--------------------

____________________

 

 

 



Mój amerykański trip po 3 stanach

402 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
cienkibolek
Obrazek użytkownika cienkibolek
Offline
Ostatnio: 5 dni 23 godziny temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Przyczyną najwyraźniej była zła wola pilota, który wymyślał jakieś fałszywe preteksty typu, że droga zamknięta i nie ma jak dojechać, choć nawet jeden z uczestników wycieczki pokazywał mu na google, że dojechać można. A o tym, że dolina nie była zamknięta dla turystów (bo coś takiego pilot też sugerował) przekonaliśmy się wracając samolotem z grupą z biura Logos Tour, która jak się okazało oczywiście Dolinę Śmierci zwiedziła. Natomiast patrząc na Twoje zdjęcia z tego miejsca, to już chyba mimo wszystko lepiej, że jego nie zwiedzałem, a nie np. któregoś ze wspaniałych kanionów czy parków narodowych. Dużo bardziej bolałby mnie też np. brak lotu helikopterem nad Wielkim Kanionem.

Tak jeszcze wspomnę, że jeśli idzie o tamę Hoovera, to my na nią nie wchodziliśmy, tylko oglądaliśmy ją z tego mostu, który też pokazywałaś.

A w Las Vegas pozwiedzałem cudowne wnętrza hoteli Bellagio, Caesars i Venetian (sam nocowałem w Circus Circus), obejrzałem też pokaz fontann przed hotelem Bellagio, ale on jakoś takiego wielkiego wrażenia na mnie nie zrobił (brakowało mi tam przede wszsytkim kolorów), w różnych miejscach świata widziałem znacznie bardziej efektowne. Obejrzałem też pokaz wybuchu wulkanu przed hotelem Mirage. Ogólnie żałuję, że nie udało mi się w Las Vegas zwiedzić więcej, ale czas był ograniczony. Może trafi się kolejna okazja, żeby zwiedzić jeszcze kilka innych niezwykłych hoteli.

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Offline
Ostatnio: 7 godzin 51 minut temu
Rejestracja: 22 maj 2021

no fajny ten wiewiórowaty pręgowiec  niby Dolina Śmierci, a on żyje   Biggrin  mnie się podobają te widoki z góry na Dolinę

papuas

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 22 minuty 46 sekund temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

cienkibolek :

Przyczyną najwyraźniej była zła wola pilota, który wymyślał jakieś fałszywe preteksty typu, że droga zamknięta i nie ma jak dojechać, choć nawet jeden z uczestników wycieczki pokazywał mu na google, że dojechać można. A o tym, że dolina nie była zamknięta dla turystów (bo coś takiego pilot też sugerował) przekonaliśmy się wracając samolotem z grupą z biura Logos Tour, która jak się okazało oczywiście Dolinę Śmierci zwiedziła. Natomiast patrząc na Twoje zdjęcia z tego miejsca, to już chyba mimo wszystko lepiej, że jego nie zwiedzałem, a nie np. któregoś ze wspaniałych kanionów czy parków narodowych. Dużo bardziej bolałby mnie też np. brak lotu helikopterem nad Wielkim Kanionem.

Tak jeszcze wspomnę, że jeśli idzie o tamę Hoovera, to my na nią nie wchodziliśmy, tylko oglądaliśmy ją z tego mostu, który też pokazywałaś.

A w Las Vegas pozwiedzałem cudowne wnętrza hoteli Bellagio, Caesars i Venetian (sam nocowałem w Circus Circus), obejrzałem też pokaz fontann przed hotelem Bellagio, ale on jakoś takiego wielkiego wrażenia na mnie nie zrobił (brakowało mi tam przede wszsytkim kolorów), w różnych miejscach świata widziałem znacznie bardziej efektowne. Obejrzałem też pokaz wybuchu wulkanu przed hotelem Mirage. Ogólnie żałuję, że nie udało mi się w Las Vegas zwiedzić więcej, ale czas był ograniczony. Może trafi się kolejna okazja, żeby zwiedzić jeszcze kilka innych niezwykłych hoteli.

Jak myslisz o powrocie do Stanów to i do LV i do Doliny Smierci może uda ci się jeszcze tam dotrzeć

LV jest super miejscówką na wypady po okolicy , czy w drodze do parków z LA gdzie są bezpośrednie loty ( to taki mój tok myślenia na przyszłość)

Jeszcze pokaże parę atrakcji Doliny Śmierci , może ci się bardziej spodoba  ? 

Tak czy inaczej gdzie twoja relacja ? z przyjemnością popatrzę ,widzę że będziemy się fajnie uzupelniać

No trip no life

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 4 dni 12 godzin temu
Rejestracja: 13 cze 2015

Ze tam w ogole przy tych temperaturach cos jest w stanie przezyc to juz maly cud

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 21 godzin 48 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

dla mnie ta Dolina Śmierci to cudo!  Air kiss (przynajmniej na Twoich zdjęciach); te białe przestrzenie ... ten falujący krajobraz....  (tylko te temperatury to jakas masakra Diablo ! no być tam  i nie zobaczyc to duża strata! (oczywiście nie zamiast czegoś .... (jak pisze CBolek) , tylko oprócz.... Crazy

(he he, a wiewiór niczym taki sam jak te  z Fuertaventury! Spiteful

Piea

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 22 minuty 46 sekund temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Przyznam ,że i dla mnie spotkanie czegoś żyjącego było zaskoczeniem , miłą niespodzianką

Piea, fajnie,że ci się podoba. Mi też się podobało. Każdy park jest inny i ma co innego do zaoferowania, cięzko porównać.

To jedziemy dalej  a po drodze krajobraz się znowu zmienia.

Łapy słonia ? też tak widzicie ? Wacko

No trip no life

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 21 godzin 26 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Łapy słonia, pewnie!

Na innych zdjęciach widzę palce dłoni i usypaną pryzmę urobku . Czy to sama przyroda stworzyła?

 

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 22 minuty 46 sekund temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Przed nami kolejna atrakcja Doliny Śmierci - to Zabriskie Point.

Miejsce o spektakularnyych , skalnych formacjach erozyjnych o rożnych kształtach i barwach, nazywanych badlandami (czyli dosłownie „złe ziemie”) 

Podobno najbardziej spektakularne są tu widoki o wschodzie i zachodzie słońca. Nam byłoby zdecydowanie bliżej do zachodu, bo w listopadzie jest dość wcześnie. To by jednak oznaczało ,że nie zobaczymy w parku już nic wiecej. Oglądamy więc "fałdy " w takim świetle jakie mamy w danej chwili. I tak jest nieżle..sami oceńcie 

Autko zostawiamy na małym parkingu i wspinamy się do góry

 

Nazwa tego miejsca służy upamiętnieniu Christiana Zabriskiego,który był prezesem firmy Pacific Coast Borax Company wydobywającej w okolicy boraks 

Christian Zabriski był co ciekawe potomkiem naszego rodaka Albrychta Zaborowskiego z Węgorzewa, który przybył do New Jersey w XVII wieku  w poszukiwaniu szczęścia i pieniędzy. 

Zabriskie Point brał udział w kilku filmach np Spartakus

No trip no life

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Offline
Ostatnio: 7 godzin 51 minut temu
Rejestracja: 22 maj 2021

no super,  i będąc w pobliżu nie można ze zwiedzania zrezygnować; widoki oszałamiają   złe ziemie???  na foto genialne pofałdowania i te zielone skały, szczerze Ci zazdroszczę

papuas

Jacek_1000
Obrazek użytkownika Jacek_1000
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 24 paź 2022

Te formacje skalne niezmiernie przypominają "badlands" w Południowej Dakocie i w kilku innych miejscach w USA.

Strony

Wyszukaj w trip4cheap