--------------------

____________________

 

 

 



Peloponez i Naksos 2023

26 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Online
Ostatnio: 1 godzina 24 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Tripodes (Τρίποδες)

Miejscowość Tripodes, znana również jako Vivlos (Βίβλος), to jedna z największych i najbardziej malowniczych wiosek z charakterystycznymi wiatrakami w południowo-zachodniej części wyspy Naksos. Znajduje się ona ok. 8 km od miasta Naksos (Chora), blisko słynnej plaży Plaka. Jej brukowane uliczki, wzdłuż których stoją bielone domy, emanujące autentyczną cykladzką atmosferą, są bardzo wąskie. Pomimo podwójnej nazwy, wszystkie znaki drogowe odnoszą się do wioski tylko jako Vivlos. Wioska ma ponad 800 stałych mieszkańców i jest jedną z najbardziej tętniących życiem wiosek na Naksos. Mówi się, że osada znajdowała się w przeszłości w Kechries, ale strach przed piratami zmusił mieszkańców do przeniesienia osady dalej od wybrzeża dla bezpieczeństwa. Obecne położenie wioski zostało ustalone podczas panowania Franków w średniowieczu.


 

 

 

 

---------------

Wieża Oskelos (Πύργος Οσκέλου)

 

Wieża Oskelos znajduje się przy nadmorskiej drodze w pobliżu Kastraki w południowo-zachodniej części wyspy Naksos i jest jedną z niewielu wież na wyspie zbudowanych blisko morza. Pochodzi z XVII wieku i wyróżnia się znaczną wysokością oraz silnym charakterem obronnym. Jak większość weneckich wież, posiada rozległy widok na okolicę. W rzeczywistości jest ona właściwie kamienną fortecą z kilkoma oknami i wieloma szczelinami, które mogły być używane przez żołnierzy. Wieża Oskelos pierwotnie należała do Ieronymosa Konte, zanim jej własność została przekazana rodzinie Sommaripa. Oferując wyjątkowy widok na wyspy Paros i Ios, wieża Oskelos jest otwarta dla zwiedzających.

---------------

Wieża Bazeos (Πύργος Μπαζαίου)

Wieża Bazeos pochodzi z XVII wieku.Znajduje się przy głównej drodze prowadzącej z miasta Naksos (Chora) na wybrzeże Agiassos. Początkowo funkcjonowała jako klasztor Świętego Krzyża. Jednak w pierwszych dziesięcioleciach XIX wieku ostatni mnisi opuścili ją i stała się własnością nowo powstałego państwa greckiego. Pod koniec XIX wieku rząd sprzedał wieżę rodzinie Bazeos. Używali jej oni jako letniego domu i do przechowywania zapasów rolnych. Ostatni potomek rodu Bazeos, Giorgos Marios Bazeos, odrestaurował zabytek i od tego czasu każdego lata w budynku odbywa się Festiwal Naksos (Φεστιβάλ Νάξου), podczas którego organizowane są różne wystawy i imprezy artystyczne. Podczas naszej wizyty mogliśmy obejrzeć wystawę "Skrzydła Ikara" ("Τα φτερά του Ίκαρου"), obejmującą prace Klausa Pfeiffera (1938-2022), niemieckiego artysty, który od 1974 roku miezkał na Naksos i którego twórczość inspirowały często starożytne mity greckie.

---------------

Na parkingu przy Wieży Bazeos - "nasz" samochodzik, którym podróżowaliśmy po Naksos.


 

Okolice Wieży Bazeos.

 

Wieża Bazeos z zewnątrz i od środka.

Fragment wspomnianej wyżej wystawy prac Klausa Pfeiffera "Skrzydła Ikara".

c.d.n.

 

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 54 minuty 50 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

hi hi  też wszystko czytam, chociaż sam aż tak szczegółowo nie piszę wychodząc z założenia, że jak kto będzie chciał to se poszuka i doczyta  Piea  - była seria książek, autora nie pomnę, Królowie przeklęci o francuskim średniowieczu, więc film pewnie na tej podstawie (książki czytałem, filmu nie znam)  greckich wysp nie znam wcale poza liznięciem Krety  Biggrin

odnośnie tego co w relacji - super spotkanie i piękne foto modliszki   jaskinie zachwycające z piękną szatą naciekową; zwykle w jaskiniach panuje ziąb, tu sądząc po stroju chłodniej niż na zewnątrz, ale tragedii nie ma   kościółek rewelacyjny i jak z opisu wynika zupełnie wyjątkowy   zaskoczyły mnie totalnie te obronne wieże, nigdy wcześniej o takich w Grecji nie słyszałem, szok  takie wieże łączyłem dotąd jedynie ze Swanecją   oczywiście inne zabytki i widoczki pokazane na foto też piękne, ale wyróżniłem pozycje NAJ

papuas

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Online
Ostatnio: 1 godzina 24 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Podczas naszego pobytu na Naksos wybraliśmy się też na wycieczkę na północ wyspy do miejscowości. Apollonas. Droga wiodła wzdłuż zachodniego wybrzeża Naksos, oferując wiele spektakularnych widoków. Minęliśmy żyzną dolinę Eggares, znaną na wyspie z upraw oliwek i winorośli, później zatrzymaliśmy się przy Wieży Agia (Πύργος Αγίας). Ta XVII-wieczna budowla należała do jednej z najbogatszych rodzin na Naksos - rodziny Kokkos. Znajduje się ona w północnej części Naksos, ok. 6 km od Apollonas. W czasach weneckich była punktem obserwacyjnym północno-zachodniego wybrzeża Naksos. Ma wąskie, strome kamienne schody, które umożliwiają dostęp do drugiego poziomu przez właz. Jest też kilka małych okienek, wszystkie nad trzecim piętrem. Niestety, w 1992 roku wybuchł pożar i zniszczył część wieży, która teraz wymaga renowacji i nie jest udostępniona do zwiedzania.

 

Zbliżamy się do Apollonas. Przy wjeździe do miasteczka można zobaczyć niedokończony 10,5-metrowy marmurowy posąg, tzw. "Kouros". Pochodzi on z VI wieku p.n.e., a archeolodzy uważają, że przedstawia boga Dionizosa. Mówi się, że posąg ten i inne tego typu rzeźby pozostały na wyspie Naksos dlatego, że popękały podczas ich rzeźbienia lub przy transporcieMarmury z Naksos były używane m.in. do budowy ateńskiego Akropolu i produkcji różnych posągów.

---------------

Apollonas (Απόλλωνας)

Apollonas to osada na północno-wschodnim wybrzeżu Naksos. Jest to piękne miasteczko rybackie, zamieszkane od starożytności, prawdopodobnie dzięki kamieniołomowi marmuru. Dziś Apollonas jest najbardziej rozwiniętą turystycznie osadą północnego Naksos. Malownicze bielone domy sąsiadują tu z atrakcyjną małą piaszczystą plażą. Plaża jest usiana tawernami, sklepami turystycznymi i minimarketem, są też pokoje do wynajęcia, hotele, tawerny i kawiarnie. Patronem osady jest św Jan, a jego święto jest tu obchodzone 29 sierpnia. Po nieszporach w przeddzień uroczystości następuje procesja do ikony św. Jana oraz tradycyjna uczta w tutejszych tawernach. 28 czerwca odbywa się tu coroczne Święto Rybaka, podczas którego ma miejsce poświęcenie wód i łodzi.



c.d.n.

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Online
Ostatnio: 1 godzina 24 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Piea :

Achernar, ależ ja rowniez uwielbiam historię!!! wiem, wiem, że nie kazdego to może interesowac, ale mnie bardzo Yes 3 ; może nie jest to mój "konik" (bo jednak geografia wygrywa:)) ale lubię bardzo, zwłaszcza czasy średniowiecza z gotykiem na czele; (choć uwielbiam też wszystko, zwłaszcza  architekturę przełomów wieków XIX/XX ( Belle Epoque) ; sporo czytam historycznych książek, biografii postaci historycznych i powieści historyczne również; lubię tez filmy o tej tematyce (w ubiegłym  tygodniu przypomniałam sobie stary film z G. Depardieau "Królowie Przeklęci" w ramach wspomnień i uzupełnienia sobie wiedzy o upadku Templariuszy) , tak więc ja czytam Twoje historyczne wstawki zawsze od deski do deski, choc najmniej zajmuje mnie starożytność, z tego okresu bardziej lubię "grzebać się"  w "zaginionych cywilizacjach" Lol 

Film, a właściwie serial "Królowie przeklęci" ("Les rois maudits") był nakręcony na podstawie cyklu powieści Maurice'a Druona pod tym samym tytułem. W filmie świetną rolę intrygantki Mahaut, ciotki Roberta d'Artois, zagrała też Jeanne Moreau. Gerard Depardieu zagrał wielkiego mistrza templariuszy Jacquesa de Molay, ale wystąpił tylko w pierwszym odcinku (jako, że akcja zaczyna się rozprawą Filipa IV Pięknego z zakonem, a później toczy się aż do wybuchu wojny stuletniej). Gorąco polecam powieść... Pozdrawiam. Biggrin

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Online
Ostatnio: 1 godzina 24 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020

papuas :

hi hi  też wszystko czytam, chociaż sam aż tak szczegółowo nie piszę wychodząc z założenia, że jak kto będzie chciał to se poszuka i doczyta  Piea  - była seria książek, autora nie pomnę, Królowie przeklęci o francuskim średniowieczu, więc film pewnie na tej podstawie (książki czytałem, filmu nie znam)  greckich wysp nie znam wcale poza liznięciem Krety  Biggrin

odnośnie tego co w relacji - super spotkanie i piękne foto modliszki   jaskinie zachwycające z piękną szatą naciekową; zwykle w jaskiniach panuje ziąb, tu sądząc po stroju chłodniej niż na zewnątrz, ale tragedii nie ma   kościółek rewelacyjny i jak z opisu wynika zupełnie wyjątkowy   zaskoczyły mnie totalnie te obronne wieże, nigdy wcześniej o takich w Grecji nie słyszałem, szok  takie wieże łączyłem dotąd jedynie ze Swanecją   oczywiście inne zabytki i widoczki pokazane na foto też piękne, ale wyróżniłem pozycje NAJ

Autorem cyklu "Królowie przeklęci" ("Les rois maudits") jest Maurice Druon. Książka jest świetna. Film nakręcony na jej podstawie również (jest to właściwie kilkuodcinkowy serial). O tych obronnych wieżach i wojnach klanów na pólwyspie Mani pisałem więcej w mojej relacji z Peloponezu z 2021 roku. Cieszę się, że podobały się jaskinie. Pozdrawiam. Biggrin

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 2 dni 13 godzin temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Relacja jak zawsze pełna informacji – gotowy przewodnik po miejscach, w których byłeś. Miejscowość i domek super. Okolica też fajna. A jaka plaża w pobliżu? – bo nad morzem basen to za mało.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 1 dzień 16 godzin temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Super robota z wyszukiwaniem tych informacji )))jak ktoś wybiera się w te rejony to ma wszystko podane na tacy i nie musi wertowac net.Zaznaczać tylko na mapie punkty i zwiedzać.Kto wie może i ja się kiedyś skuszę leceić w te rejony to największą robotę będę miała z głowy )))

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 3 godziny 25 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

ACHERNAR, (jeszcze słówko: co do "Królów Przekletych" - to znam oczywiscie i książki (czytane lata temu) i  serial, który teraz właśnie sobie przypomniałam): 

a wracając do relacji: Naxos bardzo urokliwa i mało znana wyspa  i chyba dość rzadko odwiedzana.... (chyba, że nasza Emilka-Bajka (nasza forumowa specjalistka od wysp greckich) pewnie tam już była i może w jakiejś wolnej chwili rozszerzy Twoją relację o własne doświadczenia?); 

Bardzo tam ładnie; a te wiatraczki i niebieskie kopułki kościółków to kwintesencja greckich wysp; chyba znacznie mniej tu tłumów niz na bardziej popularnej wyspie Mykonos też słynącej z wiatraków.... 

urocza ta fotka:

Piea

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Online
Ostatnio: 1 godzina 24 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Asia-A :

Relacja jak zawsze pełna informacji – gotowy przewodnik po miejscach, w których byłeś. Miejscowość i domek super. Okolica też fajna. A jaka plaża w pobliżu? – bo nad morzem basen to za mało.

W samym Agios Nikolaos plaża taka sobie - kamienista, nie umywa się do plaż na Naksos. Ładniejsza plaża była w pobliskiej Stoupie (ok. 5 km od Agios Nikolaos). Pozdrawiam. Biggrin

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Online
Ostatnio: 1 godzina 24 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Chora (Χωρα Ναξου)

Założona w miejscu, w którym kiedyś stało starożytne miasto Naksos, Chora - stolica i port wyspy - znajduje się na środkowo-zachodnim wybrzeżu. Bielone domy, stare kamienne rezydencje, wąskie uliczki i łuki charakteryzują główne miasto, rozrzucone wokół i wewnątrz średniowiecznego zamku - Kastro (Κάστρο), zbudowanego przez krzyżowca Marco Sanudo (~1153~1227) w XIII wieku. Średniowieczne miasto zostało zbudowane w obrębie murów, których część stanowiła zewnętrzne mury domów na obrzeżach miasta i obejmowała pałac książęcy, rezydencje szlacheckie wokół pałacu oraz dwanaście wież. Do miasta wjeżdżano trzema bramami. W jednej z nich, znanej jako Trani Porta, do dziś zachowały się ciężkie drewniane wrota. Inne zachowane średniowieczne zabytki to Wieża Sanudo, rezydencja Della Rocca-Barozzi, budynek szkoły urszulanek, katedra katolicka i jezuicka Szkoła Kupiecka - obecnie mieści się w niej Muzeum Archeologiczne z bogatymi znaleziskami z okresu od neolitu do wczesnego chrześcijaństwa. Po wybudowaniu Kastro poza jego murami powstały dwie dzielnice. Jedna z nich - Burgo (na zachodzie) była domem dla zamożniejszych mieszkańców miasta. Druga - Nio, znajdowała się na południu. Dziś główne miasto Naksos rozciąga się wokół placu Protodikeio (Πλατεία Πρωτοδικείου), z licznymi sklepami, restauracjami, barami i kawiarniami, które w miesiącach letnich wypełniają się turystami. Wąskie ścieżki prowadzą pomiędzy białymi domkami na wzgórzu, w których znajdziecie sklepy z lokalnym rękodziełem, głównie z wyjątkową, artystyczną biżuterią. Urocze zakątki, rozleniwione koty, różowe bougainville, niebieskie drzwi i okiennice oraz Grecy powoli pijący kawę w licznych kawiarniach i restauracjach stwarzają oryginalny klimat miasta.

---------------

 

Jadąc do Chory z Agios Prokopios mijaliśmy dawne solniska.

Na spacerze w starej części miasta, zlokalizowanej na terenie dawnego zamku - Kastro.

 

 

 

 

 

 

 

Znajdująca się na terenie dawnego zamku (Kastro), w pobliżu Muzeum Archeologicznego, katolicka katedra Naksos p.w. Ofiarowania Pańskiego jest średniowiecznym zabytkiem, którego początki sięgają XIII wieku. Zbudowana podczas rządów weneckich pod nadzorem księcia Marco Sanudo (~1153~1227), oryginalna świątynia została odrestaurowana w latach 1500-1600 przez prominentne katolickie rodziny z Naksos. Ostateczny kształt uzyskała w XVII wieku. Świątynia ma szczególne znaczenie historyczne i kulturowe, ponieważ zawiera ikony łączące wpływy zachodnie i wschodnie pod wpływem szkoły wenecko-kreteńskiej, z której wywodził się słynny artysta i architekt El Greco (~1541-1614), urodzony jako Domenikos Theotokopoulos. Koniecznie trzeba zobaczyć dwustronną ikonę przedstawiającą Matkę Boską i Jana Chrzciciela, datowaną na XII wiek, a więc starszą niż sama katedra. Na ścianach nie ma fresków, ale ołtarz jest godny uwagi. Marmurowa posadzka jest bogato zdobiona kamieniami pamiątkowymi z XVII i XVIII wieku, przedstawiającymi herby niektórych z najwybitniejszych rodzin katolickich, które działały na Naksos od XVI wieku. Wewnątrz katedry nie można, niestety, robić zdjęć. Jedyne zdjęcie wnętrza zrobiłem z progu świątyni.

 

W pobliżu katedry katolickiej mieści się założona w XVII wieku szkoła urszulanek i Akademia Kupiecka. Szkoła urszulanek zaczęła działać w 1628 roku pod nadzorem jezuitów, którzy przybyli na Naksos w związku z rozbudową ówczesnej dyplomacji francuskiej. W klasztorze znajdowały się dwie odrębne szkoły - odpowiednio dla chłopców i dziewcząt - mające na celu należyte wykształcenie katolickiej młodzieży Naksos. Warto wspomnieć, że urszulanki założyły pierwszą w Grecji szkołę żeńską, umożliwiając kobietom dostęp do wyższego wykształcenia. Jezuici prowadzili szkołę do 1782 roku. Po opuszczeniu przez nich wyspy przeszła ona - decyzją króla Ludwika XVI (1754-1793) - pod zarząd lazarytów (Rycerskiego i Szpitalniczego Zakonu Świętego Łazarza z Jerozolimy - Ordo Militaris et Hospitalis Sancti Lazari Ierosolymitani) do 1891 roku. Po nich do reorganizacji szkoły urszulanek i powołania słynnej Akademii Kupieckiej przystąpili salezjanie. Akademia Kupiecka zasłynęła w całej Grecji z jakości swoich studiów - wybitny grecki pisarz i filozof Nikos Kazantzakis (1883-1957) uczęszczał do niej w 1897 roku, a jej działalność trwała do 1927 roku. Obecnie budynek Akademii jest własnością państwa greckiego i od 1985 roku pełni funkcję centrum kultury. Urszulanki zachowały część kompleksu i wykorzystują go w sezonie letnim do organizacji seminariów, rekolekcji religijnych i innych wydarzeń.

 

Kontynuujemy spacer uliczkami Kastro.

 

 

 

 

 

 

Na biegnącej wzdłuż wybrzeża i portu ulicy Aristidesa Protopapadakisa. Mieści się tu mnóstwo barów, restauracji, kawiarni oraz sklepów z biżuterią i pamiątkami. Patronem ulicy jest grecki inżynier i polityk, wielokrotny członek parlamentu i minister Aristides Protopapadakis (1903-1966).

 

 

 

Pomnik Bohaterów (Μνημείο Ηρώων), upamiętniający poległych w walce o niepodległość Grecji.



 

W porcie i na brzegu morza w Chorze.

Posąg Afrodyty (Άγαλμα της Αφροδίτης) stojący na grobli łączącej nabrzeże portowe ze wzgórzem, na którym stoi nieukończona świątynia Apollina.

W powszechnej świadomości Greków, symbolem wyspy Naksos jest Portara (dosł.: wielka brama), wznosząca się na wzgórzu w jej stolicy. Powstała na przełomie VII i VI wieku p.n.e. w miejscu, w którym Tezeusz porzucić miał Ariadnę,  jako część monumentalnej świątyni Apollina. Jej budowa została rozpoczęta z woli tyrana Lygdamisa, lecz nie została ukończona po wybuchu wojny między Naksos i Samos i odsunięciu go od władzy w 506 roku p.n.e. Niedokończona świątynia miała mieć co najmniej sto stóp wysokości i miała być wzniesiona w jońskim porządku architektonicznym. Konstrukcja miałaby 59 metrów długości i 28 metrów szerokości, z perystylem złożonym z kolumn 6x12. Dziś jedyną pozostałością po świątyni jest Portara. Ma ona ok. 6 m wysokości i 3,5 m szerokości i składa się z oddzielnych monolitycznych bloków, z których każdy waży ok. 20 ton. W średniowieczu na pozostałościach świątyni zbudowano kościół chrześcijański. Później, pod rządami Wenecjan, został on rozebrany, a marmurowe elementy światyni zostały wykorzystane do budowy twierdzy Kastro i innych pomników lub budowli. Portara usytuowana jest na niewielkim cyplu, wychodzącym w stronę wyspy Delos, mitologicznego miejscu narodzin Apollina i jego siostry Artemidy.


 

 

Plac Petrosa Evripaiosa w centrum miasta. Nosi imię greckiego prawnika i polityka, żyjącego w latach 1885-1963. Przy placu wznosi się niewielki kościół prawosławny. Niestety, nie zapamiętałem kto jest jego patronem.

Na ulicach Chory.

 

Kościół p.w. św. Kyriakiego (Ιερός Ναός Αγίας Κυριακής) położony jest na wschód od zamku (Kastro), tuż obok parkingu i placu zabaw. Pierwotnie był częścią starszego kompleksu klasztornego zbudowanego w średniowieczu, który obejmuje ogród i małą kaplicę, istniejące do dziś. Patronem światyni jest święty Kyriaki z Nikomedii, który poniósł męczeńską śmierć w wieku 21 lat w czasach prześladowań chrześcijan przez cesarza Dioklecjana (~242/245~311/312). Imię Kyriaki, który przybrał sobie przyszły święty, oznacza po grecku niedzielę.

Chora była już ostatnim punktem naszego programu zwiedzania Naksos. Następnego dnia rano odlecieliśmy do Aten, a stamtąd po trzygodzinnym oczekiwaniu na lot wróciliśmy do kraju.

Dziękuję za uwagę.


https://www.youtube.com/watch?v=iozVths_lIU

 

 

Strony

Wyszukaj w trip4cheap