Lenus , wiesz dzisiaj mialam gości i oglądalismy sobie troche zdjec z Palau . Oj fajnie było sobie powspominac te piekne widoczki szczególmie ,ze taka maskara na zewnątrz. Oni z koleii pokazywali RPA i opowiadali o opustoszałych biurowcach, miastach ....Obiecuję ,że bedę opisywac Palau jak tylko skoncze Koree.. wiesz mam juz kilka nieskonczonych relacji na forum, chocby ostatnia Kornwalia..
Metro w Seulu jak wspominalam jest wiec świetnie oznakowane w jez koreanskim i angielskim. co ciekawe każde wyjście z metra ma swoj numerek, wiec ani razu nie zdrarzylo się nam wyjśc na inną ulicę niż planowalismy.Prosty a jaki fajny wynalazek.
Na stacjach zamontowane są plastikowe drzwi , oddzielajace peron od pociągu, Metro więc zatrzymuje sie dokładnie tam gdzie stoją ludzie i wtedy otwierają się drzwi od pociagu i od metra. Oczywiście mnóstwo kolorowych reklam .W pociągu info o kolejnych stacjach podawana jest w obu językach, infomują o tym również elektroniczne ekrany.
Nela słuchaj,ja przez Twoje Palau ostatnio nawet kalendarz na ściane kupiłam na rok 2015,bo jak zaczełam ogladać kaledarz,to na pierwszej stronie uwiadziałam wysepki Palau na sytczeń miesiąć od razu mi we łbie lampka się zaświeciła,ale nie ta.....co od wina tylko forum......Nielcia przeca tam była i ja od razu do ekspedientki.....KUPUJE!!!! Nela Palau musisz jak widzisz w styczniu skończyć,bo w lutym u mnie co innego na kalendarzu "wyświetla"
A co do Anglii,to ja ostatnio ogladam w tv codziennie reportaż z całej wyspy,co prawda nie w polksim tv
Nelciu-Seul noca pieknie sie prezentuje nawet przez moment zaczęłam sie zastanawiac czy może kiedys tam nie zawitac-niczego nie wykluczam ale jak stanełam z Toba przed tymi maszynami przy metrze to chyba ochota mi przeszła-jeden dzien bym musiala stracic na zaznajamianie sie z ich obsługa i kupowanie biletów no chyuba ,ze na pieszo bym tam chodziła ale wtedy to na dwa miesiace bym musiala pojechac
Lenus, czytając o tym kalendarzu, tak sobie pomyslałam, że widać jak nasze zycie jest ścisle związane z forum he he postaram sie ruszyć z Palau w styczniu . A co masz na luty ? tj jaki kraj ? bo każdy miesiąc to inny kraj tak ? fajny kalendarz
Zelku, oblsuga tego urządzenia nie jest skomplikowana,choc moze tak wygląda. Jest krok po kroku opisane wszystko po angielsku. Nie mielismy żadnych problemow, tylko ten pierwszy raz he he , bo szukalimsy też biletu okresowego np na dzien czy 2 a takich tam nie ma. No i ludzie są bardzo zyczliwi pomocni, ja wcale nie prosilam o pomoc, a oni sami podchodzili i oferowali ja
Nelcia na luty ja mam Krabi tak,tam każdy miesiąć inny zakatek świata z lazurami i Dominikana jest i Malediwy i nawet Mauritius itd A sam kalendzrz ma nazwę "Letnie marzenia"
Nelcia na luty ja mam Krabi tak,tam każdy miesiąć inny zakatek świata z lazurami i Dominikana jest i Malediwy i nawet Mauritius itd A sam kalendzrz ma nazwę "Letnie marzenia"
O ten właśnie
hehe lukam i lukam w nadziei że już etap Palau haha, nagle się pojawiło coś co przykuło na chwilę moją uwagę patrzę a to Lenuś kalenadarze jakieś zapodała haha ..no nic na wiesieńkę jeszcze trza czekać
w sumie to każdy z nas podróżników mógłby sobie ułozyc taki swój kalendarz ulubionych juz odwiedzonych miejsc albo kalendarz marzeń , tj tam gdzie nas jeszcze nie było a bardzo chcielibyśmy czyli ...12 top ulubionych miejsc i 12 wymarzonych kierunków ..fajna sprawa, bo podjerzewam ,ze ile nas na forum to każdego kalendarz byłby inny i to jest super
Nela nie chcę Ciebie pospieszać,ale ja chcę na wysepki
Lenus , wiesz dzisiaj mialam gości i oglądalismy sobie troche zdjec z Palau . Oj fajnie było sobie powspominac te piekne widoczki szczególmie ,ze taka maskara na zewnątrz. Oni z koleii pokazywali RPA i opowiadali o opustoszałych biurowcach, miastach ....Obiecuję ,że bedę opisywac Palau jak tylko skoncze Koree.. wiesz mam juz kilka nieskonczonych relacji na forum, chocby ostatnia Kornwalia..
Metro w Seulu jak wspominalam jest wiec świetnie oznakowane w jez koreanskim i angielskim. co ciekawe każde wyjście z metra ma swoj numerek, wiec ani razu nie zdrarzylo się nam wyjśc na inną ulicę niż planowalismy.Prosty a jaki fajny wynalazek.
Na stacjach zamontowane są plastikowe drzwi , oddzielajace peron od pociągu, Metro więc zatrzymuje sie dokładnie tam gdzie stoją ludzie i wtedy otwierają się drzwi od pociagu i od metra. Oczywiście mnóstwo kolorowych reklam .W pociągu info o kolejnych stacjach podawana jest w obu językach, infomują o tym również elektroniczne ekrany.
No trip no life
Nela słuchaj,ja przez Twoje Palau ostatnio nawet kalendarz na ściane kupiłam na rok 2015,bo jak zaczełam ogladać kaledarz,to na pierwszej stronie uwiadziałam wysepki Palau na sytczeń miesiąć od razu mi we łbie lampka się zaświeciła,ale nie ta.....co od wina tylko forum......Nielcia przeca tam była i ja od razu do ekspedientki.....KUPUJE!!!! Nela Palau musisz jak widzisz w styczniu skończyć,bo w lutym u mnie co innego na kalendarzu "wyświetla"
A co do Anglii,to ja ostatnio ogladam w tv codziennie reportaż z całej wyspy,co prawda nie w polksim tv
Nelciu-Seul noca pieknie sie prezentuje nawet przez moment zaczęłam sie zastanawiac czy może kiedys tam nie zawitac-niczego nie wykluczam ale jak stanełam z Toba przed tymi maszynami przy metrze to chyba ochota mi przeszła-jeden dzien bym musiala stracic na zaznajamianie sie z ich obsługa i kupowanie biletów no chyuba ,ze na pieszo bym tam chodziła ale wtedy to na dwa miesiace bym musiala pojechac
Lenus, czytając o tym kalendarzu, tak sobie pomyslałam, że widać jak nasze zycie jest ścisle związane z forum he he postaram sie ruszyć z Palau w styczniu . A co masz na luty ? tj jaki kraj ? bo każdy miesiąc to inny kraj tak ? fajny kalendarz
Zelku, oblsuga tego urządzenia nie jest skomplikowana,choc moze tak wygląda. Jest krok po kroku opisane wszystko po angielsku. Nie mielismy żadnych problemow, tylko ten pierwszy raz he he , bo szukalimsy też biletu okresowego np na dzien czy 2 a takich tam nie ma. No i ludzie są bardzo zyczliwi pomocni, ja wcale nie prosilam o pomoc, a oni sami podchodzili i oferowali ja
No trip no life
Nelcia na luty ja mam Krabi tak,tam każdy miesiąć inny zakatek świata z lazurami i Dominikana jest i Malediwy i nawet Mauritius itd A sam kalendzrz ma nazwę "Letnie marzenia"
O ten właśnie
Lenuś, ale piękny kalendarz kupiłaś, jakie wydawnictwo?
Bea
hehe lukam i lukam w nadziei że już etap Palau haha, nagle się pojawiło coś co przykuło na chwilę moją uwagę patrzę a to Lenuś kalenadarze jakieś zapodała haha ..no nic na wiesieńkę jeszcze trza czekać
Lenus, super ten kalendarz
w sumie to każdy z nas podróżników mógłby sobie ułozyc taki swój kalendarz ulubionych juz odwiedzonych miejsc albo kalendarz marzeń , tj tam gdzie nas jeszcze nie było a bardzo chcielibyśmy czyli ...12 top ulubionych miejsc i 12 wymarzonych kierunków ..fajna sprawa, bo podjerzewam ,ze ile nas na forum to każdego kalendarz byłby inny i to jest super
No trip no life
cudowne lampeczki, drzewka oplecione...uwielbiam takie klimaty ale kalendarz Lenuśki