Anulka,Ty masz jeszcze dużo czasu do wyjazdu .Możesz spokojnie poczekać na wyciszenie się sytuacji ,a jak by coś to się wycofasz.Ja miałam lecieć na samym początku listopada...Kasia chwilę po mnie.Może żeby moja młodzież która zostaje tak nie panikowała ....to kto wie.Dobrze że mamy szansę chociaż na jedną relację i będziemy mogły przynajmniej tak poczuć Kenię *yahoo*.Będzie dobrze I tego życzę
Anulka.....ja nie wiem czy nie zrobiła bym tak samo jak Ty,gdyby nie ten fakt,że mąz zmienił rezerwacje jeszcze przed całym kenijskim incydentem.Ale łatwo mi tak teraz pisać jak juz jestem pewna.
Słuchajcie, mam do was pytanie wiem, zę pełno njest informacji, ale napsizcie mi jak u was ze szczepieniami było, na co sie szczepiliscie przed Kenia?:)
—
PoTrZeBuJę SzEśĆ MiEsIęCy UrLoPu dWa RaZy w RoKu :D
A ja sie tam na wszystko zasczepiłam...te szczepienia zawsze sie przydadzą...niektóre szczepionki trzeba tylko uaktualniać.....No na wścieklizne sie nie szczepiłąm jak to niektórzy sugerowali....Ale generalnie wystarczą żółtaczki-sa najważniejsze.
Słuchajcie, mam do was pytanie wiem, zę pełno njest informacji, ale napsizcie mi jak u was ze szczepieniami było, na co sie szczepiliscie przed Kenia?:)
Ja z kolei na nic się nie szczepiłam, jeśli nie planujesz podboju dzikiego lądu - nie mówię tu o safari, tylko mniej komercyjnych wyprawach to nie ma takiej potrzeby.
Bardziej dla siebie - jeśli nie masz - odnów sobie tężec.
Na malarie - jak pewnie wiesz, szczepień nie ma, możesz brać jedynie tabletki osłonowe Malerone, ale z medycznego punktu widzenia nie polecam - niszczą organizm, działają inwazyjnie i mają sporo efektów ubocznych.
Także zachowuj sie normalnie, nie pij wody z kałuży i będzie OK
—
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Anulka,Ty masz jeszcze dużo czasu do wyjazdu .Możesz spokojnie poczekać na wyciszenie się sytuacji ,a jak by coś to się wycofasz.Ja miałam lecieć na samym początku listopada...Kasia chwilę po mnie.Może żeby moja młodzież która zostaje tak nie panikowała ....to kto wie.Dobrze że mamy szansę chociaż na jedną relację i będziemy mogły przynajmniej tak poczuć Kenię *yahoo*.Będzie dobrze I tego życzę
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Anulka.....ja nie wiem czy nie zrobiła bym tak samo jak Ty,gdyby nie ten fakt,że mąz zmienił rezerwacje jeszcze przed całym kenijskim incydentem.Ale łatwo mi tak teraz pisać jak juz jestem pewna.
Trzymam kciuki za nastepna kenijska relacje...
Słuchajcie, mam do was pytanie wiem, zę pełno njest informacji, ale napsizcie mi jak u was ze szczepieniami było, na co sie szczepiliscie przed Kenia?:)
PoTrZeBuJę SzEśĆ MiEsIęCy UrLoPu dWa RaZy w RoKu :D
A ja sie tam na wszystko zasczepiłam...te szczepienia zawsze sie przydadzą...niektóre szczepionki trzeba tylko uaktualniać.....No na wścieklizne sie nie szczepiłąm jak to niektórzy sugerowali....Ale generalnie wystarczą żółtaczki-sa najważniejsze.
Ja z kolei na nic się nie szczepiłam, jeśli nie planujesz podboju dzikiego lądu - nie mówię tu o safari, tylko mniej komercyjnych wyprawach to nie ma takiej potrzeby.
Bardziej dla siebie - jeśli nie masz - odnów sobie tężec.
Na malarie - jak pewnie wiesz, szczepień nie ma, możesz brać jedynie tabletki osłonowe Malerone, ale z medycznego punktu widzenia nie polecam - niszczą organizm, działają inwazyjnie i mają sporo efektów ubocznych.
Także zachowuj sie normalnie, nie pij wody z kałuży i będzie OK
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Oki czyli tak standard, zółtaczki mam zrobone, zółta tez, a malarone jednak wole dla własnego spokoju brać
Chce wziać jakiegoś lasta na początku listopada pierwszego z brzegu, Baobaba widze, ze polecacie, zobaczymy jak cenowo bedzie sie to kształtowac
PoTrZeBuJę SzEśĆ MiEsIęCy UrLoPu dWa RaZy w RoKu :D
Michael ,Itaka w tym roku ma całego drimlajnera dla "siebie" więc myślę,że mogą pojawić się perełki
pod warunkiem, że dreamliner.... wzbije się w chmury...
racja lordziu
haha...tez sie tego obawiałam ......