Ze skuterem mamy doświadczenia ,zatem myślę,że sobie poradzimy, międzynarodowe pr j wyrobimy w razie "w" to nie majątek a jak ma się przydać to niech sobie będzie ...jeny cały czas pojawiają mi się nowe znaki zapytania , chyba najbardziej przeraża mnie tak długa podróż
Pomorzanko potwierdzam to co napisała Ola i Matys. Wakacji na Samui bez skuterka raczej sobie nie wyobrażam. Jednak z drugiej strony nie myślałaś, aby spędzić kilka dni na Phangan lub Tao, a nie tylko na Samui? To jednak inne wysepki.
Ze skuterem mamy doświadczenia ,zatem myślę,że sobie poradzimy, międzynarodowe pr j wyrobimy w razie "w" to nie majątek a jak ma się przydać to niech sobie będzie ...jeny cały czas pojawiają mi się nowe znaki zapytania , chyba najbardziej przeraża mnie tak długa podróż
Pomorzanka jesli macie doswiadczenia ze skuterem to juz polowa sukcesu Polecam goraca wjechac w srodek wysly na te wszystkie gory, super widoczki
Jesli masz pytania to pisz smialo, tutaj jest masa bardzo sympatycznych i pomocnych ludzi odnosnie samego Samui to moze moge cos pomoc, a jest tez duzo forumowiczow ktorzy tez byli i na pewno chetnie doradza
Jesteśmy dopiero na etapie szukania lotów, dlatego na początku pytałam jak dostać się na Samui itd cały czas zbieram informacje , czytam zapisuje , planuje itd i z tego co przez spory już czas szperania w sieci, udało mi się ustalić - podróż do BKK ok 12-14 h , przesiadki po drodze, potem z BKK do SuratThani i dalej na Samui - ta trasa chyba najbadziej mnie przeraża a raczej jej czas trwania , nie chcę się tu użalać nad sobą , ale odkąd tu jestem na tym forum czytam wszystkie wątki i zastanawiam się jak dajecie radę z tyloma godzinami w trasie Nasza najdalsza podróż to Santorini... wtedy też podróż była dość długa ale udało się wytrwać choć byliśmy wykończeni ( a to tylko bliska Europa) , natomiast nie wiem jak damy radę tyle czasu w powietrzu
olla123 - dziękuję bardzo , czasami krępujące jest zadawanie pytań - dla kogoś tak bardzo oczywistych , jednak dla Nas - osób planujących podróż w tak odległy zakątek po raz 1 jest czymś naprawdę wyjątkowym i chcielibyśmy by wszystko udało Nam się dopiąć, tak by te wakacje były udane , bez niespodzianek typu: uciekł samolot ha ha czy cokolwiek podobnego zbieram wszystkie info na temat wyjazdu na własną rękę, a z tego forum naprawdę już się baaardzo dużo dowiedziałam i jestem naprawdę wdzięczna szczególnie za wyrozumiałość Naszym celem na 100 % jest Samui , zapisuje co można tam zobaczyć , bierzemy pod uwagę oczywiście pobliskie wysepki których chyba grzech byłoby pominąć będąc tak blisko
olla123 :
Pomorzanka jesli macie doswiadczenia ze skuterem to juz polowa sukcesu Polecam goraca wjechac w srodek wysly na te wszystkie gory, super widoczki
Jesli masz pytania to pisz smialo, tutaj jest masa bardzo sympatycznych i pomocnych ludzi odnosnie samego Samui to moze moge cos pomoc, a jest tez duzo forumowiczow ktorzy tez byli i na pewno chetnie doradza
Pomorzanko potwierdzam to co napisała Ola i Matys. Wakacji na Samui bez skuterka raczej sobie nie wyobrażam. Jednak z drugiej strony nie myślałaś, aby spędzić kilka dni na Phangan lub Tao, a nie tylko na Samui? To jednak inne wysepki.
asia no właśnie im bardziej zagłębiam się w temat okolicznych wysepek tym głębiej rozmyślam nad tym czy wszystkie noce spędzać na Samui , obawa jest jedna - warto tracić czas na przeprowadzki ? czy pływać od wysepki do wysepki ?
hahaha ... Pomorzanka to chyba w temacie trasy BKK - Samui moge cos pomoc bo przerabialam samolot (lot do Surat), autobus, pociag oraz wlasny samochod wiec pytaj smialo
Ja tez jestem ten typ, ja po dlugich lotach 3 dni dochodze do siebie. Zawsze podziwiam ludzi ktorzy laduja w Bangkoku, szybki prysznic i na zwiedzanie Mnie dugie podroze plus zmiana czasu kompletnie rozbija, chyba nikt nie jest pod tym wzgledem "gorszy" niz ja wiec bez obaw, dacie rade Jak juz bedziesz w Bangkoku to na Samui masz jeden maly rzut mokrym beretem
No do BKK, wybierasz dosyć krótki wariant. Są tacy, którzy wybierają podróż trwającą ponad 24h
Będziesz tak nabuzowana i ciekawa wszystkiego, że podróż do samego BKK minie ci szybko, jeżeli jeszcze do tego odpowiednio się "znieczulisz" to nawet nie zauważysz jak
Ja miałem Nowo Roczny przystanek na Phuket, więc potem sama podróż na Samui to był pikuś.
Przy twoim wariancie wiadomo dylemat, drożej szybciej samolotem, czy taniej dłużej pociąg, autobus... .
Też radzę ci poważnie zastanowić się nad pobytem na Ko Phanga.
Pomorzanka, nie wiem ile masz lat, zakładam jednak, że jesteś młodą osobą skoro dopiero zaczynasz " przygodę z podróżowaniem".
Ja już mam swój wiek i wspaniale znoszę długie loty, tak że na pewno nie będzie z tym większego problemu. Jedyne - co mi dokucza - to różnice czasowe tzw. jet lag, to niestety łapie mnie za każdym razem. Ja nie potrafię spać w czasie lotu, czytam sobie, słucham muzyki lub oglądam widoczki, jeśli coś widać. Pij dużo wody, jeśli masz prpblemy z krążeniem, poruszaj nóżkami....
Oczywiście są samoloty bardziej wygodne, cichsze, w których jest dobre jedzonko i napitki, co też jest pewnego rodzaju atrakcją w czasie długiej podróży. No, ale to już zależy od budżetu, jaki przeznaczasz na przelot....
Nic się nie martw, podróżują na długich trasach różne grupy wiekowe - od niemowląt do staruszków - i jakoś przeżywają. Jak ci już będzie bardzo źle, to pomyśł że cię wkrótce czeka raj na ziemi (gorzej w powrotną stronę!!!!).
Ze skuterem mamy doświadczenia ,zatem myślę,że sobie poradzimy, międzynarodowe pr j wyrobimy w razie "w" to nie majątek a jak ma się przydać to niech sobie będzie
...jeny cały czas pojawiają mi się nowe znaki zapytania , chyba najbardziej przeraża mnie tak długa podróż
Jak długa ??
Pomorzanko potwierdzam to co napisała Ola i Matys. Wakacji na Samui bez skuterka raczej sobie nie wyobrażam. Jednak z drugiej strony nie myślałaś, aby spędzić kilka dni na Phangan lub Tao, a nie tylko na Samui? To jednak inne wysepki.
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Jesli masz pytania to pisz smialo, tutaj jest masa bardzo sympatycznych i pomocnych ludzi odnosnie samego Samui to moze moge cos pomoc, a jest tez duzo forumowiczow ktorzy tez byli i na pewno chetnie doradza
Jesteśmy dopiero na etapie szukania lotów, dlatego na początku pytałam jak dostać się na Samui itd cały czas zbieram informacje , czytam zapisuje , planuje itd i z tego co przez spory już czas szperania w sieci, udało mi się ustalić - podróż do BKK ok 12-14 h , przesiadki po drodze, potem z BKK do SuratThani i dalej na Samui - ta trasa chyba najbadziej mnie przeraża a raczej jej czas trwania , nie chcę się tu użalać nad sobą , ale odkąd tu jestem na tym forum czytam wszystkie wątki i zastanawiam się jak dajecie radę z tyloma godzinami w trasie
Nasza najdalsza podróż to Santorini... wtedy też podróż była dość długa ale udało się wytrwać choć byliśmy wykończeni ( a to tylko bliska Europa) , natomiast nie wiem jak damy radę tyle czasu w powietrzu
olla123 - dziękuję bardzo , czasami krępujące jest zadawanie pytań - dla kogoś tak bardzo oczywistych , jednak dla Nas - osób planujących podróż w tak odległy zakątek po raz 1 jest czymś naprawdę wyjątkowym i chcielibyśmy by wszystko udało Nam się dopiąć, tak by te wakacje były udane , bez niespodzianek typu: uciekł samolot ha ha czy cokolwiek podobnego zbieram wszystkie info na temat wyjazdu na własną rękę, a z tego forum naprawdę już się baaardzo dużo dowiedziałam i jestem naprawdę wdzięczna szczególnie za wyrozumiałość Naszym celem na 100 % jest Samui , zapisuje co można tam zobaczyć , bierzemy pod uwagę oczywiście pobliskie wysepki których chyba grzech byłoby pominąć będąc tak blisko
asia no właśnie im bardziej zagłębiam się w temat okolicznych wysepek tym głębiej rozmyślam nad tym czy wszystkie noce spędzać na Samui , obawa jest jedna - warto tracić czas na przeprowadzki ? czy pływać od wysepki do wysepki ?
hahaha ... Pomorzanka to chyba w temacie trasy BKK - Samui moge cos pomoc bo przerabialam samolot (lot do Surat), autobus, pociag oraz wlasny samochod wiec pytaj smialo
Ja tez jestem ten typ, ja po dlugich lotach 3 dni dochodze do siebie. Zawsze podziwiam ludzi ktorzy laduja w Bangkoku, szybki prysznic i na zwiedzanie Mnie dugie podroze plus zmiana czasu kompletnie rozbija, chyba nikt nie jest pod tym wzgledem "gorszy" niz ja wiec bez obaw, dacie rade Jak juz bedziesz w Bangkoku to na Samui masz jeden maly rzut mokrym beretem
No do BKK, wybierasz dosyć krótki wariant. Są tacy, którzy wybierają podróż trwającą ponad 24h
Będziesz tak nabuzowana i ciekawa wszystkiego, że podróż do samego BKK minie ci szybko, jeżeli jeszcze do tego odpowiednio się "znieczulisz" to nawet nie zauważysz jak
Ja miałem Nowo Roczny przystanek na Phuket, więc potem sama podróż na Samui to był pikuś.
Przy twoim wariancie wiadomo dylemat, drożej szybciej samolotem, czy taniej dłużej pociąg, autobus... .
Też radzę ci poważnie zastanowić się nad pobytem na Ko Phanga.
Pomorzanka, nie wiem ile masz lat, zakładam jednak, że jesteś młodą osobą skoro dopiero zaczynasz " przygodę z podróżowaniem".
Ja już mam swój wiek i wspaniale znoszę długie loty, tak że na pewno nie będzie z tym większego problemu. Jedyne - co mi dokucza - to różnice czasowe tzw. jet lag, to niestety łapie mnie za każdym razem. Ja nie potrafię spać w czasie lotu, czytam sobie, słucham muzyki lub oglądam widoczki, jeśli coś widać. Pij dużo wody, jeśli masz prpblemy z krążeniem, poruszaj nóżkami....
Oczywiście są samoloty bardziej wygodne, cichsze, w których jest dobre jedzonko i napitki, co też jest pewnego rodzaju atrakcją w czasie długiej podróży. No, ale to już zależy od budżetu, jaki przeznaczasz na przelot....
Nic się nie martw, podróżują na długich trasach różne grupy wiekowe - od niemowląt do staruszków - i jakoś przeżywają. Jak ci już będzie bardzo źle, to pomyśł że cię wkrótce czeka raj na ziemi (gorzej w powrotną stronę!!!!).
Mariola