Okolice Pavo Real to same guesthousy,z wiekszych hoteli jest tylko Dream Tulum,reszta hoteli w sporej odleglosci Mozna spacerowac bez swiadkow
Piekne wille do wynajecia (Melcia cos dla Ciebie i rodzinki !!!) zaopatrzone w lezaki,kajaki,hamaki,pomosty,a niektore nawet baseny! Tyle,ze przed taka willa PRAWIE nikt nie sprzata wodorostow,wiec plaza juz nie az tak czysta,ale za to dzika
Anyway nam sie okolica bardzo podobala
Plaza jest ekologiczna,ze wzgledu na zolwie,ktore na calej dlugosci skladaja jaja,a ochrona miejska pilnuje,zeby nikt nie zadeptal
Tuz za hotelem plaza wyglada mniej wiecej tak:dziko,pieknie,a pochylych palemek bez liku
Kati ja w Meksyku zrobilabym sobie tydzien w willi i tydzien all incl bo sie troszke stesknilam:)))
ehh jak ja kocham te barowe klimaty !!!!!! Mnie się najbardziej w tym hotelu podobają te baseny przy plaży , lubię się taplać w basenie patrząc jednocześnie na morze, no i widok z Waszego bungalowa i odległość z niego do tej pięknej plaży idealna ! tak lubię ,Jedynie brakuje mi tam troszkę dzunglowatych terenów,bujnej zieleni gdzie na każdym kroku słychać odgłosy zwierzyny w mex hotelach, i gangi ostronosów haha... no i piwka w lodówce bo my zaraz jak tylko oczy otworzymy to do lodówki sięgamy po browary, Ale i tak spoko hotelik Kasiu wylukałaś bardzo przytulny w ładnej okolicy *good*, napisz jakie tam drineczki serwowali w ramach all
Bepi wynalazlas BOSKI filmik Ja sie w ogole dziwie,ze tyle ludu ciagnie do Playa majac do wybory TAKIE puste plaze w Tulum
Jesli chodzi o drinki w ramach all to takie jak wszedzie tzw.nie zauwazylam jakis brakow.
To moze zaczne od tych,ktorych sprobowalam:
MOHITO,PINACOLADA,MARGARITA,CUBA LIBRE,TEQUILA SUNRISE,BLUE CURACAO,BLACK RUSSIAN,wszelkie shoty oraz wszelkie drinki na bazie meksykanskiego likieru Kahlua tj.z brandy,z wodka,z rumem konczac na piwie i kokosie
Jeszcze jeden bardzo dobry drink,ktorego nazwy nie pamietam to polaczenie rumu z likierem kahlua i z whiskey w rownych proporcjach
Bufet w hotelu Pavo Real skromniejszy niz w innych hotelach (porownujac np.do IFA na Dominikanie) chociaz wybor jest i tak spory.
Sniadania takie jak wszedzie:pieczywo,sery,wedliny,jajka,parowki,bekon,BARDZO duzy wybor slodkich buleczek,ciast i crossiantow,platki,4 rodzaje sokow,10 rodzajow kawy,stoisko z omletami i nalesnikami,owoce,salatki,dzemy,miody itp.itd
Obiady chyba najlepsze.
Najwiekszy wybor saletek tj.okolo 15-20 roznych do kazdego posilku (sporo na bazie fasoli lub fasolki szparagowej,jak na Meksyk przystalo i zawsze z 2-3 na slodko)
2 rodzaje zupy.
Z dan glownych zawsze kilka rodzajow miesa (kurczak,wolowina,wieprzowina),z 2-3 rodzaje ryby,z 2-3 makaronu,tyle samo dan z ryzem,frytki oraz dania z pieczonych warzyw itp.
Jest dwoch kucharzy,ktorzy zawsze przyrzadzaja jakies dania na szybko oraz osobne stoisko z takos,nachos i tortilla ( tez na szybko)
Sporo owocow (pyszne mango,ananas i papaya) i deserow
Dostrzeglam dwa male minusiki w jadalni
Po pierwsze jest tam za goraco,pomimo,ze klimatyzacja chodzi na full.Nie wiem czy to wina tego,ze jadalnia pod strzecha typu palapas czy czegos innego,ale powinno byc chlodniej
Po drugie podczas posilkow wiekszosc dan glownych naklada kucharz,wiec trzeba stac w kolejce ( jak sie chce dokladke to znowu),no bo nie zawsze kucharz naklada tyle ile chcesz
Ogolnie jednak najadalismy sie okrutnie Kazdemu sie przytylo,bo jedzonko naprawde pyszne i urozmaicone
Bepi ta woda w tle wyglada zupełnie podobnie jak u Ciebie na Mauritiusie
życie to nieustająca podróż
Kati ja w Meksyku zrobilabym sobie tydzien w willi i tydzien all incl bo sie troszke stesknilam:)))
Jak ja bym chciala zima taaam!!!!
Ajjjj co przepieknie1 uwielbiam te cienie na wodzie, baseny jakuzzi na tle morza, cudnie! Tez ucieszyma sie, ze mozna w Meksyku znalezc puste plaze!
Bepi dzieki Pareo kupione w Meksyku
No to lecimy dalej.
Przy basenach sa dwa bary,jeden wiekszy,a drugi mniejszy.Juz wczesniej pisalam i powtorze,ze za bar i drinki w tym hotelu daje DUZEGO plusa
Po pierwsze,bo bar przy samej plazy,doslownie dwa kroki od lezaczka Po drugie drinki w duzych kubkach 0,4 l
W zadnym hotelu na Punta Cana (a sporo spacerowalam) nie spotkalam sie z taka pojemnoscia
Po trzecie barmani bardzo sie przykladaja,czasem nawet za bardzo,bez wzgledu na czas
Po czwarte hotelik kameralny,wiec przy barze NIGDY nie ma kolejki,co najwyzej 2-3 osoby
Przy barze sa tez przez caly dzien przekaski: pizza,tosciki,kanapki,ciasteczka itp. Jak komus nie chce sie isc na obiad to glodny nie bedzie
Plaza i bar to dla mnie najwieksze atuty tego hotelu
A wyglada to mniej wiecej tak
Dla chetnych jest tez obowiazkowo kokos na zyczenie
ehh jak ja kocham te barowe klimaty !!!!!! Mnie się najbardziej w tym hotelu podobają te baseny przy plaży , lubię się taplać w basenie patrząc jednocześnie na morze, no i widok z Waszego bungalowa i odległość z niego do tej pięknej plaży idealna ! tak lubię ,Jedynie brakuje mi tam troszkę dzunglowatych terenów,bujnej zieleni gdzie na każdym kroku słychać odgłosy zwierzyny w mex hotelach, i gangi ostronosów haha... no i piwka w lodówce bo my zaraz jak tylko oczy otworzymy to do lodówki sięgamy po browary, Ale i tak spoko hotelik Kasiu wylukałaś bardzo przytulny w ładnej okolicy *good*, napisz jakie tam drineczki serwowali w ramach all
zobaczciedziewczyny jak tam pusto na plażach i zielono w okolicy ruin w Tulum, kilometry pustych rajskich plażyczek
https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=_BwOhegq3zE#t=116
<iframe width="560" height="315" src="//www.youtube.com/embed/_BwOhegq3zE" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Ja chce do meksykuuuuuuu
Bepi wynalazlas BOSKI filmik Ja sie w ogole dziwie,ze tyle ludu ciagnie do Playa majac do wybory TAKIE puste plaze w Tulum
Jesli chodzi o drinki w ramach all to takie jak wszedzie tzw.nie zauwazylam jakis brakow.
To moze zaczne od tych,ktorych sprobowalam:
MOHITO,PINACOLADA,MARGARITA,CUBA LIBRE,TEQUILA SUNRISE,BLUE CURACAO,BLACK RUSSIAN,wszelkie shoty oraz wszelkie drinki na bazie meksykanskiego likieru Kahlua tj.z brandy,z wodka,z rumem konczac na piwie i kokosie
Jeszcze jeden bardzo dobry drink,ktorego nazwy nie pamietam to polaczenie rumu z likierem kahlua i z whiskey w rownych proporcjach
Ogolnie barman przygotuje wszystko
W hotelu jest tylko jedna restauracja-meksykanska Takze poza tradycyjnym bufetem wybor niewielki.
My bylismy tylko raz podczas calego pobytu i wiecie co...po raz pierwszy najadlam sie w restauracji a la carte na urlopie
Zwykle porcje sa bardzo male,a tu niespodzianka,bo cala czworka zgodnie stwierdzilismy,ze bylo do syta
Wyboru praktycznie nie ma,bo kazdy dostaje:
przekaske (zwykle jakas ostra zupe-krem),
potrawe dnia,
deser,alkohol oraz obowiazkowo takos i guacamole w duzych ilosciach Wszystko bylo bardzo dobre
W restauracji zawsze przygrywacja na zywo mariachi
A wyglada to mniej wiecej tak:
Danie glowne
Deser
Teraz troche o posilkach.
Bufet w hotelu Pavo Real skromniejszy niz w innych hotelach (porownujac np.do IFA na Dominikanie) chociaz wybor jest i tak spory.
Sniadania takie jak wszedzie:pieczywo,sery,wedliny,jajka,parowki,bekon,BARDZO duzy wybor slodkich buleczek,ciast i crossiantow,platki,4 rodzaje sokow,10 rodzajow kawy,stoisko z omletami i nalesnikami,owoce,salatki,dzemy,miody itp.itd
Obiady chyba najlepsze.
Najwiekszy wybor saletek tj.okolo 15-20 roznych do kazdego posilku (sporo na bazie fasoli lub fasolki szparagowej,jak na Meksyk przystalo i zawsze z 2-3 na slodko)
2 rodzaje zupy.
Z dan glownych zawsze kilka rodzajow miesa (kurczak,wolowina,wieprzowina),z 2-3 rodzaje ryby,z 2-3 makaronu,tyle samo dan z ryzem,frytki oraz dania z pieczonych warzyw itp.
Jest dwoch kucharzy,ktorzy zawsze przyrzadzaja jakies dania na szybko oraz osobne stoisko z takos,nachos i tortilla ( tez na szybko)
Sporo owocow (pyszne mango,ananas i papaya) i deserow
Dostrzeglam dwa male minusiki w jadalni
Po pierwsze jest tam za goraco,pomimo,ze klimatyzacja chodzi na full.Nie wiem czy to wina tego,ze jadalnia pod strzecha typu palapas czy czegos innego,ale powinno byc chlodniej
Po drugie podczas posilkow wiekszosc dan glownych naklada kucharz,wiec trzeba stac w kolejce ( jak sie chce dokladke to znowu),no bo nie zawsze kucharz naklada tyle ile chcesz
Ogolnie jednak najadalismy sie okrutnie Kazdemu sie przytylo,bo jedzonko naprawde pyszne i urozmaicone