--------------------

____________________

 

 

 



Kostaryka widziana oczami Mrówki

234 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Mrówka
Obrazek użytkownika Mrówka
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 09 maj 2015
Kostaryka widziana oczami Mrówki

Inspiracją do mojej  podróży była realcja zamieszczona na nsaszym forum od apisek za co jestem jej bardzo wdzięczna.

Podróż miała miejsce 26.01 do 11.02.2022

Kostaryka, niewielki kraj ( 6x mnijesza od Polski) położony pomiędzy Morzem Karaibskim i Pacyfikiem, usytuowana na styku dwóch kontynentów  należy do krajów o największej bioróżnorodności na świecie. 27 parków narodowych zajmuje 25% powierzchni kraju. Wulkany, lasy deszczowe, lasy mangrowe, lasy mgielne, zarośla, krzewy, kwiaty,  plaże,wiele gatunków ptaków , ciekawe ssaki, gady, olbrzymia ilość owodów. Wszysko to chciałam zobaczyć, dotknąć, poczuć. Czasu było niewiele. Do dyspozycji mieliśmy tylko 17 dni. W tak krótkim czasie nie da się wszystkiego doświadczyć. Nasz plan wyglądał więc następująco:

2 dni w okolicach Alajuela

3 dni w okolicy La Fortuna

4 dni na wybrzeżu Pacyfiku

6 dni na wybrzeżu Karaibskim

1 dzień ( nocleg) w San Jose

Zapraszam na moje wspomnienia

Mrówka
Obrazek użytkownika Mrówka
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 09 maj 2015

W podróży wybralismy się w 5 osób, nas troje + zaprzyjaźnione małżeństwo.

Do Kostaryki lecieliśmy liniam KLM z jedną przesiadką w Amsterdamie. W drodze powrotnej mieliśmy 2 przesiadki: w Panamie i Amsterdamie

Podróży była w okresie pandami, gdzie w wielu miejscach na świecie były potrzebne testy, maseczki itp. Do Kostaryki nie trzeba było wykonywać testu na covid-19. Taki test był potrzebny przy przylocie do Polski ( co trochę komplikowało nam i tak już mocno napięty plan). W samolocie i miejscach publicznych trzeba było nosić maseczki.

Lot wcześnie o 6:05 do Amsterdamu

Mrówka
Obrazek użytkownika Mrówka
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 09 maj 2015

Krótka przerwa na powąchanie kwiatków

Mrówka
Obrazek użytkownika Mrówka
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 09 maj 2015

i lecimy dalej

Mrówka
Obrazek użytkownika Mrówka
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 09 maj 2015

Samolot był pełen pasażerów. W trakcie lotu jemy, podziwiamy widoki i planowo po 14 czasu lokalnego lądujemy w San Jose, stolicy Kostaryki

Mrówka
Obrazek użytkownika Mrówka
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 09 maj 2015

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 3 godziny 12 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

7071

Widzę,że będzie dużo miejsc których nie widziałam ale i te co odwiedziłam chętnie zobaczę twoimi oczami 

No trip no life

Mrówka
Obrazek użytkownika Mrówka
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 09 maj 2015

Po Kostaryce będziemy poruszać się wypożyczonymi samochodami. My skorzystaliśmy z firmy Vamos Rent-Car.

https://vamosrentacar.com/

Rezerwowaliśmy z dużym wyprzedzeniem (jeśli dobrze pamiętam to 4 m-ce przed przyjazdem) . Byliśmy w szczycie sezonu i czym bliżej było terminu pobytu to  ilość  dostępnych samochodów drastycznie spadała. Firmę polecam. Korespondencja przed wyjazdem wzorowa.

IMała ciekawostka- przynajmniej dla nas. Prosiłam o polecenie nam samochodu z dużym bagażnikiem, który pomieści 3 duże walizki. Panowie z VAMOS  zaproponowali nam... Toyotę Yaris Wacko Fool. Myślałam, że chcą nas zrobić w balona, ale okazalo się, że mieli rację. Te produkowane na rynek amerykański są większe, takie podobne do Toyoty Corolli .Tego nie wiedzieliśmy I-m so happy Bagażnik zmieścił nasze walizy i jesze było miejsce Preved

"Nasz "samochód

Mrówka
Obrazek użytkownika Mrówka
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 09 maj 2015

Auto naszych przyjaciół większe, ale bagażnik mały

Mrówka
Obrazek użytkownika Mrówka
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 09 maj 2015

Jeszcze jeśli chodzi o wynajęcie auta w Kostaryce:

Jest problem z ubezpieczeniem.Sprawdzałam na różnych wyszukiwarkach tj booking.com, kayak.com, renalcars.com  itp i wydawało mi się, że cena wynajmu jest w miarę ok. Cena samochodu + pełne ubezpieczenie ( ok 500 zł)  ale jak zaczęłam czytać szczegółowo i to co jest napisane małymi literami, to już tak fajnie nie jest. Na booking np. ubezpieczyciel ma siedzibę na Malcie, w innym miejscu czytałam, że w Rydze jeszcze w kolejnym ,że w Amsterdamie . Kostaryka podobno nie akceptuje ubezpieczeń z innych krajów i trzeba mieć w razie nieszczęścia sporo kasy. Przy wypożyczeniu blokują sporą sumę na koncie, Potem pewnie taki ubezpieczyciel zwraca ale trzeba boksować się z firmą wysyłając pisma na wspomnianę Maltę czy Rygę.  Słabo Sad Wchodząc na strony wypożyczalni w Kostaryce ( Europcar, Dollar, Avis, Budget, Sixt, Vamos) dowiaduję się,  że ceny ubezpieczenia są większe niż samo wynajęcie  samochodu. W czasie naszego pobytu pełne ubezpieczenie z zabezpieczeniem wkładu własnego to koszt  500  ale nie PLN a USD Diablo 

Jakość dróg jest różna. My poruszaliśmy się po głównych, wiec wynajęte przez nas samochody sprwowały się dobrze i nie było żadnych problemów, ale wystarczy zjechać w bok i już przydałby się samochód z napędem 4x4.

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 2 godziny 49 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

super sie czytai fajnie ogląda !!!!

czuję że..."będzie się działo" ; )

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Strony

Wyszukaj w trip4cheap