A kto powiedział, że to już koniec? Ja jeszcze nie mam zamiaru kończyć
Ufff.... Ulżyło mi...
no mi też bo tak Ci tu zaczęły ludziki dziękować za relację że normalnie się wystraszyłam czy coś przeoczyłam i że to już koniec....
Julka pewnie to ja pierwsza wprowadziła"balagan",ostatnio praktycznie nie mam czasu na forum i bałam się,że po moim wpisie do Kolki znów mnie długo nie będzie.Dla tego postanowiła za wczasu podziękować jej i jej mężowi za tak piękną relacjie i trudy które sobie zadali za sklepienie tak cudownych filmików!
Ale jedziemy dalej!!!!!! W tej relacji nie powinna być końca
A ta metoda na boysa,jest super,bo jednocześnie masz spokój i nadodatek takie "perełki-okazy" Wam pokazał
Kolka te wszystkie części Neptuna Village,Beach,Palm Beach,Paradise....to tak jakby na jednym terenie znajdują się??? I wszystkie częście można zwiedzać bez problemu i korzystać naprzykład z ich leżaków,basenów? Czy jak to wygląda.
I co z tymi drinkami,wszystko co bardziej smaczniejsze,to płatne? Jedynie tak jak piszesz,wódka + cola,jest za free? A jak piwo? Cosik trochę ja nie zakumała
I jeszcze jak pisałaś,że z części objazdowej jechaliście 3 godziny do hotelu,to tyle samo później jechaliście na lotnisko jak wracaliście do domu?
W takim razie jak daleko jest Baobab do porównania?
Kolka, chyba to dobrze , że pan ogrodnik w tym biednym kraju jest taki przedsiębiorczy ! On chyba nie ma większy możliwości otrzymania napiwków, a tak, za piękne kwiatki dla pięknej pani i owszem.
Małp to ja się boję, że mnie podrapią , ugryzą i zaraz umrę.
Hotel piękny i tak dużo zieleni. A jedzonko było smaczne, różnorodne, były rybki i owoce morza?
Kolka ale cudnie ! świetne zdjęcia, widoczki, uwielbiam tą afrykańską zabudowę i styl z tym murkiem na plaży masz rację , też mnie ten murek oddzielający plażę od hotelu wnerwiał..., ale gdyby nie on to byłoby utrapienie z tymi beach boysami , a tak granica..jest wydzielona..no i druga sprawa te ogromne przypływy, bez murka woda to by chyba podeszła do ogrodu w hotelu. Małpiątka przecudowne ,widzę że tez sporo ich u Was na tarasie grasowało. Oj szkoda że pozostałe części resortu były nieczynne, ciekawe dlaczego ? przecież to był srodek sezonu, no chyba że ludzie nadal panikują w temacie Eboli, i tak jak Itaka nie miała oferty pobytów w Kenii to i inne biura na świecie zawiesiły oferty .
Miałam w planie podczas mojego pobytu w Baobabie pójc na spacer do Neptuna bo to chyba odległość ok 4-5 km ale właśnie bałam się tych odpływów, że spowrotem nie dam rady wrócić , bo plaża bedzie zalana , cieszę się że u Ciebie mogę nacieszyć fotkami , bo na kolejny pobyt w Afryce to planuję po cichu sobie znowu Kenię, koniecznie Baobab Resort na kilka dni , i kilka pozostałych dni kusił mnie hotel Leopard ale tam niestety nie ma all inclusiva, tylko VP + więc momentalnie odpada , więc chyba tylko w grę wchodzi Neptune
Kolka z wypiekami na jeden raz "łyknęłam" całość i dzięki Tobie chyba jednak się złamię na wyjazd do Kenii ,wszystko tak pieknie opisujesz i pokazujesz, że już bym wyjazd kupowała (chyba jak coś poprawiałaś z fotkami to się niektóre adresy pogubiły i focie się nie otwierają, ale cała reszta super jest).
A teraz powiem , że zazdroszczę Ci jak jasny gwint tej fotki (a właściwie tego rozkosznego widoku na żywo). Zakochałam się na maksa w tym lwie.
Kolka ,widać że czułaś się tam cudnie i że jest to jedno z Twoich miejsc na ziemi.Bea37 pytała,ja też jestem ciekawa jak wygląda sprawa jeśli chodzi o owoce morza ,rybki...
Widok basenowo-plażowy malinowy .Chyba fajnie trafiliście z tym hotelem.Ciekawa roślinność,zabudowa,nawet goście balkonowi też są nie lada atrakcją .
Ale to "coś" poniżej piękne. To z rodziny jeżowców? Kolki, znaczy kolce ma, ale jakieś bardziej miękkie się wydają? Czy to któreś z Was miało na ręce? Kłuło?
Julka pewnie to ja pierwsza wprowadziła"balagan",ostatnio praktycznie nie mam czasu na forum i bałam się,że po moim wpisie do Kolki znów mnie długo nie będzie.Dla tego postanowiła za wczasu podziękować jej i jej mężowi za tak piękną relacjie i trudy które sobie zadali za sklepienie tak cudownych filmików!
Ale jedziemy dalej!!!!!! W tej relacji nie powinna być końca
Kolka świetnie pokazujesz i opisujesz hotel
A ta metoda na boysa,jest super,bo jednocześnie masz spokój i nadodatek takie "perełki-okazy" Wam pokazał
Kolka te wszystkie części Neptuna Village,Beach,Palm Beach,Paradise....to tak jakby na jednym terenie znajdują się??? I wszystkie częście można zwiedzać bez problemu i korzystać naprzykład z ich leżaków,basenów? Czy jak to wygląda.
I co z tymi drinkami,wszystko co bardziej smaczniejsze,to płatne? Jedynie tak jak piszesz,wódka + cola,jest za free? A jak piwo? Cosik trochę ja nie zakumała
I jeszcze jak pisałaś,że z części objazdowej jechaliście 3 godziny do hotelu,to tyle samo później jechaliście na lotnisko jak wracaliście do domu?
W takim razie jak daleko jest Baobab do porównania?
Kolka- śliczny hotel i fajne wakacje
Kolka, chyba to dobrze , że pan ogrodnik w tym biednym kraju jest taki przedsiębiorczy ! On chyba nie ma większy możliwości otrzymania napiwków, a tak, za piękne kwiatki dla pięknej pani i owszem.
Małp to ja się boję, że mnie podrapią , ugryzą i zaraz umrę.
Hotel piękny i tak dużo zieleni. A jedzonko było smaczne, różnorodne, były rybki i owoce morza?
Bea
obłędny kolor wody w oceanie
Kolka ale cudnie ! świetne zdjęcia, widoczki, uwielbiam tą afrykańską zabudowę i styl z tym murkiem na plaży masz rację , też mnie ten murek oddzielający plażę od hotelu wnerwiał..., ale gdyby nie on to byłoby utrapienie z tymi beach boysami , a tak granica..jest wydzielona..no i druga sprawa te ogromne przypływy, bez murka woda to by chyba podeszła do ogrodu w hotelu. Małpiątka przecudowne ,widzę że tez sporo ich u Was na tarasie grasowało. Oj szkoda że pozostałe części resortu były nieczynne, ciekawe dlaczego ? przecież to był srodek sezonu, no chyba że ludzie nadal panikują w temacie Eboli, i tak jak Itaka nie miała oferty pobytów w Kenii to i inne biura na świecie zawiesiły oferty .
Miałam w planie podczas mojego pobytu w Baobabie pójc na spacer do Neptuna bo to chyba odległość ok 4-5 km ale właśnie bałam się tych odpływów, że spowrotem nie dam rady wrócić , bo plaża bedzie zalana , cieszę się że u Ciebie mogę nacieszyć fotkami , bo na kolejny pobyt w Afryce to planuję po cichu sobie znowu Kenię, koniecznie Baobab Resort na kilka dni , i kilka pozostałych dni kusił mnie hotel Leopard ale tam niestety nie ma all inclusiva, tylko VP + więc momentalnie odpada , więc chyba tylko w grę wchodzi Neptune
Kolka z wypiekami na jeden raz "łyknęłam" całość i dzięki Tobie chyba jednak się złamię na wyjazd do Kenii ,wszystko tak pieknie opisujesz i pokazujesz, że już bym wyjazd kupowała (chyba jak coś poprawiałaś z fotkami to się niektóre adresy pogubiły i focie się nie otwierają, ale cała reszta super jest).
A teraz powiem , że zazdroszczę Ci jak jasny gwint tej fotki (a właściwie tego rozkosznego widoku na żywo). Zakochałam się na maksa w tym lwie.
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
Kolka ,widać że czułaś się tam cudnie i że jest to jedno z Twoich miejsc na ziemi.Bea37 pytała,ja też jestem ciekawa jak wygląda sprawa jeśli chodzi o owoce morza ,rybki...
Widok basenowo-plażowy malinowy .Chyba fajnie trafiliście z tym hotelem.Ciekawa roślinność,zabudowa,nawet goście balkonowi też są nie lada atrakcją .
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Ale to "coś" poniżej piękne. To z rodziny jeżowców? Kolki, znaczy kolce ma, ale jakieś bardziej miękkie się wydają? Czy to któreś z Was miało na ręce? Kłuło?
Kolka, z przyjemnością przeczytałam twoją relację i obejrzałam fotki oraz fimiki!!!!
Mnóstwo zwierzaków w niesamowitych sytuacjach widzieliście....
Ja widziałam o wieeeele mniej, ale byłam tylko na Tsavo East i West.
Hotelik też bardzo fajny!!!
Mariola