Hotel, a szczególnie jego ogród jest piękny i można by tam spędzić więcej czasu, ale okolica też ma wiele do zaoferowania . Skoro tu dotarliśmy to szkoda nie skorzystać z atrakcji.
Wszystkie oferty spędzania wolnego czasu związane są z wulkanemi.
Arenal - 1670 m n.p.m,znajduje się ok 10 km od miata La Fortuna. Na terenie Parku Narodowego Arenal jest też mniejszy wulkan Cerro Chato- 1140 m n.p.m.
W parku można podziwiać wodospady, szukać ptaków z przewodnikiem, wytyczone są szlaki z punktami widokowymi, można odbyć spacer w koronach drzew, idąc po wiszących mostach. Są też szlaki do jazdy konnej. Jest rzeka nadająca się do raftingu, są skały do wspinaczki, jaskinie. Jest sztuczne jezioro Arenal ,w którym można łowić ryby, uprawiać windsurfing. W pobliżu są też wody termalne -garąca magma poniżej wulkanu Arenal podgrzewa żródła. Powstało wiel miejsc oferujących kąpiele w basenach i zabiegi spa. Mówiąc krótko jest w czym wybierać.
Rok 1968 to rok, w którym uśpiony przez setki lat Arenal wybuchł nagle, podobno zginęło wówczs 87 osób, a ci, którzy przeżyli nazwali swoje miasteczko La Fortuna- szczęście. Do erupcji wulkan miał kształt idealnego stożka z dużym wgłębieniem na szczycie. W trakcie długoletnich aktywnośći, w wyniku przepływu lawy powstał nowy krater i stożek.
Z naszego hotelu do Mistico Bridges mamy ok 20 km. Bilet wstępu kosztował ok 26$.
Pogoda tego dnia była z przewagą chmur. Docieramy na piękny, pełen kwiatów parking i podziwiamy jego wysokość- groźny Arenal. Niestety nie w pełnej okazałości. Są chmury , ale jest wiatr i dzień się dopiero zaczyna, więc jest szansa, że uda się go zobaczyć bez chmurowej załonki .
Cudowny hotel wybrałaś ! super ootoczenie , bo hotel w dżunglii więc śpiewy ptaków miałas pewnie non stop.
Fajne te traile hotelowe, faktycznie można by nimi cały czas chodzić i podglądac florę i faunę.
Jak ci smakowało gallo pinto ?
No trip no life
Papuas dzięki za nazwanie ptaków
Nel, mam wrażenie, że każdy wybór hotelu w tej okolicy byłby dobry. Dżungla wdziera się do każdego. Początkowo planowałam hotel Los Lagos.
https://www.booking.com/hotel/cr/los-lagos.pl.html?aid=311097&label=los-lagos-6kBFbkKutNQRq0dC9Cd3xwS466247867401%3Apl%3Ata%3Ap1%3Ap2%3Aac%3Aap%3Aneg%3Afi%3Atikwd-17982174170%3Alp9061062%3Ali%3Adec%3Adm%3Appccp%3DUmFuZG9tSVYkc2RlIyh9Ybz4KBg0DTFCFErKQaZ5-xA&sid=0fe3533a6bd98283b67f1edf401794e2&dest_i...
Cena była podobna i teren jeszcze większy, nie pamiętam co zdecydowało, że wybraliśmy Casa Luna
ttps://www.booking.com/hotel/cr/casa-luna.pl.html?aid=311097&label=los-lagos-6kBFbkKutNQRq0dC9Cd3xwS466247867401%3Apl%3Ata%3Ap1%3Ap2%3Aac%3Aap%3Aneg%3Afi%3Atikwd-17982174170%3Alp9061062%3Ali%3Adec%3Adm%3Appccp%3DUmFuZG9tSVYkc2RlIyh9Ybz4KBg0DTFCFErKQaZ5-xA&sid=0fe3533a6bd98283b67f1edf401794e2&dest_id=-11072...
Hotel, a szczególnie jego ogród jest piękny i można by tam spędzić więcej czasu, ale okolica też ma wiele do zaoferowania . Skoro tu dotarliśmy to szkoda nie skorzystać z atrakcji.
Pura Vida
No trip no life
Wszystkie oferty spędzania wolnego czasu związane są z wulkanemi.
Arenal - 1670 m n.p.m,znajduje się ok 10 km od miata La Fortuna. Na terenie Parku Narodowego Arenal jest też mniejszy wulkan Cerro Chato- 1140 m n.p.m.
W parku można podziwiać wodospady, szukać ptaków z przewodnikiem, wytyczone są szlaki z punktami widokowymi, można odbyć spacer w koronach drzew, idąc po wiszących mostach. Są też szlaki do jazdy konnej. Jest rzeka nadająca się do raftingu, są skały do wspinaczki, jaskinie. Jest sztuczne jezioro Arenal ,w którym można łowić ryby, uprawiać windsurfing. W pobliżu są też wody termalne -garąca magma poniżej wulkanu Arenal podgrzewa żródła. Powstało wiel miejsc oferujących kąpiele w basenach i zabiegi spa. Mówiąc krótko jest w czym wybierać.
My mamy dwa pełne dni.
Pierwszego dnia wybieramy : wiszące mosty - Mistico Areanal https://www.misticopark.com/
oraz spacer po lawie - Arenal 1968 https://arenal1968.com/en/
Rok 1968 to rok, w którym uśpiony przez setki lat Arenal wybuchł nagle, podobno zginęło wówczs 87 osób, a ci, którzy przeżyli nazwali swoje miasteczko La Fortuna- szczęście. Do erupcji wulkan miał kształt idealnego stożka z dużym wgłębieniem na szczycie. W trakcie długoletnich aktywnośći, w wyniku przepływu lawy powstał nowy krater i stożek.
Z naszego hotelu do Mistico Bridges mamy ok 20 km. Bilet wstępu kosztował ok 26$.
Pogoda tego dnia była z przewagą chmur. Docieramy na piękny, pełen kwiatów parking i podziwiamy jego wysokość- groźny Arenal. Niestety nie w pełnej okazałości. Są chmury , ale jest wiatr i dzień się dopiero zaczyna, więc jest szansa, że uda się go zobaczyć bez chmurowej załonki .
Kupujemy bilety. Przed nami 3,2 km dróżek, ścieżek i 15 mostów w tym 6 wiszących.
Przed wejściem hotel dla owadów.
Teraz już wiemy, że nie trzeba dokarmiać mieszkańców deszczowego lasu
Ani niczego dotykać