Wyjechana weekendowo byłam a wczoraj po późnym powrocie nie udało mi się niczego doskrobać .Obiecuję dzisiaj się poprawić ale póki co do pracki zmykam .Od rana nadgonię papierologię a potem może uda mi się zabrać Was w dalszą karaibaską podróż .
Aga,Katerina,Edzia11,Anusia,Pumcia,Janjus,Anulka82503 super ,że dotarliście.Mam nadzieję że nikogo nie pominęłam .Zapraszam wszystkich najpierw na dominikańskie powitalne i biegniemy po raju dalej.
Plażowe szaleństwo trwa ,natomiast czas wykupić przelot nad palemkami .
Szybko okazuje się, że na pomysł podniebnych uniesień wpadło jeszcze parę osób i najbliższy wolny termin mamy zaklepany za trzy dni.Świadomię wybieram godz.14- jest wolna ,wtedy kolory oceanu są najbardziej zachwycające i trzymam kciuki za pogodę .Na ,,jutro '' kupujemy na otarcie łez Dolphin Island i speed booty.Szkoda tylko ,że trzeba jeszcze trochę poczekać na lot ,trudno.Frustrację zostawiam w Spa
Ja swoją zostawiłam na masażu ale M.dopiero się jej nabawił.Dolfin Island to miejsce o którym ćwierkałam długo z dwóch powodów.Pływania z delfinami ...tak to drugi powód.Pierwszy - z REKINAMI , , .M non stop powtarza ,że jak chcę to mogę pływać nawet ze skorpenami ale na niego nie mam liczyć .Delfinki,płaszczki jak najbardziej ale rekiny never .Co będę Chłopa namawiała ,nie to nie .
zaciekawił mnie ten temat trzepania krzaczorów... Kiwi rozwiń wątek...
Winna jestem Lordziowi sprecyzowanie trzepania krzaczorów .A Ty nie trzepiesz krzaczorów ??? Najpierw pokazuję a potem objaśniam
Lordziu mając za głową takie widoki leżąc na łeżaku... nie byłabym sobą jakbym nie udała się na przetrzepanie terenu i nie zobaczyła co w palmach piszczy .NIE MA NIC LEPSZEGO OD POGLĄDOWEJ EKSPLORACJI TERENU
Kolejnego dnia speed booty wzywają .Oczekiwanie na plaży umila możliwość obserwacji a że było na co popatrzeć chyba nikt nie wątpi
Co do motorówek...najpierw instruktaż co i jak ,na co uważać jak uważać co by nie rozjechać pływających daleko od brzegu i jazda.
Pośmigaliśmy sobie że hey a potem było snurkowanie .Egipt to nie jest ,rafy nie wiadomo jakiej tu nie zobaczymy ale małe kolorowe rybki jak kogoś ucieszą to jak najbardziej.Zdjęć nie posiadam ,nie robiłam.
Kiwi-gdzie kobito zaginęłaś
Narobiła mi smaka i się zmyła....
Bea
Kiwi,
Wielki szacun czkam na cd.
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Wyjechana weekendowo byłam a wczoraj po późnym powrocie nie udało mi się niczego doskrobać .Obiecuję dzisiaj się poprawić ale póki co do pracki zmykam .Od rana nadgonię papierologię a potem może uda mi się zabrać Was w dalszą karaibaską podróż .
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
o mamuniu ale czad!!!!!!!!!! Ja postoję jak już wszystkie miejsca zajęte
Aga,Katerina,Edzia11,Anusia,Pumcia,Janjus,Anulka82503 super ,że dotarliście.Mam nadzieję że nikogo nie pominęłam .Zapraszam wszystkich najpierw na dominikańskie powitalne i biegniemy po raju dalej.
Plażowe szaleństwo trwa ,natomiast czas wykupić przelot nad palemkami .
Szybko okazuje się, że na pomysł podniebnych uniesień wpadło jeszcze parę osób i najbliższy wolny termin mamy zaklepany za trzy dni.Świadomię wybieram godz.14- jest wolna ,wtedy kolory oceanu są najbardziej zachwycające i trzymam kciuki za pogodę .Na ,,jutro '' kupujemy na otarcie łez Dolphin Island i speed booty.Szkoda tylko ,że trzeba jeszcze trochę poczekać na lot ,trudno.Frustrację zostawiam w Spa
Ja swoją zostawiłam na masażu ale M.dopiero się jej nabawił.Dolfin Island to miejsce o którym ćwierkałam długo z dwóch powodów.Pływania z delfinami ...tak to drugi powód.Pierwszy - z REKINAMI , , .M non stop powtarza ,że jak chcę to mogę pływać nawet ze skorpenami ale na niego nie mam liczyć .Delfinki,płaszczki jak najbardziej ale rekiny never .Co będę Chłopa namawiała ,nie to nie .
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
juz się nie mogę doczekać widoczków z góry
Lordziu mając za głową takie widoki leżąc na łeżaku... nie byłabym sobą jakbym nie udała się na przetrzepanie terenu i nie zobaczyła co w palmach piszczy .NIE MA NIC LEPSZEGO OD POGLĄDOWEJ EKSPLORACJI TERENU
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Kolejnego dnia speed booty wzywają .Oczekiwanie na plaży umila możliwość obserwacji a że było na co popatrzeć chyba nikt nie wątpi
Co do motorówek...najpierw instruktaż co i jak ,na co uważać jak uważać co by nie rozjechać pływających daleko od brzegu i jazda.
Pośmigaliśmy sobie że hey a potem było snurkowanie .Egipt to nie jest ,rafy nie wiadomo jakiej tu nie zobaczymy ale małe kolorowe rybki jak kogoś ucieszą to jak najbardziej.Zdjęć nie posiadam ,nie robiłam.
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
tam gdzie papużki tam i Tosterka