Moją uwagę zwróciły właśnie pustki w hotelu w pełnym sezonie przecież....Ja jak byłam w Kenii to nawet w pełnej porze deszczowej było pełno..
Ale to chyba raczej nie ebola a bezpieczeństwo powoduje, że rządy wiekszości krajów odradzają wyjazdy w tamte części Afryki..
Czytalam w prasie artykuł z którego wynikało, że w tym roku o 50% spadła ilość turystów podróżujących do Kenii Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale podobno tylko Polska i Niemcy nie wycofały się jeszcze z wycieczek organizowanych w tamten rejon... Wielka szkoda, bo afrykańskie klimaty zajmują szczególne miejsce w moim sercu...
Odnośnie MUGGI,to też kupuje na tej stronce,zawsze bez problemu.
Jak fajnie,że tak szczegółowa masz obcykany cały teren hotelu i małpiatka przecudownę,zwłaszcza te na które cięzko "polować"
te małpy jeszcze widziałam u Bepi na zdjęciach w Baobabie,tylko nie wiem czy jest ich tam więcej??? Na to pytanie,to może Bepi odpowie
A to co piszesz odnośnie luksus nie luksus....,no to tutaj muszę z Tobą się zgodzić.W takich hotelach czy nawet kompleksach mogliby i lepiej się starać,tzn lodóweczka powinna być codziennie uzupelniana,jak równiez kosmetyki,posciele,reczniki powinni być wymieniane częściej itd itp Takie trochę nie dbalstwo już raczej ciągnie na 3*
Kolka mimo wszystko,dobrze że zamieniłaś wtedy hotele i wybrałaś sieciówkę Neptun,mogło by być o wiele gorzej,a tutaj jednak jak widać całkiem całkiem,no i u Bepi na Zanzibarze teren Neptuna była bardzo malownicza i nawet hotel lepiej wypadł niż ten Royal,a wydawało się,że powinien być bardziej luksusowy.
No i napisze tak,są luksusy te co z najwyższej półki ,a są luksusy które zaliczają się już w 21 wieku,do luksusów koniecznych i te muszą już być raczej normalnoscią.Nie płaciłaś za hotel po 10-20$ za dobę,tylko o wiele więcej,dla tego liczysz na więcej luksusu i masz racje
Cena za hotel do czegoś obowiązuje,tak czy nie?!!!!
Kolka, Lenuś - wszystko na tym swiecie jest wzgledne - pojecie luksusu takze. I zeby bylo jasne - wcale nie uwazam, Joasiu, ze Twoje swierdzenie, ze nie byl to hotel luksusowy jest symptomem poprzewracania sie tego i owego - Nie, absolutnie tak nie mysle. I zgadzam sie takze z Lenus, ze jak sie placi niemalo - to mozna wymagac. Tak - cena do czegos zobowiazuje - tu sie zgadzam. Z pewnoscia moj poglad na tym forum jest absolutnie niszowy, bo nie zaprzeczycie, ze juz same kierunki jakie maja przewage w relacjach - naleza do luksusowych. Jak dla mnie - samo safari jest przezyciem niezapomnianym - nie straszne bylyby mi wszelkie trudy takiego podrozowania - dla samego obejrzemnia fantastycznych krajobrazow i fantastycznych zwierzat. Mankamenty holetu (a raczej - obslugi) jakie wymienilas sa rczej oczywiste. Nie mam zadnych (naprawde) doswiadczen z luksusowymi hotelami, bo i mnie na nie nie stac i nie rajcuja mnie absolutnie. W domu tez nie zmieniam recznikow codziennie, a zmiana poscieli raz na tydzien nie jest w moim przekonaniu niechlujstwem - dlatego tez - nie oczekuje takich zmian w jakimkolwiek miejscu - nawet jesli generalnie - jest taka praktyka. Lenus - to z pewnoscia nie jest koniecznosc w 21 wieku. Jak na moje standardy - to jest zdecydowanie luksusowy hotel. Ale mniejsza z tym - jak na wstepie zaznaczylem - wszystko jest wzgledne - niektorzy z niecierpliwoscia czekali na te wlasnie czesc relacji - jest bardzo wazne i fajne, ze zamiescilas Joasuiu tyle zdjec i szzcegolowo opisalas - te informacje zapewne dla niektorych beda przydatne. Jasne, ze samo otoczenie hotelu bardzo mi sie podoba, ale to nie moja bajka. Z przyjemnoscia bede czekal na c.d.
Pięknie pięknie !!! a małpy przeurocze kolacyjki też fajniutkie, chyba we wszystkich hotelach czy na Zanzi czy w Kenii robią takie kolacyjki klimatyczne na plaży , uwielbiam to, Oj faktycznie dziwne że nie wymieniali codziennie pościeli i ręczników w pokoju , nigdy się z tym nie spotkałam na wakacjach
Lenuś ten hotel Kolki bardzo do tego na Zanzi podobny z tego co widzę, drinki tam samo kiepskie widzę w karcie bo większość tych nazw to alkohol pomieszany z sokiem, po 2-3 dniach wszystko smakuje tak samo, dlatego pomimo tego że wszystkim również i nam widokowo na fotkach podobał ten Neptune Pwani na Zanzi , jak tak do końca nie mogę polecic wymagającym turystom , ze względu na średnie drinki i jedzenie, które w hotelu obok Dreams Of zanzibar było o niebo smaczniejsze i nieporównywalnie większy wybór . Lenuś dobrze zauważyłaś , ten Neptune na Zanzi miał bardziej malowicze okolice plaż i widoki z tarasów , basenów, bo taki jest poprostu ładny plażowo Zanzinbar,
dla porównania luknij sobie na cene za nocleg na stronie hotelowej poszczególnych hoteli tej sieci w Keni a na Zanzi , róznica jest spora
dla tych plaż na Zanzi własnie poleciałam , ale i tak Kenię lepiej wspominam ze względu na safari hehe bo wycieczki na Zanzi oprócz safari to dla mnie niezbyt interesujące..takie na siłę..dla kogoś kto na plaży nie lubi leżeć, i musi się koniecznie szwędać ..ale jak już ktoś troszkę ładnych miejsc i wysepek w życiu widział albo podobnych tematyką wycieczek to szkoda czasu , wole słodkie lenistwo musi mnie coś mega powalać widokowo żebym opuściła leżak na cały dzień *mosking*. Róznica tez jest taka między tymi hotelami że na Zanzibarze małp nie było w hotelach , w Kenii to było cudowne że tyle ich tam było , brakowało mi teraz tego.
Ojojoj, ale mam do nadrobienia. Już się cieszę na dokładne czytanie i oglądanie zdjęć z Twojego safari. Na razie luknęłam na kilka pierwszych stron i wiem, że to jest coś, co lubię. "Polowanie" Masajów na lwa robi wrażenie *shok*.
Dzięki Wszystkim za opinie Fajnie, że jeszcze czytacie
Marinik - Święta prawda! Luksus to faktycznie pojęcie względne, przede wszystkim kojarzy nam się ze szczęściem. Dla jednych szczęściem będzie pobyt w pałacu szejka, dla innych godzina bez bólu będzie tym o czym marzą. Można o tym dyskutować w nieskończoność, to już filozofia
My jednak świetnie bawimy się na Wybrzeżu Mombasy i zgadza się - jest to dla nas luksus mimo, że hotel luksusowy nie jest /zaplątałam się trochę/
Ogólnie hotel jak najbardziej polecam, można w nim naprawdę wypocząć
Dzisiaj wybierzemy się na wycieczkę katamaranem posnurkować. Oczywiście jestem lojalna i poprosiłam Kiko żeby nam zorganizował taki wypad. Przepłaciliśmy - płaciliśmy po 20$. Znajomym udało się wynegocjować po 10$.
Oczywiście SKS to ciężka choroba Mąż pkazał mi zdjęcia tego afrykańskiego stołu
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Na tereniu hotelu żyją dwa gatunki małp /przynajmniej ja te dwa zauważyłam/ Jedne już poznaliście
Ale jest jeszcze inny gatunek małp, są bardziej tajemnicze, ciężko je upolować
Piękne są
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Kolka, hotelik bardzo fajny
Moją uwagę zwróciły właśnie pustki w hotelu w pełnym sezonie przecież....Ja jak byłam w Kenii to nawet w pełnej porze deszczowej było pełno..
Ale to chyba raczej nie ebola a bezpieczeństwo powoduje, że rządy wiekszości krajów odradzają wyjazdy w tamte części Afryki..
Czytalam w prasie artykuł z którego wynikało, że w tym roku o 50% spadła ilość turystów podróżujących do Kenii Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale podobno tylko Polska i Niemcy nie wycofały się jeszcze z wycieczek organizowanych w tamten rejon... Wielka szkoda, bo afrykańskie klimaty zajmują szczególne miejsce w moim sercu...
Kolka dziękuje za odpowiedź na moje pytania.
Odnośnie MUGGI,to też kupuje na tej stronce,zawsze bez problemu.
Jak fajnie,że tak szczegółowa masz obcykany cały teren hotelu i małpiatka przecudownę,zwłaszcza te na które cięzko "polować"
te małpy jeszcze widziałam u Bepi na zdjęciach w Baobabie,tylko nie wiem czy jest ich tam więcej??? Na to pytanie,to może Bepi odpowie
A to co piszesz odnośnie luksus nie luksus....,no to tutaj muszę z Tobą się zgodzić.W takich hotelach czy nawet kompleksach mogliby i lepiej się starać,tzn lodóweczka powinna być codziennie uzupelniana,jak równiez kosmetyki,posciele,reczniki powinni być wymieniane częściej itd itp Takie trochę nie dbalstwo już raczej ciągnie na 3*
Kolka mimo wszystko,dobrze że zamieniłaś wtedy hotele i wybrałaś sieciówkę Neptun,mogło by być o wiele gorzej,a tutaj jednak jak widać całkiem całkiem,no i u Bepi na Zanzibarze teren Neptuna była bardzo malownicza i nawet hotel lepiej wypadł niż ten Royal,a wydawało się,że powinien być bardziej luksusowy.
No i napisze tak,są luksusy te co z najwyższej półki ,a są luksusy które zaliczają się już w 21 wieku,do luksusów koniecznych i te muszą już być raczej normalnoscią.Nie płaciłaś za hotel po 10-20$ za dobę,tylko o wiele więcej,dla tego liczysz na więcej luksusu i masz racje
Cena za hotel do czegoś obowiązuje,tak czy nie?!!!!
Kolka, Lenuś - wszystko na tym swiecie jest wzgledne - pojecie luksusu takze. I zeby bylo jasne - wcale nie uwazam, Joasiu, ze Twoje swierdzenie, ze nie byl to hotel luksusowy jest symptomem poprzewracania sie tego i owego - Nie, absolutnie tak nie mysle. I zgadzam sie takze z Lenus, ze jak sie placi niemalo - to mozna wymagac. Tak - cena do czegos zobowiazuje - tu sie zgadzam. Z pewnoscia moj poglad na tym forum jest absolutnie niszowy, bo nie zaprzeczycie, ze juz same kierunki jakie maja przewage w relacjach - naleza do luksusowych. Jak dla mnie - samo safari jest przezyciem niezapomnianym - nie straszne bylyby mi wszelkie trudy takiego podrozowania - dla samego obejrzemnia fantastycznych krajobrazow i fantastycznych zwierzat. Mankamenty holetu (a raczej - obslugi) jakie wymienilas sa rczej oczywiste. Nie mam zadnych (naprawde) doswiadczen z luksusowymi hotelami, bo i mnie na nie nie stac i nie rajcuja mnie absolutnie. W domu tez nie zmieniam recznikow codziennie, a zmiana poscieli raz na tydzien nie jest w moim przekonaniu niechlujstwem - dlatego tez - nie oczekuje takich zmian w jakimkolwiek miejscu - nawet jesli generalnie - jest taka praktyka. Lenus - to z pewnoscia nie jest koniecznosc w 21 wieku. Jak na moje standardy - to jest zdecydowanie luksusowy hotel. Ale mniejsza z tym - jak na wstepie zaznaczylem - wszystko jest wzgledne - niektorzy z niecierpliwoscia czekali na te wlasnie czesc relacji - jest bardzo wazne i fajne, ze zamiescilas Joasuiu tyle zdjec i szzcegolowo opisalas - te informacje zapewne dla niektorych beda przydatne. Jasne, ze samo otoczenie hotelu bardzo mi sie podoba, ale to nie moja bajka. Z przyjemnoscia bede czekal na c.d.
Moje Pstrykanie i nie tylko
Pięknie pięknie !!! a małpy przeurocze kolacyjki też fajniutkie, chyba we wszystkich hotelach czy na Zanzi czy w Kenii robią takie kolacyjki klimatyczne na plaży , uwielbiam to, Oj faktycznie dziwne że nie wymieniali codziennie pościeli i ręczników w pokoju , nigdy się z tym nie spotkałam na wakacjach
Lenuś ten hotel Kolki bardzo do tego na Zanzi podobny z tego co widzę, drinki tam samo kiepskie widzę w karcie bo większość tych nazw to alkohol pomieszany z sokiem, po 2-3 dniach wszystko smakuje tak samo, dlatego pomimo tego że wszystkim również i nam widokowo na fotkach podobał ten Neptune Pwani na Zanzi , jak tak do końca nie mogę polecic wymagającym turystom , ze względu na średnie drinki i jedzenie, które w hotelu obok Dreams Of zanzibar było o niebo smaczniejsze i nieporównywalnie większy wybór . Lenuś dobrze zauważyłaś , ten Neptune na Zanzi miał bardziej malowicze okolice plaż i widoki z tarasów , basenów, bo taki jest poprostu ładny plażowo Zanzinbar,
dla porównania luknij sobie na cene za nocleg na stronie hotelowej poszczególnych hoteli tej sieci w Keni a na Zanzi , róznica jest spora
http://www.neptunehotels.com/en
dla tych plaż na Zanzi własnie poleciałam , ale i tak Kenię lepiej wspominam ze względu na safari hehe bo wycieczki na Zanzi oprócz safari to dla mnie niezbyt interesujące..takie na siłę..dla kogoś kto na plaży nie lubi leżeć, i musi się koniecznie szwędać ..ale jak już ktoś troszkę ładnych miejsc i wysepek w życiu widział albo podobnych tematyką wycieczek to szkoda czasu , wole słodkie lenistwo musi mnie coś mega powalać widokowo żebym opuściła leżak na cały dzień *mosking*. Róznica tez jest taka między tymi hotelami że na Zanzibarze małp nie było w hotelach , w Kenii to było cudowne że tyle ich tam było , brakowało mi teraz tego.
Kolka, te piękne małpy:
to gerezy ( zwane "małpami w płaszczach") - w moim hotelu były codziennie - biegały po hotelowym ogrodzie między barami a basenami.
Zdjęcia piękne.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Ojojoj, ale mam do nadrobienia. Już się cieszę na dokładne czytanie i oglądanie zdjęć z Twojego safari. Na razie luknęłam na kilka pierwszych stron i wiem, że to jest coś, co lubię. "Polowanie" Masajów na lwa robi wrażenie *shok*.
Dzięki Wszystkim za opinie Fajnie, że jeszcze czytacie
Marinik - Święta prawda! Luksus to faktycznie pojęcie względne, przede wszystkim kojarzy nam się ze szczęściem. Dla jednych szczęściem będzie pobyt w pałacu szejka, dla innych godzina bez bólu będzie tym o czym marzą. Można o tym dyskutować w nieskończoność, to już filozofia
My jednak świetnie bawimy się na Wybrzeżu Mombasy i zgadza się - jest to dla nas luksus mimo, że hotel luksusowy nie jest /zaplątałam się trochę/
Ogólnie hotel jak najbardziej polecam, można w nim naprawdę wypocząć
Dzisiaj wybierzemy się na wycieczkę katamaranem posnurkować. Oczywiście jestem lojalna i poprosiłam Kiko żeby nam zorganizował taki wypad. Przepłaciliśmy - płaciliśmy po 20$. Znajomym udało się wynegocjować po 10$.
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Pewnie że czytamy czekam na wrażenia z katamaranu