Mara, twoj syn ma dobry gust i podzielam jego marzenia wrócimy jeszcze do Santiago i Andow,ale..pisanki mają priorytet he he,Najpiewr wiec WW a potem kontynent
Bepi,Hyde,Makono winko juz widzę,że wypite więc wszystkim smakowało pedzimy więc na jajeczka
Trina, mi winko bardzo smakowalo a jeszcze z takim widokiem to prawdziwy odlot
Mika, to wypismy za wszystkie wyprawy te co byly i te co przed nami
Trampek, nie wiedzialam,ze to wino polurane tez jest w Chile . Nie pamietam ile placilismy w Santiago,ale posmakowalo nam i kupilsmy tez na WW , tam kosztowało ok 4 USD
Apisku, witam serdecznie
Lenus, prawdą jest , będzie sie dzialo
Kiwi, dziekuje za komplemento ,ale wiesz duzo to mnie tu nie bedzie, bo widoczki fajniejsze
Marylka, Mika śnieg tylko i wyłacznie w Andach , na WW i w Santiago za cieplo , choc tam teraz niby zima
Momita, bedą tez i jaja obiecuje
Elu, do Andów jeszcze wrócimy
Daga, to ja też musze popróbować biała wersje winka
Mara, hm z tym zajączkiem to będzie kłopot ale za to będą konie ..
O matko, matko, zapowiada sie genialnie, tylko nie wiem czemu nie spodziewalam sie ze w tej relacji pojawi sie "snieg"
http://www.addicted-to-passion.com
He, he, Marylko to tak jak ja, tez się śniegu nie spodziewałam. Ale fajnie z tymi ośniezonymi górami w tle
Nelciu, czekamy
Spozniona jak zwykle.....po winku ani sladu, trudno o suchym podrozowac bede
jestem jestem - doczytałam Jawę teraz kolej na JAJA...;)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
uffff.... dotarłam i ja, a już myślałam, że nie zdążę
Nelcia, nie myślałam, że w tej relacji Andy z tak bliska zobaczę a teraz to chętnie bym więcej widoczków tych górek zobaczyła
http://corazdalej.pl/
natomiast w PL ponad 30 zł hehheheh,też je bardzooooooooooo lubię ale wydaniu białym...:)
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Kochani, sorki za zwloke mialam 2 dniowy wypad nad morze ,stąd przerwa,ale zaraz zabieram się do czytania i pracy
No trip no life
Nelciu,Nelciu już biegnę oblukać ....Twój "koszyczek" Wielkanocny....
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
A gdzie jajeczka i zajączek, poki co jedyne co okragłe widze to piłke do nogi wrrrr
www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu
Kolka,
Mara, twoj syn ma dobry gust i podzielam jego marzenia wrócimy jeszcze do Santiago i Andow,ale..pisanki mają priorytet he he,Najpiewr wiec WW a potem kontynent
Bepi,Hyde,Makono winko juz widzę,że wypite więc wszystkim smakowało pedzimy więc na jajeczka
Trina, mi winko bardzo smakowalo a jeszcze z takim widokiem to prawdziwy odlot
Mika, to wypismy za wszystkie wyprawy te co byly i te co przed nami
Trampek, nie wiedzialam,ze to wino polurane tez jest w Chile . Nie pamietam ile placilismy w Santiago,ale posmakowalo nam i kupilsmy tez na WW , tam kosztowało ok 4 USD
Apisku, witam serdecznie
Lenus, prawdą jest , będzie sie dzialo
Kiwi, dziekuje za komplemento ,ale wiesz duzo to mnie tu nie bedzie, bo widoczki fajniejsze
Marylka, Mika śnieg tylko i wyłacznie w Andach , na WW i w Santiago za cieplo , choc tam teraz niby zima
Momita, bedą tez i jaja obiecuje
Elu, do Andów jeszcze wrócimy
Daga, to ja też musze popróbować biała wersje winka
Mara, hm z tym zajączkiem to będzie kłopot ale za to będą konie ..
No trip no life