--------------------

____________________

 

 

 



Listopadowe Seszele))) czyli powrót do raju po pięciu latach

156 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 8 godzin 34 minuty temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Celem naszym jest jeszcze dotarcie do dzikiej Anse Capucin ,która lezy w zatoczce po przeciwnej stronie wyspy.Zeby tam dojechać trzeba było kierować się w trone Anse Royale,potem na południe wzdłóż Anse Forbans i Anse Marie Louise .Tam zostawić auto i dalej pieszo.

Podobnie jak w przypadku wszystkich plaż w tym regionie, Anse Forbans korzysta z przybrzeżnej rafy koralowej, która chroni ją przed otwartym oceanem, zapewniając spokojną i płytką wodę.Jest tutaj duzo miejsc noclegowych ,sporo sklepów i restauracji.Spokojnie mozna tutaj dojechać autobusem ale biorąc pod uwagę tyle pięknych plaż na Mahe to trzeba się zastanowić czy warto?Z pewnością jest to super plaża dla gości z pobliskich hoteli-znajduje się tutaj np.Double tree by HiltonSeychelles.Nie ma tutaj parkingów ale bez problemu moglismy zaparkować wzdłóż drogi Yes 3

Anse Forbans i kilka fotek w przypadkowym miejscu)))

 
Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 8 godzin 34 minuty temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

No to teraz Anse Capucins -nasz gwózdz programu plaż na południu wyspy Biggrin Nim dojechalismy do miejsca ,gdzie mogliśmy zostawić autko a ciężko o takowe miejsce było to wylądowaliśmy na plantacji bananowców zakopując się piaskowej glebie.

Potem wycofując o mało co nie zozpierdzielili byśmy naszego chrząszcza na granitowym głazie ukrytym w chaszczach  Biggrin i tylko dzięki czujności tubylca,który obserwował nasze manerwy bo sam nie mógł przejechać bo mu drogę torowalismy wyszlismy z tego manewru z 1000 euro do przodu  Biggrin .Miły rasta pomógł nam gdzieś w krzakach zaparkować i nawet wskazał z uśmiechem szlak na plażę.

No i co tu dużo gadać-przeszlismy może ze 100 metrów ocierając się cały czas o chaszcze.Ja szczelnie owinięta ręcznikiem,Artunio z uśmiechem kręcąc kamerką okolice i nawet dobrze się szło do momentu kiedy na krzakach ,na ogromnej sieci pajęczej nie ujrzałm olbrzymiego ,strasznego ,tłustego pająka z 20 cm nogami Shok Shok odechciało mi się lazurowej  zatoczki i rajskich widoków Mega shok nawet nie wiem jak i w ile sekund znalazłam się przy aucie Emo smileys-dogs- 586854  

Na całe szczęści to był pierwszy i ostani pająk jakiego widziałam na Seszelach ale od tego momentu byłam bardzo czujna.

  

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 8 godzin 34 minuty temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Plaże plażami-wiem,ze dla nich  na Seszele przylecielismy ale skoro przy następnych plażach ,które chcieliśmy zobaczyc i na których chcilelismy dłużej pobyć leżą fajne hotele  to postanowilismy spedzić w nich po kilka nocy.

Pierwszy hotel ,do którego jedziemy z Valmera to Kempiński Seychelles Resort&Spa,który leży przy drugiej części opisywanej na początku  Baie Lazare.Valmera opuszczamy zaraz po sniadaniu bo chcemy jak najwcześniej byc w Kemińskim.Obawialismy sie też,że na jeden raz nie zapakujemy sie do naszego małego autka ale udało się wszystko upchać.Dojazd do hotelu zajął nam z 40 minut bo po drodze zatrzymalismy się jeszcze w markecie,żeby zrobić sobie zapas napoi na pobyt w hotelu.Teren hotelu jest olbrzymi i sam dojazd od bramy wjazdowej do parkingu przed hotelem zajął na kilka minut.Jedzie się przez pieknie wypielęgnowany ogród z szerokimi uliczkami.

Pogoda troszkę się zminiła i na niebie było w tym dniu chmur więcej niż zwykle ale mimo to tropikalna roslinnos w drodze do lobby zachwycała.

 

Wszystkie hotele na tym wyjezdzie mieliśmy wykupione przez Booking jedynie Kempińskiego wykupilimsy przez stronę hotelu bo wychodził duzo taniej i dostalismy dodatkowo 25 % znizki na bary ,resturacjie i Spa w hotelu.Na miejscu dodatkowo okazało się,goscie mają jeszcze dodatkowo 15 % rabatu więc ostatecznie za restauracje w tym hotelu wyszły nam najtaniej na całym wyjezdzie.Mielismy tutaj wykupioną opcję HB ,w której kolację moglismy zamienić na Lunch lub na kolację A la cart w jednej z restauracji z kredytem 40 euro od osoby.Z tej opcji nie korzystalismy bo dodatkowe lunche sami sobie dokupowalismy a jedzenie bufetowe było przepyszne.

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 8 godzin 34 minuty temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Witamy w Kempinski Seychelles Yes 3

Autko zostawiamy na parkingu i do recepcji idziemy tylko z rezerwacją i torba plażową.

Do kwaterunku mamy jeszcze 4 godziny bo doba hotelowa zaczyna się o 14-tej.Przed wejściem oczywiście trzeba założyc maseczki i za każdym razem mierzona jest temperatura.Mamy wykupiony zwykły apartament w willi w ogrodzie z widokiem na jezioro.Chciałam zarezerwować apartament w willi w ogrodzie z widokiem na ocean ale Artunio wybił mi to z głowy Yes 3 stwierdził,ze jak nam nie bedzie pasował to na miejscu zrobimy dopłatę.Zaraz na wejściu do lobby zajął się nami kosjerż .Odświeżając się pachnącymu ręczniczkami i pijąc zimniutkie ,orzezwiające imbirowo lemonkowe napoje przy stoliku wysłuchalismy wszyskich informacji na temat pobytu.

Po zebraniu sterty wiadomosci Artunio poszedł jeszcze dopełnic formalności meldunkowe i płatnicze a ja przygotowana juz na wyjście na basen zdążyłam obejść lobby i zrobic kilka zdjęć Biggrin  Pierwsze wrażenie było mocno pozytywne))

Zbyt dużo czasu na to focenie nie miałam,bo zaraz Artunio mnie zawołał ,że pokój dostajemy od razu i kosjerż zabiera nas meleksem pod autko po bagaże Yes 3 a do tego dostajemy apartament z widokiem na ocean Yahoo zamiast się ucieszyć to moja pierwsza myś-oby tylko było to lokum na piętrze Biggrin Tak tez się stało Yahoo

 

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 8 godzin 34 minuty temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Sam apartament sporawy -pokój z wielkim łożem i częścią do odpoczynku,olbrzymi przedpokój z toaletką ,minibarkiem i szafami.Ekspres do kawy,czajnik,herbaty,kapsułki,woda i napoje w tym bezalkoholowe uzupełniane dwa razy dziennie a wieczorem po sprzataniu wieczornym i przygotowaniu łóżek woda i szklaneczki uszykowane na szafkach nocnych.Na przywitaniu w pokoju talerz z owocami uzupełniany każdego dnia.Pokój sprzątany dwa razy dziennie i zmiana pościeli na zyczenie-jesli ktoś miał potrzebę mógł o to prosic codziennie.Był również serwis poduszkowy-jeszcze przed przyjazdem dostalismy informację z hotelu o wyborze poduszek Yes 3 mielismy do wyboru po dwie z szesciu .Posciel delikatna,pachnaca a poduszki dokładnie takie jak wybralismy.

Balkon mały ale wystarczający do odpoczynku wieczorem i wypicia drinka.Meble kolonialne i wszystko w idealnym stanie.

Wieczorowa porą Biggrin

Na wyposażeniu było chyba wszystko Yes 3 żelazko,deska,kapcie,suszarka,szczotki,rolki do ubran,szlafrok frote i cienki,parasole i wszystkie przybory))

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 8 godzin 34 minuty temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Lazienka Biggrin no cóż dla nas idealna chociaż mimo tego,że w przecietnych hotelach nie lubie wanny bo zawsze mi się zle kojarzy to w takim hotelu mi jej brakowało Yes 3 nawet jedna umywalka nie była dla nas problemem.Łazienka spora,czysciutka ,wszystko wyglądało jakby świezo po remoncie albo faktycznie tak dobrze utrzymane.Kosmetyki uzupełniane codziennie az w nadmiarze ,ręczników aż za dużo no i codziennie naowa porcja zestawów covidowych Yes 3

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Offline
Ostatnio: 3 godziny 51 minut temu
Rejestracja: 22 maj 2021

przeczytałem, pooglądałem - wiele pięknych widoków ... ale nie będę komentował, jak smurff Maruda - nie cierpię piasku, nie lubię plaż, nie znoszę fal ....   Biggrin  najważniejsze, by każdy spędzał wolny czas na swój ulubiony sposób;  dziwi mnie jednak, że nie ma (chyba nie przeoczyłem??) foto "obrzydliwego pająka", bo pająki przważnie nie atakują ludzi i żywią się jednak czym innym, więc aż taka panika zupełnie niepotrzebna   Biggrin   już prędzej żółw przy braku ostrożności mógłby zmiażdżyć palec, pająk zje co mu w sieć wpadnie i nie potrafi się z niej wyplątać

papuas

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 8 godzin 34 minuty temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Papuas Biggrin masz racje ,ze każdy lubi to co lubi i spędza urlop tak by wrócił zadowolony i wypoczęty Yes 3 a jeśli chodzi o zdjęcie pajaka -to chyba Arachnofobia u mnie sie obudziła i nie byłam w stanie nawet poatrzec na to paskudztwo a co dopiero robic zjęcia .Wystaczy ,że na filmiku jest.Ja zdecydowanie wolę wielką zwierzynę Biggrin

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 8 godzin 34 minuty temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Pokój opsany to część na dalszy opis hotelu.Hotelowe lobby jak wcześniej spomniałm jest duże,otwarte i urządzone w stylu kolonialnym.Całość jest jednak pięknie połączona z nowoczesnością i nadaje bardzo elegancki charakter.

Lobby znajduje się na pietrze.Tutaj też znajduje się przestronny bar czynny praktycznie cała dobę,recepcja,sklepik,punkty usługow,olbrzymia sala do wypoczynku kącikiem internetowym i stołem bilardowym.

Co wieczór w barze gra muzyka na żywo.więc można tutaj bardzo przyjemnie spedzić czas.

Pomieszczenia oczywiście są otwarte i są tutaj tez wielkie balkony z miejscami do wypoczynku.

Wieczór przy drinku w takim miejscu to prawdziwa przyjemność.

No i oczywiście wszędzie nieskazitelnie czyste toalety Biggrin

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 8 godzin 34 minuty temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Restauracje znajdowały się na dole .Restauracja główna gdzie były serwowane posiłki i japońska  A'la carte.Obie miały widok na ocean ale przez szeroką plażę ten mało był widoczny -bardziej był to widok na basen.

Restauracja japońska otwierana była tylko wieczorem ale mało kto tam bywał.Większość ludzi jadła albo w restauracji bufetowej albo w restauracji na plazy.

Restauracja A'la carte Yes 3

 

Strony

Wyszukaj w trip4cheap