Wracamy do zwiedzania, ale... nie do Czerniawy. Czerniawa nie zachęca deszczem, który chyba zaczął padać jeszcze w nocy. Trochę czekaliśmy, aż przestanie padać, ale nie za długo.
Jako, że w Czerniawie wciąż, jakoś od dwóch lat, nie ma sklepu, to jedziemy wioskę obok, zobaczyć jak wygląda Pobiedna, a także co miejscowy sklepik oferuje
Pobiedna to wieś leżąca przez płot z Czerniawą, ale leży już w gminie Lubań, przez co burmistrz Świeradowa, choćby chciał tam stawiać apartamentowce, to niestety nie może. Było to miasto w latach 1666- 1815. Wg spisu ludności w 2011 wieś miała 1211 mieszkańców.
Za Wikipedią:
Osada została założona w roku 1667 przez Wiganda von Gersdorf jako miasto górnicze dla prześladowanych protestantów z terenów Czech
Na przełomie lat 1803/1804 w rejonie miejscowości hrabia Adolf Traugott von Gersdorff wybudował kamienną wieżę obserwacyjną, mającą służyć do doświadczeń naukowych (pomiary prędkości światła, badanie wyładowań atmosferycznych, obserwacje planet i gwiazd) Budowlę zaprojektował hrabia von Reden. W 1850 r. wieżę odrestaurowano; od tego czasu funkcjonowała jako punkt widokowy z przyległą gospodą. Po kolejnym remoncie udostępniono ją dla turystów w 1885 r., a rok później nadano jej imię Cesarza Wilhelma.
Miasto utraciło prawa miejskie w 1815 roku.
W roku 1945 miejscowość została przyłączona do Polski. Jej dotychczasową ludność wysiedlono do Niemiec.
Osada została założona w roku 1667 koło wsi Meffersdorf (dzisiejsze Unięcice, stanowiące część Pobiednej) i otrzymała z tego powodu nazwę Meffersdorfer Städtel ("Miasteczko Meffersdorfskie" wzlędnie "Miasteczko Unięcickie"). Nazwa ta jednak funkcjonowała krótko - już w latach 70. XVII wieku pojawiła się forma Wigandsthal ("Dolina Wiganda" - od imienia założyciela miasta) i to ona ostatecznie się przyjęła. Po włączeniu miejscowości do Polski w roku 1945 nadano jej nazwę Sokołów, a następnie Pobiedna, nie związaną z wcześniejszą tradycją nazewnicz, mimo iż znane są przykłady tworzenia polskiego nazewnictwa związanego z imieniem Wigand (zob. Wigancice, Wigancice Żytawskie). Obecna nazwa została administracyjnie zatwierdzona 19 maja 1946
Wydaje mi się, że wciąż można zobaczyć dawny widok ul. Dworcowej, przy której znajduje się kilka głównych miejsc w Podbiednej - przedszkole, ośrodek zdrowia, a także cmentarz
Przy cmentarzu, a może na odwrót, przy dawnym kościele ewangelickim, obecnie w ruinie, znajduje się cmentarz, wciąż używany obecnie
Na cmentarzu widać wiele okazałych grobów niemieckich rodzin - niektóre w lepszym, niektóre w gorszym stanie
Nie da się ukryć, że obecnie Pobiedna jest, cóż... małym, wręcz zapomnianym miasteczkiem, nie majacym wiele wspólnego z turystycznym Świeradowem, czy Czerniawą. Jednak jest jeszcze jedno miejsce, które miało wpływ na to, czym było to miasteczko kiedyś.
Pałac Gersdorfów (Pałac Unięcice) za wikipedią - Barokowy obiekt przebudowywany na przełomie XIX i XX, jest częścią zespołu pałacowego, w skład którego wchodzi jeszcze park angielski z pawilonami ogrodowymi i belwederem. Z parku w kierunku Wolimierza prowadzi Czarna aleja wytyczona w 1766 r. W Gierałtówku, obecnej część Pobiednej położonej przy granicy, stoi wieża Mon Plasir (Moja Przyjemność, później wieża Wilhelma) – wybudowana przez Adolfa Traugotta von Gersdorfa w latach 1803-1804 jako obserwatorium astronomiczne do obserwacji planet i gwiazd, pomiarów prędkości światła, badań wyładowań atmosferycznych, po odrestaurowaniu od 1850 r. atrakcja turystyczna – punkt widokowy, od 1885 r. wieża Cesarza Wilhelma.
Za stroną polska-org.pl: Pobiedna. Pałac ok. 1975r. Po wojnie pełnił m. inn. rolę Domu Dziecka, Wychowawczego i siedziby biura PGR. W tym czasie, na zdjęciu - jeszcze nieźle się trzymał. Oryginalne wnętrza, dach i elewację i jej elementy remontowano zdaje się, raz. Obecnie odnawiany (detale nieco zmienione) po niemal całkowitym wyeksploatowaniu przez powojennych użytkowników. Dwukrotnie "odwiedzany" przez wojska ZSRR. Pod koniec wojny i ... w 1968r.
Rok 2006
2009
2010
Obecnie jest to obiekt prywatny z wyremontowanym dachem, zabezpieczony i gotowy na remont. Park wydaje się też być zadbany, choć na teren wstępu nie ma
2022:
Pałac wraz z terenem jest wystawiony na sprzedaż, za ok 9 mln zł. Burmistrz Świeradowa widzi tam ponad 100 apartamentów w czteropiętrowych budynkach, jako otoczenie dla Pałacu, a także finansowanie jego remontu. Na całe szczęście, ta działka nie leży w jego gestii, a władze Leśnej chyba inaczej widzą tą inwestycje, na szczęście...
Dzwonnica to ma sie chyba nawet lepiej niż na tych archiwalnych fotkach
No trip no life
noooo odnowiona hej, hej a gdzie ta Czerniawa ?? na razie tylko dzielnica Jeleniej Góry niegdyś stolicy województwa
papuas
Będzie, będzie, po weekendzie, jak wrócę z podboju Stolicy to wracam do pisania!
Wracamy do zwiedzania, ale... nie do Czerniawy. Czerniawa nie zachęca deszczem, który chyba zaczął padać jeszcze w nocy. Trochę czekaliśmy, aż przestanie padać, ale nie za długo.
Jako, że w Czerniawie wciąż, jakoś od dwóch lat, nie ma sklepu, to jedziemy wioskę obok, zobaczyć jak wygląda Pobiedna, a także co miejscowy sklepik oferuje
Pobiedna to wieś leżąca przez płot z Czerniawą, ale leży już w gminie Lubań, przez co burmistrz Świeradowa, choćby chciał tam stawiać apartamentowce, to niestety nie może. Było to miasto w latach 1666- 1815. Wg spisu ludności w 2011 wieś miała 1211 mieszkańców.
Za Wikipedią:
Osada została założona w roku 1667 przez Wiganda von Gersdorf jako miasto górnicze dla prześladowanych protestantów z terenów Czech
Na przełomie lat 1803/1804 w rejonie miejscowości hrabia Adolf Traugott von Gersdorff wybudował kamienną wieżę obserwacyjną, mającą służyć do doświadczeń naukowych (pomiary prędkości światła, badanie wyładowań atmosferycznych, obserwacje planet i gwiazd) Budowlę zaprojektował hrabia von Reden. W 1850 r. wieżę odrestaurowano; od tego czasu funkcjonowała jako punkt widokowy z przyległą gospodą. Po kolejnym remoncie udostępniono ją dla turystów w 1885 r., a rok później nadano jej imię Cesarza Wilhelma.
Miasto utraciło prawa miejskie w 1815 roku.
W roku 1945 miejscowość została przyłączona do Polski. Jej dotychczasową ludność wysiedlono do Niemiec.
Osada została założona w roku 1667 koło wsi Meffersdorf (dzisiejsze Unięcice, stanowiące część Pobiednej) i otrzymała z tego powodu nazwę Meffersdorfer Städtel ("Miasteczko Meffersdorfskie" wzlędnie "Miasteczko Unięcickie"). Nazwa ta jednak funkcjonowała krótko - już w latach 70. XVII wieku pojawiła się forma Wigandsthal ("Dolina Wiganda" - od imienia założyciela miasta) i to ona ostatecznie się przyjęła. Po włączeniu miejscowości do Polski w roku 1945 nadano jej nazwę Sokołów, a następnie Pobiedna, nie związaną z wcześniejszą tradycją nazewnicz, mimo iż znane są przykłady tworzenia polskiego nazewnictwa związanego z imieniem Wigand (zob. Wigancice, Wigancice Żytawskie). Obecna nazwa została administracyjnie zatwierdzona 19 maja 1946
Wydaje mi się, że wciąż można zobaczyć dawny widok ul. Dworcowej, przy której znajduje się kilka głównych miejsc w Podbiednej - przedszkole, ośrodek zdrowia, a także cmentarz
Przy cmentarzu, a może na odwrót, przy dawnym kościele ewangelickim, obecnie w ruinie, znajduje się cmentarz, wciąż używany obecnie
Na cmentarzu widać wiele okazałych grobów niemieckich rodzin - niektóre w lepszym, niektóre w gorszym stanie
przeglądu starych pocztówek ciąg dalszy.... świetne te porównania czasów dawnych ze stanem obecnym niektórych miejsc...
czy ta wieża na zdjęciu, to pozostałość po kościółku z wieżą zegarową na starych pocztówkach?
Piea
Tak, to są ruiny kościoła ewangelickiego, tego właśnie z wieżą na starych pocztówkach
tak mi to właśnie wyglądało.... ; kiedyś centrum tętniącego życiem miasteczka ...., a dziś niewielki cmentarzyk z ruiną kościoła w zielonym gaju....
Piea
Niesamowite to porównanie tych samych miejsc a tak naprawde dwóch światów .
Bardzo ciekawie Basiu to pokazujesz
No trip no life
Nie da się ukryć, że obecnie Pobiedna jest, cóż... małym, wręcz zapomnianym miasteczkiem, nie majacym wiele wspólnego z turystycznym Świeradowem, czy Czerniawą. Jednak jest jeszcze jedno miejsce, które miało wpływ na to, czym było to miasteczko kiedyś.
Pałac Gersdorfów (Pałac Unięcice) za wikipedią - Barokowy obiekt przebudowywany na przełomie XIX i XX, jest częścią zespołu pałacowego, w skład którego wchodzi jeszcze park angielski z pawilonami ogrodowymi i belwederem. Z parku w kierunku Wolimierza prowadzi Czarna aleja wytyczona w 1766 r. W Gierałtówku, obecnej część Pobiednej położonej przy granicy, stoi wieża Mon Plasir (Moja Przyjemność, później wieża Wilhelma) – wybudowana przez Adolfa Traugotta von Gersdorfa w latach 1803-1804 jako obserwatorium astronomiczne do obserwacji planet i gwiazd, pomiarów prędkości światła, badań wyładowań atmosferycznych, po odrestaurowaniu od 1850 r. atrakcja turystyczna – punkt widokowy, od 1885 r. wieża Cesarza Wilhelma.
Za stroną polska-org.pl: Pobiedna. Pałac ok. 1975r. Po wojnie pełnił m. inn. rolę Domu Dziecka, Wychowawczego i siedziby biura PGR. W tym czasie, na zdjęciu - jeszcze nieźle się trzymał. Oryginalne wnętrza, dach i elewację i jej elementy remontowano zdaje się, raz. Obecnie odnawiany (detale nieco zmienione) po niemal całkowitym wyeksploatowaniu przez powojennych użytkowników. Dwukrotnie "odwiedzany" przez wojska ZSRR. Pod koniec wojny i ... w 1968r.
Rok 2006
2009
2010
Obecnie jest to obiekt prywatny z wyremontowanym dachem, zabezpieczony i gotowy na remont. Park wydaje się też być zadbany, choć na teren wstępu nie ma
2022:
Pałac wraz z terenem jest wystawiony na sprzedaż, za ok 9 mln zł. Burmistrz Świeradowa widzi tam ponad 100 apartamentów w czteropiętrowych budynkach, jako otoczenie dla Pałacu, a także finansowanie jego remontu. Na całe szczęście, ta działka nie leży w jego gestii, a władze Leśnej chyba inaczej widzą tą inwestycje, na szczęście...