Dla mnie ok. Ja jem głownie ryby (było zawsze ok. 6 rodzajów ryb do wyboru) plus krewetki.Mniam! Mięsko z grilla było tez bardzo dobre. Zupy były jedynie beznadziejne.
Nie ma co porównywać do np. bufetów w takiej Dominikanie czy Meksyku, ale mnie wystarczało w zupełności. Brakowało mi jedynie większego wyboru sałat, limonki (pojawiął się w ostatnie dwa dni naszego pobytu, pewnie mieli dostawę)
Bardzo smaczny był ryż, zanakomita pizza (we włoskiej- taka cieniutka, jak we Włoszech), no i lodyyyyy, zwłaszcza kokosowe To był Hit! Jedlismy je codziennie, nawet dwa razy dziennie Na śniadanko, to co lubie najbardziej, czyli soki swieżo wyciskane na bieżąco, słodkie bułeczki (pieczone na miejscu), "pankejki" i jajka na wszystkie sposoby. Mieli też dobre sery.
A poza tym mnóstwo innych dań, których nawet nie dotykam wzrokiem
Nie mamy prawa na nic narzekać. No, moze na te zupy jedynie
No, i troszkę tez plaży, ale te zdjęcia znacie pewnie juz na pamięć Wszyscy mamy takie same
Najlepszym hitem było to, ze nie robiłam praktycznie wcale zdjęć, bo chciałam je dopiero zrobić w przedostatni/ostatni zdjęć jak będe opalona Dobre sobie, bo w ostatnie 3 dni popsuła się pogoda i padało lub było zachmurzone Tak więc, pokażę Wam jak wyglada tam swiat przy zachmurzeniu i kiepskiej pogodzie. Takich zdjęć, to na pewno nie było tutaj :
he, he..i takie włąsnie zdjęcia mam, na własne zyczenie
C.D.N. ( z życia hotelu) i trochę info przydatnych, np. co do napiwków (WAŻNE!)
Mika ale masz superowe bikini, miód malina ! lokalsi to musieli Cię kochana wzrokiem pożerać !!! z tymi fotkami to miałam tak samo, nie chciało mi się robić fotek przez kilka dni a potem sobie myślę no przeca zlinczują mnie o powrocie więc trza iść do roboty i coś napstrykać ...haha...
A to ja mam znowu na odwrót, robie zdjecia jak opetana od samego poczatku, blada na wszystkich jestem jak trup, a ja juz sie opale to juz mi sie nie chce fotek robic, bo juz wszystko obtrzaskalam dookola Wstawiaj fotki wstawiaj, naciesze sie Melią na zapas, bo mój ostatni plan nie przewiduje wizyty w tej okolicy, wiec jesli nic sie nie zmieni, to pozostanie mi cieszyc sie waszymi widokami
A to ja mam znowu na odwrót, robie zdjecia jak opetana od samego poczatku, blada na wszystkich jestem jak trup, a ja juz sie opale to juz mi sie nie chce fotek robic, bo juz wszystko obtrzaskalam dookola Wstawiaj fotki wstawiaj, naciesze sie Melią na zapas, bo mój ostatni plan nie przewiduje wizyty w tej okolicy, wiec jesli nic sie nie zmieni, to pozostanie mi cieszyc sie waszymi widokami
Dla mnie ok. Ja jem głownie ryby (było zawsze ok. 6 rodzajów ryb do wyboru) plus krewetki.Mniam! Mięsko z grilla było tez bardzo dobre.
Zupy były jedynie beznadziejne.
Nie ma co porównywać do np. bufetów w takiej Dominikanie czy Meksyku, ale mnie wystarczało w zupełności. Brakowało mi jedynie większego wyboru sałat, limonki (pojawiął się w ostatnie dwa dni naszego pobytu, pewnie mieli dostawę)
Bardzo smaczny był ryż, zanakomita pizza (we włoskiej- taka cieniutka, jak we Włoszech), no i lodyyyyy, zwłaszcza kokosowe To był Hit! Jedlismy je codziennie, nawet dwa razy dziennie
Na śniadanko, to co lubie najbardziej, czyli soki swieżo wyciskane na bieżąco, słodkie bułeczki (pieczone na miejscu), "pankejki" i jajka na wszystkie sposoby. Mieli też dobre sery.
A poza tym mnóstwo innych dań, których nawet nie dotykam wzrokiem
Nie mamy prawa na nic narzekać. No, moze na te zupy jedynie
pozdrawiam ciepło:)
No, i troszkę tez plaży, ale te zdjęcia znacie pewnie juz na pamięć Wszyscy mamy takie same
Najlepszym hitem było to, ze nie robiłam praktycznie wcale zdjęć, bo chciałam je dopiero zrobić w przedostatni/ostatni zdjęć jak będe opalona Dobre sobie, bo w ostatnie 3 dni popsuła się pogoda i padało lub było zachmurzone Tak więc, pokażę Wam jak wyglada tam swiat przy zachmurzeniu i kiepskiej pogodzie. Takich zdjęć, to na pewno nie było tutaj :
he, he..i takie włąsnie zdjęcia mam, na własne zyczenie
C.D.N. ( z życia hotelu) i trochę info przydatnych, np. co do napiwków (WAŻNE!)
pozdrawiam ciepło:)
Mikka, jak zawsze boska
szkoda z tą pogodą, bo zdjęcia w słoneczku masz bajeczne
Mimo ze plaża przy meli znana z poprzednich relacji to mogę na nie patrzeć i po raz tysięczny Mika dzaga!
Mikka....dopiero po Twoich fotkach ten hotel do mnie przemówił
A ta restauracja
lubie taki klimat na urlopie
Teraz widze,ze nawet w pochmurny dzien jest tam ładnie -oj podoba mi sie bardzo.
Dawaj zdjecia pokoju....nawet tej łazienki jak masz
Mika gdzie jesteś?
Pisz, wklejaj, pokazuj Mnie Cayo zachwyciło u Holi, potem Bachulka i Irwina podsycały moją miłość a teraz Ty
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Mika ale masz superowe bikini, miód malina ! lokalsi to musieli Cię kochana wzrokiem pożerać !!! z tymi fotkami to miałam tak samo, nie chciało mi się robić fotek przez kilka dni a potem sobie myślę no przeca zlinczują mnie o powrocie więc trza iść do roboty i coś napstrykać ...haha...
A to ja mam znowu na odwrót, robie zdjecia jak opetana od samego poczatku, blada na wszystkich jestem jak trup, a ja juz sie opale to juz mi sie nie chce fotek robic, bo juz wszystko obtrzaskalam dookola Wstawiaj fotki wstawiaj, naciesze sie Melią na zapas, bo mój ostatni plan nie przewiduje wizyty w tej okolicy, wiec jesli nic sie nie zmieni, to pozostanie mi cieszyc sie waszymi widokami
http://www.addicted-to-passion.com
Marylko a jaki masz obecnie plan?
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Mikka, ja na Kubie nie byłam jeszcze, ale to Cayo rzeczywiście fajne, no i podróż przez te mniej turystyczne okolice.
Jak oglądałam fotki znajomych z Varadero to mnie jakoś tam nie ciągnęło, choć Hawana ma sporo uroku....
Ale po tych waszych pobytach w Cayo to mi się Kuba widzi, oj widzi!!!!
Mariola