczkami dzielnicy Castello- mijamy po lewej Kościół św Łucji

waskimi uliczkami zbliżamy się do siedziby sardyńskich władz

dalej Plac Katedralny z dawnym Ratuszem Miejskim 

a tuż obok piękna katedra, taka architektoniczna perełeczka, zwłaszcza we wspaniałych wnętrzach ;

wiecie, że ja tam mogę żyć bez kościołów, ale to co kryje ta świątynia- skruszy serca najtwardszych ...

Katedra Santa Maria del Castello to zabytek z z XII wieku

jak tylko ją ujrzałam - jej elewacja frontowa przywiodła mi nieco na myśl katedrę San Martino w Lucce i katedrę z Pizy; architektonicznie jest nieco podobna, choć ta jest sporo młodsza od tej z Lukki; światynia ta  jest dumnym reprezentantem stylu romańskim; jednocześnie na przestrzeni lat dodano do niej elementy barokowe, a jeszcze w I poł XX wieku zyskała sobie neoromańską fasadę; 

he he.... niech mi ktoś znajdzie we Włoszech (albo w ogóle gdziekolwiek) jakiś nie przebudowany kościół ? Crazy 

chyba każdy jeden przeszedł jakąś "przebudowę", a niektóre wręcz całkowitą Biggrin 

 

od wejścia widok raczej z serii "powtarzalnych"ale tutaj trzeba skupic się bardziej na szczegółach 

marmur kapie tu zewsząd ...

 

Santa Maria di Castello
Mauzoleum Marcina II (1680)

 

 

 

kiedyś nad ołtarzem wspierała się Ambona; która dziś jest rozmontowana i w dwóch częściach umieszczona przy wejściu

 

tutaj przy wejściu widać obie części Ambony ;  jest niezwykle cennym zabytkiem - wykonano ją w 1126 roku i co ciekawe  - dla Katedry w Pizie, ale ostatecznie zamontowano ją tutaj

 

a ołtarza strzegą dwa piękne marmurowe lwy (stojące nad krowami:)) 

 

jednak to co tutaj jest najcenniejsze- skrywa się pod podłogą światyni....

 

 

to Krypta Męczenników 

 

w Krypcie Męczenników umieszczono szczątki 179 domniemanych męczenników i wmurowano w ściany ze stosowną adnotacją na ceramicznych plakietkach

 

 

tutaj Mauzoleum Marii Józefiny Sabaudzkiej;
ta wspaniała Krypta powstała w XVII wieku na fali poszukiwania chrześcijańskich Męczenników, co w praktyce sprowadzało się do rozkopywania grobów na wczesnochrześcijańskich cmentarzach i przenoszeniu znalezionych tam prochów i szczątek do krypt

 

kolebkowe sklepienia zawierają setki rozet, z których podobno żadna się nie powtarza

 

i wychodzimy.....

 

 

 

to może juz starczy tych sakraliów Angel ; Papuas pewnie nasycony, reszta wynudzona ( Blum 3, a Cagliari czeka....

opuszczamy katedrę

 

 i rozglądam sie co tam ciekawego wokół ...

 

Romański portal boczny Santa Maria di Castello

Piea

Strony

Wyszukaj w trip4cheap