Czas ruszyć z hotelu.Mamy z niego wszędzie bliziutko i zaraz za bramą zaczyna się robic prawdziwa Tajlandia.Nie ta taniutka i cicha z wysepek ,na które przybywaja nieliczni jednak jeszcze turyści tylko gwarna,tłumna i coraz droższa a jedyne co chyba nadal dalej jest tutaj bardzo opłacalne to oddawanie ciuszków do ulicznych pralni tak tez robiliśmy tym bardziej,że najblizsza pralnia było po drugiej stronie ulicy -w salonie piekności nastepna kilka kroków dalej a kilo brudnych ubrań mieliśmy na drugi dzień czysciutkie i wyprasowane za całe 5 zł
Obok był kantor gdzie zawsze wymienialismy pieniadze-kurs we wszystkich kantorach był identyczny-raz postanowilismy to sprawdzić.
Zaraz przy hotelu mielismy też 7 elewn ,pełno skle[pów i barów a około północy podjeżdzał tutaj nasz ulubiony wózek z żarciem-nie moglismy sobie odmówić przyjemności tego posiłku.
Jedzenie w Tajlandii jest jak wszyscy wiedzą najlepsze na świecie ,zawsze świeże i wszystko jest nim przesycone.Ja osobiscie idąc ulicamu Phuket na niczym innym nie mogłam się skupić tylko właśnie na nim więc moje wszystkie zdjęcia z tego miejsca są wypełnione tajskim żarciem.
Pełno wózków,restauracji,jadłodajni-tutaj zawsze jedlismy cos w ciągu dnia.
Zrobimy teraz spacer typową ulica na Phuket wspomne jeszcze ,ze wyspa jest oblegana przez Rosjanów-jest ich tutaj z 80 % i wiele jest robionych właśnie pod nich co widac na każdym kroku)) a ceny w restauracjch są chyba też robione pod ruskich "bogaczy" i wiele z nich świeciło pustkami
Transport na Phuket oj też się cenią-o kwotach z Bangkoku mozna zapomnieć)) za tuk tuki śpierwają sobie 200-300 baht ale przynajmniej te ich autobusy sa dosyc tanie ,jeżdzą dosyc często i są w miarę tanie.
Główny przystnek autobusów znajduje się przy ostatnim wejściu na Kata Beach zaraz przy Beyond Resort Kata w tym miejscu tez wchodziliśmy na plażę bo tutaj zaczynało się robic jakby luzniej ale widok jaki ukazywał się nawet z tego miejsca to wizytówka większości plaż Phuket które widzi większość turystów wydających złe opinie o tej wyspie.
Wystarczyło się przejść kawałek dalej i mozna było mieć dla siebie ładny zakątek.
To miejsce tutaj było bardzo przyjemne i ludzi było malutko a w barze przy plaży ceny były bardzo przywoite i panował super klimat rege co nam nawet w Tajlandii bardzo pasowało.
Przyglądam się z uwaga bo Kata to była pierwsza miejscowość i plaża jaką zobaczyłam w Tajlandii. My chyba „plażowaliśmy” z drugiej strony. -Ludzi raczej nie było.
Fajne i klimatyczne hoteliki wybraliscie. Ten pierwszy na Panwa super, zdecydowanie moglbym sie odnalezc. Na Phukecie najlepiej wspominam własnie jedzonko, było wszedzie i o kazdej porze. Czlowiek jadl aż oczami bo wszystko sie nie miescilo w brzuchu. Rzeczywiscie Rosjan jest duzo i im chyba nie bardzo to tajskie jedzonko wchodzi bo na Patong widzielismy 2 restauracje serwujace rosyjska kuchnie
hehehe....no tam to od samego patrzenia i aromatów mozna przytyć a na nocnych marketach mozna dostać ślinotoku...oczy by jadły ale człowiek juz nie może tam zawitamy potem.
Teraz idziemy na nastepną plażę,która również nie była taka zła i widoczki i klimat nam się tam bardzo podobały.
Kata Noi Beach bo o niej mowa jest odalona od Kata Beach około kilometra.Mozna sobie tam podjechać a można spacerkiem dojść pieszo i my tak właśnie robiliśmy.
Droga pod górkę ale całkiem przyjemna nawet w tym strasznym upale tym bardziej ,ze zawsze po drodze można się gdzieś posilić i zaspokoić pragnienie.
Zejście do plaży to ogrom schodów ale warto je pokonać ,żeby odpocząć w łądnym miejscu a przy okazji nacieszyć oczy cudnymi widokami.
Na Kata Noi Beach jest tez sporo leżaków poustawianych w rzędzie przy wejściach na tereny hoteli -sa to chyba rewiry hotelowe ale na całe szczęście nie psują tutaj widoku.Hotele przy Kata Noi Beach mają chyba najlepsze położenie na Phuket i plaża jest naprawdę spokojna.Również woda tutaj jest spokojniejsza niż na innych plażach w tej części wyspy co mnie bardzo cieszyło.No i ten kolor wody taki jak lubie na urlopie.
Czas ruszyć z hotelu.Mamy z niego wszędzie bliziutko i zaraz za bramą zaczyna się robic prawdziwa Tajlandia.Nie ta taniutka i cicha z wysepek ,na które przybywaja nieliczni jednak jeszcze turyści tylko gwarna,tłumna i coraz droższa a jedyne co chyba nadal dalej jest tutaj bardzo opłacalne to oddawanie ciuszków do ulicznych pralni tak tez robiliśmy tym bardziej,że najblizsza pralnia było po drugiej stronie ulicy -w salonie piekności nastepna kilka kroków dalej a kilo brudnych ubrań mieliśmy na drugi dzień czysciutkie i wyprasowane za całe 5 zł
Obok był kantor gdzie zawsze wymienialismy pieniadze-kurs we wszystkich kantorach był identyczny-raz postanowilismy to sprawdzić.
Zaraz przy hotelu mielismy też 7 elewn ,pełno skle[pów i barów a około północy podjeżdzał tutaj nasz ulubiony wózek z żarciem-nie moglismy sobie odmówić przyjemności tego posiłku.
Jedzenie w Tajlandii jest jak wszyscy wiedzą najlepsze na świecie ,zawsze świeże i wszystko jest nim przesycone.Ja osobiscie idąc ulicamu Phuket na niczym innym nie mogłam się skupić tylko właśnie na nim więc moje wszystkie zdjęcia z tego miejsca są wypełnione tajskim żarciem.
Pełno wózków,restauracji,jadłodajni-tutaj zawsze jedlismy cos w ciągu dnia.
Zrobimy teraz spacer typową ulica na Phuket wspomne jeszcze ,ze wyspa jest oblegana przez Rosjanów-jest ich tutaj z 80 % i wiele jest robionych właśnie pod nich co widac na każdym kroku)) a ceny w restauracjch są chyba też robione pod ruskich "bogaczy" i wiele z nich świeciło pustkami
Transport na Phuket oj też się cenią-o kwotach z Bangkoku mozna zapomnieć)) za tuk tuki śpierwają sobie 200-300 baht ale przynajmniej te ich autobusy sa dosyc tanie ,jeżdzą dosyc często i są w miarę tanie.
Główny przystnek autobusów znajduje się przy ostatnim wejściu na Kata Beach zaraz przy Beyond Resort Kata w tym miejscu tez wchodziliśmy na plażę bo tutaj zaczynało się robic jakby luzniej ale widok jaki ukazywał się nawet z tego miejsca to wizytówka większości plaż Phuket które widzi większość turystów wydających złe opinie o tej wyspie.
Wystarczyło się przejść kawałek dalej i mozna było mieć dla siebie ładny zakątek.
To miejsce tutaj było bardzo przyjemne i ludzi było malutko a w barze przy plaży ceny były bardzo przywoite i panował super klimat rege co nam nawet w Tajlandii bardzo pasowało.
Przyglądam się z uwaga bo Kata to była pierwsza miejscowość i plaża jaką zobaczyłam w Tajlandii. My chyba „plażowaliśmy” z drugiej strony. -Ludzi raczej nie było.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asiu ta plaza z Twoich zdjęć to Karon Beach na niej był taki ciemny piasek i ten moloch w tle widoczny
i tam faktycznie było dosyc pustawo
Żelek jedzenie wygląda super świetnie i na pewno ciężko się oprzeć . Przy takiej pysznej kuchni chyba łatwo złapać kilogramy , nie przytyłaś ?
Cena za pralnie brzmi jak żart heee
Fajne i klimatyczne hoteliki wybraliscie. Ten pierwszy na Panwa super, zdecydowanie moglbym sie odnalezc. Na Phukecie najlepiej wspominam własnie jedzonko, było wszedzie i o kazdej porze. Czlowiek jadl aż oczami bo wszystko sie nie miescilo w brzuchu. Rzeczywiscie Rosjan jest duzo i im chyba nie bardzo to tajskie jedzonko wchodzi bo na Patong widzielismy 2 restauracje serwujace rosyjska kuchnie
Not all who wander are lost.
hehehe....no tam to od samego patrzenia i aromatów mozna przytyć a na nocnych marketach mozna dostać ślinotoku...oczy by jadły ale człowiek juz nie może tam zawitamy potem.
Teraz idziemy na nastepną plażę,która również nie była taka zła i widoczki i klimat nam się tam bardzo podobały.
Kata Noi Beach bo o niej mowa jest odalona od Kata Beach około kilometra.Mozna sobie tam podjechać a można spacerkiem dojść pieszo i my tak właśnie robiliśmy.
Droga pod górkę ale całkiem przyjemna nawet w tym strasznym upale tym bardziej ,ze zawsze po drodze można się gdzieś posilić i zaspokoić pragnienie.
Zejście do plaży to ogrom schodów ale warto je pokonać ,żeby odpocząć w łądnym miejscu a przy okazji nacieszyć oczy cudnymi widokami.
Na Kata Noi Beach jest tez sporo leżaków poustawianych w rzędzie przy wejściach na tereny hoteli -sa to chyba rewiry hotelowe ale na całe szczęście nie psują tutaj widoku.Hotele przy Kata Noi Beach mają chyba najlepsze położenie na Phuket i plaża jest naprawdę spokojna.Również woda tutaj jest spokojniejsza niż na innych plażach w tej części wyspy co mnie bardzo cieszyło.No i ten kolor wody taki jak lubie na urlopie.