no wzruszyłem się, specjalnie dla mnie ptaki bardzo podobne samce czarnotka rudoskrzydłego fotografowałem w pobliskiej przecież Etiopii, ale samic tak ubarwionych nie spotkałem jaskinia - cóż ogromna, a słowo bardziej nam się kojarzy z ciasnymi korytarzami niż z taką wnęką ale widoki z tym co wisi i wystaje bardzo malownicze foto kraba całkiem udane sam kilka razy usiłowałem kraba sfocić, ale finalnie mam jedynie zdjęcia z taką dziurką w piasku
Doczytałam po urlopie. Niesamowita przyroda, którą pewnie każdy z nas marzy zobaczyć. Ale jak piszesz wycieczka nie dla wszystkich, warunki spartańskie, chyba bardziej niż na wycieczkach i kempingach w czasach PRL. Czekam na ciąg dalszy, towarzyszę wyprawie z wielkim zaciekawieniem.
Mabro, widok z jaskini na zewnatrz faktycznie prześwietny! ; a i ten krabik tez Ci się pięknie udał , wcale nie jest to kiepska ta fotka; a sęp egipski- jak na sępa - no niezwykle urodziwy:))
no fakt, ta wyspa dzięki temu, że nie ma bazy hotelowej jest pozbawiona turystyki masowej - i wciąz pozostaje taka jeszcze dziewicza i nieskalana...., ale warunki faktycznie nieco spartańskie, tak jak napisała Asia, nie dla każdego.... (Asia, apropo Witaj powrócona! i jak Ci tam było na tym Cyprze?. bo że fajnie to już wiem)) ale coś więcej...?)
Noc była bardzo ciepła a w namiocie było duszno więc nie mogłam usnąć. Wpadłam jednak na pomysł by odwrócić materac tak by głowę mieć przy wejściu do namiotu a nogi w głębi dzięki czemu docierało do mnie nieco chłodniejsze powietrze od Oceanu. Wreszcie usnęłam i spałam tak dobrze, że przegapiłam wschód słońca Kiedy wybrałam się na krótki, poranny spacer słońce wznosiło się już nad horyzontem.
Program na ten dzień przewidywał jako pierwsze (oczywiście po śniadaniu) rozległe wydmy Hayf i Zahek, leżące na wschód od plaży Aomak. Usypane są one z białego, drobnego piasku i ciągną się aż do brzegu Oceanu Indyjskiego. Mieliśmy tu trochę czasu na spacer i fotki ale pora nie była zbyt dobra do fotografowania więc zdjęcia nie oddają w pełni uroku i ogromu tego miejsca. Ponoć najpiękniejsze foty wychodzą tu o zachodzie słońca kiedy piasek przybiera złoty kolor a cienie podkreślają kształty wydm. Niektórzy nawet nocują tutaj by obserwować spektakularny wschód i zachód słońca.
Docelowo tego dnia mieliśmy dotrzeć do laguny Detwah, położonej na północno-zachodnim wybrzeżu. Jednak zanim tam dojechaliśmy czekało na nas po drodze sporo ciekawych miejsc
Kilka widoków z przejazdu przez równinę.
Przystanek na wymianę koła.
Przy okazji popatrzcie na stroje naszych kierowców - większość mężczyzn na Sokotrze owija tułów długim kawałkiem materiału. To tradycyjny strój o nazwie futa. Tylko nieliczni mężczyźni na wyspie chodzą w spodniach.
Jadąc wzdłuż północnego wybrzeża wyspy dotarliśmy do „militarnej” atrakcji Sokotry, chętnie odwiedzanej przez turystów. Są nimi stare i zardzewiałe, radzieckie czołgi T-34 ustawione lufami w kierunku Oceanu. Jest to pozostałość po obecności wojsk ZSRR na wyspie w latach 80-tych ubiegłego wieku. Nie chcę się tu teraz rozpisywać o złożonej historii Jemenu ale przed zjednoczeniem państwa w 1990 roku Jemeńska Republika Ludowo-Demokratyczna, jako jedyny arabski kraj komunistyczny na świecie, współpracowała z blokiem wschodnim a szczególnie z ZSRR i stąd te czołgi. Można je spotkać również w innej części wyspy, w pobliżu miasta Qalansiya. Dzisiaj służą kozom jako schronienie przed palącym słońcem a turystom jako tło do fotek
Przepiękny kolor wody w pobliżu czołgów i niewielka osada
Mabro, no te wydmy super! uwielbiam takie piachy... pustynie mają w sobie jakąś magię...., nawet jak są tylko małym fragmentem wybrzeża (a i ten krabik uroczy, zawsze podziwiam za refleks fotografujących kraby zapi...ące po plaży; te cholery są tak szybkie, że tylko mały ruch obiektywem, i juz go nie ma! )))
No ten komunistyczny kraj muzułmański to dla mnie szok! nie wiedziałam....., a zardzewiałe zelastwo.... , no ja akurat nie gustuję w takich "atrakcjach" ;są takie rózne miejsca na świecie, że z pozostawionych zardzewiałych róznych typów pojazdów robi sie atrakcje! (statki, lokomotywy, autobusy, itd.... ) ja nie widzę niczego "malowniczego" w takich obiektach; dla mnie one szpecą tylko krajobraz ! (powinni to usunąć))))
no wzruszyłem się, specjalnie dla mnie ptaki bardzo podobne samce czarnotka rudoskrzydłego fotografowałem w pobliskiej przecież Etiopii, ale samic tak ubarwionych nie spotkałem jaskinia - cóż ogromna, a słowo bardziej nam się kojarzy z ciasnymi korytarzami niż z taką wnęką ale widoki z tym co wisi i wystaje bardzo malownicze foto kraba całkiem udane sam kilka razy usiłowałem kraba sfocić, ale finalnie mam jedynie zdjęcia z taką dziurką w piasku
papuas
Obóz na plaży super, fale usypiają i budzą rano.
Ależ piękny ten sęp egipski.
Czy czułaś się już lepiej ?
No trip no life
Doczytałam po urlopie. Niesamowita przyroda, którą pewnie każdy z nas marzy zobaczyć. Ale jak piszesz wycieczka nie dla wszystkich, warunki spartańskie, chyba bardziej niż na wycieczkach i kempingach w czasach PRL. Czekam na ciąg dalszy, towarzyszę wyprawie z wielkim zaciekawieniem.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Mabro, widok z jaskini na zewnatrz faktycznie prześwietny! ; a i ten krabik tez Ci się pięknie udał , wcale nie jest to kiepska ta fotka; a sęp egipski- jak na sępa - no niezwykle urodziwy:))
no fakt, ta wyspa dzięki temu, że nie ma bazy hotelowej jest pozbawiona turystyki masowej - i wciąz pozostaje taka jeszcze dziewicza i nieskalana...., ale warunki faktycznie nieco spartańskie, tak jak napisała Asia, nie dla każdego.... (Asia, apropo Witaj powrócona! i jak Ci tam było na tym Cyprze?. bo że fajnie to już wiem)) ale coś więcej...?)
Piea
Dziękuję wszystkim czytającym i komentującym relację za miłe wpisy
Nel, pytałaś o moje zdrowie - otóż objawy przeziębienia szybko ustąpiły ale osłabienie z każdym dniem niestety rosło
Papuas, zdjęć samych dziurek w piasku albo samego piasku też miałam dużo - te kraby to straszne spryciarze są
Dzień 4
Noc była bardzo ciepła a w namiocie było duszno więc nie mogłam usnąć. Wpadłam jednak na pomysł by odwrócić materac tak by głowę mieć przy wejściu do namiotu a nogi w głębi dzięki czemu docierało do mnie nieco chłodniejsze powietrze od Oceanu. Wreszcie usnęłam i spałam tak dobrze, że przegapiłam wschód słońca Kiedy wybrałam się na krótki, poranny spacer słońce wznosiło się już nad horyzontem.
Program na ten dzień przewidywał jako pierwsze (oczywiście po śniadaniu) rozległe wydmy Hayf i Zahek, leżące na wschód od plaży Aomak. Usypane są one z białego, drobnego piasku i ciągną się aż do brzegu Oceanu Indyjskiego. Mieliśmy tu trochę czasu na spacer i fotki ale pora nie była zbyt dobra do fotografowania więc zdjęcia nie oddają w pełni uroku i ogromu tego miejsca. Ponoć najpiękniejsze foty wychodzą tu o zachodzie słońca kiedy piasek przybiera złoty kolor a cienie podkreślają kształty wydm. Niektórzy nawet nocują tutaj by obserwować spektakularny wschód i zachód słońca.
Docelowo tego dnia mieliśmy dotrzeć do laguny Detwah, położonej na północno-zachodnim wybrzeżu. Jednak zanim tam dojechaliśmy czekało na nas po drodze sporo ciekawych miejsc
Kilka widoków z przejazdu przez równinę.
Przystanek na wymianę koła.
Przy okazji popatrzcie na stroje naszych kierowców - większość mężczyzn na Sokotrze owija tułów długim kawałkiem materiału. To tradycyjny strój o nazwie futa. Tylko nieliczni mężczyźni na wyspie chodzą w spodniach.
Jadąc wzdłuż północnego wybrzeża wyspy dotarliśmy do „militarnej” atrakcji Sokotry, chętnie odwiedzanej przez turystów. Są nimi stare i zardzewiałe, radzieckie czołgi T-34 ustawione lufami w kierunku Oceanu. Jest to pozostałość po obecności wojsk ZSRR na wyspie w latach 80-tych ubiegłego wieku. Nie chcę się tu teraz rozpisywać o złożonej historii Jemenu ale przed zjednoczeniem państwa w 1990 roku Jemeńska Republika Ludowo-Demokratyczna, jako jedyny arabski kraj komunistyczny na świecie, współpracowała z blokiem wschodnim a szczególnie z ZSRR i stąd te czołgi. Można je spotkać również w innej części wyspy, w pobliżu miasta Qalansiya. Dzisiaj służą kozom jako schronienie przed palącym słońcem a turystom jako tło do fotek
Przepiękny kolor wody w pobliżu czołgów i niewielka osada
No proszę jaka dziwna atrakcja.. radzieckie czołgi z czasów komuny ha ha
Poranny spacer wybrzeżem super, piękne ujęcie tego białego kraba
No trip no life
Mabro, no te wydmy super! uwielbiam takie piachy... pustynie mają w sobie jakąś magię...., nawet jak są tylko małym fragmentem wybrzeża (a i ten krabik uroczy, zawsze podziwiam za refleks fotografujących kraby zapi...ące po plaży; te cholery są tak szybkie, że tylko mały ruch obiektywem, i juz go nie ma! )))
No ten komunistyczny kraj muzułmański to dla mnie szok! nie wiedziałam....., a zardzewiałe zelastwo.... , no ja akurat nie gustuję w takich "atrakcjach" ;są takie rózne miejsca na świecie, że z pozostawionych zardzewiałych róznych typów pojazdów robi sie atrakcje! (statki, lokomotywy, autobusy, itd.... ) ja nie widzę niczego "malowniczego" w takich obiektach; dla mnie one szpecą tylko krajobraz ! (powinni to usunąć))))
Piea
Wydmy tak jak pustynia są niesamowite. Piękne zdjęcie pamiątkowe masz na wydmie.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Wydmy wygladaja bardziej juz jak pustynia.Pieknie tam,ale widac nawet na fotkach,ze upal mocny
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci