Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Inspiracją do mojej podróży była realcja zamieszczona na nsaszym forum od apisek za co jestem jej bardzo wdzięczna.
Podróż miała miejsce 26.01 do 11.02.2022
Kostaryka, niewielki kraj ( 6x mnijesza od Polski) położony pomiędzy Morzem Karaibskim i Pacyfikiem, usytuowana na styku dwóch kontynentów należy do krajów o największej bioróżnorodności na świecie. 27 parków narodowych zajmuje 25% powierzchni kraju. Wulkany, lasy deszczowe, lasy mangrowe, lasy mgielne, zarośla, krzewy, kwiaty, plaże,wiele gatunków ptaków , ciekawe ssaki, gady, olbrzymia ilość owodów. Wszysko to chciałam zobaczyć, dotknąć, poczuć. Czasu było niewiele. Do dyspozycji mieliśmy tylko 17 dni. W tak krótkim czasie nie da się wszystkiego doświadczyć. Nasz plan wyglądał więc następująco:
2 dni w okolicach Alajuela
3 dni w okolicy La Fortuna
4 dni na wybrzeżu Pacyfiku
6 dni na wybrzeżu Karaibskim
1 dzień ( nocleg) w San Jose
Zapraszam na moje wspomnienia
W podróży wybralismy się w 5 osób, nas troje + zaprzyjaźnione małżeństwo.
Do Kostaryki lecieliśmy liniam KLM z jedną przesiadką w Amsterdamie. W drodze powrotnej mieliśmy 2 przesiadki: w Panamie i Amsterdamie
Podróży była w okresie pandami, gdzie w wielu miejscach na świecie były potrzebne testy, maseczki itp. Do Kostaryki nie trzeba było wykonywać testu na covid-19. Taki test był potrzebny przy przylocie do Polski ( co trochę komplikowało nam i tak już mocno napięty plan). W samolocie i miejscach publicznych trzeba było nosić maseczki.
Lot wcześnie o 6:05 do Amsterdamu
Krótka przerwa na powąchanie kwiatków
i lecimy dalej
Samolot był pełen pasażerów. W trakcie lotu jemy, podziwiamy widoki i planowo po 14 czasu lokalnego lądujemy w San Jose, stolicy Kostaryki
Widzę,że będzie dużo miejsc których nie widziałam ale i te co odwiedziłam chętnie zobaczę twoimi oczami
No trip no life
Po Kostaryce będziemy poruszać się wypożyczonymi samochodami. My skorzystaliśmy z firmy Vamos Rent-Car.
https://vamosrentacar.com/
Rezerwowaliśmy z dużym wyprzedzeniem (jeśli dobrze pamiętam to 4 m-ce przed przyjazdem) . Byliśmy w szczycie sezonu i czym bliżej było terminu pobytu to ilość dostępnych samochodów drastycznie spadała. Firmę polecam. Korespondencja przed wyjazdem wzorowa.
IMała ciekawostka- przynajmniej dla nas. Prosiłam o polecenie nam samochodu z dużym bagażnikiem, który pomieści 3 duże walizki. Panowie z VAMOS zaproponowali nam... Toyotę Yaris
. Myślałam, że chcą nas zrobić w balona, ale okazalo się, że mieli rację. Te produkowane na rynek amerykański są większe, takie podobne do Toyoty Corolli .Tego nie wiedzieliśmy
Bagażnik zmieścił nasze walizy i jesze było miejsce 
"Nasz "samochód
Auto naszych przyjaciół większe, ale bagażnik mały
Jeszcze jeśli chodzi o wynajęcie auta w Kostaryce:
Jest problem z ubezpieczeniem.Sprawdzałam na różnych wyszukiwarkach tj booking.com, kayak.com, renalcars.com itp i wydawało mi się, że cena wynajmu jest w miarę ok. Cena samochodu + pełne ubezpieczenie ( ok 500 zł) ale jak zaczęłam czytać szczegółowo i to co jest napisane małymi literami, to już tak fajnie nie jest. Na booking np. ubezpieczyciel ma siedzibę na Malcie, w innym miejscu czytałam, że w Rydze jeszcze w kolejnym ,że w Amsterdamie . Kostaryka podobno nie akceptuje ubezpieczeń z innych krajów i trzeba mieć w razie nieszczęścia sporo kasy. Przy wypożyczeniu blokują sporą sumę na koncie, Potem pewnie taki ubezpieczyciel zwraca ale trzeba boksować się z firmą wysyłając pisma na wspomnianę Maltę czy Rygę. Słabo
Wchodząc na strony wypożyczalni w Kostaryce ( Europcar, Dollar, Avis, Budget, Sixt, Vamos) dowiaduję się, że ceny ubezpieczenia są większe niż samo wynajęcie samochodu. W czasie naszego pobytu pełne ubezpieczenie z zabezpieczeniem wkładu własnego to koszt 500 ale nie PLN a USD
Jakość dróg jest różna. My poruszaliśmy się po głównych, wiec wynajęte przez nas samochody sprwowały się dobrze i nie było żadnych problemów, ale wystarczy zjechać w bok i już przydałby się samochód z napędem 4x4.
super sie czytai fajnie ogląda !!!!
czuję że..."będzie się działo" ; )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav