Najlepiej napisz zarówno na facebook jak i na emaila. Ja nie otrzymałam odpowiedzi wysłanej przez FB dopiero po emailu na w/w adres.
Przez trzy dni wyruszalismy z hotelu o 9-tej a z powrotem bylismy już o 14-tej. Po pierwszym dniu zapytany o cenę podał 15$ dodając że skonsumowane przez nas napoje w tym piwa są w cenie. Otrzymał 20$, a na końcu po 3 dniach dodatkowy tip - ale to już jest oczywiściwe indywidualna kwestia każdego.
Oj jak się cieszę, że Srapon będzie miał pracę . Kochani mam nadzieję, że będziecie zadowoleni ze zwiedzania z nim i potem podzielicie się wspomnieniami z wakacji.
U nas, podobnie jak u Eli, lepszy kontakt był przez fejsa , a nie jak teraz większość z Was pisze, że przez maila więc , że różnie to bywa
Srapona poznałem w 2011 roku. Chyba rzeczywiście byłem pierwszym, który z nim jeździł - nie ma to zresztą znaczenia.
Przez te kilka lat jak widać wielu z nas korzystało z jego pomocy. Również na moim blogu pod wpisem właśnie o nim jest wiele pozytywnych komentarzy potwierdzających uczciwość tego człowieka.
Więc, jeżeli tylko planujecie zwiedzanie Angkoru to z całą pewnością Srapon sprosta Waszym oczekiwaniom.
Jego problemy ze spłatą kredytu zaciągniętego na budowę domu wynikają przede wszystkim z braku pracy podczas pory deszczowej. Wiadomo, wówczas turystów jest bardzo mało, więc brak zajęcia powoduje brak kasy.
Sami pewnie wiemy jak to jest gdy nie ma się pracy a kredyt spłacać trzeba L
Jessica Hartwell zorganizowała akcje zbierania pieniędzy dla Srapona. Chciała zebrać 7500$ bo tyle potrzeba. Udało się zebrać w ciągu 5 miesięcy 1230$. To i dużo i mało.
Od siebie bardzo dziękuję Tym wszytkim, którzy już wynajęli Srapona, tym którzy już nawiązali z nim kontakt i wszystkim tym, którzy w przyszłości będą korzystali z jego usług.
https://www.facebook.com/srapon.prum
Moje Pstrykanie i nie tylko
email do Sra Pona srapon@ymail.com .
Najlepiej napisz zarówno na facebook jak i na emaila. Ja nie otrzymałam odpowiedzi wysłanej przez FB dopiero po emailu na w/w adres.
Przez trzy dni wyruszalismy z hotelu o 9-tej a z powrotem bylismy już o 14-tej. Po pierwszym dniu zapytany o cenę podał 15$ dodając że skonsumowane przez nas napoje w tym piwa są w cenie. Otrzymał 20$, a na końcu po 3 dniach dodatkowy tip - ale to już jest oczywiściwe indywidualna kwestia każdego.
u mnie podobnie... na FB cisza, a na maila.. super korespondencja
"wypróbuję" Sra Pona w lutym 2016
www.foto-tarkowski.com
a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...
Dzięki Wam za maila do Srapona, próbowałam na fejsie ale cisza, a tu od razu odpowiedź i już w styczniu skorzystam z jego usług
Również dzięki, czekam na odpowiedź, fajnie, że mamy "swojego" "polskiego" Tuk-Tukowca w Kambodży.
a u mnie było odwrotnie, na fejsie spoko żeśmy sobie korespondowali, a przez emaila było gorzej.
Srapon będzie miał najazd Polaków w następnym roku - ja lecę niedługo po Wojtku
http://corazdalej.pl/
Oj jak się cieszę, że Srapon będzie miał pracę . Kochani mam nadzieję, że będziecie zadowoleni ze zwiedzania z nim i potem podzielicie się wspomnieniami z wakacji.
U nas, podobnie jak u Eli, lepszy kontakt był przez fejsa , a nie jak teraz większość z Was pisze, że przez maila więc , że różnie to bywa
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
Nie wiem od czego to zależy, ale ja mam dobry kontakt przez FB : )
Moi drodzy,
Srapona poznałem w 2011 roku. Chyba rzeczywiście byłem pierwszym, który z nim jeździł - nie ma to zresztą znaczenia.
Przez te kilka lat jak widać wielu z nas korzystało z jego pomocy. Również na moim blogu pod wpisem właśnie o nim jest wiele pozytywnych komentarzy potwierdzających uczciwość tego człowieka.
Więc, jeżeli tylko planujecie zwiedzanie Angkoru to z całą pewnością Srapon sprosta Waszym oczekiwaniom.
Jego problemy ze spłatą kredytu zaciągniętego na budowę domu wynikają przede wszystkim z braku pracy podczas pory deszczowej. Wiadomo, wówczas turystów jest bardzo mało, więc brak zajęcia powoduje brak kasy.
Sami pewnie wiemy jak to jest gdy nie ma się pracy a kredyt spłacać trzeba L
Jessica Hartwell zorganizowała akcje zbierania pieniędzy dla Srapona. Chciała zebrać 7500$ bo tyle potrzeba. Udało się zebrać w ciągu 5 miesięcy 1230$. To i dużo i mało.
Gdyby ktoś chciał również pomóc w tej formie to proszę: https://www.gofundme.com/savesraponshome
Od siebie bardzo dziękuję Tym wszytkim, którzy już wynajęli Srapona, tym którzy już nawiązali z nim kontakt i wszystkim tym, którzy w przyszłości będą korzystali z jego usług.
Zbudujmy ten dom razem z nim!
bez-granic.pl
No ja już wysłałem zapytanie mam nadzieję że będzie wolny w moim terminie wizyty w Kambo