--------------------

____________________

 

 

 



Czerniawa, bo gdzie indziej mogło nas ponieść?

102 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Basia A.
Obrazek użytkownika Basia A.
Online
Ostatnio: 26 minut 1 sekunda temu
Rejestracja: 15 lip 2017

no widzisz Papuas, ta część Świeradowa, w której Ty byłeś, jest dla nas jeszcze tajemnicą - za to całą resztę jak najbardziej. Zobaczysz jeszcze, że i my coś z Twojej relacji wzięliśmy dla siebie Biggrin

Basia A.
Obrazek użytkownika Basia A.
Online
Ostatnio: 26 minut 1 sekunda temu
Rejestracja: 15 lip 2017

Nie widząc jednak wiele ciekawego, w krótkim czasie - bo tato i dziadek zostali w okolicy Domu Zdrojowego, wracamy.

A jak dom zdrojowy, to wiadomo że ciasteczko.

Po małej rozpuście jeszcze krótki spacer po Świeradowie

Taka ciekawostka jeszcze, gdy Hotel z części domu zdrojowego i hala zdrojowa parę lat temu była remontowana, jednym z majstrów był mój kolega z poprzedniej pracy Biggrin 

W drodze powrotnej z mamą zażyczyłyśmy sobie, aby zostawiono nas pod parkingiem, gdzie staliśmy by wejść na wieżę i wracamy sobie na piechotkę.

Do Kliniki postanawiamy wrócić nieco inną drogą, ulicą Górzystą.

ul. Izerska, Świeradów-Zdrój

Dom nr 17, ul. Górzysta, Świeradów-Zdrój

Budynek nr 7, ul. Górzysta, Świeradów-Zdrój

Gdzieś tutaj zauważyamy łasicę (czy coś innego!) buszującą przy drodze, ale nie udaje mi się zrobić zdjęcia, bo ucieka w las

Dochodzimy już do domu zdrojowego, gdzie na ten moment wiele się dzieje.

Za polska-org.pl

Schronisko "Schwarzbachbaude" zostało zaadoptowane ze zwykłego budynku mieszkalnego. Uruchomione zostało przed 1937 rokiem. Były tam 4 pokoje i 14 miejsc noclegowych oraz tania jadłodajnia. Właścicielem obiektu była rodzina Jaene.
Schronisko działało do 1945 roku. Około 1949 roku w budynku dawnego schroniska uruchomiono kawiarnię o nazwie "Wczasowa". Kawiarnia działała do ok.1962 roku, w tym to roku w przybudówce kawiarni wybuchł pożar, spowodowało to zamknięcie kawiarni, której już nie uruchomiono. Na początku lat dziewięćdziesiątych budynek dawnego schroniska rozebrano.

Schronisko Schwarzbachbaude (dawne), Świeradów-Zdrój

Schronisko Schwarzbachbaude (dawne), Świeradów-Zdrój

Schronisko Schwarzbachbaude (dawne), Świeradów-Zdrój

Schronisko Schwarzbachbaude (dawne), Świeradów-Zdrój

Schronisko Schwarzbachbaude (dawne), Świeradów-Zdrój

Schronisko Schwarzbachbaude (dawne), Świeradów-Zdrój

Dom Zdrojowy w Czerniawie-Zdroju, ul. Sanatoryjna, Świeradów-Zdrój

Schronisko Schwarzbachbaude (dawne), Świeradów-Zdrój

Rok 1984

Schronisko Schwarzbachbaude (dawne), Świeradów-ZdrójBoisko, ul. Górzysta, Świeradów-Zdrój

Na miejscu, gdzie kiedyś było schronisko, a potem kawiarnia, powstaje właśnie tężnia solankowa

Brak opisu.

Za polska-org.pl

Schronisko "Afrikanerbaude" powstało w parterowym budynku z wysokim spadzistym dachem. Z przodu w budynku był duży hol, z tyłu obszerna weranda z wystrojem afrykańskim. Na poddaszu były pokoje noclegowe. W sześciu pokojach było dziewięć noclegów. Działała restauracja, która serwowała pełne wyżywienie. Właścicielem był Siegemund.
Schronisko działało do 1945 roku. Dawny budynek schroniska istnieje i jest obecnie budynkiem mieszkalnym.

Źródło: Bernard Kopiec "Sudeckie schroniska turystyczne" cz. I "Góry i Pogórze Izerskie" Sosnowiec 2013

Dom nr 1 (d. schronisko Afrikanerbaude), ul. Górzysta, Świeradów-Zdrój

Dom nr 1 (d. schronisko Afrikanerbaude), ul. Górzysta, Świeradów-Zdrój

Dom nr 1 (d. schronisko Afrikanerbaude), ul. Górzysta, Świeradów-Zdrój

Dom nr 1 (d. schronisko Afrikanerbaude), ul. Górzysta, Świeradów-Zdrój

Dom nr 1 (d. schronisko Afrikanerbaude), ul. Górzysta, Świeradów-Zdrój

Dom nr 1 (d. schronisko Afrikanerbaude), ul. Górzysta, Świeradów-Zdrój

Nasz hotelik ma mnóstwo daszków, tarasów i innych z takich, z których można obserwować niebo, a nawet wczesne zachody słońca

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 16 godzin 31 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Powtórzę się, ale super te zestawienia kiedyś i dziś ..

Nie wiem, ale tak jak porównuję , to większość miejsc według mnie wypada na korzyść w zamierzchłych czasach

Basiu, Asiu a jakie wy macie wrażenie ? widząc te miejsca na żywo , bo jednak fotki to nie to samo.. 

No trip no life

Basia A.
Obrazek użytkownika Basia A.
Online
Ostatnio: 26 minut 1 sekunda temu
Rejestracja: 15 lip 2017

No akurat to dawne Schronisko wygląda znacznie lepiej w dawnych czasach, teraz to trochę to rudera... No, ale wiadomo, że tak naprawdę nie o to mówimy. W przeszłości te terany na pewno miały swój klimat, taki klimat dawnych lat. Trzeba pamiętać, że przez lata te okolice niszczały jako tereny, które od zawsze przechodziły między granicami różnych krajów (jak np pokazywałam  granicę Łużyc na rzeczce)

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 22 godziny 43 minuty temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Nel :

Powtórzę się, ale super te zestawienia kiedyś i dziś ..

Nie wiem, ale tak jak porównuję , to większość miejsc według mnie wypada na korzyść w zamierzchłych czasach

Basiu, Asiu a jakie wy macie wrażenie ? widząc te miejsca na żywo , bo jednak fotki to nie to samo.. 

Też uważam, że kiedyś Czerniawa i Świeradów miały więcej klimatu. Nie było ogromnych hoteli tylko urocze stylowe pensjonaty. Dużo więcej było schronisk górskich i wyżej położonych domostw. Był klimat uzdrowiska. Po wojnie, tereny niedofinansowane biedniały, a Czerniawa stawała się coraz bardziej zapomniana, sanatoria państwowe poupadały. Widać to nawet po tym, że wszystkie sklepy, których jeszcze w latach 90 –tych było kilka, padły, nawet spożywcze. Najbliższy sklep spożywczy obecnie jest albo w Pobiednej albo w Świeradowie.  Już chyba buduje się Dino, większy sklep, fajnie , że w ogóle – ale nie wiadomo jak to się sprawdzi, czy te w Pobiednej wytrzymają konkurencję sieciówki.  Kiedyś w Czerniawie było nawet przedszkole Biggrin Czerniawie brakuje takiej fajnej kawiarenki, gdzie turyści/kuracjusze mogliby zatrzymać się na herbatkę i ciastko. Szczególnie Ci co wpadną na spacer ze Świeradowa albo przemierzają szlaki gór Izerskich. Ale nawet Ci co tu mieszkają w hotelach mili by pretekst do spaceru. Więcej dzieje się w Świeradowie gdzie powstają hotele molochy (na naszych zdjęciach widać dźwigi budów). Lokalni aktywiści maja pretensje do burmistrza, że betonuje uzdrowisko, a hotele zasłaniają widoki –naturalne bogactwo Świeradowa.

Kolega z liceum, który wiele lat był burmistrzem Polanicy mówi, że Świeradów jest najbardziej dynamicznie rozwijającym się uzdrowiskiem. Oby rozwijało się w dobrą stronę.

A pisząć kolejną relację  zapraszamy wszystkich do poznania tego ciekawego miejsca z historią.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 16 godzin 31 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Ciekawa byłam waszych opinii..

No trip no life

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 15 godzin 11 minut temu
Rejestracja: 13 cze 2015

No coz mozna ubolewac,ze nie ma tam rozwinietej infrastruktury turystycznej,ale z drugiej strony moze to tez dobrze,ze sa jeszczze takie miejsca w Polsce,gdzie nie ma kazdym rogu straganikow z pamiatkami i na kazdej ulicy 10 pensjonatow czy hoteli-Takie miejsca przeciez bez problemu w polskich gorach  znajdziemy,a tutaj mozna spokojnie spedzic czas na lagodnych spacerach i wedrowkach.

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

Basia A.
Obrazek użytkownika Basia A.
Online
Ostatnio: 26 minut 1 sekunda temu
Rejestracja: 15 lip 2017

Następnego dnia standardowo rano zaczynamy od zabiegów, przez co można zobaczyć ładny poranek

Po zabiegach mamy chwile dla siebie i korzystamy z pogody - zwłaszcza tato, który wypożyczył rower i pojechał sobie w świat.

My się wybieramy na dół do pijalni, porównać, czy woda w pijalni i woda w pijawce po drugiej stronie ulicy to dokładnie to samo. Okazuje się, że nie.

Zostawiamy dziadka w pokoju a same idziemy w stronę granicy z Czechami

Szlak do granicy prowadzi przez strumyk, lecz nie ma na nim tak naprawdę żadnego mostku, więc postanawiamy iść dalej tą drogą  szutrową

Wychodzimy właściwie tuż przed granicą, przy Malinowym Dworze, innym ośrodku, w którym nieco wcześniej była nasza ciocia.

Hotel znajduje się dokładnie naprzeciwko Źródła Cesarza Augusta, o którym pisałam poprzednim razem

Po powrocie idziemy jeszcze na chwilę do naszego ulubionego sklepu i kupujem małe suveniry:

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 16 godzin 31 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Czym się mogą różnić te wody w pijalni i pijawce ?

No trip no life

Basia A.
Obrazek użytkownika Basia A.
Online
Ostatnio: 26 minut 1 sekunda temu
Rejestracja: 15 lip 2017

smakiem Biggrin 

na pewno zawierają różne wartości różnych minerałów -  

Źródło Jan II jest ogolnie dostępny - z takimi wartościami jak na tabliczce. o Janie pierwszym wiele nie znalazłam - tylko że to woda szczawa wodoro-węglanowo-wapniowo-magnezowo-żelazista.

Strony

Wyszukaj w trip4cheap