Mara, zgadzam się z Tobą w 100 %. Najważniejsze, co kto lubi, co się komu podoba. Jedni uwielbiają wielkomiejski zgiełk, inni łono natury!!!
Ja mam generalnie awersję do wielkich miast - z wyjątkiem Lizbony, San Francisco i Kapsztatu, a ostatnio jeszcze Hongkongu - ale nie żałuję, że widziałam nawet te, które mnie nie urzekły i nadal z przyjemnością zwiedzać będę również kolejne miasta. Bo zawsze trzeba się samemu przekonać czy jakieś miasto/miejsce go kręci, czy też nie. Czasem nie można polegać na opinii innych, choć fajnie jest połuchać rad czy poczytać cudze relacje, ale zawsze trzeba do nich brać jakąś poprawkę....
Dla mnie Bkk tez obowiazkowy...... Szanghaj tez mi sie podobal....... ale ja lubie roznorodnosc.....najlepiej Pomorzanko jedz, zobacz i bedziesz miec swoje zdanie.......
Moze daga sie wypowie bo ostatnie miasto zalicza w marcu
Bepi co mi polecasz na Tao ? Tylko nie za 500 za dobe
to fakt,będę w Singapurze a jak Bozia da ,to i w KUL ( na powrocie )
ja tam zawsze muszę ZOBACZYĆ i ODDCZUĆ na własnej skórze,aby wyrobić sobie opinię ,ale......każdy zna swoje własne upodobania i gusty,wie co lubi a czego nie,więc spokojnie można zdać się na własną intuicję
ps.z maist azjatyckich KONIECZNIE chciałabym jeszcze "must see" .....Sajgon i Tokio ,na II planie Pekin i Szanghaj
Hmm... 2 miesiące przeglądam wszelkie fotorelacje, filmiki itd z Taj m.in z BKK i powiem szczerze ,że Bangkok nie wywarł na mnie ogromnego wrażenia na żadnym z filmików ani zdjęć, wiem ,że żaden z filmów ani foto nie odda rzeczywistego klimatu żadnego miejsca nie tylko BKK , ale tak jak wspomniał Matys nie jesteśmy raczej zwolennikami "zwiedzania świątyń,pałaców,zabytków i tym podobnych budowli , raczej wolimy wszelkie cuda natury, woda , piasek , widoki , zwierzęta itd nie przeczę ,że Bangkok nie spodobałby się Nam, ale ... boję się,że poprostu zmarnujemy czas którego i tak niestety za wiele mieć nie będziemy, na gonitwę w tym ciężkim powietrzu jakie opisuje apisek. Chociaż po przeczytaniu Waszych wpisów ostatecznie i tak pojawia się rozterka - być w Azji i nie liznąć Bangkoku aaah ... aż sama jestem ciekawa jak to wszystko się skończy
Moze głupie te Nasze rozterki, ale wybieramy się w 4 osoby i wszyscy 1 raz poza Europę i nie ukrywam,że chcielibyśmy, by czas spędzony w Tajlandii jak i tyle zbierane fundusze pooooszły sobie ... Dziękuję za każdą radę i opinię dla Nas bardzo cenną
Pomorzanko z Bkk jest podobnie jak z Nowym Jorkiem. Albo się zakochasz w jego atmosferze, albo znienawidzisz Osobiście kocham atmosferę obydwu tych miast i mogę do nich wracać bez końca.
ja to lepiej nie będe doradzać w tym temacie bo zostanę zaraz
ja wróce poraz trzeci do Taj , to również to będzie laba bez BKK-)) Jedynie mi szkoda wyboru pumpów ..bo na wysepkach nie ma takiego wyboru jak w BKK
Moze daga sie wypowie bo ostatnie miasto zalicza w marcu
Bepi co mi polecasz na Tao ? Tylko nie za 500 za dobe
A ja myslę ze zalezy co kto lubi, i tak Bepi np. Manili bym nie polecała, a mi sie bardzo podobało, ile ludzi tyle upodoban i o to chodzi.
www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu
Mara, zgadzam się z Tobą w 100 %. Najważniejsze, co kto lubi, co się komu podoba. Jedni uwielbiają wielkomiejski zgiełk, inni łono natury!!!
Ja mam generalnie awersję do wielkich miast - z wyjątkiem Lizbony, San Francisco i Kapsztatu, a ostatnio jeszcze Hongkongu - ale nie żałuję, że widziałam nawet te, które mnie nie urzekły i nadal z przyjemnością zwiedzać będę również kolejne miasta. Bo zawsze trzeba się samemu przekonać czy jakieś miasto/miejsce go kręci, czy też nie. Czasem nie można polegać na opinii innych, choć fajnie jest połuchać rad czy poczytać cudze relacje, ale zawsze trzeba do nich brać jakąś poprawkę....
Mariola
Dla mnie Bkk tez obowiazkowy...... Szanghaj tez mi sie podobal....... ale ja lubie roznorodnosc.....najlepiej Pomorzanko jedz, zobacz i bedziesz miec swoje zdanie.......
to fakt,będę w Singapurze a jak Bozia da ,to i w KUL ( na powrocie )
ja tam zawsze muszę ZOBACZYĆ i ODDCZUĆ na własnej skórze,aby wyrobić sobie opinię ,ale......każdy zna swoje własne upodobania i gusty,wie co lubi a czego nie,więc spokojnie można zdać się na własną intuicję
ps.z maist azjatyckich KONIECZNIE chciałabym jeszcze "must see" .....Sajgon i Tokio ,na II planie Pekin i Szanghaj
a może kiedyś Dehli
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Jasne, że Bangkok koniecznie jest niesamowity, jak pisze Algida, zapachy, zakupki, atmosferka, ludziki
Szanghaj się nie umywa, Pekin też Delhi to dopiero jest "Sajgon", ale zobaczyć trzeba przynajmniej raz.
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
Hmm... 2 miesiące przeglądam wszelkie fotorelacje, filmiki itd z Taj m.in z BKK i powiem szczerze ,że Bangkok nie wywarł na mnie ogromnego wrażenia na żadnym z filmików ani zdjęć, wiem ,że żaden z filmów ani foto nie odda rzeczywistego klimatu żadnego miejsca nie tylko BKK , ale tak jak wspomniał Matys nie jesteśmy raczej zwolennikami "zwiedzania świątyń,pałaców,zabytków i tym podobnych budowli , raczej wolimy wszelkie cuda natury, woda , piasek , widoki , zwierzęta itd nie przeczę ,że Bangkok nie spodobałby się Nam, ale ... boję się,że poprostu zmarnujemy czas którego i tak niestety za wiele mieć nie będziemy, na gonitwę w tym ciężkim powietrzu jakie opisuje apisek. Chociaż po przeczytaniu Waszych wpisów ostatecznie i tak pojawia się rozterka - być w Azji i nie liznąć Bangkoku aaah ... aż sama jestem ciekawa jak to wszystko się skończy
Moze głupie te Nasze rozterki, ale wybieramy się w 4 osoby i wszyscy 1 raz poza Europę i nie ukrywam,że chcielibyśmy, by czas spędzony w Tajlandii jak i tyle zbierane fundusze pooooszły sobie ... Dziękuję za każdą radę i opinię dla Nas bardzo cenną
Pomorzanko z Bkk jest podobnie jak z Nowym Jorkiem. Albo się zakochasz w jego atmosferze, albo znienawidzisz Osobiście kocham atmosferę obydwu tych miast i mogę do nich wracać bez końca.
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Oj, Asia, to mamy kompletnie odmiennych ulubieńców!!!!!ha, ha,ha. Bo mnie się NY wybitnie nie podoba, a i jeszcze Dubaj ....
Chyba podpadłam.....no nie?????
Mariola