Edyta... mega cieszę się, że zdecydowałaś się opisac swoje Borneo....
ja to miejsce doceniłem dopiero po powrocie, jestem zdecydowany na kolejną wyprawę w te rejony.. tak, że czytam i czekam na ciąg dalszy z wypiekami na buźce
Edyta... mega cieszę się, że zdecydowałaś się opisac swoje Borneo....
ja to miejsce doceniłem dopiero po powrocie, jestem zdecydowany na kolejną wyprawę w te rejony.. tak, że czytam i czekam na ciąg dalszy z wypiekami na buźce
Wojtek to ja chcę te wypieki widzieć:) haha
a poważnie mówiąc - ja mam tak samo - w rankingu wzrosło po powrocie
i juz myślę jako indonezyjskie zahaczyć
Cholernie żałuję Kuchingu. Bardzo Bardzo ale w planach jeszcze Malezja i skos na Kuching na 100% zrobię
Edyta... mega cieszę się, że zdecydowałaś się opisac swoje Borneo....
ja to miejsce doceniłem dopiero po powrocie, jestem zdecydowany na kolejną wyprawę w te rejony.. tak, że czytam i czekam na ciąg dalszy z wypiekami na buźce
Wojtek to ja chcę te wypieki widzieć:) haha
a poważnie mówiąc - ja mam tak samo - w rankingu wzrosło po powrocie
i juz myślę jako indonezyjskie zahaczyć
Cholernie żałuję Kuchingu. Bardzo Bardzo ale w planach jeszcze Malezja i skos na Kuching na 100% zrobię
Edyta... zaraz po powrocie byłem trochę rozczarowany Borneo.. ale w miarę upływu czasu mocno doceniłem to miejsce, a po relacji Mary, Miki już czułem silną więź z Borneo i tęsknotę za powrotem.. Teraz po Twojej relacji mam nadzieję, że nastąpi taki impuls we mnie, że na ferie zimowe w 2016 booknę bileciki do Semporny, Tabin i Lahat datu....
Edyta i ja bardzo się cieszę, że się zdecydowałaś na relację. Gdzieś już wczesniej sama Cię do tego zachęcałam. Mam nadzieję, że Peg nie przegoni mnie stąd kijkiem
no przepraszam za spóźnienie robaczki oki, tylko nie pajaki
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
no to odpływajmy. W końcu nosowce to najcudowniejsze zwierzaki.
uwielbiam takie rzeki
pierwszy upolowany okaz
drugi
trzeci
czwarty...
i przestałam liczyc
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
no toanusia skoro jestes na pokładzie...a załapałaś sie na łódkę w ostatniej chwili:)
to płyniemy dalej.
Pierwsze 1 1/2 godziny to czas ptaków małp waranów
słodziak
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Edyta... mega cieszę się, że zdecydowałaś się opisac swoje Borneo....
ja to miejsce doceniłem dopiero po powrocie, jestem zdecydowany na kolejną wyprawę w te rejony.. tak, że czytam i czekam na ciąg dalszy z wypiekami na buźce
.
Melduję się i ja Trochę spóźniona ale cóż lepiej późno niż wcale
Super Edi, że w końcu zmotywowałaś się do tej relacji
Zieleń powala, a hotelik ... jak dla mnie oki
jaki dziobak:)
ten był sliczny:)
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Wojtek to ja chcę te wypieki widzieć:) haha
a poważnie mówiąc - ja mam tak samo - w rankingu wzrosło po powrocie
i juz myślę jako indonezyjskie zahaczyć
Cholernie żałuję Kuchingu. Bardzo Bardzo ale w planach jeszcze Malezja i skos na Kuching na 100% zrobię
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Zostałam zmotywowana przez takich jak ty oszołomów:)
weź kij i chodż bo trzeba gałęzie odchylac by ptaszki zobaczy
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Edyta... zaraz po powrocie byłem trochę rozczarowany Borneo.. ale w miarę upływu czasu mocno doceniłem to miejsce, a po relacji Mary, Miki już czułem silną więź z Borneo i tęsknotę za powrotem.. Teraz po Twojej relacji mam nadzieję, że nastąpi taki impuls we mnie, że na ferie zimowe w 2016 booknę bileciki do Semporny, Tabin i Lahat datu....
.
Edyta i ja bardzo się cieszę, że się zdecydowałaś na relację. Gdzieś już wczesniej sama Cię do tego zachęcałam. Mam nadzieję, że Peg nie przegoni mnie stąd kijkiem
...nieważne gdzie, ważne z kim...