Cały dzień zaganiany. Musiałam też z Truskawką odwiedzić lekarza, bo kaszle i kaszle od powrotu z Wrocławia. Na szczęście osłuchowo. Myślę, że to alergia. Dastała doraźnie jakieś specyfiki i zobaczymy. No i jeszcze wywiadówkę u Młodego musiałam zaliczyć.
Anusiu- w Lidlu jest tydzień grecki. Zakupiłam ( jak to mówi Truskawka) doskomitą chałwę. Mniam, mniam.
Badzia- no to już wiem czemu Twój ogród tak wygląda. Ale już zazdroszczę tylko troszeczkę. Przy takim areale to robota od rana do wieczora i końca nie widać. I masz rację, samo koszenie trawy to godziny.
U mnie leje. Jeszcze mamy w domu nie wyłączony piec. Chyba w tym roku będziemy grzać do wakacji .
Ojojoj... a co to za pogoda w Katowicach??? 7 stopni o 3.30 w nocy ?????
Powróciłam lotem opóxnionym o 2 godziny, bo samolot z Gdańska nie mógła na teni wylądować i mał 2 podejścia z powodu silnego wiatru... oj... bladziutcy gdańszczanie wyciedli, nie powiem
Do Wrocka zjechałam o 8smej, szybki prysznic i do roboty, nie ma to tamto, urlop sie skończył i teraz znowu skarbonka i wrzucanie od nowa
Powiem tak, pierwsze 5 dni były super, niestety przedostatniego dnia dopadła m,nie zemsta jaszczurki/faraona/Ariadny czy jak tam zwał, połaczona z opryszczką i przegrzaniem totalnym, więc reszte wakacji spędziłam na leżaczku w cieniu . prawie bez jedzenia i picia niestety, no ale jak widać ciało me odpoczynku zbyt długiego nie toleruje, miało dośc laby i ciepła.
Calima dała się we znaki, było goraco, zamglone powietrze , wręcz falujace od upału.... Jestem bardzo zadowolona, troche podążałam sladami Magduni, widziałam też Berecikowy hotelik, były rejsy, wycieczka po wyspie, wypady na własną rekę. ale jeszcze dzisiaj mi niedobrze na myśl o tych serpentynach, zakrętach i rondach na których wszystkim się zołądki wywracały he he.... Oj Ci kanaryjscy kierowcy...
Jak sie ogarne to napisze więcej, niestety podczas mojej nieobecności Młoda ze swoim chłopakiem zaczęła remont swojego pokoju i nie będę wam wypisywac jaką sytuację zastałam i jaka JEST w doku. Gładzie, to chyba wystarczy
Buziakuje i do potem.
Magduni dziekuję za meldunki,jak zawsze nie zawiodła
Magduniu właśnie byłam w Lidlu dwa dni temu i przy kasie babka przede mną mnie uświadomiła, że jakaś pychna chałwa jest, ale już mi się nie chciało drugi raz wchodzić na sklep i olałam, ale poszukam jak znów tam będę .
Świerszczyku super, że jesteś cała i zadowolona, tylko czemu słonka kanaryjskiego nam nie przywiozłaś?
Badziu no mnie też wczoraj tak głowa bolała, że aż kibelek tuliłam dziś lepiej, ale nie super.
No to na razie kawka barraquito na zachete, podawana w restauracji Playa Sol-polecona przez Magdunie- kosztowała raptem 1,40 euro a była wypasiona i smakowita
Swierszczu witaj nasze organizmy często tak reagują, ja ostatni wyjazd Turecki przypłaciłam opryszczka i porażeniem nerwu. Swierszcz Magdunia zarazacie mnie ta Teneryfa, ta kawa,do tego stopnia ze knuje
Jakis wyjazd.....w lipcu, sierpniu ....na razie nie napalam sie, bo znajac moje życie to nic nie mogę planować, bo nie wypala.Ale Swierszczu relacja mile widziana....czekam az bedziesz w posiadaniu czasu
Swierszczu remoncik nic tylko sie cieszyć.....taka zaradna córka moja znajoma jak wrociła z wczasow to jej corka pozmieniała w salonie wszystko, nic by w tym złego nie było tylko ta córka to dusza artystyczna i tylko ona rozumie swoja wizję
Anusia ja to w ogóle zle sie czuje, glowa boli i ciągle mi zimno, rece nogi nos mam lodowate.Spie ubrana, przykryta a cała sie trzese.Zimno mi jest juz od dłuższego czasu juz sie zastanawiam co może byc przyczyna.Mi jest zimno nawet jak jest ponad 20 c i słońce świeci.
No witam Świerszcza. Ogarniaj się Kochana i pisz więcej. Barraquito pierwsza klasa. Z cytrynką i kardamonem.
Badzia- knuj, knuj, tak po cichutku. Uwielbiam Tenię, chociaż nigdy nie byłam latem i nie wiem czy temperatyry by mi pasowały. Ale w sumie lubię upały.
Anusia- szukaj, szukaj. Jest pyszna.
Odmeldowuję się. Jedziemy do Gdańska. Jak dobrze pójdzie to jeszcze dziś załapię się na koncert Lady Punk hi,hi. Miłego weekendu.
Choć w dzień kulka nawalała temperaturką afrykańską to w nocy było chłodno i mimo,że nie miałyśmy klimatyzacji a jedynie wentylatory to brałyśmy dodatkowe koce i się "docieplałyśmy", tzn byłu cudownie,że w nocy było TAK chłodno
POdczas calimy może mniej ale jak się skończyła to wieczory i noce były fantastycznie chłodne. Dla mnie bo zawsze powtarzam,że żle znoszę wysokie temperatury, dlatego jeżdżę na Kanarki bo to wyspy wiosenne ... a tu drugi raz kuku. Rok temu na GC były w maju upały a teraz to juz gorąc do kwadratu. Niestety nie dla mnie, chyba powinnam zakochać się w Skandynawii i latać tam Wróciłam z opryszczką, zatruciem pokarmowym a demon opuszczał me wnętrzności przez prawie dwa dni
Witam wieczornie.
Cały dzień zaganiany. Musiałam też z Truskawką odwiedzić lekarza, bo kaszle i kaszle od powrotu z Wrocławia. Na szczęście osłuchowo. Myślę, że to alergia. Dastała doraźnie jakieś specyfiki i zobaczymy. No i jeszcze wywiadówkę u Młodego musiałam zaliczyć.
Anusiu- w Lidlu jest tydzień grecki. Zakupiłam ( jak to mówi Truskawka) doskomitą chałwę. Mniam, mniam.
Badzia- no to już wiem czemu Twój ogród tak wygląda. Ale już zazdroszczę tylko troszeczkę. Przy takim areale to robota od rana do wieczora i końca nie widać. I masz rację, samo koszenie trawy to godziny.
U mnie leje. Jeszcze mamy w domu nie wyłączony piec. Chyba w tym roku będziemy grzać do wakacji .
No to dzień dobry.
Słonecznie, ale nadal zimno. Bez polara ani rusz.
Świerszcz o 16.30 rusza na lotnisko. Już się nie może doczekać powrotu hi,hi. A ja relacji z wyjazdu.
Miłego dnia.
Witam
Swierszcz sie nie może doczekać powrotu
U mnie zimno, zero słonca i pada przy takiej pogodzie to ja ciągle głodna jestem
A co tu taka cisza
Swierszcz wraca....Magdunia miałaś czerwony dywan rozłożyć
Głowa mnie od paru dni boli , pogoda ciulata
WELCOME HOME!!!!
Ojojoj... a co to za pogoda w Katowicach??? 7 stopni o 3.30 w nocy ?????
Powróciłam lotem opóxnionym o 2 godziny, bo samolot z Gdańska nie mógła na teni wylądować i mał 2 podejścia z powodu silnego wiatru... oj... bladziutcy gdańszczanie wyciedli, nie powiem
Do Wrocka zjechałam o 8smej, szybki prysznic i do roboty, nie ma to tamto, urlop sie skończył i teraz znowu skarbonka i wrzucanie od nowa
Powiem tak, pierwsze 5 dni były super, niestety przedostatniego dnia dopadła m,nie zemsta jaszczurki/faraona/Ariadny czy jak tam zwał, połaczona z opryszczką i przegrzaniem totalnym, więc reszte wakacji spędziłam na leżaczku w cieniu . prawie bez jedzenia i picia niestety, no ale jak widać ciało me odpoczynku zbyt długiego nie toleruje, miało dośc laby i ciepła.
Calima dała się we znaki, było goraco, zamglone powietrze , wręcz falujace od upału.... Jestem bardzo zadowolona, troche podążałam sladami Magduni, widziałam też Berecikowy hotelik, były rejsy, wycieczka po wyspie, wypady na własną rekę. ale jeszcze dzisiaj mi niedobrze na myśl o tych serpentynach, zakrętach i rondach na których wszystkim się zołądki wywracały he he.... Oj Ci kanaryjscy kierowcy...
Jak sie ogarne to napisze więcej, niestety podczas mojej nieobecności Młoda ze swoim chłopakiem zaczęła remont swojego pokoju i nie będę wam wypisywac jaką sytuację zastałam i jaka JEST w doku. Gładzie, to chyba wystarczy
Buziakuje i do potem.
Magduni dziekuję za meldunki,jak zawsze nie zawiodła
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Magduniu właśnie byłam w Lidlu dwa dni temu i przy kasie babka przede mną mnie uświadomiła, że jakaś pychna chałwa jest, ale już mi się nie chciało drugi raz wchodzić na sklep i olałam, ale poszukam jak znów tam będę .
Świerszczyku super, że jesteś cała i zadowolona, tylko czemu słonka kanaryjskiego nam nie przywiozłaś?
Badziu no mnie też wczoraj tak głowa bolała, że aż kibelek tuliłam dziś lepiej, ale nie super.
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
No to na razie kawka barraquito na zachete, podawana w restauracji Playa Sol-polecona przez Magdunie- kosztowała raptem 1,40 euro a była wypasiona i smakowita
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Swierszczu witaj nasze organizmy często tak reagują, ja ostatni wyjazd Turecki przypłaciłam opryszczka i porażeniem nerwu. Swierszcz Magdunia zarazacie mnie ta Teneryfa, ta kawa,do tego stopnia ze knuje
Jakis wyjazd.....w lipcu, sierpniu ....na razie nie napalam sie, bo znajac moje życie to nic nie mogę planować, bo nie wypala.Ale Swierszczu relacja mile widziana....czekam az bedziesz w posiadaniu czasu
Swierszczu remoncik nic tylko sie cieszyć.....taka zaradna córka moja znajoma jak wrociła z wczasow to jej corka pozmieniała w salonie wszystko, nic by w tym złego nie było tylko ta córka to dusza artystyczna i tylko ona rozumie swoja wizję
Anusia ja to w ogóle zle sie czuje, glowa boli i ciągle mi zimno, rece nogi nos mam lodowate.Spie ubrana, przykryta a cała sie trzese.Zimno mi jest juz od dłuższego czasu juz sie zastanawiam co może byc przyczyna.Mi jest zimno nawet jak jest ponad 20 c i słońce świeci.
No witam Świerszcza. Ogarniaj się Kochana i pisz więcej. Barraquito pierwsza klasa. Z cytrynką i kardamonem.
Badzia- knuj, knuj, tak po cichutku. Uwielbiam Tenię, chociaż nigdy nie byłam latem i nie wiem czy temperatyry by mi pasowały. Ale w sumie lubię upały.
Anusia- szukaj, szukaj. Jest pyszna.
Odmeldowuję się. Jedziemy do Gdańska. Jak dobrze pójdzie to jeszcze dziś załapię się na koncert Lady Punk hi,hi. Miłego weekendu.
Heloł evry bady
A ja w nocy marzłam na tej Tence :)!!
Choć w dzień kulka nawalała temperaturką afrykańską to w nocy było chłodno i mimo,że nie miałyśmy klimatyzacji a jedynie wentylatory to brałyśmy dodatkowe koce i się "docieplałyśmy", tzn byłu cudownie,że w nocy było TAK chłodno
POdczas calimy może mniej ale jak się skończyła to wieczory i noce były fantastycznie chłodne. Dla mnie bo zawsze powtarzam,że żle znoszę wysokie temperatury, dlatego jeżdżę na Kanarki bo to wyspy wiosenne ... a tu drugi raz kuku. Rok temu na GC były w maju upały a teraz to juz gorąc do kwadratu. Niestety nie dla mnie, chyba powinnam zakochać się w Skandynawii i latać tam Wróciłam z opryszczką, zatruciem pokarmowym a demon opuszczał me wnętrzności przez prawie dwa dni
Wynik : siedzieć w domu i będzie spokój
Ot i cała Teneryfa
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."