Dzięki za relację opisującą dogłębnie konkretne miejsca; za Pieą - śliczny zaułek. Tych zaułków i pięknych foto jest tutaj oczywiście więcej. Jak dla mnie relacja napisana ... "zbyt szybko" ? tak, bo to już koniec i w następnych dniach nowe się chyba nie pojawią. Dla zaglądającego codziennie, jak ja, po prostu mniej czytania. Fajna ta "brama do nieba" czy też starożytnej świątyni - cóż łatwodostępny budulec zawsze łakomym kąskiem. A Grecja bez kotów istnieć nie może. Jak znajdę gdzieś skany slajdów to może z Mistry coś Ci tu wkleję, bo miejsce wyjątkowo klimatyczne; my szliśmy od dolnej bramy w stronę zamieszkanego klasztoru.
Fajne te opisy historyczne.. niby wszystko można gdzieś tam w necie znależć,ale nie zawsze chce sie szukać.
Dzieki tobie dowiedziałam się więc, ze budowę słynnego kanału korynckiego rozpoczął... Neron. I musze przyznać,że to dla mmnie duża niespodzianka. Nie sądziłam ,że jego historia sięga aż tak "głęboko" historycznie.
Swoją drogą, kiedyś chciałabym przepłynąć się kiedys tym kanałem..
Achernar, brawa dla ciebie wróciłeś i od razu relacja . Ach ,żeby tak wszyscy pisali ...
Biorę się więc za czytanie
No trip no life
Achernar i ja Ci bardzo dziekuje za kolejną ciekawą, historyczną i piękną widokowo relację
wszystkie te klimatyczne zakamarki w ostatnim poście prześliczne, ale szczególnie ten zaułek mnie urzekł.... taki przeuroczy
Piea
Dzięki za relację opisującą dogłębnie konkretne miejsca; za Pieą - śliczny zaułek. Tych zaułków i pięknych foto jest tutaj oczywiście więcej. Jak dla mnie relacja napisana ... "zbyt szybko" ? tak, bo to już koniec i w następnych dniach nowe się chyba nie pojawią. Dla zaglądającego codziennie, jak ja, po prostu mniej czytania. Fajna ta "brama do nieba" czy też starożytnej świątyni - cóż łatwodostępny budulec zawsze łakomym kąskiem. A Grecja bez kotów istnieć nie może. Jak znajdę gdzieś skany slajdów to może z Mistry coś Ci tu wkleję, bo miejsce wyjątkowo klimatyczne; my szliśmy od dolnej bramy w stronę zamieszkanego klasztoru.
papuas
Fajne te opisy historyczne.. niby wszystko można gdzieś tam w necie znależć,ale nie zawsze chce sie szukać.
Dzieki tobie dowiedziałam się więc, ze budowę słynnego kanału korynckiego rozpoczął... Neron. I musze przyznać,że to dla mmnie duża niespodzianka. Nie sądziłam ,że jego historia sięga aż tak "głęboko" historycznie.
Swoją drogą, kiedyś chciałabym przepłynąć się kiedys tym kanałem..
No trip no life
Relacja jak zawsze u ciebie bardzo dokladna i pelna detali.Mi sie ta fotka spodobala-tyle kolorow wody na jednym zdjeciu-super
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci