Nel, Radek jeśli chodzi o drzewa butelkowe to macie częściowo rację. Poszperarałam w necie i okazało się, że określenie „drzewo butelkowe” używane jest w stosunku do różnych roślin, rosnących na różnych kontynentach i przypominających kształtem butelki. W Ameryce Środkowej występuje pachira wodna (pachira aquatica), która dorasta do wysokości 20 m i potocznie nazywana jest drzewem butelkowym albo butelkowcem. Natomiast w Australii występuje brachychiton rupestris, który wyglądem przypomina pachirę i też zwany jest drzewem butelkowym. Spotkałam się również z określeniem „drzewo butelkowe” dla baobabu afrykańskiego. Na Sokotrze (i tylko tam) występuje drzewo butelkowe będące rodzajem adenium rosnącego w tropikalnej i subtropikalnej Afryce kontynentalnej oraz na Półwyspie Arabskim. Więcej o tym właśnie drzewie butelkowym napiszę, zgodnie z wcześniejszą obietnicą, w kolejnym odcinku mojej relacji.
W kanionie nie zabawiliśmy zbyt długo bo tego dnia czekało nas jeszcze sporo atrakcji. Ponownie pokonaliśmy kamienistą trasę – tym razem do góry, więc nieco wolniej, co pozwoliło mi zrobić parę fotek przez okno samochodu. Popatrzcie proszę na pierwszą fotkę - po lewej stronie widać jak nasze auta "wspinają się" tą niełatwą drogą, często wzbijając tumany beżowo-rudego pyłu
W końcu dotarliśmy do miejsca, gdzie mogliśmy z bliska obejrzeć niezwykłe i nieco dziwaczne drzewa butelkowe (adenium obesum socotranum) zwane inaczej różami pustynnymi To endemiczny sukulent, którego gruby pień przypomina mały baobab lub... butelkę. Przybiera on najróżniejsze kształty – wysmukłe lub pękate, z kilkoma krótkimi gałązkami na czubku. Może osiągać wysokość powyżej 4 metrów chociaż rośnie bardzo wolno - uważa się, że duże, dojrzałe rośliny mogą mieć nawet kilkaset lat W porze suchej zrzuca skórzaste liście a na gałązkach pojawiają się piękne kwiaty w różnych odcieniach różu - od bardzo bladego do prawie czerwonego.
Drzewa butelkowe są szeroko rozpowszechnione na równinach i płaskowyżach wapiennych Sokotry, często występują obficie na skalistych zboczach i skarpach. Dzięki zdolności do magazynowania wody w obszernym pniu mogą przetrwać długie okresy suszy w tak trudnym terenie. Jako rośliny trujące nie są zjadane przez zwierzęta (kozy). Z tego względu, chociaż występują tylko w jednym miejscu na świecie, nie zostały umieszczone na liście roślin zagrożonych wyginięciem
Tam gdzie wysiedliśmy z samochodów było mnóstwo kwitnących drzew butelkowych a każde innego kształtu i wielkości Istny raj dla wielbicieli flory i fotografii. Gdyby nie masakryczny upał i totalny brak sił zrobiłabym pewnie dziesiątki zdjęć biegając od jednego okazu do drugiego bo drzewa butelkowe są niezwykle fotogeniczne. Niestety, musiałam się ograniczyć do roślin rosnących najbliżej auta zatem fotek będzie tylko kilka. Na szczęście nie było to ostatnie spotkanie z tymi ciekawymi roślinami...
Na zdjęciu poniżej strąk nasienny pomiędzy kwiatami i... jeden liść, których będzie więcej w porze deszczowej.
Mabro i ja też czekam i czekam na ciag dalszy..... ; Twoja Sokotra to wszak miejsce, które na żywo z Relacji oglądam po raz pierwszy w życiu! (oprócz oczywiście fotek z neta) , ale to nie to samo co taka foto-relacja na żywo; przeciez nikt orócz Ciebie (ze nanych mi osób) tam nie był, więc please..... jedziemy, jedziemy dalej...
Nel, Radek jeśli chodzi o drzewa butelkowe to macie częściowo rację. Poszperarałam w necie i okazało się, że określenie „drzewo butelkowe” używane jest w stosunku do różnych roślin, rosnących na różnych kontynentach i przypominających kształtem butelki. W Ameryce Środkowej występuje pachira wodna (pachira aquatica), która dorasta do wysokości 20 m i potocznie nazywana jest drzewem butelkowym albo butelkowcem. Natomiast w Australii występuje brachychiton rupestris, który wyglądem przypomina pachirę i też zwany jest drzewem butelkowym. Spotkałam się również z określeniem „drzewo butelkowe” dla baobabu afrykańskiego. Na Sokotrze (i tylko tam) występuje drzewo butelkowe będące rodzajem adenium rosnącego w tropikalnej i subtropikalnej Afryce kontynentalnej oraz na Półwyspie Arabskim. Więcej o tym właśnie drzewie butelkowym napiszę, zgodnie z wcześniejszą obietnicą, w kolejnym odcinku mojej relacji.
W kanionie nie zabawiliśmy zbyt długo bo tego dnia czekało nas jeszcze sporo atrakcji. Ponownie pokonaliśmy kamienistą trasę – tym razem do góry, więc nieco wolniej, co pozwoliło mi zrobić parę fotek przez okno samochodu. Popatrzcie proszę na pierwszą fotkę - po lewej stronie widać jak nasze auta "wspinają się" tą niełatwą drogą, często wzbijając tumany beżowo-rudego pyłu
W końcu dotarliśmy do miejsca, gdzie mogliśmy z bliska obejrzeć niezwykłe i nieco dziwaczne drzewa butelkowe (adenium obesum socotranum) zwane inaczej różami pustynnymi To endemiczny sukulent, którego gruby pień przypomina mały baobab lub... butelkę. Przybiera on najróżniejsze kształty – wysmukłe lub pękate, z kilkoma krótkimi gałązkami na czubku. Może osiągać wysokość powyżej 4 metrów chociaż rośnie bardzo wolno - uważa się, że duże, dojrzałe rośliny mogą mieć nawet kilkaset lat W porze suchej zrzuca skórzaste liście a na gałązkach pojawiają się piękne kwiaty w różnych odcieniach różu - od bardzo bladego do prawie czerwonego.
Drzewa butelkowe są szeroko rozpowszechnione na równinach i płaskowyżach wapiennych Sokotry, często występują obficie na skalistych zboczach i skarpach. Dzięki zdolności do magazynowania wody w obszernym pniu mogą przetrwać długie okresy suszy w tak trudnym terenie. Jako rośliny trujące nie są zjadane przez zwierzęta (kozy). Z tego względu, chociaż występują tylko w jednym miejscu na świecie, nie zostały umieszczone na liście roślin zagrożonych wyginięciem
Tam gdzie wysiedliśmy z samochodów było mnóstwo kwitnących drzew butelkowych a każde innego kształtu i wielkości Istny raj dla wielbicieli flory i fotografii. Gdyby nie masakryczny upał i totalny brak sił zrobiłabym pewnie dziesiątki zdjęć biegając od jednego okazu do drugiego bo drzewa butelkowe są niezwykle fotogeniczne. Niestety, musiałam się ograniczyć do roślin rosnących najbliżej auta zatem fotek będzie tylko kilka. Na szczęście nie było to ostatnie spotkanie z tymi ciekawymi roślinami...
Na zdjęciu poniżej strąk nasienny pomiędzy kwiatami i... jeden liść, których będzie więcej w porze deszczowej.
no fantastyczne te butelki
papuas
Piękne butelkowce, kwiaty jak w magnolii.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Śliczne te kwitnące " buteleczki " Nie odmówiłabym w ogrodzie ha ha
No trip no life
Ciekawe,ze na takiej pusytni i przy tych jak sama piszesz masakrycznych upalach tam w ogole jakies drzewa rosna.
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
...wow, "kosmiczne krajobrazy" !!!!!! : )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Jedziemy dalej pls....
No trip no life
Mabro i ja też czekam i czekam na ciag dalszy..... ; Twoja Sokotra to wszak miejsce, które na żywo z Relacji oglądam po raz pierwszy w życiu! (oprócz oczywiście fotek z neta) , ale to nie to samo co taka foto-relacja na żywo; przeciez nikt orócz Ciebie (ze nanych mi osób) tam nie był, więc please..... jedziemy, jedziemy dalej...
Piea
Nel, w ogródku to chyba nie uda się wyhodować ale są odmiany doniczkowe - ofertę można znaleźć w necie.