Miasto powiatowe, 50 km od Norymbergii, liczy ok. 75 tysięcy mieszkańców. Przez najstarszą część miasta przepływa rzeka Regnitz, a miasto podobnie jak Rzym położone jest na siedmiu wzgórzach. W przeciwieństwie do większości niemieckich miast średniej wielkości Bamberg ominęły bombardowania wojenne. S tare miasto od 1993 roku znajduje się na liście światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. W pierwszej połowie XVIII wieku mieszkańcy Bamberga i okolic osadzili się niedaleko Poznania, we wsiach spustoszonych w efekcie wojen północnych i epidemii cholery. Właśnie od nazwy niemieckiego miasta pochodził ich przydomek - Bambrzy - który przeszedł później na wszystkich bogatych mieszkanców wsi wielkopolskich.
Zwiedzanie zaczęliśmy od Starego Miasta. Potem Katedra Cesarska, Pałac Biskupi, ogród różany, Mała Wenecja, stary ratusz zlokalizowany na rzece.
och, Bamberg - prawdziwe cudo! taka perełeczka... a ta fotka to wizytówka miasta! śliczna
Bamberg jest na trasie większości wycieczek po Bawarii, wiec mam nadzieję, że kiedyś zobaczę to cudne miasteczko (jak juz się w końcu wybiorę do tej Bawarii )
Wagner - faktycznie jego wizerunek na tym pomniku sugeruje, że jest maleńki (taki chłopulek z metra cięty ), choć ja bym mu wg proporcji tego pomnika nie dała nawet tych 1,6 m ) ; wybitny był z niego kompozytor, ale miał w sobie strasznie duzo nienawiści do Żydów, których porównywał nawet do much (ciekawe...? , może stąd właśnie było takie uwielbienie do niego Hitlera? )
Bamberg to na pewno perła Frankonii, a może i całej Bawarii.
Uwaga! W bawarskich pałacach obowiązują bardzo rygorystyczne zasady wykonywania i późniejszego wykorzystywania zdjęć. To znaczy praktycznie jest zakaz. Żeby mięć te cuda od środka, kupowałem w sklepikach pałacowych pocztówki, potem fotografowałem je, żeby mieć w komputerze całość zwiedzania.
Specjałem lokalnym było piwo wędzone, czyli Rauchbier. Piwiarni pełno, a w nich też pełno. Dlatego pije się na ulicy. My też
Doczytane, dooglądane. Bamberg rzeczywiście perełka; ach ten wodny ratusz! Dzięki za przybliżenie niemieckich zabytków.
Niemcy najbliżej, ale mało znane; liznąłem Berlin z Poczdamem, potem indywidualnie Drezno i Miśnia + pałac myśliwski Moritzburg oraz jednodniowy wyjazd motylarnia w Trassenheide + Wolgast i Greifswald i to by było na tyle. Nawet w Kolonii jeszcze nie byłem.
no u sąsiadów ordnung i jak no foto to no foto i szluss
Pomiędzy jednym wojażem przebytym, a drugim obmyślanym pozwolę sobie kontynuować wątek zachodniego sąsiada, a dokładnie to teraz już bawarski.
Würzburg
Kolejne powiatowe miasto leżące nad Menem. Liczy ponad 126 tysięcy mieszkańców.
Od 741 lub 742 roku siedziba biskupstwa. Od roku 1933 w mieście miały miejsce prześladowania Żydów i palenie książek, m.in. odbyła sie tzw "noc kryształowa".
16 marca 1945 miasto, do tego momentu prawie nietknięte przez wojnę, zostało zniszczone w 90% przez nalot brytyjski. Zginęło wówczas około 5 tys. mieszkańców. Gruz usuwano aż do roku 1963.
Zwiedziliśmy wnętrza Rezydencji Królów i Książąt Bawarii, a potem zobaczyliśmy m.in.: stary most kamienny (prawie jak w Pradze), pięknie zdobione rokokowe budynki, Kaplicę Mariacką oraz katedrę. I z daleka leżącą na wzgórzu twierdzę Marienberg.
Bamberg
Miasto powiatowe, 50 km od Norymbergii, liczy ok. 75 tysięcy mieszkańców. Przez najstarszą część miasta przepływa rzeka Regnitz, a miasto podobnie jak Rzym położone jest na siedmiu wzgórzach. W przeciwieństwie do większości niemieckich miast średniej wielkości Bamberg ominęły bombardowania wojenne. S tare miasto od 1993 roku znajduje się na liście światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. W pierwszej połowie XVIII wieku mieszkańcy Bamberga i okolic osadzili się niedaleko Poznania, we wsiach spustoszonych w efekcie wojen północnych i epidemii cholery. Właśnie od nazwy niemieckiego miasta pochodził ich przydomek - Bambrzy - który przeszedł później na wszystkich bogatych mieszkanców wsi wielkopolskich.
Zwiedzanie zaczęliśmy od Starego Miasta. Potem Katedra Cesarska, Pałac Biskupi, ogród różany, Mała Wenecja, stary ratusz zlokalizowany na rzece.
Jorguś
Zaintrygował mnie ten pomnik Wagnera , sprawdziłam sobie w necie i faktycznie on mierzył tylko 1,66 m .
Nagrobek rzeczywiście bardziej niż skromny
No trip no life
och, Bamberg - prawdziwe cudo! taka perełeczka... a ta fotka to wizytówka miasta! śliczna
Bamberg jest na trasie większości wycieczek po Bawarii, wiec mam nadzieję, że kiedyś zobaczę to cudne miasteczko (jak juz się w końcu wybiorę do tej Bawarii )
Wagner - faktycznie jego wizerunek na tym pomniku sugeruje, że jest maleńki (taki chłopulek z metra cięty ), choć ja bym mu wg proporcji tego pomnika nie dała nawet tych 1,6 m ) ; wybitny był z niego kompozytor, ale miał w sobie strasznie duzo nienawiści do Żydów, których porównywał nawet do much (ciekawe...? , może stąd właśnie było takie uwielbienie do niego Hitlera? )
Piea
Jak pisze Piea "Bamberg - prawdziwe cudo! taka perełeczka...". Warto by kiedyś zobaczyć na wlasne oczy.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Bamberg to na pewno perła Frankonii, a może i całej Bawarii.
Uwaga! W bawarskich pałacach obowiązują bardzo rygorystyczne zasady wykonywania i późniejszego wykorzystywania zdjęć. To znaczy praktycznie jest zakaz. Żeby mięć te cuda od środka, kupowałem w sklepikach pałacowych pocztówki, potem fotografowałem je, żeby mieć w komputerze całość zwiedzania.
Specjałem lokalnym było piwo wędzone, czyli Rauchbier. Piwiarni pełno, a w nich też pełno. Dlatego pije się na ulicy. My też
Jorguś
Za dodatkową opłatą też nie można focić ?
No trip no life
Joko człowiek pochodzący z poznańskiego mogę być podejrzany... Niestety nie można byłofocić za dodatkową opłatą.
Jorguś
Jorguś
Doczytane, dooglądane. Bamberg rzeczywiście perełka; ach ten wodny ratusz! Dzięki za przybliżenie niemieckich zabytków.
Niemcy najbliżej, ale mało znane; liznąłem Berlin z Poczdamem, potem indywidualnie Drezno i Miśnia + pałac myśliwski Moritzburg oraz jednodniowy wyjazd motylarnia w Trassenheide + Wolgast i Greifswald i to by było na tyle. Nawet w Kolonii jeszcze nie byłem.
no u sąsiadów ordnung i jak no foto to no foto i szluss
papuas
Pomiędzy jednym wojażem przebytym, a drugim obmyślanym pozwolę sobie kontynuować wątek zachodniego sąsiada, a dokładnie to teraz już bawarski.
WürzburgKolejne powiatowe miasto leżące nad Menem. Liczy ponad 126 tysięcy mieszkańców.
Od 741 lub 742 roku siedziba biskupstwa. Od roku 1933 w mieście miały miejsce prześladowania Żydów i palenie książek, m.in. odbyła sie tzw "noc kryształowa".
16 marca 1945 miasto, do tego momentu prawie nietknięte przez wojnę, zostało zniszczone w 90% przez nalot brytyjski. Zginęło wówczas około 5 tys. mieszkańców. Gruz usuwano aż do roku 1963.
Zwiedziliśmy wnętrza Rezydencji Królów i Książąt Bawarii, a potem zobaczyliśmy m.in.: stary most kamienny (prawie jak w Pradze), pięknie zdobione rokokowe budynki, Kaplicę Mariacką oraz katedrę. I z daleka leżącą na wzgórzu twierdzę Marienberg.
Jorguś