Ok, to teraz coś o wycieczkach: w Luxorze i Kairze byliśmy z biura Enterpol (standardowy program o szczegółach później) pozostałe 3 wycieczki zakupiłem w http://www.aishatours.pl/ i bardzo polecam i już wyjaśniam dlaczego. Aisha to muzułmańskie imię Doroty - Polki, która mieszka w Hurghadzie z mężem i córkami. Oferuje wycieczki, które są bardziej dopieszczone niż taka zwykła "masówka", bardzo dba o szczegóły - sam pamiętam jak długo szukała podwykonawcy aby wprowadzić nurkowania w świetnej i bezpiecznej ofercie - Janjus na pewno potwierdzi bo też korzystał z nurkowania, potwierdzasz Janjus ? No i jest jedna wycieczka którą ma tylko Dorota - jej autorski "Dzień z życia miasta" - organizuje tą wycieczkę raz na tydzień/2 tygodnie.
Bardzo się cieszę,że udało się zebrać chętnych na wycieczkę "Dzień z życia miasta" Mogliśmy zobaczyć skrawek nieturystycznego Egiptu, wizyta na souku (lokalny bazar) gdzie zakupy robią mieszkańcy zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie, kolory owoców, warzyw, ziół, zapachy - te miłe i te mniej (mięso, ryby) ale jakże prawdziwe - to naprawdę warto zobaczyć Następnie wizyta w prawdziwym egipskim domu z pieczeniem chleba który był pyszny oraz poczęstunkiem wybornymi mahshi (małe egipskie gołąbki nadziewane ryżem) - smakowały mi najbardziej w ciągu całej tej wycieczki Kolejnym punktem programu był lunch w lokalnej jadłodajni - takiej w której turyści nie bywają i nie jadają, tam spróbowaliśmy popularnego dania - koshari oraz falafeli. Po lunchu wizyta w meczecie, gdzie Dorota opowiedziała o wielu aspektach islamu, pokazała jak wygląda modlitwa oraz opowiedziała o Koranie. Dorota jest prawdziwą skarbnicą wiedzy o Egipcie, aż szkoda,że ten dzień tak szybko minął. Na koniec czekała nas wizyta w domu Doroty i Jej rodziny Zostaliśmy ugoszczeni, spróbowaliśmy soku daktylowego, owoców guawy, świeżych fig, daktyli i arabskiej chałwy. Była też klasówczka z bardzo fajną nagrodą która niech pozostanie tajemnicą. To tak w wielkim skrócie - jeśli będzie wybierać się do Hurghady to skorzystajcie z tej wycieczki bo naprawdę warto i na długo zostanie w Waszej pamięci.
Jak się okazało już w Polandii nie byłem jedynym uczestnikiem z starego forum tego dnia - były jeszcze 3 osoby hehe, świat jest taki mały
a ja zaglądam na główną i szukam Twojego wątku od czasu do czasu
Znalazłem takie info na stronie Doroty:
"Dbając o najwyższy poziom usług nie stosujemy typowych pakietów promocyjnych typu "2 wycieczki + jedna gratis". Przy zakupie od 3 wycieczek wzwyż możecie liczyć na rabat, jako że to Egipt przecież i TRZEBA się targować!
Pakiet promocyjny zwykle powstaje w drodze większych lub mniejszych kompromisów jakościowych, bo jak wiecie nic nie ma za darmo. Chcąc zaoferować Wam jedną imprezę "za darmo" musielibyśmy szukać oszczędności kosztem związanym ze zmianą np. podwykonawcy na gorszego (tańszy statek, mniej ciekawa firma safari itd.). Nie chcemy tego robić. Nie jesteśmy nastawieni na "ilość", na masówkę. Chcemy, byście byli zadowoleni z jakości wycieczek.
Dodatkowo dla osób które wykupią 3 lub więcej imprez, oferujemy jeden dzień dla Was z naszą obecnością jako pomocników np. w zakupach lub innych interesujących Was sprawach. Wybierzemy wspólnie popołudnie z dnia Waszego pobytu, w ciągu którego pojedziemy z Wami do dzielnicy handlowej, pomożemy w negocjacjach handlowych, dodatkowo (jeśli zechcecie) odwiedzimy meczet, zaprosimy Was na sok daktylowy lub z trzciny cukrowej. Dzięki temu będziecie mieli możliwość spojrzeć na Hurhgadę z innej perspektywy.
Aisha"
Moim zdaniem świetny pomysł lepiej spędzić popołudnie z Aishą, dowiedzieć się ciekawych rzeczy o Egipcie, islamie i zrobić tańsze zakupy niż pojechać na darmową wycieczkę po Hurghadzie którą proponuja wszystkie inne biura (przy zakupie 3 wycieczek) - wycieczka na zasadzie o tutaj jest meczet (bez wchodzenia), tutaj zapalimy shishe, tutaj główna ulica i sio do hotelu
Mam takie samo zdanie o Dorotce .Poznałem Ją i jej rodzinę .Byliśmy cały wieczór u nich w domu,godnie ugoszczeni.
Wycieczki wykupowałem u Niej.Gooma jej mąż też jest wspaniałym człowiekiem,nie mówiąc o najmłodszej córeczce.
Nie byliśmy na wycieczce po Hurghadzie,bo Dorotka jej w tym czasie nie organizowała.Byliśmy za to wynagrodzeni w inny sposób.
Znam z opowiadania jak moi znajomi byli na nurkowaniach z egipskimi grupami,i nie ma żadnego porównania.
Ona tam nie jest tylko od sprzedawania wycieczek,prawdziwy przyjaciel turystów .Jak przylecieliśmy do Egiptu ,to u nich w domu była rodzina którą wyproszono z pokoju w południe ,a wylot mieli w nocy,i mieli małe dzieci.
Gooma był z nami w El Gounie.Żona źle się poczułe ,to złatwił,że nas pierwszych kierowca zawiózł do hotelu.Póżniej dowiadywali się czy z żoną już ok .
To tyle na temat Doroty,chociaż temat się nie wyczerpał,ale to więcej dotyczy nas którzy Ją znają.Może kiedyś inni forumowicze będą mieli okazję Ją poznać.
Rybki już wczesniej chwaliłem.Kiedyś Ci wspominałem ,ze szkoda mi tych papugo rybek w skrzynce,bo to najwieksze moje przyjaciółki z Sharm.Pozowały pięknie.
—
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
No to jest oczywista oczywistość ale murena jest gwiazdą przedstawienia
Ok, to teraz coś o wycieczkach: w Luxorze i Kairze byliśmy z biura Enterpol (standardowy program o szczegółach później) pozostałe 3 wycieczki zakupiłem w http://www.aishatours.pl/ i bardzo polecam i już wyjaśniam dlaczego. Aisha to muzułmańskie imię Doroty - Polki, która mieszka w Hurghadzie z mężem i córkami. Oferuje wycieczki, które są bardziej dopieszczone niż taka zwykła "masówka", bardzo dba o szczegóły - sam pamiętam jak długo szukała podwykonawcy aby wprowadzić nurkowania w świetnej i bezpiecznej ofercie - Janjus na pewno potwierdzi bo też korzystał z nurkowania, potwierdzasz Janjus ? No i jest jedna wycieczka którą ma tylko Dorota - jej autorski "Dzień z życia miasta" - organizuje tą wycieczkę raz na tydzień/2 tygodnie.
Bardzo się cieszę,że udało się zebrać chętnych na wycieczkę "Dzień z życia miasta"
Mogliśmy zobaczyć skrawek nieturystycznego Egiptu, wizyta na souku (lokalny bazar) gdzie zakupy robią mieszkańcy zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie, kolory owoców, warzyw, ziół, zapachy - te miłe i te mniej (mięso, ryby) ale jakże prawdziwe - to naprawdę warto zobaczyć
Następnie wizyta w prawdziwym egipskim domu z pieczeniem chleba który był pyszny oraz poczęstunkiem wybornymi mahshi (małe egipskie gołąbki nadziewane ryżem) - smakowały mi najbardziej w ciągu całej tej wycieczki
Kolejnym punktem programu był lunch w lokalnej jadłodajni - takiej w której turyści nie bywają i nie jadają, tam spróbowaliśmy popularnego dania - koshari oraz falafeli.
Po lunchu wizyta w meczecie, gdzie Dorota opowiedziała o wielu aspektach islamu, pokazała jak wygląda modlitwa oraz opowiedziała o Koranie. Dorota jest prawdziwą skarbnicą wiedzy o Egipcie, aż szkoda,że ten dzień tak szybko minął.
Na koniec czekała nas wizyta w domu Doroty i Jej rodziny Zostaliśmy ugoszczeni, spróbowaliśmy soku daktylowego, owoców guawy, świeżych fig, daktyli i arabskiej chałwy. Była też klasówczka z bardzo fajną nagrodą która niech pozostanie tajemnicą.
To tak w wielkim skrócie - jeśli będzie wybierać się do Hurghady to skorzystajcie z tej wycieczki bo naprawdę warto i na długo zostanie w Waszej pamięci.
Jak się okazało już w Polandii nie byłem jedynym uczestnikiem z starego forum tego dnia - były jeszcze 3 osoby hehe, świat jest taki mały
Saduś ja po cichutku czytam i podglądam
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Asiu mam nadzieję, że się podoba
a ja zaglądam na główną i szukam Twojego wątku od czasu do czasu
Znalazłem takie info na stronie Doroty:
"Dbając o najwyższy poziom usług nie stosujemy typowych pakietów promocyjnych typu "2 wycieczki + jedna gratis". Przy zakupie od 3 wycieczek wzwyż możecie liczyć na rabat, jako że to Egipt przecież i TRZEBA się targować!
Pakiet promocyjny zwykle powstaje w drodze większych lub mniejszych kompromisów jakościowych, bo jak wiecie nic nie ma za darmo. Chcąc zaoferować Wam jedną imprezę "za darmo" musielibyśmy szukać oszczędności kosztem związanym ze zmianą np. podwykonawcy na gorszego (tańszy statek, mniej ciekawa firma safari itd.). Nie chcemy tego robić. Nie jesteśmy nastawieni na "ilość", na masówkę. Chcemy, byście byli zadowoleni z jakości wycieczek.
Dodatkowo dla osób które wykupią 3 lub więcej imprez, oferujemy jeden dzień dla Was z naszą obecnością jako pomocników np. w zakupach lub innych interesujących Was sprawach. Wybierzemy wspólnie popołudnie z dnia Waszego pobytu, w ciągu którego pojedziemy z Wami do dzielnicy handlowej, pomożemy w negocjacjach handlowych, dodatkowo (jeśli zechcecie) odwiedzimy meczet, zaprosimy Was na sok daktylowy lub z trzciny cukrowej. Dzięki temu będziecie mieli możliwość spojrzeć na Hurhgadę z innej perspektywy.
Aisha"
Moim zdaniem świetny pomysł lepiej spędzić popołudnie z Aishą, dowiedzieć się ciekawych rzeczy o Egipcie, islamie i zrobić tańsze zakupy niż pojechać na darmową wycieczkę po Hurghadzie którą proponuja wszystkie inne biura (przy zakupie 3 wycieczek) - wycieczka na zasadzie o tutaj jest meczet (bez wchodzenia), tutaj zapalimy shishe, tutaj główna ulica i sio do hotelu
No to czas na fotki - nie ma ich strasznie dużo i są nie poukładane no i niestety nie ma z każdego miejsca np. z lunchu w egipskiej knajpce:
kuchania w egipskim domu
w meczecie
Saduś,,,,,,dzieki.....są już moje klimaty... zawsze mnie ciągnie do takich miejsc...
Kasiu jeszcze trochę będzie fotek z tej wycieczki
super, że się podoba
Sadi.
Mam takie samo zdanie o Dorotce .Poznałem Ją i jej rodzinę .Byliśmy cały wieczór u nich w domu,godnie ugoszczeni.
Wycieczki wykupowałem u Niej.Gooma jej mąż też jest wspaniałym człowiekiem,nie mówiąc o najmłodszej córeczce.
Nie byliśmy na wycieczce po Hurghadzie,bo Dorotka jej w tym czasie nie organizowała.Byliśmy za to wynagrodzeni w inny sposób.
Znam z opowiadania jak moi znajomi byli na nurkowaniach z egipskimi grupami,i nie ma żadnego porównania.
Ona tam nie jest tylko od sprzedawania wycieczek,prawdziwy przyjaciel turystów .Jak przylecieliśmy do Egiptu ,to u nich w domu była rodzina którą wyproszono z pokoju w południe ,a wylot mieli w nocy,i mieli małe dzieci.
Gooma był z nami w El Gounie.Żona źle się poczułe ,to złatwił,że nas pierwszych kierowca zawiózł do hotelu.Póżniej dowiadywali się czy z żoną już ok .
To tyle na temat Doroty,chociaż temat się nie wyczerpał,ale to więcej dotyczy nas którzy Ją znają.Może kiedyś inni forumowicze będą mieli okazję Ją poznać.
Rybki już wczesniej chwaliłem.Kiedyś Ci wspominałem ,ze szkoda mi tych papugo rybek w skrzynce,bo to najwieksze moje przyjaciółki z Sharm.Pozowały pięknie.
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Ale ładne niebieskie rybcie
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/