Odpoczynek w Marmaris z Rodosem na deser, czyli Turcja Egejska i Rodos w pigułce!

Wykapani, no to czas wracać

Wieczorem źle zaczęłam się czuć, gardło mnie drapało i kataru dostałam, nie wiem czy to przez tą ostatnią kąpiel w lodowatej wodzie, czy przez wiatr, czy zimne napoje. Najadłam się tabletek i poszłam spać z nadzieją, że jutro wstanę zdrowa bo przecież najlepsze, najbardziej wyczekiwane atrakcje były przed nami.

Malaria nie snurkowaliśmy, z tego co mi wiadomo raf tam ni ma, ale mnóstwo jest ofert nurkowania i to w dobrych cenach.

Lenuś nie wiem ile maski kosztowały

Lenuś :

Anusia to musicie wrócić i zapytać  

Ale naprawde,to jest strasznie ładne

Może Badzia wie, bo też tam była

Niestety następnego dnia nie było lepiej a tylko gorzej z nosa ciekło, przełykać nic nie mogłam, gardło i migdałki bolały, czułam że mam gorączkę i ogólnie bardzo do du... a na dworze ponad 40 stopni i czas na rejs na wyspę Kleopatry. No nic, nie takie rzeczy przeżyłam. Zjedliśmy śniadanko, zabraliśmy rzeczy, odebrali nas z hotelu i tym razem dość długo jechaliśmy autem bo opływaliśmy z innego miejsca poza Marmaris.

No to płyniemy

Pierwszy przystanek to piękna zatoczka z lazurową wodą. Ja niestety nie kąpałam się bo ledwo żyłam, ale Adminek pływał i mówił, że woda cieplutka