--------------------

____________________

 

 

 



Kostaryka prawie aktywnie

86 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
mabro
Obrazek użytkownika mabro
Online
Ostatnio: 28 minut 27 sekund temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Jorguś, czytam i ja Twoją relację. Chyba musieliśmy się minąć na lotnisku bo ja na swoją wycieczkę wylatywałam właśnie 21 lutego Crazy Czekanie w Amsterdamie na kolejny lot też zaliczyłam, szczególnie w drodze powrotnej długo to trwało. No trudno, takie są uroki dalekich podróży. A "Twoje" San Jose to jakby inne misto - ja widziałam tylko teatr i katedrę i ogólnie miasto niezbyt mi się podobało Sad A jaką mieliście pilotkę/pilota?

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Offline
Ostatnio: 17 godzin 7 minut temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

mabro :

Jorguś, czytam i ja Twoją relację. Chyba musieliśmy się minąć na lotnisku bo ja na swoją wycieczkę wylatywałam właśnie 21 lutego Crazy Czekanie w Amsterdamie na kolejny lot też zaliczyłam, szczególnie w drodze powrotnej długo to trwało. No trudno, takie są uroki dalekich podróży. A "Twoje" San Jose to jakby inne misto - ja widziałam tylko teatr i katedrę i ogólnie miasto niezbyt mi się podobało Sad A jaką mieliście pilotkę/pilota?

  

W Amsterdamie byłaś w strefie non-Schengen, a my w tej podlejszej czyli Schengen. Nie było możliwości spotkania.

Pilotem był Marcin. Od 16 (chyba) lat mieszka w Limie, ma żonę Peruwiankę. Olbrzymia wiedza o Ameryce Łacińskiej i Południowej. Słabiej z przekazem, co może wynikać z braku codziennego kontaktu przez tyle lat z językiem polskim.

Jorguś

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Offline
Ostatnio: 17 godzin 7 minut temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

Kolejny dzień ma dwa punkty. Pierwszy - po śniadaniu wyruszymy do Doka Estate Coffee and Mill - plantacji kawy położonej na zboczach wulkanu. Zobaczyliśmy proces hodowli, transportu, suszenia i wypalania ziaren kawy. I fajne kolorowe wozy do wożenia kawy. Na zakończenie przejście przez sklepik i zakupy. Bo jak tu wrócić do kraju bez kawy z Kostaryki? Nadmienię, że jest to zawsze 100% arabiki, bo hodowla innej jest zakazana. Nie stać ich na obniżenie marki światowej. 

Jorguś

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 5 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Pamiętam ,że na plantacji było mnóstwo przepięknych kwiatów,ale to była majówka. Czy teraz też były jakieś ? 

No trip no life

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Offline
Ostatnio: 17 godzin 7 minut temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

Nel :

Pamiętam ,że na plantacji było mnóstwo przepięknych kwiatów,ale to była majówka. Czy teraz też były jakieś ? 

  

Nel, to za trudne pytanie. Ja generalnie nie dostrzegam kwiatów nawet stojąc w kwiaciarni. Taki charakter.

Jorguś

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Offline
Ostatnio: 17 godzin 7 minut temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

Druga część dnia to wizyta w La Paz Waterfall Gardens. Najpierw przechodzi się przez mały ogród zoologiczny, gdzie są m. in. lamparty, pumy, ale można też wejść do wielkich klatek z motylami, kolibrami czy tukanami.

Potem droga prowadzi do wodospadów, które można obejrzeć z boku czy od dołu z platform. Ten spacer to już czuć w nogach.

Po wyjściu jest parking z którego zabytkowy autokar zabiera ludzi na początek, czyli do wejścia przy kasach. Jest tam zakaz parkowania innych samochodów, który jest notorycznie przez wszystkich lekceważony. Przez naszego kierowcę też.

Jorguś

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 5 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Do starego domu trafiłeś ? 

Co to za zwierzaczek ?

No trip no life

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 1 godzina 1 min temu
Rejestracja: 22 maj 2021

no w tej części świata to raczej jaguar, a nie lampart          trudno oznaczyć zwierzaka bez widoku mordki, ale wg mnie to aguti złocisty Nel

już jestem ciekaw dalszych foto kolumbijskiej przyrody    a wodospady wśród zieleni  super

papuas

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Offline
Ostatnio: 17 godzin 7 minut temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

Nel, byś musiała wstawić zdjęcie tego domu, bo nie kojarzę.

Papuas masz rację, to jaguar i aguti.

Jorguś

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Offline
Ostatnio: 17 godzin 7 minut temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

Ale nikt nie był w stanie określić (nawet pilot) co to za zwierzak śpi na zdjęciu powyżej aguti. Tutaj zbliżenie:

Jorguś

Strony

Wyszukaj w trip4cheap