hehe Daga dobrze że u nas nie ma takich cen rumu.. bo ja nie wiem kto by autem u nas był w stanie jeździć do pracy ..przy takich cenkach rumu hehe...
Daguś a co to dobrego macie w tych szklaneczkach ? jakiś deser ?
Bepi,cenki rumu...MALINOWE - no nie szło się "oprzeć"
a lunch był na stateczku po Loboć - cenka chyba 450 php własnie z żarełkiem,w formie bufetu,może szału nie było,ale spokojnie sżło się najesć
a te literatki z kuleczkami to był....deser na który sie "napaliła",ale mi nie podszedł - miał podstawowa wadę,nie był...schłodzony, i odczucia w ustach były.....no ten teges....nie fajne
Nie no RUMik w cenie wody :)Toz to raj dla podniebień i chyba żarełko pyszności....ech....Ania odważna! Łatwo mówić patrząc na zdjęcia ale w górze wszystko wygląda inaczej....BRAVO!
dla mnie rejs po Loboc to jest nr 1 te zielone wzgórza, palmy pochylajace się nad rzeką to obłęd
na rowery na pewno nie wsiądę, ale zjazd na linach jest bombowy chyba
Dzióbku,nam jeszcze na tym staeczku przygrywała lokalna kapela,wykonująca covery heheheheeh,wiec klimacik "jak ta lala",a widczoki superowe.....czysta iddyla,dali coś jesć,do tego zakupiliśmy %%%% i mozna tak by cały dzionek spędzić.....
nawet koledze sie udzieliło......
bo Prezes przyjał pozycję......BIERNĄ -WYCZEKUJĄCĄ......
Karisss..."roszyfrowałaś" Prezesa ,na tych wakacjach .....pływał z Mery w basenie UWAGA......... AZ 2 razy - przyczym Mery mu "dołozyła" stylem grzbietowym
i choc klatę ma całkiem,całkiem.....koszulka to jego strój numero uno,bez niej sie nigdzie nie rusza.....opalnony jest FANTASTYCZNIE na twarzy,do połowy ud ( tam gdzie kończa się szorty vel badejki ) i na "zimny łokieć",bo dalej.....koszulka mu nie pozwala
ale za to jakbys zobaczyła jego "uchachane" zdjęcia z nart.......NORMALNIE nie ten chłopak
choć tu też udało mi się ze dwa razy ustrzelić go sie śmiejącego.......
Prezes z "dzióbkiem"
Prezes....."zatroskany" bo nie było małego browara......
Prezes....w basenie z pół uśmiechem......
Prezes.....BEZ KOSZULKI........
i nawet sie.....uśmiecha........
Prezes...i jego "zajecie na plazy",czyli ...."obcinanie".... LASEK
Prezes...."zajety".....
Prezes....z.....Algidą.....
Prezes....."imprezowicz".....
Prezes.....plażowicz......
Prezes end Ja....
hmmmmmmm,nawet ma wiecej TWARZY niż.....Grey......hehheheehehehehehehehehehehehe
no jak nie mylisz...??? no jak...???
przeca Mielno to na Boracay
a tu.....Władysławowo.... - nie poznajesz.....?????
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Bepi,cenki rumu...MALINOWE - no nie szło się "oprzeć"
a lunch był na stateczku po Loboć - cenka chyba 450 php własnie z żarełkiem,w formie bufetu,może szału nie było,ale spokojnie sżło się najesć
a te literatki z kuleczkami to był....deser na który sie "napaliła",ale mi nie podszedł - miał podstawowa wadę,nie był...schłodzony, i odczucia w ustach były.....no ten teges....nie fajne
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Nie no RUMik w cenie wody :)Toz to raj dla podniebień i chyba żarełko pyszności....ech....Ania odważna! Łatwo mówić patrząc na zdjęcia ale w górze wszystko wygląda inaczej....BRAVO!
Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM
Dzióbku,nam jeszcze na tym staeczku przygrywała lokalna kapela,wykonująca covery heheheheeh,wiec klimacik "jak ta lala",a widczoki superowe.....czysta iddyla,dali coś jesć,do tego zakupiliśmy %%%% i mozna tak by cały dzionek spędzić.....
nawet koledze sie udzieliło......
bo Prezes przyjał pozycję......BIERNĄ -WYCZEKUJĄCĄ......
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Prezio rządzi! Wszak wakacja i rilax :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM
Don Prezeso to zawsze wygląda jak za karę na tych wszystkich wakacjach biedny
czy on ściaga w ogóle koszulkę i wchodzi do wody ?!
Daga, na rzece przepięknie....
Mariola
Karisss..."roszyfrowałaś" Prezesa ,na tych wakacjach .....pływał z Mery w basenie UWAGA......... AZ 2 razy - przyczym Mery mu "dołozyła" stylem grzbietowym
i choc klatę ma całkiem,całkiem.....koszulka to jego strój numero uno,bez niej sie nigdzie nie rusza.....opalnony jest FANTASTYCZNIE na twarzy,do połowy ud ( tam gdzie kończa się szorty vel badejki ) i na "zimny łokieć",bo dalej.....koszulka mu nie pozwala
ale za to jakbys zobaczyła jego "uchachane" zdjęcia z nart.......NORMALNIE nie ten chłopak
choć tu też udało mi się ze dwa razy ustrzelić go sie śmiejącego.......
Prezes z "dzióbkiem"
Prezes....."zatroskany" bo nie było małego browara......
Prezes....w basenie z pół uśmiechem......
Prezes.....BEZ KOSZULKI........
i nawet sie.....uśmiecha........
Prezes...i jego "zajecie na plazy",czyli ...."obcinanie".... LASEK
Prezes...."zajety".....
Prezes....z.....Algidą.....
Prezes....."imprezowicz".....
Prezes.....plażowicz......
Prezes end Ja....
hmmmmmmm,nawet ma wiecej TWARZY niż.....Grey......hehheheehehehehehehehehehehehe
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Prezes nam wyrasta na gwiazdę wyjazdu
Super! Ale mieliście fajnie Ekipa 1-sza klasa
Daga, co za prezentacja osoby Prezesa
grono fanek pewnie się znowu powiększyło ja jestem pod wrażeniem bicepsu
a Tobie super widoczek odbija się w lustrach na ostatnim foto
Bepi, te kulki to tapioka