Ciekawe jak sie zmieniają z wiekiem priorytety i podejście do zycia choćby własnie sposób zwiedzania.. tak jak piszesz, kiedyś bardziej witryyny sklepowe teraz doceniasz inne rzeczy np architekturę
Ja tez w Barcy byłam pierwszy raz wiele,wiele lat temu i tylko liznęłam, pare lat temu byłam już na troche dłużej,ale wciąż niedosyt. To miasto zawsze zachwyca a Sagrada cały czas w budowie he he . Dotarłas i tam ?
Na Costa Brawa byliśmy, z pobytem w L’ Estartit, w końcu sierpnia 1998 r., więc się trochę minęliśmy. Byliśmy autem więc troszkę zobaczyliśmy. Barcelonę zwiedzaliśmy z przewodnikiem wykupując jednodniową wycieczkę. Zwiedzanie kończyło się po zmroku pokazem fontann. Do dzisiaj pamiętam najbardziej Ramblę , ogrody Gaudiego i Montserrat- który też był w pakiecie wycieczki.
Asia, w tym roku w maju była tam taka susza, że władze Barcelony zdecydowały nawet o zamknięciu fontann; więc grające fontanny "wypadły"nam z programu niestety (trudno, ale akurat na tym pokazie byłam 26 lat temu, więc coś tam jeszcze pamiętam:); natomiast kilka dni po naszym powrocie północną Hiszpanięi południe Francji nawiedziły takie ulewy, jakich dawno nie pamiętali... urwanie chmur trwało tam ponad tydzień! więc woda im tam dopisała chyba na tyle, że po tych ulewach fontanny już włączyli
Barri Gotic - kazdy kto był w Barcelonie- z pewnością tam trafił, bo to sztandarowe miejsce w tym mieście ;
to urokliwa dzielnica gotycka poprzecinana plątaniną średniowiecznych wąskich uliczek usianych kawiarniamui, klubami i i typowo katalońskimi restauracjami;
po Barri Gotic się spaceruje, chłonie atmosferę, podziwia architekture, a jak jest czas to można pozwiedzac ciekawe muzea i posiedzieć w tych fantastycznych knajpkach
Choć nazwa tej dzielnicy wskazuje na to, że powinny znajdować się tutaj wyłącznie budynki z okresu średniowiecza, to jednak wiele z nich jest znacznie młodszych, bo pochodzą z XIX i XX wieku.
Fragment dzielnicy Barri Gòtic w Barcelonie stanowi też Dzielnica Żydowska o nazwie „El Call”; jest to znane miejsce przede wszystkim z charakterystycznych, bardzo wąskich alejek; to właśnie tutaj znaleźć można wiele tych urokliwych restauracji, kawiarenek i niewielkich sklepików z rękodziełem
tutaj ciekawa rzeźba na parkowej ławce stojacej pod kościołem, której trudno nie zauwazyć - przedstawia Jezusa śpiącego na ławce i zatytułowana jest ..... „Bezdomny Jezus”
– autorem tej instalacji jest kanadyjski artysta Timothy Schmalz; Oryginalna rzeźba znajduje się na Uniwersytecie w Toronto i dopiero tutaj dowiedziałam się od przewodniczki lokalnej , że jej liczne kopie znajdują się w różnych miejscach na całym świecie; ponoć najbardziej znana znajduje się na terenie Watykanu (ja jej nie widziałam w Rzymie, bo byłam tam 20 lat temu, więc jeszcze nie było tych rzeźb, ale dałabym sobie głowę uciąć że już gdzieś coś takiego widziałam przeszperałam więc najpierw moją starą głowę a potem Albumy i znalazłam ... tadaaammm!!! spotkałam już taką rzeźbę w centrum stolicy Meksyku! tak, w Mexico City - łażąc tam samopas w czasie wolnym, ale wtedy nie wiedziałam co to jest i na co patrzę (?)
a tutaj moja fotka rzeźby takiego samego "Jezusa bezdomnego" w Meksyku-CDMX:
apropos tych "wędrujących" po świecie rzeźb, tak mi się nasunęło, że kiedyś dany artysta tworzył swe dzieła- tam gdzie żył i żeby to zobaczyć trzeba było jechać w świat hen hen...; dziś jak widać takie wędrujące rzeźby same "idą do publiki" ; tak jak słynne głowy i inne rzeźby Igora Mitoraja, czy wiszące zegary Salwadora Dali'ego (Figueres, Andora a nawet Wrocław! (Asia, przy okazji: dzięki za Twoją wrzutkę wrocławskiego zegara) a czasami "wędrują" też kopie dzieł znacznie większego kalibru (np. Wieża Eiffla, Statua Wolności- też ich już kilka widziałam w czasie różnych podrózy ) ; tak więc ciekawe gdzie jeszcze spotkam takiego "Homeless Jesus" na moim podróżniczym szlaku?
dalej w Barri Gotic- Fani romantycznych uliczek i tajemniczych zaułków nie mogą przecież ominąć Barri Gotic, a żeby tu dotrzeć - wystarczy jedynie zboczyć ze słynnej alei La Rambla i juz jesteśmy ...
tutaj przy Plaça Reial
wieża koscioła Santa Maria del Pi
chyba w niewielu miejscach w Europie - w duzych miastach jak Barcelona - taki średniowieczny klimat jest tak namacalny; a za największą perełkę Barri Gotic uważana jest uliczka Carrer del Bisbe
Większość ulic i budynków w tej dzielnicy powstała w XIII-XV wieku.; malowniczy mostek-"przejściówka" nad uliczką Carrer del Bisbe;
pamiętam uliczkę w Barcelonie (tę z mostkiem, a nie z wbiegającym Bońkiem) bardzo urokliwy rejon niedaleko katedry św Eulalii i są tu zabytki i z czasów rzymskich. Budynki zbudowane później są dopasowane i zwykle zwykle zachowują styl neogotycki, baa sama strojna fasada katedry powstała dopiero w XIX wieku. I bardzo fajne takie zazielenione uliczki
mijamy tylko Museo de Cera- kolejnym razem, jesli kiedyś jeszcze bedę w Barcelonie- chciałabym zwiedzić to Muzeum Figur Woskowych- ponoc jest bardzo ciekawe....
Po północnej stronie Plaça Nova, gdzie zbiega się wiele ulic, znajduje się budynek Szkoły Architektów, na fasadzie którego zaprezentowane jest jedyne publiczne dzieło sztuki Picassa . Wykonane przez norweskiego artystę Carla Nesjara według oryginalnych projektów Picassa;
a po drugiej stronie tego wielkiego Placu - wspaniała Katedr św. Eulalii
zanim wejdziemy do środka, musimy swoje odczekac, bo wejścia są tu "reglamentowane" ; i bardzo dobrze, inaczej tłum by się tam sam ze sobą zadeptał ; zatem cierpliwie czekamy a ja focę sobie to co wokół....
Katedra Świętej Eulalii (Catedral de la Santa Creu i Santa Eulàlia) to jeden z cenniejszych przykładów architektury gotyckiej nie tylko w Barcelonie ale i w całej Hiszpanii. ; Katedra ta wzniesiona była w kilku etapach w wiekach XIII - XV na miejscu starszej świątyni wybudowanej tu jeszcze przez Rzymian.
zachwycam się detalami portalu wejściowego
he he.. nie ma to jak dostać po łbie świetlnym promieniem prosto z Niebios pod Katedrą !!! :):):)
Świątynia poświęcona jest Świętej Eulalii - dziewicy, męczennicy, żyjącej w Barcelonie w latach 291-304 n.e która według tradycji zginęła w czasie ostatnich prześladowań chrześcijan za czasów panowania Dioklecjana i Maksymiana. Eulalia, zanim zginęła była torturowana i znieważana. (podzieliła los podobny do Św. Saturnina z Tuluzy, którego zamęczono na śmierć przy pomocy byka) Tradycja mówi, iż została publiczne obnażona, lecz nagle spadł śnieg, który oszczędził jej wstydu i ją okrył.
wchodzimy do środka
a tam majestat gotyku!
wspaniałe, gotyckie stalle
Eulalia pochowana jest tu w Katedrze w bardzo bogato zdobionym nagrobku w stylu gotyckim wykonanym z alabastru
idziemy w stronę Wirydarza
widok z krużganków Wirydarza
niespotykaną ciekawostką są tu niecodzienne mieszkanki gęsi -rezydentki, mieszkające na wirydarzowym dziedzińcu na stałe; jest ich 13, dokładnie tyle samo ile lat miała Eulalia w momencie śmierci ;
kończąc już wizytę w Katedrze - jeszcze kolejna ciekawostka, która skrywa tutejszy wirydarz
znajdziemy tu niepozorną fontannę; ba! malutką, kamienną fontanienkę, o taką:
na samym szczycie kamiennego głazu - umieszczono wylot fontanny z którego tryska woda, taki najzwyklejszy na świecie....., ale
podczas obchodów świat Bożego Ciała- na słupie wody z tej fontanny "tańczy" jajko
to L’ou com balla czyli Tańczace Jajo - z pewnością jedna z ciekawszych tradycji, które narodziły się w samej Barcelonie, a obchodzone jest tylko z okazji Bożego Ciała; w czasie tego święta ubiera się tą fontannę (i kilka innych w mieście) w wiosenne kwiaty , a na strumieniu wody tej - tańczy sobie wydmuszka jaja
tak to wygląda w czasie tych świąt (foka sieciowa)
(he he... to coś jak hydro-odrzutowy flyboard ! tylko w mniejszej skali
Piekne te fasady i kamienice
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Ciekawe jak sie zmieniają z wiekiem priorytety i podejście do zycia choćby własnie sposób zwiedzania.. tak jak piszesz, kiedyś bardziej witryyny sklepowe teraz doceniasz inne rzeczy np architekturę
Ja tez w Barcy byłam pierwszy raz wiele,wiele lat temu i tylko liznęłam, pare lat temu byłam już na troche dłużej,ale wciąż niedosyt. To miasto zawsze zachwyca a Sagrada cały czas w budowie he he . Dotarłas i tam ?
No trip no life
Przępiekne zegary - byłyby świetną pamiątka.
Na Costa Brawa byliśmy, z pobytem w L’ Estartit, w końcu sierpnia 1998 r., więc się trochę minęliśmy. Byliśmy autem więc troszkę zobaczyliśmy. Barcelonę zwiedzaliśmy z przewodnikiem wykupując jednodniową wycieczkę. Zwiedzanie kończyło się po zmroku pokazem fontann. Do dzisiaj pamiętam najbardziej Ramblę , ogrody Gaudiego i Montserrat- który też był w pakiecie wycieczki.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asia, w tym roku w maju była tam taka susza, że władze Barcelony zdecydowały nawet o zamknięciu fontann; więc grające fontanny "wypadły"nam z programu niestety (trudno, ale akurat na tym pokazie byłam 26 lat temu, więc coś tam jeszcze pamiętam:); natomiast kilka dni po naszym powrocie północną Hiszpanięi południe Francji nawiedziły takie ulewy, jakich dawno nie pamiętali... urwanie chmur trwało tam ponad tydzień! więc woda im tam dopisała chyba na tyle, że po tych ulewach fontanny już włączyli
Piea
Barri Gotic - kazdy kto był w Barcelonie- z pewnością tam trafił, bo to sztandarowe miejsce w tym mieście ;
to urokliwa dzielnica gotycka poprzecinana plątaniną średniowiecznych wąskich uliczek usianych kawiarniamui, klubami i i typowo katalońskimi restauracjami;
po Barri Gotic się spaceruje, chłonie atmosferę, podziwia architekture, a jak jest czas to można pozwiedzac ciekawe muzea i posiedzieć w tych fantastycznych knajpkach
Choć nazwa tej dzielnicy wskazuje na to, że powinny znajdować się tutaj wyłącznie budynki z okresu średniowiecza, to jednak wiele z nich jest znacznie młodszych, bo pochodzą z XIX i XX wieku.
Fragment dzielnicy Barri Gòtic w Barcelonie stanowi też Dzielnica Żydowska o nazwie „El Call”; jest to znane miejsce przede wszystkim z charakterystycznych, bardzo wąskich alejek; to właśnie tutaj znaleźć można wiele tych urokliwych restauracji, kawiarenek i niewielkich sklepików z rękodziełem
tutaj ciekawa rzeźba na parkowej ławce stojacej pod kościołem, której trudno nie zauwazyć - przedstawia Jezusa śpiącego na ławce i zatytułowana jest ..... „Bezdomny Jezus”
– autorem tej instalacji jest kanadyjski artysta Timothy Schmalz; Oryginalna rzeźba znajduje się na Uniwersytecie w Toronto i dopiero tutaj dowiedziałam się od przewodniczki lokalnej , że jej liczne kopie znajdują się w różnych miejscach na całym świecie; ponoć najbardziej znana znajduje się na terenie Watykanu (ja jej nie widziałam w Rzymie, bo byłam tam 20 lat temu, więc jeszcze nie było tych rzeźb, ale dałabym sobie głowę uciąć że już gdzieś coś takiego widziałam przeszperałam więc najpierw moją starą głowę a potem Albumy i znalazłam ... tadaaammm!!! spotkałam już taką rzeźbę w centrum stolicy Meksyku! tak, w Mexico City - łażąc tam samopas w czasie wolnym, ale wtedy nie wiedziałam co to jest i na co patrzę (?)
a tutaj moja fotka rzeźby takiego samego "Jezusa bezdomnego" w Meksyku-CDMX:
Piea
apropos tych "wędrujących" po świecie rzeźb, tak mi się nasunęło, że kiedyś dany artysta tworzył swe dzieła- tam gdzie żył i żeby to zobaczyć trzeba było jechać w świat hen hen...; dziś jak widać takie wędrujące rzeźby same "idą do publiki" ; tak jak słynne głowy i inne rzeźby Igora Mitoraja, czy wiszące zegary Salwadora Dali'ego (Figueres, Andora a nawet Wrocław! (Asia, przy okazji: dzięki za Twoją wrzutkę wrocławskiego zegara) a czasami "wędrują" też kopie dzieł znacznie większego kalibru (np. Wieża Eiffla, Statua Wolności- też ich już kilka widziałam w czasie różnych podrózy ) ; tak więc ciekawe gdzie jeszcze spotkam takiego "Homeless Jesus" na moim podróżniczym szlaku?
dalej w Barri Gotic- Fani romantycznych uliczek i tajemniczych zaułków nie mogą przecież ominąć Barri Gotic, a żeby tu dotrzeć - wystarczy jedynie zboczyć ze słynnej alei La Rambla i juz jesteśmy ...
tutaj przy Plaça Reial
wieża koscioła Santa Maria del Pi
chyba w niewielu miejscach w Europie - w duzych miastach jak Barcelona - taki średniowieczny klimat jest tak namacalny; a za największą perełkę Barri Gotic uważana jest uliczka Carrer del Bisbe
Większość ulic i budynków w tej dzielnicy powstała w XIII-XV wieku.; malowniczy mostek-"przejściówka" nad uliczką Carrer del Bisbe;
i w drugą stronę
Piea
pamiętam uliczkę w Barcelonie (tę z mostkiem, a nie z wbiegającym Bońkiem) bardzo urokliwy rejon niedaleko katedry św Eulalii i są tu zabytki i z czasów rzymskich. Budynki zbudowane później są dopasowane i zwykle zwykle zachowują styl neogotycki, baa sama strojna fasada katedry powstała dopiero w XIX wieku. I bardzo fajne takie zazielenione uliczki
papuas
...taaa, "mostek" naprawdę COOL !!! : )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
ciag dalszy Barri Gotic
mijamy tylko Museo de Cera- kolejnym razem, jesli kiedyś jeszcze bedę w Barcelonie- chciałabym zwiedzić to Muzeum Figur Woskowych- ponoc jest bardzo ciekawe....
Po północnej stronie Plaça Nova, gdzie zbiega się wiele ulic, znajduje się budynek Szkoły Architektów, na fasadzie którego zaprezentowane jest jedyne publiczne dzieło sztuki Picassa . Wykonane przez norweskiego artystę Carla Nesjara według oryginalnych projektów Picassa;
a po drugiej stronie tego wielkiego Placu - wspaniała Katedr św. Eulalii
zanim wejdziemy do środka, musimy swoje odczekac, bo wejścia są tu "reglamentowane" ; i bardzo dobrze, inaczej tłum by się tam sam ze sobą zadeptał ; zatem cierpliwie czekamy a ja focę sobie to co wokół....
Katedra Świętej Eulalii (Catedral de la Santa Creu i Santa Eulàlia) to jeden z cenniejszych przykładów architektury gotyckiej nie tylko w Barcelonie ale i w całej Hiszpanii. ; Katedra ta wzniesiona była w kilku etapach w wiekach XIII - XV na miejscu starszej świątyni wybudowanej tu jeszcze przez Rzymian.
zachwycam się detalami portalu wejściowego
he he.. nie ma to jak dostać po łbie świetlnym promieniem prosto z Niebios pod Katedrą !!! :):):)
Świątynia poświęcona jest Świętej Eulalii - dziewicy, męczennicy, żyjącej w Barcelonie w latach 291-304 n.e która według tradycji zginęła w czasie ostatnich prześladowań chrześcijan za czasów panowania Dioklecjana i Maksymiana. Eulalia, zanim zginęła była torturowana i znieważana. (podzieliła los podobny do Św. Saturnina z Tuluzy, którego zamęczono na śmierć przy pomocy byka) Tradycja mówi, iż została publiczne obnażona, lecz nagle spadł śnieg, który oszczędził jej wstydu i ją okrył.
wchodzimy do środka
a tam majestat gotyku!
wspaniałe, gotyckie stalle
Eulalia pochowana jest tu w Katedrze w bardzo bogato zdobionym nagrobku w stylu gotyckim wykonanym z alabastru
idziemy w stronę Wirydarza
widok z krużganków Wirydarza
niespotykaną ciekawostką są tu niecodzienne mieszkanki gęsi -rezydentki, mieszkające na wirydarzowym dziedzińcu na stałe; jest ich 13, dokładnie tyle samo ile lat miała Eulalia w momencie śmierci ;
Piea
kończąc już wizytę w Katedrze - jeszcze kolejna ciekawostka, która skrywa tutejszy wirydarz
znajdziemy tu niepozorną fontannę; ba! malutką, kamienną fontanienkę, o taką:
na samym szczycie kamiennego głazu - umieszczono wylot fontanny z którego tryska woda, taki najzwyklejszy na świecie....., ale
podczas obchodów świat Bożego Ciała- na słupie wody z tej fontanny "tańczy" jajko
to L’ou com balla czyli Tańczace Jajo - z pewnością jedna z ciekawszych tradycji, które narodziły się w samej Barcelonie, a obchodzone jest tylko z okazji Bożego Ciała; w czasie tego święta ubiera się tą fontannę (i kilka innych w mieście) w wiosenne kwiaty , a na strumieniu wody tej - tańczy sobie wydmuszka jaja
tak to wygląda w czasie tych świąt (foka sieciowa)
(he he... to coś jak hydro-odrzutowy flyboard ! tylko w mniejszej skali
Piea