hejka...no czynaście dni mi zostalo, wlasnie nabylem droga kupna bilet na City Link do Dublina.... odprawic sie on-line jeszcze nie moge...bo kaza sobie placic za miejsca w momolocie (ech ten ryanair) dopiero tydzien przed wylotem mozna zalapac sie na darmowe miejsce, ale... za powrot i ak bede musial wykupil miejcowke, bo przeciez nie bede latal po Benidormie w poszukiwaniu komputera z drukarka, aby zrobic odprawe...
Kati, lista jest w watku Pogaduszkowym, zawsze mozesz sie tam wpisac....
....a i good news Bicza dala mi ekstra urlop we wrzesniu... wiec trza zaczac knuc
towarzystwo rozjechało mi się dopiero wczoraj. Dziś za to festyn rodzinny u Truskawki w przedszkolu, właśnie wróciliśmy. Fajny miałam weekend, cała rodzinka zjechała. Było gwarno i wesoło. Do Truskawki przyszły w sobotę 4 koleżanki, więc musiałam mieć oczy na około głowy, ale daliśmy radę .
Pogoda dalej piękna, w południe tylko troszkę pokropiło. Poczytam troszkę o czym pisaliście.
Świerszczyku- dziękuję za przepiękną kartkę, która zajęła honorowe miejsce. Od mojego powrotu z GC upłynęło już ponad 3 miesiące, ale ten czas leci.
Nadrobiłam zaległości, zajrzałam na relację Świerszcza. No piękna wycieczka to była, w pięknym miejscu.
Naszej Basiulce też by się opis i fotki podobały, Ona tak uwielbiała GC, a dziś tak szczególnie i Niej myślę, bo to już 2 lata jak patrzy na nas z Nieba.
We Wrocku 17 stopni, parno i pewnie znowu będzie burza. Wczoraj ugrzęzłam w trakcie burzy w tramwaju, tramwaj przed nami sie wykoleił, ruch w mieście był całkowicie sparaliżowany, wiele ulic było tak zalanych,że stały tramwaje, autobusy i samochody. Potem oglądalismy widowisko pod tutułem "MPK usuwa wykolejony tramwaj". Przytjechał wielki dźwig, który tramwaj podnosił, chcieli go z powrotem "postawić" na torach ale nie bardzo sie to udawało. A my siedzielismy w tramwaju i to oglądalismy bo była taka ulewa,że trzeba było przeczekać ją, dopiero po prawie 40 minutach jak deszcz zelżał wszyscy z buta szli do domu. Ale dawno takiej burzy i takiej ulewy nie przezyłam, na dodatek w tramwaju podpiętym do trakcji
U was też takie były cuda pogodowe??? Ciekawe jak sie ma urbanizacja miasta do faktu,że w po półgodzinnej ulewie miasto tonęło?????
Magdunia, wspomniałas Basiulę, ja mam zachowane Jej zdjęcia z ostatnich wakacji na Ibizie, czasem na nie zerkam i wspominam, tak to juz dwa lata
Wczoraj też obejrzałam ponownie Twoje fotki z GC, wiesz,że lansowałas sie min na tle "mojego" hoteliku???? Cudne!!!
Kochani, dzisiaj wypad z "babami" do tradycyjnie greckiej tawerny na pogaduchy przy białym winku a w sobotę przyjeżdżaja do Wrocka "Teściowie" Młodej, po raz pierwszy sie spotkamy bo znamy sie tylko z widzenia. Juz mam stresa I muszę chate posprzatać oraz jakieś sałatki uczynić. Zięciu pomoże, w końcu to przyszły Jamie Oliver
Dzień Dobry Ryczące, a gdzie WY?? Sadzicie kwiatki i pielicie ogródki czy też leczycie się po wczorajszych wyborach??
Mam nadzieje,że to nie choroby i nieszczęśćia was stąd wywiały?
Wszystkim zyczę zdrówka, spokoju i udanego dnia.
A wszystkim Mamuskom zyczę radosnych twarzyczek zawsze zadowolonych dzieciaków! Niech Wam się szczęści w zdrowiu i rodzinnej Miłości!!!
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
hejka...no czynaście dni mi zostalo, wlasnie nabylem droga kupna bilet na City Link do Dublina.... odprawic sie on-line jeszcze nie moge...bo kaza sobie placic za miejsca w momolocie (ech ten ryanair) dopiero tydzien przed wylotem mozna zalapac sie na darmowe miejsce, ale... za powrot i ak bede musial wykupil miejcowke, bo przeciez nie bede latal po Benidormie w poszukiwaniu komputera z drukarka, aby zrobic odprawe...
Kati, lista jest w watku Pogaduszkowym, zawsze mozesz sie tam wpisac....
....a i good news Bicza dala mi ekstra urlop we wrzesniu... wiec trza zaczac knuc
Wszystkimi mamom życzę zdrowia cierpliwości i udanych podróży hi hi
Dzięki Tander za info, życzę owocnego knucia
W Białymstoku zrobiło się burzowo i strasznie ciężkie powietrze jest cały dzień ja najchętniej przespała bym całe popołudnie
Kati01
a co tu tak cicho
nikt od wczoraj nie zaglądał
miłego dnia
Kati01
halo, halo, tu Wrocław.
BERECIKU!!! Co z Tobą Dziewczynko??? daj jakiegoś znaka!!!
Zapraszam do Wrocławia na Jarmark Dominikański, mozna posmakować, pozwiedzać, pobawić się.
czy was tutaj przywołać???
Może smakami miasta???
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Hej,
towarzystwo rozjechało mi się dopiero wczoraj. Dziś za to festyn rodzinny u Truskawki w przedszkolu, właśnie wróciliśmy. Fajny miałam weekend, cała rodzinka zjechała. Było gwarno i wesoło. Do Truskawki przyszły w sobotę 4 koleżanki, więc musiałam mieć oczy na około głowy, ale daliśmy radę .
Pogoda dalej piękna, w południe tylko troszkę pokropiło. Poczytam troszkę o czym pisaliście.
Świerszczyku- dziękuję za przepiękną kartkę, która zajęła honorowe miejsce. Od mojego powrotu z GC upłynęło już ponad 3 miesiące, ale ten czas leci.
Miłego popołudnia.
Nadrobiłam zaległości, zajrzałam na relację Świerszcza. No piękna wycieczka to była, w pięknym miejscu.
Naszej Basiulce też by się opis i fotki podobały, Ona tak uwielbiała GC, a dziś tak szczególnie i Niej myślę, bo to już 2 lata jak patrzy na nas z Nieba.
To prawda Magduniu wyjazd Świerszczyka był bardzo udany co widać ze zdjęć piękna okolica
i z opisów też można to wywnioskować
cudowne miejsce, po tej relacji jeszcze bardziej chcę odwiedzić GC
Jutro mój starszak kończy 13 lat i ciagle ma nowe pomysły prezentowe
a mnie już głowa od tego boli
w niedziele impreza się szykuje
w Białym dziś zmiana pogody z 30 stopni na 15 - ja tam wolę 30
pozdrawiam
Kati01
Hejka wszystkim.
We Wrocku 17 stopni, parno i pewnie znowu będzie burza. Wczoraj ugrzęzłam w trakcie burzy w tramwaju, tramwaj przed nami sie wykoleił, ruch w mieście był całkowicie sparaliżowany, wiele ulic było tak zalanych,że stały tramwaje, autobusy i samochody. Potem oglądalismy widowisko pod tutułem "MPK usuwa wykolejony tramwaj". Przytjechał wielki dźwig, który tramwaj podnosił, chcieli go z powrotem "postawić" na torach ale nie bardzo sie to udawało. A my siedzielismy w tramwaju i to oglądalismy bo była taka ulewa,że trzeba było przeczekać ją, dopiero po prawie 40 minutach jak deszcz zelżał wszyscy z buta szli do domu. Ale dawno takiej burzy i takiej ulewy nie przezyłam, na dodatek w tramwaju podpiętym do trakcji
U was też takie były cuda pogodowe??? Ciekawe jak sie ma urbanizacja miasta do faktu,że w po półgodzinnej ulewie miasto tonęło?????
Magdunia, wspomniałas Basiulę, ja mam zachowane Jej zdjęcia z ostatnich wakacji na Ibizie, czasem na nie zerkam i wspominam, tak to juz dwa lata
Wczoraj też obejrzałam ponownie Twoje fotki z GC, wiesz,że lansowałas sie min na tle "mojego" hoteliku???? Cudne!!!
Kochani, dzisiaj wypad z "babami" do tradycyjnie greckiej tawerny na pogaduchy przy białym winku a w sobotę przyjeżdżaja do Wrocka "Teściowie" Młodej, po raz pierwszy sie spotkamy bo znamy sie tylko z widzenia. Juz mam stresa I muszę chate posprzatać oraz jakieś sałatki uczynić. Zięciu pomoże, w końcu to przyszły Jamie Oliver
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Wrocław po wczorajszej burzy..
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."