W latach 80. i 90. XX wieku kilkakrotnie jeździłem do Singapuru służbowo. Ostatni raz byłem tam w 1996 roku. Miasto od tamtego czasu zmieniło się nie do poznania. Czy na lepsze? W wielu aspektach - tak. Przybyło drapaczy chmur, biurowców i apartamentowców, luksusowych sklepów i supermarketów, zbudowano piękne metro. Szkoda natomiast, że miasto nieco zatraciło swój dawny, azjatycki klimat. Znikły bowiem charakterystyczne uliczki z niską zabudową, mieszczące liczne warsztaty i małe sklepiki, małe chińskie i indyjskie knajpki, których sporo widywało się jeszcze 30-40 lat temu. Również i wyspa Sentosa była wówczas bardziej naturalna. Pozdrawiam.
W latach 80. i 90. XX wieku kilkakrotnie jeździłem do Singapuru służbowo. Ostatni raz byłem tam w 1996 roku. Miasto od tamtego czasu zmieniło się nie do poznania. Czy na lepsze? W wielu aspektach - tak. Przybyło drapaczy chmur, biurowców i apartamentowców, luksusowych sklepów i supermarketów, zbudowano piękne metro. Szkoda natomiast, że miasto nieco zatraciło swój dawny, azjatycki klimat. Znikły bowiem charakterystyczne uliczki z niską zabudową, mieszczące liczne warsztaty i małe sklepiki, małe chińskie i indyjskie knajpki, których sporo widywało się jeszcze 30-40 lat temu. Również i wyspa Sentosa była wówczas bardziej naturalna. Pozdrawiam.
No wszystko sie zmienia niestety i nie zawsze na lepsze pewnie teraz po relacji Radka zobaczysz jeszcze więcej zmian ))
W latach 80. i 90. XX wieku kilkakrotnie jeździłem do Singapuru służbowo. Ostatni raz byłem tam w 1996 roku. Miasto od tamtego czasu zmieniło się nie do poznania. Czy na lepsze? W wielu aspektach - tak. Przybyło drapaczy chmur, biurowców i apartamentowców, luksusowych sklepów i supermarketów, zbudowano piękne metro. Szkoda natomiast, że miasto nieco zatraciło swój dawny, azjatycki klimat. Znikły bowiem charakterystyczne uliczki z niską zabudową, mieszczące liczne warsztaty i małe sklepiki, małe chińskie i indyjskie knajpki, których sporo widywało się jeszcze 30-40 lat temu. Również i wyspa Sentosa była wówczas bardziej naturalna. Pozdrawiam.
No wszystko sie zmienia niestety i nie zawsze na lepsze pewnie teraz po relacji Radka zobaczysz jeszcze więcej zmian ))